Skocz do zawartości
mateusz

Problem z centralnym zamkiem

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety wczoraj moja pompka skończyła swój żywot. Od samego początku jak kupiłem auto po otwarciu pompka pracowała jeszcze przez około 20 do 30 sekund. Myślałem ze tak ma być ale już wiem że to była albo nieszczelność albo koniec żywota pompki. No i okazało się że to drugie. Zamki bez reakcji tylko słychać jakieś tyknięcie od czasu do czasu. wyciągnełem pompkę i otwarłem. Dwa luty przy tych grubych kabelkach jakby przytopione i strasznie czuć spalenizną. Czy da sie to w jakiś sposób reanimować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dwa luty przy tych grubych kabelkach jakby przytopione i strasznie czuć spalenizną. Czy da sie to w jakiś sposób reanimować?

Moja też śmierdziała spalenizną - włączała się kiedy chciuała ,nie wyłączała sie czasami wcale -żyła własnym życiem, po wyczyszczeniu płytki scalonej i delikatnej konserwacji pozostałej elektryki pompki i działa bez zarzutu od ponad dwóch lat...nawet domyka po kilku sec. po zamknięciu-czego w ogóle nie było gdy kupiłem auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie jest całkiem odwrotnie. Zamyka bardzo szybko, po chwili domyka. Problem jest przy otwieraniu, po otwarciu pompka cały czas pracuje,jakby nie dostawała "sygnału" że zamki są już otwarte, muszę parę razy zamknąć zamek i otworzyć aby przestała pracować (choć ostatnio i to nie pomaga).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym najlepiej przeczyścić plytkę? Mam smar w sprayu (5 w 1) smaruje, czyści, odrdzewia, i coś tam jeszcze ;-) może być takim czymś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czym najlepiej przeczyścić plytkę?

Wystarczy że będzie sucha i bez przebić, rozbierz w niej ostrożnie co się da...dokopiesz sie do takich miedzianych blaszek sprawdż czy działają poprawnie--sterują wyłączaniem pompki po osiągnieciu danego ciśnienia.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetarłem płytkę o ożyła. Niestety ma swoje humory raz działa a raz nie. Mówisz o tej blaszcze miedzu tymi dwoma kółeczkami? T|o sie jakoś reguluje? Dlaczego raz działa a raz nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
T|o sie jakoś reguluje? Dlaczego raz działa a raz nie?

Już dobrze nie pamiętam co tam dokładnie porobiłem przy tych blaszkach ale najważniejsze aby miały dobry styk...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie związane z centralnym zamkiem gdyż do tej pory przy zamykaniu auta w momencie jego dzwięku (tak zwaniego buczenia) przy przekręcaniu kluczyka bylo to tylko do momentu zapadnięcia się cypelków , a od 2 dni jak zamykam auto buczy po zamknięciu auta jeszcze przez 30 sekund nie wiem co to znaczy ani co to jest wiem tez ze tam gdzie koło zapasowe jest taka pompka jakby ale niewiem czy to od centralki jesli ktos mnie zrozumial i mial taki problem to prosze o pomoc z góry dziekuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z kolega wyzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z kolega wyzej

Ale zgadzasz się że co? Że ma problem z buczącą pompką? :wmorde

 

Catman, możesz mieć gdzieś nieszczelność i dlatego pompka jeszcze tłoczy powietrze po zamknięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie chyba bede musiał poszukać tylko moze być problem bo jest troche tych wężyków :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pietka82

Witam. Wczoraj zauważyłem, że centralny w moim aucie nie zamyka drzwi od pasażera. Wszystko zamyka oprócz tych jednych drzwi. Widać jak cypelek się zapada, ale jakby nie do końca. Proszę o pomoc jaka może być tego przyczyna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przyczyna moze tez byc ze jedno z ciegien ktore ida do pomki wysunelo sie lekko do gory i przez to pomka po chwili pracuje znowu ja mialem tak od kierowcy ze jak zamknolem auto to patrzac na pompke przy zamykaniu lekko po chwili unosila sie do gory i wysowal sie lekko bolec wyregolowalem polaczenie tego drutu z pompka tam gdzie wchodzi w ten zatrzaskiwany pkastik i wszystko jest teraz ok

 

A jak dokładnie wyregulować ten drut idący z bolca do pompki, żeby się sam nie unosił?

Bo mam identyczny problem, że jak zamknę pilotem, to bolec po po zamknięciu powoli się unosi i otwiera się cały samochód. A jak zamknę kluczykiem to się nie unosi i jest wszystko ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę o pomoc jaka może być tego przyczyna?

Coś zarosło...

wystarczy samo smarowanie.
A jak zamknę kluczykiem to się nie unosi i jest wszystko ok.

Zależy czy masz zamek kierowcy mechaniczny czy tylko styki podajace napiecia na pompke centralnego...ja mam na drzwiach kierowcy właśnie styki a na pasażera mechaniczny...jak mi klękła pompka to musiałem drzwi otwierać od strony pasożyta...czyli zamknij kluczykiem od strony pasażera i zobacz czy nie będzie ten sam efekt co przy zamykaniu pilotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że mam mechaniczny, bo jak otwieram kluczykiem, to nie słyszę pompki tak jak słychać przy otwieraniu pilotem.

 

A nie sprawdzę tak jak napisałeś, bo od strony pasożyta mam rozwalony zamek. Z zamka wychodzi drucik, czyli pewnie wkładka się wysypała. Taki już był od początku :)

 

To jeśli mam mechaniczny, to rzeczywiście wina jest tylko krzywego cięgna od bolca do pompki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż i po raz kolejny pompka. Niestety teraz na dobre się spaliła. Po wyciągnięciu tego silniczka za środka okazało sie ze stopił sie cały plastik i niestety silniczek jest do wyrzucenia. Jaka może być przyczyna tego że sie spalił? napewno nie pracował ponieważ nie było go słychać. Normalna praca po otwarciu i zamknięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jaka może być przyczyna tego że sie spalił?

Bo nic nie wyłączyło silniczka pompki...bo

---masz zwarę na kablach (manszety drzwiowe) lub

---mikrostyki w siłownikach popękały.

Wszystko opisane jest TUTAJ.

Też usmażyłem jedna pompkę i u mnie winne były właśnie pourywane kable w tylnych drzwiach-konkretnie przy manszetach....

Co do mikrostyku który nie pozwala podnieść bolca do góry....jest możliwość dostania sie do niego...ale jak opisane jest linku...jeśli połamany to lepiej kupić cały siłownik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Stałem się niedawno posiadaczem paska i mam taki problem: centralny zamek nie zamyka drzwi pasażera. Wszystko elektrycznie chyba działa, tj. wszystkie drzwi się zamykają bez problemu (szyby domykają się z kluczyka) natomiast w drzwiach od pasażera przy próbie zamykania kluczykiem ten "cypek" chowa się do połowy i potem znowu sam wychodzi i drzwi otwarte :( ręcznie od wewnątrz nie można tego "cypka" wcisnąć - wyraźny opór. proszę o jakąś rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
proszę o jakąś rade

trzeba rozebrać drzwi i obserwować co tam się dzieje z siłownikiem i z cięgnem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności