Sedris Zgłoś #21 Napisano 6 Października 2009 A ja mam pytanie odnosnie mojego alternatora, tak wiec wsiadam do auta i odpalam, wyjezdzam z pod bloku i "Generator werkstatt" oraz mruganie na tablicy rozdzielcz. ze brak ladowania (dzwiek z alternatora jak by ktos kamyki tam wrzucil), zawracam i wjezdzam pod blok. Na drugi dzien umowiony do majstra wsiadam do auta, odpalam i wszystko ok, ladowanie jest i nie ma chrobotan z alternatora. Pytanie moje: co teraz? prawdopodobnie zawiesilo sie sprzegielko (tak mi sie zdaje), wiec co robic? dac i tak do majstra reperowac? (powiedzial mi ze skoro jest ok to jezdzic, ale boje sie ze w trasie mi padnie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gucio10 Zgłoś #22 Napisano 7 Października 2009 A ja mam pytanie odnosnie mojego alternatora, tak wiec wsiadam do auta i odpalam, wyjezdzam z pod bloku i "Generator werkstatt" oraz mruganie na tablicy rozdzielcz. ze brak ladowania (dzwiek z alternatora jak by ktos kamyki tam wrzucil), zawracam i wjezdzam pod blok. Na drugi dzien umowiony do majstra wsiadam do auta, odpalam i wszystko ok, ladowanie jest i nie ma chrobotan z alternatora. Pytanie moje: co teraz? prawdopodobnie zawiesilo sie sprzegielko (tak mi sie zdaje), wiec co robic? dac i tak do majstra reperowac? (powiedzial mi ze skoro jest ok to jezdzic, ale boje sie ze w trasie mi padnie) Masz racje, miałem to samo. Sprzęgiełko do wymiany - tragedii nie ma 120zeta. U mnie padło w trasie i miałem do pokonania jeszcze 700km. Dojechałem, ale z upływem km było coraz gorzej... wspomaganie gorzej, klime wyłączyłem bo i swiatełka przygasały (komunikat wystepował tylko na chwilę co jakies 50km, ale sprawność sprzęgiełka spadła mocno) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
riccardoa Zgłoś #23 Napisano 7 Października 2009 Pytanie moje: co teraz? prawdopodobnie zawiesilo sie sprzegielko (tak mi sie zdaje), wiec co robic? dac i tak do majstra reperowac? (powiedzial mi ze skoro jest ok to jezdzic, ale boje sie ze w trasie mi padnie) Wymień i będziesz miał spokojną głowę,nigdy nie wiadomo kiedy przyblokuje i jakie będą skutki.Zerwie pasek i wtedy dopiero będziesz miał kłopot i dużo większe koszty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #24 Napisano 7 Października 2009 Wymień i będziesz miał spokojną głowę,nigdy nie wiadomo kiedy przyblokuje i jakie będą skutki.Zerwie pasek i wtedy dopiero będziesz miał kłopot i dużo większe koszty. Tak, ale to na pewno sprzegielko? (brak ladowania, chrobotanie z alternatora) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Radoslav Zgłoś #25 Napisano 7 Października 2009 (edytowane) Sprzęgiełko do wymiany - tragedii nie ma 120zeta. Zgadzam się z opinią. U mnie było dokładnie tak samo. Raz był komunikat raz nie. Żeby to dokładniej zweryfikować zrób test włączając wszystkie odbiorniki prądu po kolei....jeżeli za każdym z nich będzie głośniej rzęził to na 100% sprzęgiełko. U Ciebie jest ładowanie, a kontrolka się zapala dopiero pod większym obciążeniem. Gdyby był to alterator straciłbyś prąd na 0 już po jednej dłuższej jeździe. Wymień od razu i będziesz miał spokój, bo konsekwencje tego że stanie zupełnie będą duużo droższe. Powodzenia. Edytowane 7 Października 2009 przez Radoslav Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #26 Napisano 7 Października 2009 Zgadzam się z opinią. U mnie było dokładnie tak samo. Raz był komunikat raz nie. Żeby to dokładniej zweryfikować zrób test włączając wszystkie odbiorniki prądu po kolei....jeżeli za każdym z nich będzie głośniej rzęził to na 100% sprzęgiełko. Wymień odrazu i będziesz miał spokój, bo konsekwencje tego że stanie zupełnie będą duużo droższe. Powodzenia. Ale wlasnie nic teraz nie rzezi... Wlaczam wszystkie odbiorniki i spoko jest. Ale skoro polecacie wymiane to wymienie na dniach, dzieki:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gucio10 Zgłoś #27 Napisano 7 Października 2009 Ale wlasnie nic teraz nie rzezi... Jak raz się przywiesiło, to już tylko kwestia czasu.. niestety włączając wszystkie odbiorniki prądu po kolei....jeżeli za każdym z nich będzie głośniej rzęził to na 100% sprzęgiełko i dodatkowo kręć kierą na postoju na niskich obrotach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Radoslav Zgłoś #28 Napisano 7 Października 2009 i dodatkowo kręć kierą na postoju na niskich obrotach. Słusznie...zapomniałem dodać. U siebie też myślałem, że mi jeszcze do tego wszystkiego pada pompa wspomagania, a to tylko efekt właśnie padającego sprzęgiełka w kole pasowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #29 Napisano 15 Października 2009 No nic, objawy wczesniej ustaly ale teraz pojawilo sie od nowa, sprzegielko sie znowu zawiesilo... Auto juz u mechanika i zobaczymy co wykombinuja (mowili ze jak dziala to jezdzic az padnie, ale to nie chce pasc na stale:) ). W takim razie tez obstawiam na sprzęgiełko, ale czy przy okazji nie lepiej wymienic tez od razu napinacz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #30 Napisano 15 Października 2009 ale czy przy okazji nie lepiej wymienic tez od razu napinacz Jeśli padnięty wymień ale to koszta, lepiej wymienić same łożysko. Taniej wychodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #31 Napisano 16 Października 2009 Jeśli padnięty wymień ale to koszta, lepiej wymienić same łożysko. Taniej wychodzi Wymienione sprzegielko i wszystko gra, do tego wymienione lozyska w altku, napinacz byl sprawny. Koszta dosc spore, bo z kupnem i wymiana swiec zarowych (swiece 4 szt Beru za 200 zl) zaplacilem prawie 700 zl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Radoslav Zgłoś #32 Napisano 16 Października 2009 Wymienione sprzegielko i wszystko gra, do tego wymienione lozyska w altku, napinacz byl sprawny. Koszta dosc spore, bo z kupnem i wymiana swiec zarowych (swiece 4 szt Beru za 200 zl) zaplacilem prawie 700 zl I o to chodzi i o to chodzi Teraz cisza i tylko satysfakcja z jazdy. Ale jakoś sporo wyszło kosztów. Ile wymiana świec w tym wszystkim? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #33 Napisano 18 Października 2009 I o to chodzi i o to chodzi Teraz cisza i tylko satysfakcja z jazdy.Ale jakoś sporo wyszło kosztów. Ile wymiana świec w tym wszystkim? No cos okolo 120 zl, jedna byla lekko zapieczona wiec sie nagimnastykowal koles, ale poszlo bez sciagania glowicy:D Ale luz, sprzegielko samo w sobie jakos ze 140 zl kosztuje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek-passat Zgłoś #34 Napisano 2 Listopada 2009 Witam,jutro szykuje mi sie wymiana sprzegiełka alternatora,w zwiazku z tym pytanko : czy musze rozbierac caly przód zeby wyjac altermator ? czy jest moze jakis patent zeby dolna sruba od mocowania alternatora wyjac bez uszkadzania wiatraka ? dzieki za odpowiedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr_40 Zgłoś #35 Napisano 2 Listopada 2009 Witam. Też kiedyś miałem kilka razy komunikat, ale potem był spokój. Teraz mam duże drgania napinacza przy wolnych obrotach i strasznie trzęsie napinaczem, czy może to być też efekt padniętego sprzęgiełka? a może mam do wymiany i napinacz? Miał ktoś też takie objawy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stanley Zgłoś #36 Napisano 3 Listopada 2009 Witam,jutro szykuje mi sie wymiana sprzegiełka alternatora,w zwiazku z tym pytanko : czy musze rozbierac caly przód zeby wyjac altermator ? Nie musisz, ja sobie poradziłem bez rozbierania przodu. czy jest moze jakis patent zeby dolna sruba od mocowania alternatora wyjac bez uszkadzania wiatraka ?dzieki za odpowiedzi niestety nie ma patentu, najlepiej wyłamać jakieś 2 ząbki, do wyjęcia tej dolnej śruby brakuje gdzieś ze 2, 3 cm:] i nawet jak się będzie próbowało na siłę albo pod jakimś kątem to nie pójdzie popatrz na wiatrak, może już masz gdzieś wyłamany jakiś ząbek, może już kiedyś było coś robione:] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jacek-passat Zgłoś #37 Napisano 5 Listopada 2009 Wymiana udała się bez rozbierania przodu ,nowe sprzegiełko bije blakiem po oczach i znów moge rozkoszować sie muzyka pracy silnika:),zadnych stuków spod maski . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #38 Napisano 6 Listopada 2009 Wymiana udała się bez rozbierania przodu ,nowe sprzegiełko bije blakiem po oczach i znów moge rozkoszować sie muzyka pracy silnika,zadnych stuków spod maski . Jak ceny? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PaoloM86 Zgłoś #39 Napisano 5 Czerwca 2010 Witam kolegów Dziś spotkała mnie delikatnie nie miła niespodzianka, otóż pod maska zrobiło sie dość głośno, przy alternatorze pojawił sie czerwony pył, przy wchodzeniu na obroty pow 2 tys leca iksry. Na desce nie pojawiają sie żadne komunikaty, ładowania jeszcze nie sprawdziłem (chwilowy brak miernika) Podpowiedzcie mi czy to szczotki czy moze sprzegiełko? Czy te odstepy zaznaczone strzałkami są odpowiednie? Wygląda to tak jakby tam sie cos rozsypało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sedris Zgłoś #40 Napisano 5 Czerwca 2010 Wygląda to tak jakby tam sie cos rozsypało. Wygląda chyba na padnięte łożysko, wtedy nawet mogły by powstawać iskry... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach