wertum Zgłoś #1 Napisano 25 Marca 2009 Pytam w imieniu kumpla. Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sir_kula Zgłoś #2 Napisano 28 Marca 2009 Bez podpisu oświadczenie jest nieważne. W takim wypadku poszkodowanemu zostaje dochodzić swoich praw na drodze sądu cywilnego, ale jeżeli nie ma kontaktu ze światkami, którzy mogą potwierdzić owe zdarzenie pod przysięgą, to niewiele zdziała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #3 Napisano 28 Marca 2009 (edytowane) Pytam w imieniu kumpla. Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać? postaw się na miejscu osoby poszkodowanej i zastanów się jak ty byś się poczuł , w momencie gdy zostałbyś "wydymany" w sposób w jaki planuje zrobić to twój znajomy. gdzie uczciwość? wypadek , emocje i zapewne dlatego poszkodowany nie zwrócił na to uwagi, Edytowane 28 Marca 2009 przez martin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi Zgłoś #4 Napisano 28 Marca 2009 dokladnie, polskie skundlenie znow dziala, troche odwagi cywilnej jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, no tak zapomnialem, cwaniactwo jest w modzie .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Dominik_KIELCE Zgłoś #5 Napisano 29 Marca 2009 paranoja Po ki ch.. ma twoj kolega oc?? zeby ludzi oszukiwac ?? potrzebne wam problemy?? Chlop albo baba poszli wam na reke ze psow nie wezwali a Wy chcecie go wydymac Szkoda slow tak sie poprostu nie robi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi Zgłoś #6 Napisano 29 Marca 2009 minimum 50 zl i 6 punktow (co chyba najwazniejsze) zaoszczedzone, skoro oswiadczenie spisal kolega (a moze TY sam? nie pierwszy raz ktos pisze "droga przyjaciolko, mojej kolezance wyskoczyl pryszcz na dupie, co robic?"), to nawet jesli nie ma podpisu, to biegly grafolog w razie "w" potwierdzi autentycznosc, a co wtedy? krzywoprzysiestwo? naklanianie osob trzecich do mowienia nieprawdy itd. itp. sa na to paragrafy i moze byc niemilo .... po raz kolejny napisze to samo, do znudzenia, wiem ,ze to utopia, ale OC (jak zreszta sama cholera nazwa wskazuje Odpwiedzialnosc Cywilna - w domysle za szkody na mieniu, ale i nie tylko ...) nie powinno byc na pojazd, tylko na konkretnego uprawnionego dopuszczonego (prawem jazdy) do ruchu, skonczylyby sie wirtualne znizki na ciotke, wujka, tatusia, babcie, ale do normalnosci daleko ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadeq Zgłoś #7 Napisano 29 Marca 2009 po raz kolejny napisze to samo, do znudzenia, wiem ,ze to utopia, ale OC (jak zreszta sama cholera nazwa wskazuje Odpwiedzialnosc Cywilna - w domysle za szkody na mieniu, ale i nie tylko ...) nie powinno byc na pojazd, tylko na konkretnego uprawnionego dopuszczonego (prawem jazdy) do ruchu, skonczylyby sie wirtualne znizki na ciotke, wujka, tatusia, babcie, ale do normalnosci daleko ... Widzisz i tu jest następny problem- dzięki temu że współwłaścicielem mojego samochodu jest tata nie płacę za oc+ac prawie 5000 złotych rocznie a 1200( bo wtedy mi doliczają brak wcześniejszego ubezpieczenia plus młody wiek) a nie każdego stać na wywalenie takiej kasy na ubezpieczenie sorry za ot. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość chelmi Zgłoś #8 Napisano 29 Marca 2009 <off> ale kogo to czlowieku obchodzi? czy Cie stac czy nie, to Ty jedziesz, Ty jestes sprawca, obecne reguly sa zlodziejskie i malo ze sprawiedliwoscia spoleczna maja wspolnego, 5000 ? skad Ty czlowieku taka kwote wziales (jesli rozmawiamy o aucie z avatara)... reasumujac ja sie tylko grzecznie pytam (retorycznie)i nie licze na szybka odpowiedz, kiedy sie to kombinactwo wreszcie skonczy?! </off> a w temacie raz jeszcze, negujcie takie postawy (narozrabialem, brak podpisu, o! no to zakombinuje, bo tak najlatwiej) , bo nigdy sie w tej naszej republice bananowej nie poprawi ...EOT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wazzi Zgłoś #9 Napisano 29 Marca 2009 a normalne jest ze bez znizek zaplaicsz ciezkie piniadze za ubezpeiczenie a jak przyjdzie co do czego to zaklad ubezpieczen i tak Cie wydyma, zaplaciles za wartosc 60 tys a dadza Ci 40. Jak oni graja tak ludzie. ale z oswiadzzczeniem oc w pelni popieram, ze to proba zwyklego cwaniactwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
morgan Zgłoś #10 Napisano 29 Marca 2009 Pytam w imieniu kumpla.Zdażyła się kolizja z jego winy. W oświadczeniu podał numer rejestracyjny imie i nazwisko i nr polisy ale nie podał firmy w jakiej ubezpieczył i nie podpisał oświadczenia spisanego ręcznie. Czy teraz poszkodowany ma wogle jakąkolwiek możliwość egzekucji szkody czy już może mu nastukać? Człowieku, ręce opadają jak się ktoś o takie coś pyta… To czyste buractwo, a ja w imieniu przyjmijmy „twojego kumpla” to nawet bym sobie obory nie robił na forum… ale co z tego jesteś przecież powiedzmy „anonimowy”. Ale do pewnych spraw trzeba dorosnąć, jedni szybciej, drudzy wolniej inni wcale. Życzę „twojemu kumplowi” z takim podejściem, by jego kiedyś w ten lub inny sposób, porządnie ktoś zrobił w bambuko. Pozdrawiam P.S. Super masz kolegów… pozazdrościć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #11 Napisano 31 Marca 2009 "OFF" minimum 50 zl i 6 punktow wczoraj egzamin L'kę przytarłem , to mi 200 zł i 6 pkt wpakował, mówiąc że to najniżyszy jaki mają w ofercie, procedura wymagała przybycia policji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wertum Zgłoś #12 Napisano 31 Marca 2009 Ja osobiście zgadzam się z tego rodzaju opinią. Słuczka to tylko 10% z OC, które odzyskuje się przy podpisaniu kolejnej umowy na ubezpieczenie auta na kolejny rok (jako premia). Odwodzę od pomysłu jak się da natomiast czy istnieje opcja pt. jakiś przepis, z który mogę podać chłopakowi, żeby jednak sprawę załatwił "po męsku"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #13 Napisano 31 Marca 2009 sprawa jest prosta, danych z powietrza nie maja, imie, nazwisko numer rejestracyjny, zgłosza to na blaszanke i jak ktos jeszcze bedzie miał wtyki to kolege tak dojada, że w zebach im przyniesie podpisaną notatke i sobie zrobi wieksze ziaziu niż utrata 10% znizki OC, czego takiej osobie jak najbardziej zycze, bo nienawidze chamstwa i cwaniactwa a przede wszytskim "maczo" patykiem zrobionych co nie mają jaj tylko pinpongi i nie potrafia się przyznać.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #14 Napisano 31 Marca 2009 Odwodzę od pomysłu jak się da natomiast czy istnieje opcja pt. jakiś przepis, z który mogę podać chłopakowi, żeby jednak sprawę załatwił "po męsku"? hehe, nie będ komentował , ale mam wrażenie , że dotyczy to ciebie kolego, a pytasz o przepis (podstawę prawną) żeby być pewnym na to że nawet jak ktoś poleci do sądu , to nie będzie na czym miał się podeprzeć . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #15 Napisano 31 Marca 2009 (edytowane) Postępowanie sprawcy godne pożałowania. Pozdrawiam Edytowane 31 Marca 2009 przez kosiad Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tuniek Zgłoś #16 Napisano 31 Marca 2009 procedura wymagała przybycia policji Przy moim ostatnim "występie" nie było policji. Grzecznie spisałem oświadczenie i w zgodzie się rozeszliśmy. Zaoszczędziłem wspomniane 6 pkt i kilka stów. Jednak co mnie zaskoczyło to odebranie 20% zniżek (co i tak wychodzi taniej niż mandat). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #17 Napisano 31 Marca 2009 Dlatego ja polecam zawsze wzywac blaszanke, nawet przy małej ocierce, oswiadczenie musi jeszcze potwierdzic sprawca, czesto pozniej sie wymiguja i sie czeka na kase..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wertum Zgłoś #18 Napisano 31 Marca 2009 jakby kolego sprawa dotyczyła mnie, to ze względu na to, iż autko jest na ojca mój status w profilu zmieniłby się na "brak auta" , gdyż nasz ubezpieczyciel (2 pojazdy) przy każdej najmniejszej akcji dzwoni do ojca i sprawę wyjaśnia zanim podejmie decyzje o odrzuceniu lub przyjęciu zgłoszenia kolizji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #19 Napisano 31 Marca 2009 Niech to załatwi normalnie, duze szkody były?? jak niewielkie to nawet zniżek nie starci.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wertum Zgłoś #20 Napisano 31 Marca 2009 (edytowane) Nawet nie wiem dokładnie jak wyglądała kolizja, wiem że to na parkingu i hakiem kogoś capnął w zdeżak przy cofaniu, ale nie wiem jak to sie stało Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez artmin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach