mpDante Zgłoś #21 Napisano 25 Marca 2009 @siemi1 Nic nie słyszałem o tym, żeby trzeba było robić osobną kontrolę lakieru przy przeglądach. Jeżeli masz serwisowane auto to gwarancja na lakier powinna obowiązywać ok.12 lat od sprzedaży. Miałem mały problem ze Skodą Superb sprowadzoną i nie miałem tam żadnych problemów z naprawą gwarancyjną (rdza) i nikt nie robił (co dziwne) testów miernikiem lakieru... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wertum Zgłoś #22 Napisano 25 Marca 2009 Wystarczyło, jak ktoś przetarł nadkole. Znajomy walczy z seatem właśnie o leona, którego kupił w salonie a po 2 miechach pokorodowane nadkole. Gdy przyjechał do ASO to najpierw mówili, że sam o coś przytarł, ale pod grośbą skargi wyżej "przypomnieli" sobie, że jednym samochodem "nie wcelowali" w bramę salonu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
raver32 Zgłoś #23 Napisano 25 Marca 2009 (edytowane) Ja wczoraj bylem w ASO ze zderzakami.W przednim zderzaku w jednym miejscu odparzyl sie lakier,zrobil sie pecherzyk a teraz odpadla warstwa lakieru.W tylnym temat znany z forum,przetarcie od klapy bagażnika.W serwisie poogladali i chcieli mnie po prostu olać.Powiedzieli,ze przecież zderzak i tak moze poobijać sie od kamieni wiec po co lakierowac a tylny moga polakierowac,ale przeciez za kilka miesiecy bede mial znowu przetarcie na zderzaku bo ten typ tak ma,wiec powiedzialem,ze za te kilka miesiacy przyjade znowu na lakierowanie i tak do skutku:DPo niedzieli mają zadzwonić i podać konkretny termin w którym polakieruja zderzaki. Swoja droga,chyba zaczne zażywac "Melise" przed kazda wizyta w serwisie bo jest coraz gorzej:mad: Edytowane 25 Marca 2009 przez raver32 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slay Zgłoś #24 Napisano 25 Marca 2009 A słyszeliście że zdarza się czasami kawałek blachy trefny.. Widziałem w nowym samochodzie purchel na klapie, to się zdarza. Wystarczy ziarenko siarki w blasze i będzie gniło.. Po to jest gwarancja na lakier i blachy, zdarza się raz na 1000 i robią. A tak BTW w mercedesie W211 dokładnie nie pamiętam, ale na korozje dają zdaje się gwarancje 25 lat... nieźle co? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mpDante Zgłoś #25 Napisano 25 Marca 2009 Mercedes daje 2 lata gwarancji na całość, chyba, że coś się ostatnio zmieniło?! Jeszcze niedawno było głośno o gościu co kupił ML'a i mu rdzewiał, a potem skończyła się 2 letnia gwarancja i Ja mam w swoim Pasku jaja z odpadającym lakierem na błotniku, ale z ASO nie walczę, bo przód był lekko uszkodzony... fakt, że z drugiej strony, ale po minie gościa z ASO wnioskuję, że zaraz znaleźliby powód do odmowy naprawy gwarancyjnej. Sprawdzałem miernikiem i błotnik ma fabryczną grubość lakieru... Chociaż kto tam wie, czy błotnik nie był wymieniony na nowy. Ogólnie jakość powłoki lakierniczej na Passatach B6 (przynajmniej z początku produkcji) jest marna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slay Zgłoś #26 Napisano 25 Marca 2009 (edytowane) Mercedes daje 2 lata gwarancji na całość, chyba, że coś się ostatnio zmieniło?! Jeszcze niedawno było głośno o gościu co kupił ML'a i mu rdzewiał, a potem skończyła się 2 letnia gwarancja i ja pisze o 211 i dają na zabezpieczenie antykorozyjne 25 lat.. będę miał okazję to dokładnie się dowiem Jeszcze niedawno było głośno o gościu co kupił ML'a i mu rdzewiał, a potem skończyła się 2 letnia gwarancja i Może nie wiedział jak to załatwić? Ja wiem o przypadku fiata.. wyszedł purchel na klapie. W serwisie powiedzieli owszem że gwarancja jest wazna i zrobią ale potrzebna jest ekspertyza.. trzeba gdzieś pojechać, zapłacić itp.. przypadek mojej kuzynik, odpuściła bo szkoda był nie warta tego. Edytowane 25 Marca 2009 przez Slay Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #27 Napisano 25 Marca 2009 taką przypadlość jak opisał rudy to Octavie miały notorycznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
acebloker Zgłoś #28 Napisano 23 Kwietnia 2009 Mam problem,troche podobny. Otóż zauważyłem,że klapa po lewej strony od spodu obciera o plastik zderzaka-skutkiem tego jest to,że starło lakier ze zderzaka i klapy,a na klapie w tym miejscu pojawiła się rdza.Zauważyłem,że zderzak lekko sie uwypukla w tym tylko miejscu. Auto ma 3 lata,ale kupione jako używane w salonie firmowym w Niemczech.Czy ktoś potrafi mi powiedzieć jak w takiej sytuacji wyglądają sprawy gwarancyjne?Gwarancja na lekier czy perforacje obowiązuje w Polsce? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
spirre Zgłoś #29 Napisano 22 Kwietnia 2012 Ile jest dokladnie gwarancji na lakier? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarkII Zgłoś #30 Napisano 22 Kwietnia 2012 3 lata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldeksz26 Zgłoś #31 Napisano 22 Kwietnia 2012 Mam problem,troche podobny. Otóż zauważyłem,że klapa po lewej strony od spodu obciera o plastik zderzaka-skutkiem tego jest to,że starło lakier ze zderzaka i klapy,a na klapie w tym miejscu pojawiła się rdza.Zauważyłem,że zderzak lekko sie uwypukla w tym tylko miejscu.Auto ma 3 lata,ale kupione jako używane w salonie firmowym w Niemczech.Czy ktoś potrafi mi powiedzieć jak w takiej sytuacji wyglądają sprawy gwarancyjne?Gwarancja na lekier czy perforacje obowiązuje w Polsce? Miałem identyczna sytuacje ale w samochodzie 2-3 miesięcznym- już nie pamiętam dokładnie. Zadzwoniłem do serwisu zgłosiłem na gwarancji moje uwagi, Pan kazał mi podjechać. Następnego dnia podjechałem, a Pan mówi, że na 100% była jakaś kolizja; no to mu odpowiedziałem że g....i jest i niech się walnie w zakuty łeb. Trzeba z nimi twardo. Pomierzył mi grubość lakieru na cały aucie- okazało się oczywiście że autko dziewica nia bita, Spiał coś tam i mówi że musimy czejkac na odpowiedż od importera, Po kilku dzniach telefon z sewisu, że importer wyraził zgodę na naprawę samochodu. Auto zaprowadziłę- oni je polakierowali, zamontowali na nowo zderzak i to był mój początek góry lodowej z problemami z passatem. Podsumowując jak ty masz 3 latka sprowadzonego z zagranicy to jak znam zycie i podejście importera to oleją twój problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mike2 Zgłoś #32 Napisano 23 Kwietnia 2012 Miałem identyczna sytuacje ale w samochodzie 2-3 miesięcznym- już nie pamiętam dokładnie.Zadzwoniłem do serwisu zgłosiłem na gwarancji moje uwagi, Pan kazał mi podjechać. Następnego dnia podjechałem, a Pan mówi, że na 100% była jakaś kolizja; no to mu odpowiedziałem że g....i jest i niech się walnie w zakuty łeb. Trzeba z nimi twardo. Pomierzył mi grubość lakieru na cały aucie- okazało się oczywiście że autko dziewica nia bita, Spiał coś tam i mówi że musimy czejkac na odpowiedż od importera, Po kilku dzniach telefon z sewisu, że importer wyraził zgodę na naprawę samochodu. Auto zaprowadziłę- oni je polakierowali, zamontowali na nowo zderzak i to był mój początek góry lodowej z problemami z passatem. Podsumowując jak ty masz 3 latka sprowadzonego z zagranicy to jak znam zycie i podejście importera to oleją twój problem Mnie importer olał. Po prostu Kluczy Tadex uznał, że obtarcie klapy i zderzaka to wina eksploatacji i zbyt mocnego trzaskania klapą. Nie pomogły, groźby, prośby i reklamacje odmowy. Dostałem to na piśmie, żebym sobie radził sam. Listem poleconym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldeksz26 Zgłoś #33 Napisano 23 Kwietnia 2012 Ja miałem więcej szczęscia malowali mi tylna klapę, wszystkie cztery furtki, tylny zderzak, potem cieniowali drzwi bo się odcień nie zgadzał i polerowali samochód mleczkiem z cztery razy. na dniach do nich jadę bo na wewnętrznej stronie klapy pojawiło sie pęknięcie lakieru i na około korozja-gwarancji już nie mam od grudnia ale zobaczymy co zdziałam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mike2 Zgłoś #34 Napisano 25 Maja 2012 Jak się okazuje wszystko tak naprawdę zależy od ludzi, ich dobrego dnia a może dobrej woli i normalnego podejścia. Wczoraj oddałem auto do ASO VW, aby usunąć drobne usterki na gwarancji (buczenie przy skręcaniu do oporu, wariowanie klimy i parujący halogen, który jak się okazuje ma pękniętą obudowę). Przy tej okazji, zupełnie od niechcenia zgłosiłem po raz trzeci obcierającą o zderzak tylną klapę. Mimo iż dostałem od Kluczyk Tadex pismo, że to usterka eksploatacyjna i że gwarancja tego nie obejmuje. Pisałem z resztą o tym tutaj parę postów wcześniej. Ku mojego zdziwieniu okazało się, że panowie wyregulowali klapę i już nie obciera. Okazało się, że jak się chce to można. Co więcej, jest to ten sam serwis, który wcześniej odmówił mi naprawy i wysłał do Tadexu negatywną rekomendację. Po prostu zmieniła się osoba przyjmująca auto do naprawy i podeszła do tematu życzliwie i po ludzku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach