coffin80 Zgłoś #1 Napisano 8 Stycznia 2009 witam mam takie pytanie,wymieniam na dniach amortyzatory z tyłu,czy jest duży problem z rozbieraniem tapicerki w bagażniku?? żeby sie dostać do śrub mocujących amory? jeszcze wcześniej tego nigdy nie robiłem pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #2 Napisano 8 Stycznia 2009 Poczytaj najpierw jak to zrobić, bo właśnie chcesz wyrwać sobie zęba rozcinając klatkę piersiową i wejść przez gardło do jamy ustnej Nic nie musisz rozbierać od środka, to nie duży fiat Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #3 Napisano 8 Stycznia 2009 artuj ale boczki z tyłu chyba trzeba zdjąć? sam tego nie bedę wymieniał tylko mechanik? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #4 Napisano 8 Stycznia 2009 Pierwsze słyszę. Jestem "mechanik teoretyk" i podpatruję co się dzieje z moim Passatem w warsztacie starając się nie plątać pod nogami. Wymieniałem amortyzatory niecały rok temu bo całe pociekły i nikt nawet do bagażnika nie zaglądał - no chyba żeby wyjąć nowe Sachsy i zamontować Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris22bln Zgłoś #5 Napisano 8 Stycznia 2009 Temat już był zacytuje kolege ZUSE POTRZEBNE: 1. nasadkowy z przedluzka 13; 2. dwie 16, najlepiej oczko+nasadka (jesli sa nadal ori sruby VW); 3. IMBUS 5 (tak gdyby nie chcial sie amorek odkrecic z obsady amorka); 4. obsada amortyzatora 70zl i guma-odbojnica (balwanek) 60zl. __________________________________________________ _____________________ 1. podniesc PASSATa; 2. zdjac kolo; 3. zabezpieczyc PASSATa przed ew. obsunieciem z lewarka...podlozyc zdjete kolo pod belke; 4. 13 nasadowa z przedlozka, odkrecic obsade amorka (u gory) 2 sruby; 5. dwoma 16 (oczko+grzechotka) jesli ori amorki lub to samo 17, odkrecic amorek z od belki, jedna sruba; 6. wyjac amorek; 7. odkrecic obsade amorka od amorka. 8. wymienic obsade amorka na NOWA !! i wsadzic nowy "balwanek", oslone amorka duuuza i ten malutki kolpaczek ANTYSYFOWY. wpisz w szukajke : jak wymienić amory z tyłu w kombi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
coffin80 Zgłoś #6 Napisano 8 Stycznia 2009 dzięki koledzy za info pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ToFu Zgłoś #7 Napisano 14 Sierpnia 2009 Rzeczywiście z wymiana na tyle idzie szybko po ok 30-45 minut na stronę ale jak czasem śruba stawia opór to trzeba się pomęczyc tak jak było u mnie na prawym kole była tak skorodowana ze 30minut ja odkrecalem i przy tym zniszczylem jeden klucz polecam po skreceniu nie żałować tawotu na srubki na zdjeciach widac jak to wygladało starych juz "nie bylo" po przekreceniu ich do gory nogami olej mozna bylo wylac na patelke i placki smarzyc za jakis czas wezme sie za przod Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #8 Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) Odkopie. Czy przy wymianie tylnych amorkow z reguly wymienia sie jeszcze ich gumowe oslony oraz odbój czy jeszcze dodatkowo nalezy wymienic górne mocowanie z łozyskiem? U mnie z prawej strony sa gluche stuki na nierownosciach. Mechanik posprawdzal zawieche i typuje na uszkodzony odboj. Mam jeszcze zapocony jeden amorek, ale jego sprawnosc na tescie wyszla dobra. Czy zapocony amorek tez nalezy zawsze wymieniac? Edytowane 12 Grudnia 2014 przez Jericho Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #9 Napisano 12 Grudnia 2014 Czy przy wymianie tylnych amorkow z reguly wymienia sie jeszcze ich gumowe oslony oraz odbój czy jeszcze dodatkowo nalezy wymienic górne mocowanie z łozyskiem? W Passacie przy wymianie tylnych amorów należy wymienić odboje z osłonami, górne mocowanie jest bez łożyska, jest tylko gumowa poduszka która bardzo rzadko ulega awarii i nie ma potrzeby jej wymiany przy zmianie amorków, poduszkę i tak trzeba zdemontować z starego amorka i wtedy widać czy kwalifikuje się do wymiany. Mam jeszcze zapocony jeden amorek, ale jego sprawnosc na tescie wyszla dobra Czy zapocony amorek tez nalezy zawsze wymieniac? Zapocenie amortyzatora kwalifikuje go do wymiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stalker Zgłoś #10 Napisano 12 Grudnia 2014 Zapocenie amortyzatora kwalifikuje go do wymiany. A że amorki z reguły wymienia się parami, więc ... :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #11 Napisano 13 Grudnia 2014 Zapocenie amortyzatora kwalifikuje go do wymiany.Ok, jak trzeba to trzeba.A z przodu oprocz amorka co jeszcze sie wymienia? Tez mam jeden zapocony. Najlepsze jest to, ze zapocenie mam juz chyba jakies dwa lata, a dzisiaj na diagnostyce wyszlo ze przod ma ok 90% a tyl ok 80% sprawnosci (same sie naprawily chyba, bo na przegladzie te wartosci oscylowaly w okol chyba 60-70%) . Przebieg 250kkm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #12 Napisano 13 Grudnia 2014 (edytowane) wymienić odboje z osłonami, górne mocowanie jest bez łożyska, jest tylko gumowa poduszka która bardzo rzadko ulega awarii Czyli jak na screenie: Za sporadyczne gluche stuki na nierownosciach odpowiadac bedzie uszkodzony odboj czy gumowa poduszka? Czy odboj trzyma sie luzno na amorku, czy siedzi sztywno w gornym polozeniu? Edytowane 13 Grudnia 2014 przez Jericho Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #13 Napisano 13 Grudnia 2014 przod ma ok 90% a tyl ok 80% Te wartości aż za dobre:P Wręcz mało spotykane Za sporadyczne gluche stuki na nierownosciach odpowiadac bedzie uszkodzony odboj czy gumowa poduszka?Czy odboj trzyma sie luzno na amorku, czy siedzi sztywno w gornym polozeniu? Zazwyczaj za pukanie odpowiada amorek lub luźny odbój . Najlepiej zdemontować całość, chwila i masz amorek na zewnątrz, wtedy wszystko widać dokładnie, czy odbój nie lata góra dół, czy poduszka się nie ,,przewraca,, na boki lub nie ma spękanej gumy . Odbój powinien się trzymać na tyle mocno żeby go ruszyć trzeba użyć trochę siły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RAFAŁ W Zgłoś #14 Napisano 13 Grudnia 2014 W moim poprzednim b5 kombi stuki były spowodowane popuszczonym górnym mocowaniem( luz ok 0,5cm). Podczas wymiany po wylaniu starego samochód stał na kołach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #15 Napisano 13 Grudnia 2014 Zazwyczaj za pukanie odpowiada amorek lub luźny odbój . Najlepiej zdemontować całość, chwila i masz amorek na zewnątrz, wtedy wszystko widać dokładnie, czy odbój nie lata góra dół, czy poduszka się nie ,,przewraca,, na boki lub nie ma spękanej gumy . Odbój powinien się trzymać na tyle mocno żeby go ruszyć trzeba użyć trochę siły.Bylem wlasnie pomacac te amorki, ale oprocz wycieku i peknietej oslony odboju nic nie widac.Ile srednio wytrzymuja amorki w passku B5? Moj juz ma 250kkm i mysle czy by z przodu od razu nie wymienic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bmateuszd Zgłoś #16 Napisano 13 Grudnia 2014 Ile srednio wytrzymuja amorki w passku B5? Wszystko zależy od warunków pracy, mówi się że do 100 tys km ale jak sprawne to po co uskuteczniać coś co jest dobre. Wkońcu nadgorliwość gorsza od faszyzmu :bezzebow przod ma ok 90% i mysle czy by z przodu od razu nie wymienic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #17 Napisano 15 Grudnia 2014 Wszystko zależy od warunków pracy, mówi się że do 100 tys km ale jak sprawne to po co uskuteczniać coś co jest dobre. Wkońcu nadgorliwość gorsza od faszyzmuWczoraj specjalnie wybieralem zaglebienia w studzienkach i uwag nie mam co do pracy zawiechy Robie tylko stukajacy tyl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
email78 Zgłoś #18 Napisano 15 Grudnia 2014 (edytowane) Bylem wlasnie pomacac te amorki, ale oprocz wycieku i peknietej oslony odboju nic nie widac.Ile srednio wytrzymuja amorki w passku B5? Moj juz ma 250kkm i mysle czy by z przodu od razu nie wymienic. Witaj. U tescia w pasku zmienialem oryginaly Bodge przy luczniku 301 tysi. Jexen popuscil po przejechaniu 1000km od sprowadzenia. Zalozylem wtedy KYB i kulaja do dzis a pasek ma 415000 km. P.S kół nie demontoalem Edytowane 15 Grudnia 2014 przez email78 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #19 Napisano 16 Grudnia 2014 Witaj. U tescia w pasku zmienialem oryginaly Bodge przy luczniku 301 tysi. Jexen popuscil po przejechaniu 1000km od sprowadzenia. Zalozylem wtedy KYB i kulaja do dzis a pasek ma 415000 km.P.S kół nie demontoalem Widze, ze wymiana latwa, ale nie dysponuje jakims ogrzewanym pomieszczeniem. Ile taka wymiana powinna kosztowac? - - - - - aktualizacja - - - - - oryginaly BodgeOryginal to chyba Sachs. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
email78 Zgłoś #20 Napisano 16 Grudnia 2014 Widze, ze wymiana latwa, ale nie dysponuje jakims ogrzewanym pomieszczeniem. Ile taka wymiana powinna kosztowac? - - - - - aktualizacja - - - - - Oryginal to chyba Sachs. Ja to na podwórku robiłem, mi wymiana obu z tyłu zajęła z 40-45 minut, a warsztat wiadomo ceni swoje usługi i zapewne cos znajdą do zrobienia i na czasie zaszwabią Masz 3 śruby z każdej strony i amor na wierchu odkręcasz po jednej nakrętce przekładasz mocowania i montaż w odwrotnej kolejności. Bajka a satysfakcja jaka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach