Skocz do zawartości
Gość memphis

Obroty??? nie chce jeździć na benzynie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość memphis

mój pasek to b3 88' silnik na wielopunkcie 1.8 założony gaz, problem polega na tym że na zimnym silniku odpalając na benzynie to strasznie chrapie prawie nieżyje dodaje gazy to prawie zero efektu obroty rosną ale bardzo powoli i spadają praktycznie do zera jak się przełączy na gaz to jest oki, wymieniłem wcześniej czujnik temperatury, świece i przez kilka dni było oki a teraz znowu to samo, zauważyłem jeszcze że na gazie obroty bardzo powoli spadają, na biegu jałowym utrzymują się na poziomie 1500, jak lekko przygazyje to spadają do 900 i jest oki, martwi mnie ta beznzyna dolewałem jakiś dodatków i niby pomogło ale aktualnie to bardzo kiepsko na benzynie śmiga a raczej nie śmiga tylko zdycha i nie wiem co to może być, pewnie ten komin co leży na silniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może zapiekły się wtryskiwacze albo filtr benzyny jest zapchany. SprawdĽ pompkę benzyny może daje za niskie ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość memphis

masz racje, od dłuższego czasu jeżdże z rezerwą w zbiorniku może woda albo szlam jest, ale czemu jak sie nagrzeje to na benzynce śmiga??? czytam róże fora i www i widzę że dużo ludzi ma z tym problem po założeniu gazu i nie jednoznaczej odpowiedzi, chyba że ktos ma. pozostało zmienić przewody WN, filtr paliwa, uszczelkę pod wtryskami, ciekawe co jeszcze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
problem polega na tym że na zimnym silniku odpalając na benzynie to strasznie chrapie prawie nieżyje dodaje gazy to prawie zero efektu obroty rosną ale bardzo powoli i spadają praktycznie do zera jak się przełączy na gaz to jest oki

 

moze siada silniczek krokowy? tego raczej sam nie sprawdzisz ale jesli obroty wariuja to moze wlasnie to...

 

sprawdz taka gumowo-metalowa poduszke pod ukladem wtrysku (ja mialem monowtrysk i to bylo - nie wiem jak jest na multi). U mnie to zaczynalo sie urywac i efekty byly podobne - zalezy jak sie dziadostwo ulozylo, tak chodzil samochod. Kosztuje niestety okolo 90zl a mi jak zakladali ciule gaz, rure doprowadzajaca gaz do ukl. wtrysku poprowadzili tak, ze zapierala ona o scianke dzialowa miedzy silnikiem a kabina powodujac parcie i rozleciala sie ta gumowa poducha.

 

kolejna sprawa - sprawdz czy nie masz przebicia na kablach. u mnie niestety jak noca otwieralem maske to iskry skakaly jak w choince - to najlepszy sposob (najszybszy) sprawdzenia. stajesz jak jest calkowicie ciemno i patrzysz. u mnie ten problem byl niestety ciezki do zlikwidowania - wymiana swiec, kabli i kopulki nic nie pomogla. pozniej pasek mial bum i poszedl na handel :)

 

aha - sprobuj tez odlaczyc aku na pare minut - kompjuter sie wyzeruje, bo moze zwariowal od gazu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość memphis

wymieniłem świece, kable, spawdziłem ciśnienie w upładzie paliwowym (ok), hmmm, pozostaje mi analizaspalin (hehe dziurawy środkowy tłumik) oraz wyjęcie listwy z wtryskami i wyczyszczenie wtrysków, dzięki i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KOM

Mam podobnie z tym że, jak silnik jest zimny to jest problem z odpaleniem i dopóki nie osiągnie temp. tak około 80 stopni to gaśnie przy każdym zatrzymywaniu.

 

Miałem już te objawy jak padł mi silniczek krokowy (który oczywiście już jest wymieniony) z tą różnicą że teraz doszła mi jeszcze jedna "ciekawostka", na benzynie "prawie" wogóle nie jedzie nawet przy rozgrzanym silniku. Jako że "PRAWIE ROBI DUŻĄ RÓŻNICĘ" , to charakteryzuje się to tym że samochód nie reaguje na wciskanie gazu prawie do połowy i nagle dostaje kopa z dość znacznym szarpnięciem na początku

 

Jak myślicie co mi poszło ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siem!

 

to charakteryzuje się to tym że samochód nie reaguje na wciskanie gazu prawie do połowy i nagle dostaje kopa z dość znacznym szarpnięciem na początku

 

Przy uszkodzonej sondzie lambda sa podobne objawy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KOM

czyli ile mniej więcej taka przyjemność by kosztowała ?

 

bo mam również podejrzenia co do przepływomierza i do pompki paliwowej ale w ich cenach już mniej wiecej jestem zorientowany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny na sonde se rozne,zalezy czy 2u- 3y- 4ro przewodowa.Najlepiej ja jednak przed wymiana sprawdzic!!! Jak jest LPG to sa problemy,nawet jezeli sonda jest uszkodzona to i tak dziala emulacja na nia i odczyty sa prawidlowe(sorki ze nie pisze dokladnie,gdzies juz zaglebialem ten temat ale nie bardzo pamietam jak sie ten pomiar wykonywalo)Sonda moze tez miec czasowe przerwy w pracy,niby jest dobra a w rzeczywistosci robi hocki klocki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KOM

Oki thx

 

W poniedziałek będe wiedział (samochód już stoi u mechanika)

 

Dam znać co wyszło , gdyby ktoś był zainteresowany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobisz to pisz po to wlasnie jest forum :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KOM

No na szczęście skończyło się prawie idealnie 8) czyli nic z rzeczy które podejrzewałem nie padło , a naprawa wyniosła 40 zł 8)

 

Jak zwykle usterka wynikła z "wytrzęsienia" na naszych lustrzanych drogach :evil:

 

Masa mi nie stykała i resetowała dość często komputer + do tego jeden przewód brał lewe powietrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość koko

Jest jedna podstawowa zasada...jak jezdzisz na gazie nie znaczy ze masz nie miec paliwa w baku... Mogles zalatwic pompe paliwa, jak chodzila na sucho to sie zatarla, albo przytarla i teraz daje male cisnienie...To by wyjasnialo ze na zimnym nie chodzi a na cieplym jest ok, na zimno silnik potrzebuje wiecej paliwa i moze po prostu go nie dostaje tyle ile potrzebuje, a na cieplo juz mu starcza. Druga sprawa to jaka masz instalke gazu, bo jak bez tego "oszukiwacza wtrysku benzynki" to to tez moze dac po dupie, ogolnie zreszta jak jezdzisz na gazie to predzej czy pozniej na paliwie bedzie srednio autko chodzic, przerabialem juz to w kilku autach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin_

Z moich doswiadczen i innych for wiem tyle ze na pelnym wtrysku auto na gazie srednio sobie radzi na instalce zwyklej do okolo 2k.

Jezeli Ci nie zapala na benzynie to moze byc Pompa Paliwa lub Rozdzielacz tak bylo u mojego kolegi- również rozdzielacz moze byc jezeli nie dziala na cieplym tzn jadac na rozgrzanym aucie przelaczajac na benzyne auto jedzie chwile a potem zwalnia za slabe cisnienie paliwa czyli wina jak powyżej.

Generalnie rada taka ze jak macie auta na pelnym wtrysku, Digifant, Ke-Jetronic to zapalajcie na benzynie zawsze :!: U mnie w aucie mam instalke Lanzi Renzo gdzie wogole nie ma mozliwosci zaplonu na gazie 8) niestety wiele osob ma BRC nie bede sie tu sprzeczal czy to dobra instalacja wiadomo ze najtansza na rynku... Wiele osob zapala na Gazie bo pali lepiej niz na benzynie niestety takie zapalanie na gazie w czasie jest destrukcyjne dla silnika.

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość memphis

na innym forum dorwałem kolegę GTO który miał na zbyciu wtryski :), po wymianie wtrysków na inne problem z odpalaniem i wchodzieniem na obroty znikł i jest ok, problem z falującymi obrotami na razie zostawiam na później, pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Podpinam się pod stary wątek, ponieważ mój passat 2.0 16V 1992rok nie chce jeździć na benzynie od momentu założenia instalacji Lpg w moim aucie.Objawy są następujące-odpala na benzynie ślicznie, ale kiedy ruszam to tak jak by mu brakowało mocy (świeczki i kable WN są świeże ) na gazie chodzi idealnie, ale mieszankę dostaje "gotową do spożycia" więc tu niespodzianek nie ma, wczoraj wieczorkiem po zdjęciu klemy odczekaniu aż wystygnie, zastosowałem się do instrukcji w FAQ ale tamtejszy opis dotyczy silnika 2E (chodzi o ten opis: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=17528 ) ale do rzeczy, silnik się rozgrzał więc ruszyłem aby troszkę pojeździć ale mu to nie szło w ogóle, kiedy się zatrzymałem pogazowałem trochę na postoju ale obroty nie chciały przekroczyć 3k i z rury wydechowej co jakiś czas słychać było delikatny strzał, więc (cały czas na benzynie) grzecznie wróciłem do domciu, dzisiaj rano samochodzik odpalił i przejechałem prawie normalnie jakieś 2 kilometry ale znów zaczął się dusić, tracić moc i nie dało się już jechać, więc musiałem przełączyć na LPG i pojechałem........

 

Czy macie jakiś pomysł na taki przypadek?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mi pomugł reset kompa i latał ładnie na benzynie

SPRZEDAM PASSATA KOMBI PO BOMBIE NA CZESCI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności