Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Pytam w imieniu kumpla.

 

Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez podpisu oświadczenie jest nieważne.

 

W takim wypadku poszkodowanemu zostaje dochodzić swoich praw na drodze sądu cywilnego, ale jeżeli nie ma kontaktu ze światkami, którzy mogą potwierdzić owe zdarzenie pod przysięgą, to niewiele zdziała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytam w imieniu kumpla.

 

Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać?

 

 

postaw się na miejscu osoby poszkodowanej i zastanów się jak ty byś się poczuł , w momencie gdy zostałbyś "wydymany" w sposób w jaki planuje zrobić to twój znajomy.

gdzie uczciwość?

 

wypadek , emocje i zapewne dlatego poszkodowany nie zwrócił na to uwagi,

Edytowane przez martin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi

dokladnie, polskie skundlenie znow dziala, troche odwagi cywilnej jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, no tak zapomnialem, cwaniactwo jest w modzie ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominik_KIELCE

paranoja

Po ki ch.. ma twoj kolega oc?? zeby ludzi oszukiwac ?? potrzebne wam problemy??

Chlop albo baba poszli wam na reke ze psow nie wezwali a Wy chcecie go wydymac

Szkoda slow tak sie poprostu nie robi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi

minimum 50 zl i 6 punktow (co chyba najwazniejsze) zaoszczedzone, skoro oswiadczenie spisal kolega (a moze TY sam? nie pierwszy raz ktos pisze "droga przyjaciolko, mojej kolezance wyskoczyl pryszcz na dupie, co robic?"), to nawet jesli nie ma podpisu, to biegly grafolog w razie "w" potwierdzi autentycznosc, a co wtedy? krzywoprzysiestwo? naklanianie osob trzecich do mowienia nieprawdy itd. itp. sa na to paragrafy i moze byc niemilo ....

 

po raz kolejny napisze to samo, do znudzenia, wiem ,ze to utopia, ale OC (jak zreszta sama cholera nazwa wskazuje Odpwiedzialnosc Cywilna - w domysle za szkody na mieniu, ale i nie tylko ...) nie powinno byc na pojazd, tylko na konkretnego uprawnionego dopuszczonego (prawem jazdy) do ruchu, skonczylyby sie wirtualne znizki na ciotke, wujka, tatusia, babcie, ale do normalnosci daleko ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po raz kolejny napisze to samo, do znudzenia, wiem ,ze to utopia, ale OC (jak zreszta sama cholera nazwa wskazuje Odpwiedzialnosc Cywilna - w domysle za szkody na mieniu, ale i nie tylko ...) nie powinno byc na pojazd, tylko na konkretnego uprawnionego dopuszczonego (prawem jazdy) do ruchu, skonczylyby sie wirtualne znizki na ciotke, wujka, tatusia, babcie, ale do normalnosci daleko ...

 

 

Widzisz i tu jest następny problem- dzięki temu że współwłaścicielem mojego samochodu jest tata nie płacę za oc+ac prawie 5000 złotych rocznie a 1200( bo wtedy mi doliczają brak wcześniejszego ubezpieczenia plus młody wiek) a nie każdego stać na wywalenie takiej kasy na ubezpieczenie

 

sorry za ot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi

<off>

ale kogo to czlowieku obchodzi? czy Cie stac czy nie, to Ty jedziesz, Ty jestes sprawca, obecne reguly sa zlodziejskie i malo ze sprawiedliwoscia spoleczna maja wspolnego, 5000 ? skad Ty czlowieku taka kwote wziales (jesli rozmawiamy o aucie z avatara)...

reasumujac ja sie tylko grzecznie pytam (retorycznie)i nie licze na szybka odpowiedz, kiedy sie to kombinactwo wreszcie skonczy?!

 

</off>

a w temacie raz jeszcze, negujcie takie postawy (narozrabialem, brak podpisu, o! no to zakombinuje, bo tak najlatwiej) , bo nigdy sie w tej naszej republice bananowej nie poprawi ...EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a normalne jest ze bez znizek zaplaicsz ciezkie piniadze za ubezpeiczenie a jak przyjdzie co do czego to zaklad ubezpieczen i tak Cie wydyma, zaplaciles za wartosc 60 tys a dadza Ci 40. Jak oni graja tak ludzie. ale z oswiadzzczeniem oc w pelni popieram, ze to proba zwyklego cwaniactwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytam w imieniu kumpla.

Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać?

 

Człowieku, ręce opadają jak się ktoś o takie coś pyta… To czyste buractwo, a ja w imieniu przyjmijmy „twojego kumpla” to nawet bym sobie obory nie robił na forum… ale co z tego jesteś przecież powiedzmy „anonimowy”. Ale do pewnych spraw trzeba dorosnąć, jedni szybciej, drudzy wolniej inni wcale. Życzę „twojemu kumplowi” z takim podejściem, by jego kiedyś w ten lub inny sposób, porządnie ktoś zrobił w bambuko.

Pozdrawiam

P.S.

Super masz kolegów… pozazdrościć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"OFF"

 

minimum 50 zl i 6 punktow

 

 

wczoraj egzamin L'kę przytarłem , to mi 200 zł i 6 pkt wpakował, mówiąc że to najniżyszy jaki mają w ofercie, procedura wymagała przybycia policji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście zgadzam się z tego rodzaju opinią. Słuczka to tylko 10% z OC, które odzyskuje się przy podpisaniu kolejnej umowy na ubezpieczenie auta na kolejny rok (jako premia). Odwodzę od pomysłu jak się da natomiast czy istnieje opcja pt. jakiś przepis, z który mogę podać chłopakowi, żeby jednak sprawę załatwił "po męsku"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest prosta, danych z powietrza nie maja, imie, nazwisko numer rejestracyjny, zgłosza to na blaszanke i jak ktos jeszcze bedzie miał wtyki to kolege tak dojada, że w zebach im przyniesie podpisaną notatke i sobie zrobi wieksze ziaziu niż utrata 10% znizki OC, czego takiej osobie jak najbardziej zycze, bo nienawidze chamstwa i cwaniactwa a przede wszytskim "maczo" patykiem zrobionych co nie mają jaj tylko pinpongi i nie potrafia się przyznać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odwodzę od pomysłu jak się da natomiast czy istnieje opcja pt. jakiś przepis, z który mogę podać chłopakowi, żeby jednak sprawę załatwił "po męsku"?

 

hehe, nie będ komentował , ale mam wrażenie , że dotyczy to ciebie kolego, a pytasz o przepis (podstawę prawną) żeby być pewnym na to że nawet jak ktoś poleci do sądu , to nie będzie na czym miał się podeprzeć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postępowanie sprawcy godne pożałowania.

Pozdrawiam

Edytowane przez kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
procedura wymagała przybycia policji

Przy moim ostatnim "występie" nie było policji. Grzecznie spisałem oświadczenie i w zgodzie się rozeszliśmy. Zaoszczędziłem wspomniane 6 pkt i kilka stów. Jednak co mnie zaskoczyło to odebranie 20% zniżek (co i tak wychodzi taniej niż mandat).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja polecam zawsze wzywac blaszanke, nawet przy małej ocierce, oswiadczenie musi jeszcze potwierdzic sprawca, czesto pozniej sie wymiguja i sie czeka na kase.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakby kolego sprawa dotyczyła mnie, to ze względu na to, iż autko jest na ojca mój status w profilu zmieniłby się na "brak auta" :), gdyż nasz ubezpieczyciel (2 pojazdy) przy każdej najmniejszej akcji dzwoni do ojca i sprawę wyjaśnia zanim podejmie decyzje o odrzuceniu lub przyjęciu zgłoszenia kolizji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech to załatwi normalnie, duze szkody były?? jak niewielkie to nawet zniżek nie starci....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem dokładnie jak wyglądała kolizja, wiem że to na parkingu i hakiem kogoś capnął w zdeżak przy cofaniu, ale nie wiem jak to sie stało

Edytowane przez artmin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności