pojedyncze puknięcie (stuknięcie)przy ruszeniu, przy wyhamowywaniu...

[topeksmyc]

Witam posiadaczy Passatów. Problem stukania został poruszony już wielokrotnie jednak mam wrażenie ze nikt nie poruszyl takiego pukania jakie ja zauwazylem w swoim passacie.

Podczas ruszania juz w fazie przyspieszania slyszalne jest pojedyncze pukniecie (gluche i niezbyt glosne). Podobne pukniecie daje sie uslyszec kiedy hamuje, szczegolnie kiedy hamuje i jednoczesnie wykonuje skret w prawo.

Wystepuje ono rowniez po zmianie biegu np z 1 na 2 i 2 na 3 w fazie przyspieszania. Zawsze jest to jedno pukniecie. Dobiega ono jakgdyby spod srodkowej czesci samochodu i to czesciej z prawej strony, choc czasem wydaje mi sie ze jakos z tylu .

Pukanie chcialem zlokalizowac i przeprowadzilem test. Jadac na 1 biegu delikatnie wciskalem pedal gazu i puszczalem. W momencie wcisniecia gazu (przyspiesznaie) slychac pukniecie jakby efekt dopasowania elementow (np dwoch polosi przegubu), podobne pukniecie slychac w momencie puszczenia gazu (hamowanie silnikiem).

- Zaznaczam ze 2 tyg temu wymienilem wszystkie wahacze i ten element odpada.

- Przeguby zewnetrzne tez raczej nie bo nie ma cyklicznego pukania przy jezdzie na max skreconych kolach

- Wewnetrzne tez chyba nie bo ostatnio przyspieszylem nawet do 200 km/h i nie bylo zadnego bicia, przy malych predkosciach tez go nie czuc.

Czy winne moga byc poduszki pod silnikiem??

A moze tylne zawieszenie tzn tuleje tylnej belki?

Moze cos nie tak ze skrzynia??

Czy amory tez moga tak pukac??

A moze to łozysko w kole??

Niech mnie kto oświeci bo nie chce bezsensownie pakowac kasy w wymiane kolejnych elementow. Pozdrawiam

[grześ1505732623]

Sprawdź obie gumy przy tylnych wahaczach,czy przypadkiem nie są popękane.Gumy te są po obu stronach przy tylnych wahaczach w kształcie gwiazdy.

[pawelpolecki]

witaj, ja bym obstawial poduszki, ale jest ale

albo silnika albo skrzyni, w belce to raczej odpada, bo tam masz tuleje metalowo-gumowe.

Poogladaj jak ci silnik stoi czy czasem nie lezy na ktoras strone, a jak odpaszasz auto to nei stuknie lub jak gasisz ?

Pozdrawiam

[Arapaho]

Pocieszę Cię, nie jesteś sam.

 

U mnie coprawda puknięc jest kilka, czasami jedno, czasami 3 - 4, ale tylko przy ruszaniu/przyspieszaniu na pierwszym i drugim biegu. Później tych puknięć niema. Przy hamowaniu wystepują, ale o wiele żadziej niż przy ruszaniu. Żeby było jeszcze ciekawiej, puknięcia zaczynają sie dopiero wtedy, gdy silnik się rozgrzeje/trochę pojeżdżę. Ostatnio jechałem w trasie w jakiejś totalnej ulewie i stuknięc przy ruszaniu wogóle nie było!

 

Parę dni temu byłem w poleconym przez znajomego warsztacie samochodowym. Właściciel podszedł do mojego problemu wyjatkowo życzliwie. Sadząc po autach jakie miał w serwisie, musi być naprawdę dobry. Mechanik sprawdził mi całe zawieszenie, wszystkie poduszki pod silnikiem i skrzynią. W pewnym momencie dołaczył do niego sam szef. Niestwierdzili zadnych luzów czy nieprawidłowości. Byli wręcz zdziwieni, że przy takich kołach jakie posiadam (245/40/17) zawieszenie jest w tak idealnym stanie.

 

Tak więc przyłaczam się do pytania, bo podejrzewam, że masz to samo z tymże we "wcześniejszym stadium". Jeżdżę z tym objawem juz od 4 miesięcy i nic poza tym niedzieje się złego, ale moja bezradność sięga zenitu!!! To stukanie jest tak upierdliwe, że doprowadza mnie do szału... !

[jazgar]

mam to samo niestety.Dodam,ze po wymianie sprzegla mialem takie stuk przxy skrecie w prawo przez jakies 2 dni,potem byla cisza z tydzien,nastpenie stukalo przy kazdej okazji i tera znowu stuka rzadko przy skrecie.We wtorek pojade do mechanika zobaczymy co powie,moze skrzynie slabo przykrecili ?

[Duży]

Podczas ruszania juz w fazie przyspieszania slyszalne jest pojedyncze pukniecie (gluche i niezbyt glosne). Podobne pukniecie daje sie uslyszec kiedy hamuje, szczegolnie kiedy hamuje

Miałem taki objaw przy padniętej przedniej poduszce silnika. Jej koszt w ASO ~20 zł.

[topeksmyc]

pawelpolecki byc moze masz racje z ta poduszka bo jak go uruchamiam to slychac pukniecie, nie zawsze ale czesto.

Ja rowniez niebawem jade do mechanika i jak cos znajde to napisze. Wszyscy ktorzy macie ten problem jak sie z nim uporacie to piszcie. pozdrawiam.

[jazgar]

problem rozwiazany,poprostu byla niedokrecona sruba poduszki silnika z lewej strony.

[pawelpolecki]

przysłowiowe "A nie mówiłem"

 

Pozdrawiam

[Arapaho]

przysłowiowe "A nie mówiłem"

 

Pozdrawiam

 

Nie do końca... Bo to nie jest rozwiązanie autora wątku.... Sam jestem ciekaw, co jeszcze komu wyjdzie. U mnie poduszki są OK, wachacze również, a cały czas cos stuka przy ruszaniu....

[angelo77]

Ja również borykam się z problemem puknięcia z prawej stromy auta podczas hamowania i przyspieszania. Tylko, że u mnie jest to chyba wstępna faza bo pojedyncze puknięcie występuje podczas mocniejszego hamowania. Znajomy diagnosta mówił, że może to być końcówka drążka kierowniczego, a dokładnie jakiegoś tłumika drgań który jest w tym zgrubieniu na drążku. Ktoś z was już to przerabiał i może to potwierdzić?

[jazgar]

no to ja nie wiem co to moze byc.Przy odpalaniu juz nei stuka,przy gwaltownym skrecie tez juz nie,przy szarpniecu to samo.Cisza....Poduszki skrzyni ok,silnika wydaja sie tez.Jesli to bylby wachacz to nie pownien stukac na dziurach?Jedno jest pewno wreszcie mam mechanika,ktory sie nie poddaje:) i nie leje wody tylko naprawia.

[JurekW]

Ja również miałem dziwne puknięcia z prawej strony , np podczas przejazdu przez " leżącego policjanta" i przejazd przez tory kolejowe.Wczoraj znalazłem przyczynę - blacha służąca do termoizolacji wydechu uderzała w tuleję prawej podpory skrzyni, po odgięciu blachy po temacie.

[Gość strimerr]

Witam Panowie,

Mam podobny problem z tym stukaniem. Co ciekawe u mnie występuje ono tylko jak temperatura zewnętrzna jest ok 30st. i auto troche postoi na słońcu. W chłodniejsze dni nic po prawej stronie nie stuka. Sam jestem ciekawy co to może być, ale obecnie nie mam czasu z tym nigdzie podjechać. Czekam jak sie wątek rozwinie.

[Gość Zebros]

JA mam taki sam problem pojadę do mechanika innego (bo pierwszy powiedział mi że to przekładnia kierownicza ale w to nie chce mi się wierzyć) i niech sprawdzi te poduch mam nadzieje że to jest to ale myślę że kupię i niech od razu wymienią... przynajmniej jak się nie poprawi to na 100% wykluczę tą możliwość a w ogóle to nie mam czasu na jeżdżenie po mechanikach

[gregg]

Do niedawna też miałem taki problem.

Okazało się że to końcówka drążka kierowniczego.

W niej też jest tuleja gumowa na którą nikt nie zwraca uwagi.

Po wymianie (dość męczącej) ucichło.

[angelo77]

Do niedawna też miałem taki problem.

Okazało się że to końcówka drążka kierowniczego.

W niej też jest tuleja gumowa na którą nikt nie zwraca uwagi.

Po wymianie (dość męczącej) ucichło.

 

Wygląda na to, że mój diagnosta ma racje, i potwierdza się to co napisałem powyżej w poście #11.

[Gość Zebros]

A ten tłumik drgań to jest oddzielny element drążka kierowniczego czy może zespolony z końcówką drążka (chodzi mi oto w jaki sposób go zakupić) Dzięki za odpowiedź... czy może ta tuleja gumowa o której mowa była to jest ten tłumik drgań i czy można ją oddzielnie wymienić?? Ps. Jak każdy z Was pewnie zauważył to przyszły chłodniejsze ranki i dni nawiązując do tych niskich temperatur to moje stuki się bardzo wyciszyły...

Edytowane 16 Września 2008 przez Zebros

[pol7777]

Jest jeszcze jedna możliwość. Wachacz dolny prosty. Nie stuka on wcale po dziurach tylko przy ruszaniu i przy chamowaniu, ja tak mam. Warto sprawdzić.

[angelo77]

A ten tłumik drgań to jest oddzielny element drążka kierowniczego czy może zespolony z końcówką drążka (chodzi mi oto w jaki sposób go zakupić) Dzięki za odpowiedź... czy może ta tuleja gumowa o której mowa była to jest ten tłumik drgań i czy można ją oddzielnie wymienić?? Ps. Jak każdy z Was pewnie zauważył to przyszły chłodniejsze ranki i dni nawiązując do tych niskich temperatur to moje stuki się bardzo wyciszyły...

 

Ten tłumik drgań prawdopodobnie znajduje się w tym zgrubieniu końcówki drążka kierowniczego i jego wymiana bez wymiany końcówki nie jest możliwa. A jeśli chodzi o chłodniejsze dni to ja również zauważyłem, że te "puknięcia" się trochę wyciszyły.