krzysioh1983 Zgłoś #1 Napisano 2 Lipca 2009 (edytowane) OPA!!! Mam pytanko!MIałem włam na chatę i między innymi pociagnęli mi scyzor do mojego paska. Zastanawiam się co zrobić. Wymiana wkładek kosztuje ponad 1000zł - mnie nie stać,ale nie w ASO - tam prawdopodobnie ponad 2000 grubo. W ASO sam kluczyk żeby zamówić i zakodować to prawie 700PLN!!!!!!!Zdecydowałem się na założenie alarmu (nie miałem do tej pory - tylko fobryczne imo i centralny) i przekodowanie kluczyka.Alarm z odcięciami zapłonu dodatkowymi itd z "wyższej półki" nazwy nie pamiętam. Drugi klucz sobie dorobie jak się dorobie:))."NIEwASO" dorobienie i zakodowanie kluczyka to około 400PLN. Tamtym skradzionym kluczykiem najwyżej by otworzył drzwi. Auto trzymam na strzeżonym, a jak gdzieś jedzie się to ma sie na oku lub ktoś znajomy ma. Nie mam AC narazie. Jak myślicie wytrczy takie zabezpieczenie??? Edytowane 3 Lipca 2009 przez krzysioh1983 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #2 Napisano 3 Lipca 2009 Zmień tytuł wątku na początek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RAMA Zgłoś #3 Napisano 3 Lipca 2009 Jeżeli uważasz, że strata gadgetów z samochodu. radia, navi czy bagaży z bagażnika (np. laptopa, aparatu foto itp) to wystarczy. Jeżeli uważasz też, że widok gościa z kluczykiem przy wyjącym samochodzie zmotywuje kogoś do działania i pytań "dlaczego wyje?" (odpowiedź będzie: bo się alarm spie.... ) to tez wystarczy. Teraz musisz sam sobie odpowiedzieć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysioh1983 Zgłoś #4 Napisano 3 Lipca 2009 Słuchaj ja takich rzeczy nie zostawiam a aucie jak navi czy aparat foto, czy laptopa!!!!Nic nie trzymam w aucie nigdy nawet w bagażniku!!!Radio mam fabryczne. Po za tym jak mówiłem - auta nie trzymam pod blokiem tylko na strzeżonym.Do miasta jak jadę to tylko na szybko a tak to na piechotkę - dla ruchu - jeśli na dłuzej jadę to mam go cały czas na oku. PS. A jeśli Ty trzymasz takie rzeczy w aucie to gratuluje przezorności...Jaki zamek w passacie wyłamać i otworzyć to 5-15 sekund roboty. I nie trzeba żadnych przyrządów skomplikowanych. Wystarczy śrdnie wielkości śrobokręt.Także i wymiana wkładek nic nie da. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zima18 Zgłoś #5 Napisano 3 Lipca 2009 Wywal wkładki, tylko jak pilot się zje..e to wtedy będzie problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzysioh1983 Zgłoś #6 Napisano 3 Lipca 2009 Miałem tak zrobić tylko tak na pół roku lub do końca roku, ale zrezygnowałem właśnie ze względu na to że jak się zepsuje coś w pilocie albo sterowniku to bedzie lipa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gajdus Zgłoś #7 Napisano 5 Lipca 2009 Passat forum > Życie towarzyskie vw-passat.pl > Spotkania, zloty, imprezy > podlaskie BARDZO STYLOWY WĄTEK... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sir_kula Zgłoś #8 Napisano 7 Lipca 2009 Wywalenie wkładek w zamkach, albo całych zamków to jest bardzo dobry pomysł. B5 łatwo otworzyć nawet nie mając odpowiedniego kluczyka. A co do spieprzonego pilota/sterownika/akumulatora to są dwa wyjścia, albo wcześniej wyprowadzić sobie odpowiednie kable na zewnątrz w tobie tylko znane miejsce, albo tłuc szybę w razie problemu. Ja osobiście wolałbym stłuc szybę w razie problemu, niż kupować nowe radio w razie kradzieży (taniej mnie to wyjdzie). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Axello Zgłoś #9 Napisano 7 Lipca 2009 Zamiast alarmu załóż u zaufanego elektryka ukryte zabezpieczenie typu odcięcie pompy paliwa / zapłonu itp, a w twoim przypadku najlepiej dwa różne. Malutki ukryty przycisk gdzieś np pod tapicerka, który sam się uzbraja po 10s od zgaszenia auta. Koszt 150-200zł a pożytek większy niż z najlepszego alarmu, na który nikt nie zareaguje. W mojej rodzinie dwukrotnie takie zabezpieczenie ocalilo auto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach