matrix_PL Zgłoś #1 Napisano 31 Maja 2009 (edytowane) witam wszystkich forumowiczów za popełnione grzechy z góry przepraszam. Posiadam passata 2E rocznik 91 z ABS. Problem polega na tym ze pierwszy raz w historii tego passata poczułem zapach (bardzo charakterystyczny) hamulców z przodu. W sumie to jakoś nad zwyczajnie ostro nie hamowałem, raczej cała 40 km trasa była przejechana na spokojnie. Tak z ciekawości organoleptycznie sprawdziłem czy cały komplet jakoś jest specjalnie nagrzał ale tył ( tarcze ) raczej chłodny. Przód tak gorący cze poparzyłem sobie palucha. Czy to normalne? Od siebie dodam ze jakieś 5K km temu wymieniałem tarcze na TOPRAN ( tak wiem że to nie lukasy ale w sklepie zaprzyjaźniony sprzedawca bardzo gorąco polecał) i klocki ATE ( czy jak to się pisze). Czy czeka mnie jakieś kombinowanie? jutro jak będzie czas to podniosę i sprawdzę czy zaciski odblokowują koło ale dzisiaj przy niedzieli postanowiłem się pożalić trochę moim biednym paluszkiem pozdrawiam Edytowane 19 Stycznia 2015 przez rainman777 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #2 Napisano 31 Maja 2009 Popatrz na dół i do FAQ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #3 Napisano 31 Maja 2009 ormowiec w zasadzie to przeglądał to już i nikt nie napisał ze OK tak powinno być albo poszukaj tam i tam a znajdziesz odpowiedz tak sobie pomyślałem ze chyba zostaje mi jeszcze zmiana płynu bo od kiedy kupiłe tego psaia to tego nie robiłem a że przyjechał z Włoch 2 lata temu to pewnie tam też się nikt nie przejmował takimi szczegółami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #4 Napisano 13 Czerwca 2009 przypomnę się następne objawy zaobserwowane zdeformowany kołpak od temperatury badanie diagnostyczne ( przegląd okresowy) wykazał zadziwiające wyniki hamowania w tej ich skali ponad 2 na prawym i lewym kole podobno to idealnie jak nie chce nikt podłożyć jakiegoś punktu zaczepiania to mam zamiar zrobić coś takiego: - wymiana uszczelniaczy w tym zacisku - wymiana łącznik gumowego - wymiana całego płynu w układzie chyba ze coś jeszcze przychodzi komuś do głowy. i jest gdzieś konkretny opis na wymianie płynu w całym układzie? taki opis jak naprawa tylnego zacisku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #5 Napisano 13 Czerwca 2009 moze przewód nie ma przepływu (zatkany) i dlatego płyn sie nie cofa i hamulec blokuje co powoduje ze sie tak rozgrzewaja hamulce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herflik-00 Zgłoś #6 Napisano 13 Czerwca 2009 Witam To cytat z wypowiedzi ktoregos kolegi z forum ... nie pamietam którego ale chyba sie nie obrazi (...)Jezeli ma byc przy okazji wymiana plynu proponowal bym wlasnie zaczac od obwodu tylnego.(okolo 70%plynu hamulcowego) Zakladamy na prawy tylny odpowietrznik przezroczysta rurke plastikowa(mozna bez ale cisnienie jest wysokie i...nie polecam,poza tym nie widac kiedy bedzie szedl nowy plyn)pojemnik na plyn i mozna zaczynac.Dolewamy plynu hamulcowego do zbiorniczka wlaczamy podzaplon(bedzie slychac jak pracuje pompa od abs-u)odkrecamy odpowietrznik sprawdzamy czy ida bombelki powietrza(jezeli plyn jest stary bedzie szara breja wiec czekamy az w rurce pojawi sie czysty plyn)Caly czas trzeba pilnowac stanu plynu w zbiorniczku na pompie!!!Zakrecamy i operacje powtarzamy na drugim kole.Z pedalem od hamulcowni nic nie kombinujemy,pompa bedzie wypychac plyn do momentu az zakrecimy odpowietrznik!!! Przod!!!Tu bedzie potrzebna druga osoba.Pompujemy pedalem az do uzyskania twardosci,pedal nalezy przytrzymac,dpowietrzamy prawe kolo(bez bombelkow czysty plyn,caly czas trzeba pilnowac poziomu plynu w zbiorniczku)Powtarzamy na lewym kole i to by bylo tyle Na te operacje ktora opisalem zaopatrzylem sie w 3y butelki plynu hamulcowego.Potrzebny jest dobry klucz nasadowy,dobry dlatego ze odpowietrzniki wykonane sa z jakiegos stopu aluminium i bardzo latwo mozna je zniszczyc(..).Jezeli pompa dziala prawidlowo,to mamy takie hamulce jakie powinny byc !!!Zdjec chyba nie potrzebujesz zeby zobaczyc gdzie są odpowietrzniki itd ? Opisanym wyzej sposobem wymienisz tylko czesc płynu .. ten z zacisków pozostanie stary ( odpowietrznik jest w najwyższym punkcie zacisku ) , zeby wymienic 100% trzeba by rozbierac zaciski. Co do problemu to zacznij od sprawdzenia prowadnic zacisku .. pewnie zapieczone i zacisk nie odbija prawidłowo. pozdrawiam herflik-00 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
harnass83 Zgłoś #7 Napisano 13 Czerwca 2009 witam. ja bym zaczal od najprostszych zeczy a mianowicie wyja bym klocki, sprawdzilbym czy tloczek dobrze chodzi czy chowa sie do konca i w miare lekko chodzi a nastepnie bym sprawdzil prowadnice czy kturas nie jest zablokowana. jezeli to nie to to wtedy bem szukal dalej a plyn mozesz wymienic bo z reguly plyn wymienia sie co dwa lata. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #8 Napisano 13 Czerwca 2009 to co do wymiany płynu to miałem trochę inne plany podkręcać odpowietrzniki, powciskać ( powkręcać ) wszytkie tłoki, i spokojnie poczekać aż w zbiorniczku zrobi się pusto. Jak po wycieka wszytko po wlać nowy płyn i jak zacznie wyciekać to zakręcać kolejno odpowietrzniki po zakręceniu ostatniego standardowe pompowanie nogą to był kiepski plan? co do samych prowadnic to nie bardzo mi się chce wierzyć żeby na tyle blokowało hamulec ale sprawdzę ewentualnie przeszlifuje trochę klocek co by miał więcej miejsca co do samego cofania się tłoczków to podczas wymiany tarcz i klocków nie było z tym żadnego problemu. płyn był dolewany 2 krotonie ( raz przy regeneracji zacisku z tyłu i raz jak się rozciekła pompka od sprzęgła) ale nigdy nie wymieniany. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie chętnie poczytam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #9 Napisano 14 Czerwca 2009 płyn na 100% nie spłynie cały w sposób który opisałeś, bo przewody hamulcowe nie idą prosto w dół. PS. 3 tydzień jeździsz na tak grzejących się hamulcach (stopiony kołpak ) że pewnie nadają się już tylko do śmieci Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #10 Napisano 14 Czerwca 2009 ormowiec tydzień trzeci ale kilometrów nie wiele w sumie tylko 500 i to nigdzie w trasie tylko do pracy po 10 km i miasta ze 3 razy po 20 tak się własne jeszcze zastanawiam czy od razu nie zmienić łożyska bo już swoje zapewne widziało panowie w tym tygodniu po południu na pewno rozbiorę pozaglądam i opiszę dzięki za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #11 Napisano 14 Czerwca 2009 Popatrz na tarczę, jeśli ma fioletowy odcień albo pęknięcia to niestety śmietnik 500 km to bardzo dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
herflik-00 Zgłoś #12 Napisano 14 Czerwca 2009 Witam to co do wymiany płynu to miałem trochę inne plany podkręcać odpowietrzniki, powciskać ( powkręcać ) wszytkie tłoki, i spokojnie poczekać aż w zbiorniczku zrobi się pusto. Jak po wycieka wszytko po wlać nowy płyn i jak zacznie wyciekać to zakręcać kolejno odpowietrzniki po zakręceniu ostatniego standardowe pompowanie nogą to był kiepski plan? Bardzo kiepski .. w ten sposób zapowietrzysz pompe ABS, a wtedy zaczynają sie schody ! pozdrawiam herflik-00 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #13 Napisano 17 Czerwca 2009 ok zrobiłem co do efektów do sprawdzenia po 20 -30 km będzie, bliżej (dojazd do pracy) nie jest miarodajny cała wymiana + odpowietrzanie 2H się zamyka zrobiłem: wymiana wszystkich elementów gumowych; na prowadnicach to już nawet pamięci o elementach guwmoych nie było tłok razem z uszczelniaczem OK ale osłona uszczelniacza w stanie kiepskim, poszarpana guma wyszła i weszła łatwo wąż łączący elementy nie przeciekał i przedmuch miał ale swobodny spływ hydrolu był łatwiejszy na nowym elemencie dalej zaczynają się schody tarcza i klocki oczywiście jeden klocek jest nie równomiernie wytarty a tarcza prawdopodobnie jest przegrzana ( kolor jakiś taki na bordowo - granatowo) ale nie ma zadanych pęknięci więc nie wiem czy konieczna jest natychmiastowa wymiana czy można spokojnie przemieszczać się Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #14 Napisano 21 Czerwca 2009 problem rozwiązany tylko za kilka Kkm czeka mnie wymiana klocków bo jeden dosyć mocno został wytarty pozdrawiam i dziękuje!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 21 Czerwca 2009 Napisz zatem co to było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #16 Napisano 21 Czerwca 2009 chyba po trochę wszystko - wąż łączący zacisk by delikatnie mówiąc zapchany po odkręceniu zacisku ledwo z niego sam hydrol kapał na nowym już prawie strumienie ciekł - osłonki na prowadnicach wspomnienie wyczyszczono założono nowe osłonki + smar grafitowy - hydrol też jakiś ciemny by to go wymieniłem ( wypompowałem prawie do suchości zbiorniczek ) i zalałem nowym ( DOT 4 ) prawie litra poszła licząc to co wypompowałem przez przednie i tylne koło - jak miał na falbanku zacisk to wymieniłem oringa i osłonkę ( stara osłonka była pęknięta ) weszło bez żadnego ale ... - tarcza jest cała nie popękana ale jej kolor prawdopodobnie się zmienił nie wiem czy to od przegrzania czy po prostu od urzytkowania, na pewno oryginalnie miała piękny stalowy kolor a teraz ciemniejszy trzeba by było rozebrać przeciwną stronę i porównać na razie zostawię pojerzdze trochę i się oceni przyznał bym pomógł ale komu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dandi78 Zgłoś #17 Napisano 21 Czerwca 2009 nie wiem czy to od przegrzania Kolego tarcza została przegrzana i raczej napewno czeka Cię wymiana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #18 Napisano 23 Sierpnia 2009 odgrzeje kotleta i się doczekałem łożyska z przodu powoli kończą swój żywot lewa strona wyje nie ma jeszcze tragedii ale wyraźnie jest słyszalne wycie, czasami przy małych prędkościach chrupanie i tutaj mam takie pytanie w sklepie polecał mi taki zostaw http://allegro.pl/item710999711_lozysko_kola_przod_golf_ii_iii_passat_seat_vw.html w cenie 75zł czy może mi ktoś polecić coś lepszego? czy taki zestaw będzie dobrze się sprawował? i czy wiele jest roboty z rozebraniem tego? wiem ze sam nie wprasuje nowego ale mam zamiar rozebrać i nie płacić za prostą robotę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #19 Napisano 23 Sierpnia 2009 czy może mi ktoś polecić coś lepszego? SKF, Ruville czy wiele jest roboty z rozebraniem tego? Jak masz troche pojęcia to sobie poradzisz. Odkręcasz nakrętke od przegubu (chyba 32), ściągasz tarcze, zacisk, potem odkręcasz zwrotnice od amora, wyciągasz koncowke drążka, sworzeń wahacza i masz zwrotnice wyjęta. (Mam nadzieje że o niczym nie zapomniałem ) Poszukaj na forum, bylo na pewno pare tematów o wymianie łożysk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matrix_PL Zgłoś #20 Napisano 24 Sierpnia 2009 r0mek ale ceny tych SKF, Ruville są przynajmiej x2 tego co podałem sądzisz że na tym też troche pośmigam? a może masz dostęp do dobrych cen na łożyska SKF, Ruville? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach