Skocz do zawartości
aleksa29

kręci kręci i nie pali :( B5

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie wymieniaj, pół litra petrygo, a nawet całe Petrygo nie zrobi krzywdy samochodowi. G12 to tylko takie widzimisię koncernu VW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świece sę podłączane równolegle, więc można wymieniać pojedynczo. Jeśli padły dwie lub trzy - wymieniłbym jednak komplet. Świeca nie jest droga, a za robociznę zapłacisz raz. Co do płynu nie wypowiadam się, myślę że nie zaszkodzi bo 12+ jest mieszalny z 12 i 11, więc i petrygo mu nie powinno zaszkodzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi w ASO powiedzieli że ze wzgl. na skład chemiczny obu płynów (petrygo vs. G12) niestety nie są one mieszalne i będzie się coś odkładało na ściankach więc zalecane jest nie lać/dolewać petrygo ... choć może jak sadisadi powiedział, jest to wymysł koncerny VW więc oczywistym jest że w ASO inaczej nie powiedzą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakie świece jak to beda one? jakiej firmy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to już wystarczy się pofatygować do szukajki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Forumowiczów serdecznie, przejrzałem forum ale niestety nie znalazłem podobnego problemu do mojego.

Mam nadzieje że ktoś z Kolegów pomoże mi bo jak już powoli zaczynam popadać w obłęd.

 

Rano wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk, /słyszę pompę, palą się normalnie wszystkie kontrolki/ po czym zaczynam "kręcić" , silnik zapala dosłownie na 1 sek po czym sam gaśnie.

Kolejna próba uruchomienia silnika nic nie daje, rozrusznik kręci cały czas prawidłowo żadnych spadków "mocy" natomiast silnik ani dymka nie puści.

Standardowo auto trafia do mechanika po podpięciu do kompa nie wskazuje żadnych błędów, po ściągnięciu przewodów paliwo jest w filtrze, akumulator jest sprawny.

Jakimś cudem samochód odpala u mechanika po dwóch dniach stania.

Odbieram auto i o zgrozo sytuacja po tygodniu się powtarza, znowu mechanik, znowu podpięcie pod kompa i znowu nic.

 

Teraz w zasadzie od trzech dni codziennie z rana mam to samo.

Coś mnie tknęło i dziś po pierwszej nieudanej próbie uruchomieniu silnika zmieniłem akumulator na drugi - auto odpaliło po około 4 sek. "kręcenia".

Zaczynam się zastanawiać czy w trakcie "podmiany" akumulatora wykasowałem błędy ze sterownika silnika ?

Co więcej jak odpalę go z rana to przez cały dzień nie ma już problemów z odpalaniem, wszystko działa książkowo, moc, prędkość, żadnych błędów na wyświetlaczu.

Nadmienię tylko że 3 tygodnie wcześniej wymieniłem pompo wtryskiwacze oraz regenerowałem głowicę.

Sama awaria pojawiła się jakieś 9 dni po naprawię

 

Będę wdzięczny za każdą pomoc - przepraszam za przydługawy post ale chciałem wszystko dokładnie opisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności