nowson Zgłoś #1 Napisano 14 Grudnia 2008 witam. we wrzesniu regenerowałem turbine , przejechałem ok 3 tyś km i padła, zassała olej z silnika i wszystko poszło do wydechu. wykrecilem turbine i okazalo sie ze ma bardzo duży luz (luz wzdłużny na tym wirniku). mam gwarancje na regeneracje od tego mechanika ale zastanawiam sie co zrobil nie tak ze juz po 3 tys km padla calkowicie turbina? dodam ze auto bylo normalnie eksploatowane. a i jeszcze jedno ciekawe jak sie bedzie wykrecal mechanik zeby tylko mi nie naprawic tej turbiny za free? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #2 Napisano 14 Grudnia 2008 zle zregenerowana to padla. duzy luz oznacza zuzyte lozyskowanie. moze tylko uszczelnienia byly zmienione, a kase wzieli za calosc. takie czasy, ze zakladow, ktore robia fachowo jest malo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #3 Napisano 14 Grudnia 2008 Turbinę zakładał Ci mechanik który ją "regenerował"? Bo zawsze mogą polecieć zarzuty w stylu, że turbina padła przez usterkę układu smarowania zarówno wcześniej jak i teraz. Jeżeli on zakładał to mógł sobie wszystko sprawdzić, jeżeli nie to i tak mu powiedz żeby z tym spadał Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelb6 Zgłoś #4 Napisano 14 Grudnia 2008 jak źle zrobiona lub źle wyważona to może tak być Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Walter Zgłoś #5 Napisano 16 Grudnia 2008 napisz gdzie regenerowana była w jakim warsztacie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowson Zgłoś #6 Napisano 31 Stycznia 2009 napisz gdzie regenerowana była w jakim warsztacie?? odświeżam temat. turbine regenerowałem w bielsku-białej. i tak jak sie spodziewałem facet powiedzial ze to nie ich wina tylko moglo byc słabe smarowanie i padla albo cos wpadlo ze silnika i sie posypalo. wiedzialem ze sie bedzie wykrecal. ale w takim razie ta gwarancja to "taki pic na wode" bo zawsze macher powie ze bylo zle smarowanie lub cos wpadlo ze silnkia. i co teraz ? nową kupic czy jeszcze raz regenerowac? jestem załamany , tyle problemów z tym autem.......:633: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artuj Zgłoś #7 Napisano 31 Stycznia 2009 Nie daj się! Jakim uszkodzeniom uległa turbina? Ciało obce zmieliło wirnik, urwały się jego elementy na wskutek przekroczenia wytrzymałości materiału, uszkodzeniu uległy elementy łożyskujące (kiepskiej jakości olej, problem ze smarowaniem)? Czy może po prostu źle wyważyli elementy turbiny podczas jej składania i to była kwestia czasu aż dostanie luzów? Polecam Ci złożenie pisemnej reklamacji na usługę oraz pisemną odmowę jej przyjęcia. W takim momencie każdy zakład zastanowi się, czy faktycznie to Twoja wina. Nie strasz żadnym rzecznikiem praw konsumenta, powiedz tylko że chcesz to na piśmie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pat_kdb Zgłoś #8 Napisano 31 Stycznia 2009 Oddaj gnoja do sądu, załóż normalnie sprawę. W miedzyczasi ejedź gdzie indziej ale do fachowców i niech zrobią do porządku. Znajomy odzyskał kasę w zamian za wycofanie pozwu. Moze to nie 100% sposob ale co zrobic. Ja zmarnowałem 2 dni bo KOLEDZY ciarachy mechnaicy odstawili mi bubel. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowson Zgłoś #9 Napisano 3 Lutego 2009 (edytowane) Nie daj się! Jakim uszkodzeniom uległa turbina? Ciało obce zmieliło wirnik, urwały się jego elementy na wskutek przekroczenia wytrzymałości materiału, uszkodzeniu uległy elementy łożyskujące (kiepskiej jakości olej, problem ze smarowaniem)? Czy może po prostu źle wyważyli elementy turbiny podczas jej składania i to była kwestia czasu aż dostanie luzów? Polecam Ci złożenie pisemnej reklamacji na usługę oraz pisemną odmowę jej przyjęcia. W takim momencie każdy zakład zastanowi się, czy faktycznie to Twoja wina. Nie strasz żadnym rzecznikiem praw konsumenta, powiedz tylko że chcesz to na piśmie. Pozdrawiam tylko ze ta firma nie daje gwarancji na pismie tylko nabija sobie date i maluje śruby i po tym poznaja. facet powiedzial mojemu tacie ze jak chcemy to moze wyslac turbine do ekspertyzy do żeczoznawcy. cala ta sytuacja jest dla mnie starsznie trudna po ja jestem w norwegii i auto stoi mi tu juz 3 miesiace a wszystko musi zalatwiac moj tata. musze sie z tym przespac i przemyslec. a kogo mozecie polecic do regeneracji. no i tak jak myslalem, facet sie wykreca i mowi ze to moja wina bo musialo cos wpasc z kolektora dolotowego i uszkodzilo turbine. troche mnie to dziwi poniewaz podczas wyciagania turbiny do regeneracji wymienialem tez olej i wszystkie filtry. trudno sie mowi musze teraz poszukac solidnej firmy ktora zregeneruje mi jeszcze raz. a firme Auto-Turbo pana BOGUSŁAWA FIGURY z Bielska ODRADZAM !!!!! Edytowane 3 Lutego 2009 przez kazio scalono Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach