Skocz do zawartości
pilz

Jaki samochód do 30 tyś.zł.

Rekomendowane odpowiedzi

jakieś sugestie?

 

Od takich sugestii jest inny i jedyny temat na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja do 30 tys. zl nie kupilbym ani Paska ani Audi A6 ani BMW czy Merca. Za taka kase bedzie sie tylko wsadzalo w zawieche i inne psujace sie rzeczy. Audi A6 za 30 tys to taki chyba z `98r mozna wyrwac:635: stary;)

 

12 tys km rocznie, no bardzo Was prosze, to malo:) Osobiscie uwazam ze nie powinno sie kupowac Diesla na male przebiegi, wtedy i tak benzyna wychodzi tak samo a jest mniej awaryjna. Jesli sumowac wydatki ogolne Pb i ON to utrzymanie TDI kosztuje tyle samo co benzyniaka bo naprawy sa drozsze. Do tego w TDI trzeba swiece zarowe co roku wymieniac, dolewac jakies dodatki, lac dobre paliwo, znosic glosny silnik, co chwile zmieniac pasek rozrzadu a mamy tylko male spalanie:) Osobiscie z TDI jestem zadowolony ale wiecej Diesla nie kupie bo wole Pb V6, zawsze odpala i leje sie tylko paliwko i zawsze pojedzie, z TDI nie wiadomo:] Za 30 tys lepiej kupic mniejsze i gorsze autko ale nowsze rocznikowo:) Czyli lepiej np. Golfa IV 2003 rok niz Passata 2000 r:)

 

 

Kolega artuj ma racje i sie z nim zgdzam, dodaj do wydatkow na paliwo koszty utrzymania (chociazby co roku 350 zl na swiece zarowe, nie mowiac o dwumasowce czy wtryskach jak sie zepsuja). TDI sie zwraca jak jezdzi w firmie flotowo

 

 

 

 

stary ale jary, ja kupilem passata z 98r z dosc sporym wypasem, zaplacilem za komfort i nie zaluje

 

to co napisales to URBAN LEGEND i az mi kopara opadla jak to przeczytalem

mowisz ze benzyna mniej awaryjna - czy ja wiem? NIE MA na to zadnej reguly, moglbym napisac ze diesle dadza rade wiecej przejechac ale sa i takie ktore klekaja po 300tys i takie ktore po 600tys. od czego to zalezne? "jak dbasz tak masz" to chyba wszystko wyjasnia.

jezeli ktos jezdzi rocznie dieslem 50tys i robi cos raz w miesiacu przy aucie, a drugi kupi benzyniaka i jedzie nim 10tys rocznie i robi cos raz w roku to wtedy rodzi sie opinia "diesle sie psuja"

 

swiece zarowe koniecznie co rok to bardzo ciekawe, kupie sobie 3 komplety na zapas

dolewac jakies dodatki - no to napisz jakie koniecznie trzeba dolewac bo nic nie dolewalem a chetnie sie dowiem

lac dobre paliwo - a co to jest dobre paliwo? mamy takie w polsce? ja leje na neste - mam taniej i nie narzekam

znosic glosny silnik - no wiesz na to juz ciezko zaradzic tu moze benzyna wygrywa ale powiem Ci cos, wylaczam sobie czasem radio i slucham muzyki silnika :)

co chwile zmieniac pasek rozrzadu tu mnie juz powaliles gosc pisze o 12tys a ty piszesz ze za chwile bedzie trzeba zmieniac

 

"Czyli lepiej np. Golfa IV 2003 rok niz Passata 2000 r:)" - pisales ze nie kupisz VW ...... po drugie sama cena i rocznik auta to nie wszystko ale co bede pisal nie na temat ...

 

kup sobie lepiej fiata pande w benzynie i nie laduj nic w zawieszenie

 

 

artuj - moje wyliczenia nie sa naciagane, wyobraz sobie ze mam 2 auta i diesel i benzyna. w benzynie vw polo 6n jest silnik 1.0 i mam go juz chyba ze 4 lata, od roku jezdzi nim dziewczyna. pali ok 6-7l/100km

 

niedawno kupilem passata w dieslu, zrobilem nim juz kilkanascie tys km i jeszcze nic sie nie zepsulo jezeli chodzi o klopoty z dieslami. na paliwie zarobilem (porownujac do polo) - nie dosc ze spalanie mniejsze to jeszcze zawsze cos wpadnie na lewo. co by bylo gdybym kupil taniej paska w benzynie? jezdzilbym do pracy polo bo nie bylo by mnie stac na paliwo do passata.

nawet gdytbym przy kupnie zaoszczedzil 3tys na benzynie to przy kazdym tankowaniu zgrzytalbym zebami i podziwial auta stojace przedemna z napisem na klapie TDI

 

 

tak jak juz wyzej napisalem panowie - urban legend

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już się nie wtrącam bo robi mi się mimowolny banan na twarzy. Po co produkować benzyny? Jedyna słuszna droga DIESEL. Z tego wszystkiego wynika że nie jest opłacalne nawet trzymanie kosiarki w benzynie.

 

Kolega chciał samochód do 30 tyś, doradziłem żeby nie interesował się dieslami a nawet wręcz odwrotnie przy tych przebiegach i posypała się lawina. Kolejnym razem będę siedział cicho, bo niezwykle łatwo wywołać dziecinadę na tym forum - przykre.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
stary ale jary, ja kupilem passata z 98r z dosc sporym wypasem, zaplacilem za komfort i nie zaluje

 

to co napisales to URBAN LEGEND i az mi kopara opadla jak to przeczytalem

mowisz ze benzyna mniej awaryjna - czy ja wiem? NIE MA na to zadnej reguly, moglbym napisac ze diesle dadza rade wiecej przejechac ale sa i takie ktore klekaja po 300tys i takie ktore po 600tys. od czego to zalezne? "jak dbasz tak masz" to chyba wszystko wyjasnia.

jezeli ktos jezdzi rocznie dieslem 50tys i robi cos raz w miesiacu przy aucie, a drugi kupi benzyniaka i jedzie nim 10tys rocznie i robi cos raz w roku to wtedy rodzi sie opinia "diesle sie psuja"

 

swiece zarowe koniecznie co rok to bardzo ciekawe, kupie sobie 3 komplety na zapas

dolewac jakies dodatki - no to napisz jakie koniecznie trzeba dolewac bo nic nie dolewalem a chetnie sie dowiem

lac dobre paliwo - a co to jest dobre paliwo? mamy takie w polsce? ja leje na neste - mam taniej i nie narzekam

znosic glosny silnik - no wiesz na to juz ciezko zaradzic tu moze benzyna wygrywa ale powiem Ci cos, wylaczam sobie czasem radio i slucham muzyki silnika :)

co chwile zmieniac pasek rozrzadu tu mnie juz powaliles gosc pisze o 12tys a ty piszesz ze za chwile bedzie trzeba zmieniac

 

"Czyli lepiej np. Golfa IV 2003 rok niz Passata 2000 r:)" - pisales ze nie kupisz VW ...... po drugie sama cena i rocznik auta to nie wszystko ale co bede pisal nie na temat ...

 

kup sobie lepiej fiata pande w benzynie i nie laduj nic w zawieszenie

 

 

artuj - moje wyliczenia nie sa naciagane, wyobraz sobie ze mam 2 auta i diesel i benzyna. w benzynie vw polo 6n jest silnik 1.0 i mam go juz chyba ze 4 lata, od roku jezdzi nim dziewczyna. pali ok 6-7l/100km

 

niedawno kupilem passata w dieslu, zrobilem nim juz kilkanascie tys km i jeszcze nic sie nie zepsulo jezeli chodzi o klopoty z dieslami. na paliwie zarobilem (porownujac do polo) - nie dosc ze spalanie mniejsze to jeszcze zawsze cos wpadnie na lewo. co by bylo gdybym kupil taniej paska w benzynie? jezdzilbym do pracy polo bo nie bylo by mnie stac na paliwo do passata.

nawet gdytbym przy kupnie zaoszczedzil 3tys na benzynie to przy kazdym tankowaniu zgrzytalbym zebami i podziwial auta stojace przedemna z napisem na klapie TDI

 

 

tak jak juz wyzej napisalem panowie - urban legend

 

Po pierwsze nie pisalem ze nie kupie VW tylko ze nie kupie TDI (dodam ze chyba), po pierwsze podstawa konwersacji jest zrozumienie wypowiedzi, widac nie za bardzo wiesz o co mi chodzi:)juz napisalem co mialem, nie mowie o ilosciach napraw tylko o cenach za naprawy. Wymiana swiec zarowych wedlug zalecen producenta...Juz nie robie wiecej balaganu, przeciwnikow mojej opini prosze o dokladne czytanie wypowiedzi. Albo wogole otwozmy osobny dzial

Pozdrawiam i koncze dyskusje na temat roznic:D

Edytowane przez Sedris

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja szukam dla żony auta..zaczełem od 20 tysi...teraz jestem przy 30 i nadal nic nie znalazłem godnego (małe auto , koniecznie diesel)

obecnie jestem w 80% zdecydowany na A2 z 2002 1.4TDI, auto ma nalatane 170 kkm, ale wsiadajac do niego...stwierdziłem że to inny "świat" , zupełnie inna klasa auta niż , przykładowo C2 z 2006..

nie wiem na co się zdecyduję , ale bardzo bardzo trudno trafić porządne auto , mimo że jest tego na rynku od cholery, ale dosyć mam już jeżdżenia po PL i zapewnień że auto "igła" nie bite...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Yaris w dieslu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin , jutro jadę jednego Yarka obejrzeć z 2005 , zobaczymy czy jest zgodny z opisem.

Już nie mam sprecyzowanej marki, poprostu szukam czegoś co warte jest tej kasy, ale ogólnie ludzie ściemniają...i to ostro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Marcin , jutro jadę jednego Yarka obejrzeć z 2005 , zobaczymy czy jest zgodny z opisem.

Już nie mam sprecyzowanej marki, poprostu szukam czegoś co warte jest tej kasy, ale ogólnie ludzie ściemniają...i to ostro

 

A jak Ci sie np. VW Polo podoba? 1.4 TDI nawet niezle idzie w tym autku:]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie pisalem ze nie kupie VW tylko ze nie kupie TDI

 

Twoj cytat: "A ja do 30 tys. zl nie kupilbym ani Paska ani Audi A6 ani BMW czy Merca. Za taka kase bedzie sie tylko wsadzalo w zawieche i inne psujace sie rzeczy."

 

 

Kolejnym razem będę siedział cicho, bo niezwykle łatwo wywołać dziecinadę na tym forum - przykre.

 

nie siedz cicho, poprostu unikaj zdan typu "diesel się nie zwróci"

 

 

martin - vw polo, vw golf, yaris. ewentualnie moze cos ze skody lub seata?

ja chyba wybralbym golfa

Edytowane przez PrZeMoL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A może Skoda Superb? w końcu to prawie Niemiec

--- scalone ---

Może coś takiego:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7254630

 

No fajne ,duże i rodzinne ,wrzucę to schowka,żeby sobie szwagierka oglądnęła

(jak to kobitki,zawsze chcą miec ostatnie zdanie)

--- scalone ---

W końcu się zdecydował brat,będzie Passat b5Fl lub audi A4

Pozostaje tylko znależc coś w przyzwoitej cenie

Extra furka dla rodzinki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znam takich co do nowego Audi A8 leja rope z barek rzecznych bo kosztuje 1.20 zl/litr, wiec sam sobie odpowiedz na pytanie co ma lanie tanszego paliwa do nowoczesnego Diesla.

 

Kolego Sedris, sorry, ale juz nie mnie męczysz. Masz problemy z interpretacją prostego tekstu pisanego w ojczystym języku?? Napisałem "tańszej" czyli kupionej taniej tak? Czy ja pisałem o ropie z barki? Nie pisałem kolego. Pisałem o kupowaniu jej taniej, o tzw oszczędnościach. Pisałem, też, że tankuję ją na stacji. Czy barki wg Ciebie też tankują na stacjach? Bo ja nie widziałem, żeby kapitan podpływał barką pod dystrybutor. Jeśli nie jest Ci znany wątek spuszczanie paliwa ze służbowych samochodów to porozmawiaj o tym ze starszymi klegami- to powinno poszerzyć Twój światopogląd.

 

Wracając do bezowocnej dyskusji nt diesel czy benzyna to również zalecam pojeździć troche różnymi markami a potem się wypowiadać. Co Ty za niewyobrażalne historie piszesz o tej "drogiej" eksploatacji? O jakich świecach? Człowieku! Nastukałem już różnymi autkami grubo ponad milion kilometrów i sorry, ale nie miałem tak traumatycznych przeżyć z ogromnymi kosztami eksploatacji, czy też poważnych awarii zarówno w benzyniaku jak i dieslu. Mercem nastukałem osobiście 400tyś i silnika nawet nie dotknąłem. Pompy również. E-klasa na razie 150tyś, sharan 200tyś, w międzyczasie mondeo, dwa galaxy i kilka innych które były na handel więc nie co się rozpisywać. Ostatni rok dwa passaty... kosztów jakoś nie widzę, a liczyć potrafię jak już mówiłem. Świece żarowe wymieniałem raz w życiu, świece zapłonowe w benzynie kilkanaście razy. Piszesz o częstych wymianach rozrządu w dieslu? W którym? Bo ja w żadnej gwieździe nie robiłem. W sharanie dwa razy samodzielnie w jednym pasku również samodzielnie. I gdzie tu koszta?? koszta to miałem jak małym scenicem podjeżdzałem na cpn i pił mi 11 litrów paliwa po 4.5 za litr. W tym samym czasie "nieco" większy sharan spalał mi max osiem litrów ropy po 2.7 za litr (nie ta z barek). Ja to tak widzę kolego a nie jakieś czarne scnariusze. Jak ktoś kupuje w kraju TDI z przebiegiem 550 tyś jak mi się ostatnio licznik trafił to niestety z kosztami musi się liczyć. Jak pisałem na początku- auto trzeba umieć kupić a do tego potrzebne jest doświadczenie kolego. Nie pomyśl kolego, że jestem fanatykiem diesla, tak nie jest.Jestem człowiekiem, który nie lubi wydawać niepotrzebnie pieniażków. W przypadku gdybym nie miał dojścia i jeździłbym małym trzydrzwiowym autkiem, które nawet w benzynie pali do 6 litrów to pewnie byłaby to benzyna. W przypadku małych aut szala przechyla się na stroną benzyny. Co będzie za kilka lat? Trudno mi powiedzieć, ale jak porównuje dzisiejsze diesle do tych z lat 90 to mam czkawkę. Takich aut już się nie robi niestety i być może kiedyś trzeba będzie zmienić rodzaj zasilania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
martin - vw polo, vw golf, yaris. ewentualnie moze cos ze skody lub seata?

ja chyba wybralbym golfa

 

dzisiaj testowałem C2 1.4 HDI VTR SensoDrive, powiem tak...zajebiste

jeżeli facet zejdzie z ceną to go kupię.piękny w środku, wszystkie systemy,klimatronic itede..auto z 2004 , roku ale "lalka" i co tu dużo mówić zadbane jak cholera.nie mam już sił jeździć i oglądać "bezwypadkowych" ...dramat i tyle

co do Polówek...młode Polo kosztuje dużo , tanie to w 100% po dzwonach, obejrzałem już 20 samochodów i jedyne co było na tyle ładne to Yaris, C2 i A2, zupełnie różne auta, Yaris d4d jeździ pięknie, ale jakiś taki..ubogi jest wewnątrz no i w komorze silnika panował syf, rdza , ogólnie nie zrobiło to dobrego wrażenia na mnie.

A2...ciągle mi chodzi po głowie...ale to 2002 rok.chociaż piszą że auto warte uwagi, alu blachy i dużo systemów ...wprost z A8

ale najbardziej ta C2 mnie podkręciła...gdyby nie to że szukam diesla to kupiłbym 1.6 VTS

 

golf odpada...za ładnego golafa trzeba położyć dużo kasy...i nadal będzie to IV

myślałem na Seatem...

Skoda... z małych wchodzi w grę Fabia...w 90% golasy, total bieda

 

szukam auta doposażonego, może mieć starszy rocznik ale ma mieć wszelkie udogodnienia.

to auto do jeżdżenia po mieście.

 

pewnie mnie trochę "objedziecie" za C2 , ale poleacm pośmigać 1.4 hdi, pojeździć VTR'em i wtedy oceniać

Edytowane przez martin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie to że szukam diesla to kupiłbym 1.6 VTS

 

Znajomy ma C2 VTS i uturbil to auto jeszcze, ma 180 koni i 6 sekund do 100 km/h:D C2 fajowe auto, polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam najlepiej tak jak koledzy radza VW PASSAT B5 FL kombi jesli bedzie duzo bagazy przewozil jak wozki itp ale do sedana tez sie zmieszcza tylko ze trzeba sie troche wiecej nagimnastykowac,teraz przy przebiegu do 15 tys km na krotkich odcinkach moze lepiej benzyne wybrac?A tak polecam jeszcze VW GOLF IV kombi 1.8(90KM)benzyna wystarcza badz 1.9TDI (101KM),badz AUDI A4 1.8 badz 1.9TDI chodz z tylu komus o wzroscie 190cm ciasnawo troche,mozesz jeszcze SKODE OCTAWIE badz FABIE KOMBI 1.9TDI codz mi sie stylistyka nie podoba zbytnio ale jak ktos chce miec oszczedne to warto.Mialem fabie 1.4 fsi 120 tys km i nic tylko przeglady.Teraz tylko samochod kupic w polsce to balbym sie kupujac salonowy kilku letni bedzie juz mial zawieszenie wytrzaskane,ale plus mniejsze przebiegi niz sprowadzone,kupujac sprowadzone najlepiej miec kogos kto zna niemiecki na pieczatce ksiazki serwisowej musi byc nr telefonu ASO wiec warto zadzwonic tam i spytac o historie auta badz tez mozna zrobic to w polsce w ASO ale niewiem czy daja cala historie i trzeba liczyc jesli to bylo auto firmowe to przebieg byl z 60tys km na rok jesli prywatny uzytkownik to z ok 50tys km.Zycze powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość RADEK B

A nie lepiej dorzucić 5000 i kupić golfa V z 2003

/04 roku w 1,9 105km lub 2,0 140km. chyba że ktoś lubi coś większego to passata w 1,9 105km / 130km:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co kupił sam zainteresowany?

Jest fajna opcja auta DUŻEGO, EKONOMICZNEGO I RODZINNEGO. Dziwię się, że nikt na to nie wpadł - VOLVO V70 Bi-Fuel, na gaz ziemny CNG, koszt przejechania 100 km z takim napędem to ok 15 zł! Modele po 2000 roku w niemczech od ok 26 tys PLN. przed 2000 czyli w starszej budzie jeszcze mniej. Ewentualnie jeżeli sedan to VOLVO S80 z CNG. W tych autach jest ten plus, że nie ma minusa w postaci butli montowanych gdzie się da. podłoga pięknie równa, normalny samochód.

Wiem, że mało jest jeszcze w polsce stacji ALE.. sa i będzie coraz więcej. Autobusy miejskie latają na tym juz w wielu miastach, więc i tam można też zatankowac. W Elblągu i autobusy miejskie na tym jeżdżą i jest też zwykła stacja gdzie maja CNG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że mało jest jeszcze w polsce stacji ALE.. sa i będzie coraz więcej. Autobusy miejskie latają na tym juz w wielu miastach, więc i tam można też zatankowac. W Elblągu i autobusy miejskie na tym jeżdżą i jest też zwykła stacja gdzie maja CNG.

 

Nie zanosi się na to, że będzie ich więcej - trudno będzie wyprzedź LPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności