ormowiec Zgłoś #1 Napisano 9 Czerwca 2009 Witam Przed chwilą słyszałem w (anty)radiu, że w ciągu najbliższych kilku tygodniu wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące OC. Naważniejsze zmiany: 1. Ubezpieczenie "przestaje być obowiązkowe" (sic!) 2. W przypadku stwierdzenia np. przez policję podczas kontroli drogowej braku ważnego OC, można nałożyć karę w wysokości do 220.000 zł. Jednak można jeździć takim autem (nie zostanie odholowane). Konfrontując punkt 2 z 1, wychodzi na to że ubezpieczenie jest obowiązkowe podczas poruszania się po drogach publicznych. A co w wypadku, kiedy kupuję sobie auto które będzie stało w ogrodzie jako kwietnik? Dotychczas trzeba było normalnie płacić składki OC. W świetle informacji z radia wynika (niejednoznacznie) że taki obowiązek odpada. Z kolei w gazecie prawnej czytamy, że ... dlatego Fundusz (UFG) rok temu rozpoczął akcję polegającą na samodzielnym wyławianiu osób, które nie mają polisy OC. – W całym 2008 roku wysłaliśmy prawie 12 tys. wezwań – mówi Elżbieta Wanat-Połeć. Ten rok zamknie się dużo wyższą liczbą, bo już po I kwartale Fundusz rozesłał niemal 5 tys. wezwań, podczas gdy w ubiegłym roku było ich zaledwie 774. Oznacza to ponadsześciokrotny wzrost liczby takich wezwań. Przy czym nie są to jakieś historyczne przypadki sprzed kilku lat, ale bieżące sprawy. Zgodnie z prawem UFG może wysyłać wezwania tylko w przypadkach, gdy klient powinien posiadać umowę w roku kontroli. Może ktoś z Was bardziej się orientuje w tym wszystkim, lub dotrze do jednoznacznego stwierdzenia, czy posiadając auto którym nie jeżdżę, muszę płacić OC? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #2 Napisano 9 Czerwca 2009 Ubezpieczenie "przestaje być obowiązkowe" (sic!) Witam Z tego co wiem to wożenie ze sobą kwitka opłaty nie będzie obowiązkowe, ale aby w ogóle nie płacić to raczej fikcja. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Markos777 Zgłoś #3 Napisano 9 Czerwca 2009 Jeśli wyrejestrujesz pojazd i postawisz na podwórku to nie placisz za niego OC - to chyba logiczne. Płaci się OC za pojazdy poruszające się po drodze zaopatrzone w Polskie tablice rejestracyjne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kucz1886 Zgłoś #4 Napisano 9 Czerwca 2009 ja czytałem w dzienniku zachodnim juz o tym tydzien temu ze OC nie ma być obowizkowe !!! tzn ma byc obowiazkowe ale jak napisałes jezeli policja złapie Cie bez waznego OC, to Twoj pojazd nie zostanie odwieziony na lawecie, a dostaniesz jedynie mandat karty. Dziwi mnie tylko jedna sprawa, o ktorej nie pisało w gazecie mianowicie o tym kto pokrywa koszta naprawy szkody jezeli doszlo do kolizji czy wypadku, a sprawca nie ma waznego OC badz wogole go nie posiada? Ps to jest kolejny debilny pomysl naszej "wladzy", ktora zamiast zajac sie konkretami to zajmuje sie bzdetami i utrudnia nam zycie !!! czy znow ktos na tym chce zarobic?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #5 Napisano 9 Czerwca 2009 Jeśli wyrejestrujesz pojazd i postawisz na podwórku to nie placisz za niego OC - to chyba logiczne. Płaci się OC za pojazdy poruszające się po drodze zaopatrzone w Polskie tablice rejestracyjne. No tak, ale legalnie pojazdu nie wyrejestruję bez złomowania Dziwi mnie tylko jedna sprawa, o ktorej nie pisało w gazecie mianowicie o tym kto pokrywa koszta naprawy szkody jezeli doszlo do kolizji czy wypadku, a sprawca nie ma waznego OC badz wogole go nie posiada? Tym się zajmuje właśnie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, on wypłaci kasę poszkodowanemu, a potem sam porachuje się ze sprawcą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielonysmok Zgłoś #6 Napisano 9 Czerwca 2009 Jeśli wyrejestrujesz pojazd i postawisz na podwórku to nie placisz za niego OC Ale wyrejestrować pojazd można wyłącznie w wypadku złomowania, "trwałej utraty" lub sprzedaży za granicę.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mpDante Zgłoś #7 Napisano 9 Czerwca 2009 1. Ubezpieczenie "przestaje być obowiązkowe" Może chodzi tylko o to, że nie będzie konieczności kontynuacji OC... Mieli zrobić coś takiego, że OC nie będzie się automatycznie przedłużało i od klienta ma zależeć gdzie się ponownie ubezpieczy... Kompletna nieobowiązkowość ubezpieczenia nie doprowadzi do niczego dobrego, bo jak nie będzie trzeba mieć OC, to może fundusz gwarancyjny też nie będzie musiał pokryć strat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #8 Napisano 9 Czerwca 2009 podczas kontroli drogowej braku ważnego OC, można nałożyć karę w wysokości do 220.000 zł. Tomek nie pomyliłeś się z tą sumą? Taka suma przekracza 10-ciokrotnie wartość wielu naszych samochodów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mpDante Zgłoś #9 Napisano 9 Czerwca 2009 Tomek nie pomyliłeś się z tą sumą? Taka suma przekracza 10-ciokrotnie wartość wielu naszych samochodów Wychodzi na to, że to prawda... http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/200-tys-zl-kary-za-brak-oc,1320369 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
johnny147 Zgłoś #10 Napisano 9 Czerwca 2009 Panowie czytajcie dokładnie: Napisał ormowiec podczas kontroli drogowej braku ważnego OC, można nałożyć karę w wysokości do 220.000 zł. Otóż Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który wypłaca za nieubezpieczonego kierowcę odszkodowanie poszkodowanemu, ma prawo żądać zwrotu wypłaconych kwot. Rocznie zbiera w ten sposób 13 - 14 mln zł od prawie 2 tys. osób, a obciążenia pojedynczych kierowców sięgają nawet 200 tys. zł - czytamy w publikacji "Gazety Prawnej". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darius Zgłoś #11 Napisano 9 Czerwca 2009 Nie wiem jak jest teraz,ale mój znajomy miał stłuczkę.Koleś wymusił i nie miał OC.Wyszło na to,że aby pokryć koszty naprawy musiał założyć sprawę dla kolesia z powództwa cywilnego.Po wygranej sprawie, jego ubezpieczyciel zaoferował się że oni ściągną należość,a koleś ma naprawić auto we wskaznym warsztacie.Dobre sobie!!!HAHAHA!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach