Problem z elektryką w B3 1.6 TD

[Gość maciekjuru]

Witam

 

Mam następujący problem w moim pasku B3 1.6 TD z 91 r. Otóż od jakiegoś czasu jarzy mi się kontrolka ładowania kiedy:

- nie mam włączonych żadnych rzeczy które pobierają prąd

- kiedy mam włączone postojowe i nic innego

 

Po dodaniu gazy gaśnie ale kiedy obroty opadną to znowu się jarzy. Zaczyna się jarzyć po tak około 5-10 minut od zapalenia silnika. Oczywiście kiedy mam włączone światła bądź cokolwiek innego to gaśnie.

Ładownie mam dobre bo 14.1 a poza tym ostatnio wymieniłem pasek alternatora bo myślałem że to jest od tego. Ostatnio też wymieniłem przewody idące od akumulatora do alternatora i oczywiście też przeczyściłem wszystkie styki.

 

Aha i jeszcze jedno jakimś sposobem rozłączył mi się wentylator chłodnicy. Jest on 2 pinowy chodziarz z tego co wiem to powinien bić 3 ale najwidoczniej poprzedni właściciel go wymienił na taki. Do jednego pinu jest podłączony czerowy i czrwono-biały kabel a drugi jest wolny. Obok znajdyje się jeszcze brązowy kabel ale do niczego nie podłązony. Zamieszczam jeszcze link do zdjęcia które zrobiłem wentylatorowi http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/462c4417d700cac3.html Jeżeli ktoś wie ja to powino być podłączone to niech się podzieli wiedzą.

 

Co to może być pomóżcie.

Edytowane 3 Stycznia 2009 przez maciekjuru

[malczykos]

Co do tego podświetlania kontrolki ładowania, to miałem takiego Paska `93 1,6TD i było identycznie. Ładowanie zawsze idealne i nigdy nie było problemów z akumulatorem. Ale właśnie bez obciążenia czasem podświetlała delikatnie kontrolka od ładowania.

[damian665]

też jarzy mi sie ta kontrolka, a ładowanie mam dobre (altek nie tak dawno robiony i co jakiś czas sprawdzam ładowanie), a raz przestała mi sie jarzyć kontrolka od ładowania a jarzyłą sie od ręcznego, ale to tylko z jeden dzień

wg mnie to coś jest z licznikami

[GURAL]

Obok znajdyje się jeszcze brązowy kabel ale do niczego nie podłązony

czerwony bądź czerwony z paskiem to jest "+" (podłączony do wiatraka) potrzebny jeszcze "-" żeby wentylator zaczął działać, czyli ten odpięty brązowy kabelek.

[Glizda]

żeby nie robić OT w tym poproszę o pomoc w jak w temacie. Mianowicie niedawno kupiłem dodatkowo po dobrej cenie Avancika '91 1,6TD, po pewnym czasie zaczęła niedomagać dmuchawa (być może w tym czasie tez to nie działało) . Teraz już w ogóle dupa blada i wraz z nią nie działa : podgrzewanie tylnej szyby, wycieraczki przód i tył i halogeny przód i tył. Cze może ktoś się oriętuje gdzie szukać i co rozkręcac

Edytowane 3 Stycznia 2009 przez Glizda

[GURAL]

Na początek bezpieczniki , następnie (jeśli bezpieczniki dobre) to odbiorniki czy sprawne. No i na koniec elektryka (włączniki, przekaźniki, kable).

po pewnym czasie zaczęła niedomagać dmuchawa

Pewnie pokrętło (włącznik dmuchawy) niedomaga.

[Grześko]

Posprawdzaj wszystkie podłączenia masy. Często "słaba" masa może być powodem różnych dziwnych zachowań elektryki w aucie.

[Variant]

mi sie tez tak zazy i przypuszczam iz jak sie ma dobry aku to poprostu aku na fula na ladowany i o wiele mniejsze napiecie laduje a co automatycznie idzie za tym świeci sie kontrolka wiec to normalka

[Grześko]

wiec to normalka

Przy całkowicie sprawnej instalacji elektrycznej i osprzęcie elektrycznym samochodu kontrolka ładowania nie ma prawa się żarzyć!!!

Więc nie wypisuj takich głupot!!!

Jeżeli więc w twoim autku kontrolka ta choć w najmniejszym stopniu się zapala (czy choćby się żarzy) to jedź do dobrego elektryka samochodowego, bo przy dużych mrozach nawet nowy akumulator Ci nie pomoże i możesz się bardzo zdziwić (w najmniej odpowiednim momencie).

[Gość maciekjuru]

Co do podłączenia wentylatora to też tak myślałem ale wolałem się upewnić. A co do akumulatora to mam właśnie nowiutki bo wolałem się przygotować na zimę. A kontrolka nawet przy starym się jarzyła jak teraz. Aha i aku wymieniłem przed resztą napraw czyli wymienieniem przewodów i takich tam. Więc to jarzenie nie od aku.

[Gość maciekjuru]

No to jak macie jeszcze jakieś pomysły bo ja jestem bezradny.

[GURAL]

No to jak macie jeszcze jakieś pomysły bo ja jestem bezradny.

To znaczy ?? W czym bezradny?

[Variant]

wiesz wiadomo nie jest normalne ale w tym wieku auta moze byc cos takiego i przypuszczczam ze bez wymiany instalacji elektryczne ona nie zgasnie lub co w zegarach moze byc

[Gość maciekjuru]

Miałem nadzieje że już komuś się coś takiego przydarzyło i sobie z tym poradził. A całej elektryki nie będę wymieniał bo to nie ma sensu. Jeżeli ktoś już coś takiego naprawił to bardzo proszę aby napisał jak to zrobił.

[Gość maciekjuru]

No to jak nikt nie mam pomysłu jak to naprawić.

[Mark73]

Też tak mam od 3 lat i wszystko OK, więc... może jednak tak ma być?

Myślę, że wynika to z tego, że przy wolnych obrotach alternator nie produkuje na tyle prądu by był on większy niż prąd akumulatora, bo nic prądu nie pobiera, więc regulator nie wie co ma robić. W benzynie potrzebny jest prąd do działania silnika (świece), a w dieslu nie, do tego silnik benzynowy ma dużo wyższe wolne obroty, a alternatory i regulatory takie same. Kiedy włączysz jakikolwiek odbiornik prądu bilans energetyczny się zmienia i nawet ten minimalny prąd z alternatora jest w pełni puszczany do instalacji. Myślę, że ma to też związek ze świecącą się kontrolką akumulatora po odpaleni silnika (trzeba troszkę podnieść obroty by zgasła). Zawsze możesz spróbować wymienić regulator jeśli Ci to przeszkadza, ale myślę, że ten typ tak ma. Jeszcze raz, wolne obroty alternatora (produkującego prąd zmienny) po wyprostowaniu na prąd stały daje impulsy, co "zmyla" regulator napięcia, szczególnie, że po "drugiej stronie" nic tego prądu nie pobiera i kontrolka minimalnie się żarzy. Jeśli się mylę niech mnie jakiś elektryk poprawi.

[Grześko]

Jeśli się mylę niech mnie jakiś elektryk poprawi.

Niestety się mylisz, a wywód Twój można niestety określić "czystą teorią spiskową".

Żeby najkrócej zaprzeczyć Twojej teorii, to jeżeli byłoby tak jak piszesz to we wszystkich dieslach kontrolki ładowania żarzyłyby się, a tak nie jest!!!

Edytowane 9 Stycznia 2009 przez Grze?ko

[nikusss]

u mnie w 2 z kolei albo 3 dieslu sie żarzy, mowa o takich z mechaniczna pompa, bez kompa itd... wystarczy minimalne obciazenie - chocby swiatlo w srodku i kontrolka gasnie calkiem

ladowanie jest w pozadku, nie ruszam, nawiasem mowiac altek wczesniej byl w 2E i tam nie migalo

okablowanie cale jest nowe

[djmaniek3]

u mnie tez czasem kontrolka się żarzy ale to naprawde tak delikatnie w B4 kombi. Instalacji nie wymieniałem bo nie ma sensu mam prawie nowa wsadzona. co do tej lampki od ładowania to byłem u elektromechanika i sprawdził mi bezpieczniki. oczywiście bezpiecznik który jest odpowiedzialny za podświetlanie stacyjki był dobry. Dobrał się z tyły tablicy. pozmieniał styki oraz diody i również nic dalej się nie działo. Dopiero jak podkręcił mi delikatnie obroty na silniku tak mniej więcej z 920-930 do 950-960 dopiero mi lampka przestała się żarzyć. ale nadal mi się wydaje że to nie jest od tego. owszem przed tym tak jak tu czytałem miałem taka sama sytuacje że jak włacze swiatła mijania albo radyjko cd to ta kontrolka przestawała mi się żarzyć.

DOBRA RADA PROSTY ELEKTROMECHANIK TAKŻE NIE JEST PEWNY CO TO MOŻE BYĆ. BYĆ MOŻE W SERWISIE VOLKSWAGENA BĘDĄ WIEDZIELI OD CZEGO TO SIĘ MOŻE DZIAC. CZASAMI WARTO SPYTAC.