Gość Paweł_Kg Zgłoś #1 Napisano 18 Marca 2009 Witam Dzisiaj zauważyłem że spod jednego z wtrysków widać bąbelki podczas pracy silinika i cały wtryskiwacz jest w paliwie. Tego jeszcze nie przerabiałem więc licze na waszą pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piter84 Zgłoś #2 Napisano 18 Marca 2009 a wężyki przelewowe są szczelne? One dosyć często lubią przeciekać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #3 Napisano 18 Marca 2009 Wiesz, nie chciałem wyjmować wężyka i sprawdzać bo prawdopodobnie musiałbym później nowy zakładać którego nie posiadam jak narazie. Ale nie wydaje mi sie gdyż po wytarciu szmatką widać bąbelki spod płaszczyzny styku wtrysku i głowicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #4 Napisano 18 Marca 2009 Wymień wężyki, jak nic nie da, bierz klucz i próbuj dokręcić, albo podjedz do jakiegoś fachmana, niech wyjmie wtryskiwacz i skręci mocniej z obudową, jeśli to rzeczywiście sie z niego leje. Może pękł ci ten króciec, w obudowie wtryskiwacza, na który nachodzi wężyk? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #5 Napisano 18 Marca 2009 Wydaje mi sie że to nie z wężyka no bo jakby wówczas mogły te bąbelki powstawać? Moge próbować dokręcać ale czy komuś z was drodzy koledzy pomogło to już? Może lepiej odkręcić i zrobić po ludzku to? Tylko że tak jak mówie, nie przerabiałem jeszcze tego...tam byłaby wtedy jakaś uszczelka do wymiany? Może regulacja wtryskiwacza tez byłaby potrzebna? Prosze o pomoc:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #6 Napisano 18 Marca 2009 Tam nie ma żadnej uszczelki z tego co pamiętam, końcówka wtryskiwacza jest wkręcona w obudowe i tyle. Może gdzieś obudowa ci pękła. Podjedz do jakiegoś speca od diesla, niech wykręci wtryskiwacz i sprawdzi. Roboty z tym za dużo nie ma, a będziesz miał pewność co jest nie tak. Myślę że więcej jak parę złoty też nie powinien wziąć. (mi za wykręcenie wtryskiwacza, zmianę obudowy regulację i złożenie wziął jakies 15-20 złoty, już nie pamiętam dokładnie i nie trwało to dłużej jak 10 minut) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majek666 Zgłoś #7 Napisano 19 Marca 2009 Jest miedziana podkladka termiczna wymienia sie ja za kazdym razem po wyjeciu wtrysku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiewel Zgłoś #8 Napisano 20 Marca 2009 tak jak kolega pisze jest miedziana podkładka i trzeba ją wymienić bo wtryski po wykręceniu lubią się pocić.. nie próbuj dokręcać bo może pęknąć głowica, z wymianą jechałbym do mechaniora bo jak pęknie głowica przy dokręcaniu to niech oni się martwią Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #9 Napisano 20 Marca 2009 Dzisiaj zauważyłem że tak naprawde bąbelki lecą w mniejszym stopniu z tamtąd, w większej mierze cieknie z... no właśnie, skąd?...Jest to ostatni wtryskiwacz (pierwszy z lewej patrząc na silnik) i wyraźnie wycieka z miejsca powrotu paliwa,z tym że nie z samego wężyka, tylko tak jakby z "czegoś" co chyba zaślepia cały powrót z lewej strony wtryskiwacza. Niewiem czy ktoś wie o co chodzi lub czy sie wyraziłem jasno:p I teraz niewiem co mam zrobić, od czego zacząć ;| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majek666 Zgłoś #10 Napisano 20 Marca 2009 wymien wezyki powrotne i bedziesz wiedzial czy cieknie z wezykow czy szukac dalej. Czy chodzi ci o taki czopek zatykajacy ostatni krociec przelewowy? tez go wymien. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #11 Napisano 20 Marca 2009 Dokładnie chodzi mi właśnie o taki "czopek", wykonany chyba z jakiegoś elastycznego tworzywa. Tylko pytanie: da się ten "czopek" wyjąć/wykręcić i zamontować nowy? Czy jest to wogóle wina tego czopka czy może raczej obudowa wtryskiwacza gdzieś pękła? I tak z pewnością bede musiał wykręcać cały wtrysk żeby wymienić tą podkładkę termiczną, więc z tym sie już pogodziłem, ale czy ktos z was już to robił? Można sie spodziewać jakiś komplikacji jeśli chce samemu to zrobić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #12 Napisano 20 Marca 2009 (edytowane) W.g mnie nie wykręcaj wtrysku, tylko kup wężyki i ten czopek powymieniaj, a potem zobaczysz, może to wystarczy. Co do wykręcania, to komplikacji żadnych chyba nie spotkasz, odkręcasz i tyle, ale ja mówił bym, mimo wszystko żebyś pojechał z tym do mechanika. Edytowane 20 Marca 2009 przez r0mek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #13 Napisano 20 Marca 2009 Czekam na dalsze Wasze sugestie, a w międzyczasie zobacze co da sie zrobić i ewentualnie (w zasadzie na pewno) napisze o moich poczynaniach. Ps. szlag mnie już trafia z tym autem, widać że poprzedni właściciel nic przy nim nie robił i non stop mi coś "wyłazi". Dosłownie jedno po drugim...ehhh:confused: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majek666 Zgłoś #14 Napisano 21 Marca 2009 Najpierw kup wezyki i czopek wymien, one sa na wcisk, nie sa przykrecane. Najpierw zrob cos co kosztuje pare groszy i co mozesz zrobic sam. Wymien obserwuj i potem napisz co to dalo i bedziemy dzialac dalej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_Kg Zgłoś #15 Napisano 21 Marca 2009 Dopatrzyłem sie w końcu dzisiaj temu dokładnie. Ten "czopek" czy też jak go nazywam "zaślepnik" wyraźnie jest popękany i nadaje sie na śmietnik. Wężyk przelewowy widać że też był wymieniany na tym wtryskiwaczu bo jest inny od całej reszty, ale odziwo cały i zdrowy- nie cieknie. Mam teraz 2 pytania. Czy można normalnie dostać w sklepie ten "zaślepnik" i jak go dokładnie nazwać ( napisana jest na nim bodajże cyfra "57" o ile dobrze zobaczyłem)? Ile może kosztować? (domyślam sie że mało, ale tak z ciekawości pytam:p) oraz za jednym zamachem wymienie podkladke termiczną pod wtryskiwacz (też jestem ciekaw czy normalnie ja dostane w sklepie "od ręki"). Mam też nadzieje że nie bedzie żadnych komplikacji, tylko odkręcam- czyszcze- zakładam nową podkładke- dokręcam ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #16 Napisano 21 Marca 2009 Zapytaj w sklepie moze ktos bedzie wiedział, (jak nie to moze ASO) o co chodzi a jak tego nie dostaniesz, to próbój coś kombinować np. zakładać wężyk i w niego jakaś śrubkę żeby go zaślepić, ale najlepiej zapytaj i kup taki jak trzeba ten czopek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość peptollah Zgłoś #17 Napisano 21 Marca 2009 Podjedz do pompiarza w zieleniewie (jak lecisz na Trzebiatów przed statoil) on na pewno ma takie podkładki i tą zaślepkę na wtrysk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majek666 Zgłoś #18 Napisano 21 Marca 2009 Zatyczka przelewowego krocca - febi 2,5 oryginal 5 zl. Podkladka termiczna pos wtrysk Elringa 3 zl oryginal 11,5 zl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #19 Napisano 22 Marca 2009 O wszystko jasne, zrob jak pisali koledzy i powinno byc git! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martines Zgłoś #20 Napisano 27 Listopada 2010 Witam mam podobny problem z swoim ASV 110 KM, gdzie pierwszy wtryskiwacz z lewej strony patrząc na silnik jest zalany ropą. Wymieniłem węże na przelewach i nic. Teraz pozostaje mi jeszcze ta zaślepka ale u mnie nie widać na niej pęknięć co prawda nie chodzi ciasno no ale z tego co się orientuje na przelewach nie ma ciśnienia. Wtrysk jest dokręcony a poci się moim zdaniem wyraźnie na połączeniu z wężem ciśnieniowym tj. "na górze". Czy znacie przypadki aby wina była w tych wężach ciśnieniowych i czy są tam były jakieś uszczelki czy też wymienia się cały wąż od pompy do wtrysku? Rozważam już różne przypadki dlatego pytam na zaś przed wymianą tej nasadki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach