Skocz do zawartości
Gość L4ska

Kropki z cementu / silikonu / pianki uszczelniającej na lakierze

Rekomendowane odpowiedzi

Gość L4ska

Witam . Koledzy tak jak w temacie stałem niedaleko jakiejś budowy,auto było brudne wieć nie zauważyłem że całe jest malutkich kropkach z cementu/betonu . Poradzcie co z tym moge zrobić ,czy polerowanie lakieru pomoże ? Cement schodzi łatwo paznokciem ale kropek jest setki a pozatym pojawiają się małe rysy.Dzieki z góry za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuj jakims karcherem to zmyć. bo jak zaczniesz to drapać to tylko rysy sie porobią. potem jak juz tego syfu nie bedzie na lakierze to mozna przepolerować czymś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość L4ska

No wlasnie raczej cieżko to zmyć myjką....kurde a jakby tak polerke zrobic to by nie starło tego cementu ? a pózniejsze rysy i tak by sie zapolerowały.Z tym Pasiem mam pecha z lakierem rok temu dopadl mnie grad teraz to...ale ogolnie rzecz biorąc i tak polerka by sie przydała wiec jest w planach tylko czy ona zniweluje te kropki z cementu...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polerowanie tych kropek z cementu narobi jeszcze większych szkód. Musisz to usunąć i dopiero polerka, innego wyjścia nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość L4ska

No właśnie tylko czym i jak to usunąć bez robienia szkód , karcherem nie schodzi. Może znacie jakiś srodek zeby to rozmoczyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest taki płyn do czyszczenia po romoncie w domu ale nie pamiętam jak on się nazywa (zapytaj w budowlanym ) i nie wiem czy nie zniszczy lakieru ale chyba można go rozcięczyć.

Edit:

znalazłem nazywa się Szop firma Atlas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna metoda, jeżeli masz dużo czasu i będziesz bardzo ostrożny nie zostanie ślad.

 

Bierzesz żyletkę, najlepiej bardzo ostrą i nacierasz ostrzem tak żeby była ułożona jak najbardziej równolegle do powierzchni lakieru. Na płask lepiej jej nie przesuwać tak żeby całą powierzchnią stykała się z lakierem, bo będzie tarła bokiem i zostaną rysy - trzeba ją minimalnie odchylić.

 

Jeżeli lakier masz w dobrym stanie, nic mu nie zrobisz - no i musisz to zrobić na w miarę równych powierzchniach. Ja w ten sposób usunąłem z lakieru kropelkę (mniejsza z tym jak się tam znalazła) i nie ma ani śladu - jedynie dwie delikatne małe ryski bo robiłem to na początku mało ostrożnie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość L4ska

super dzieki za pomoc , konrad . Artuj tobie też wielkie dzięki ale kropek mam ponad 100 (tak na oko ) wiec to zbyt czasochłonne :)sproboje w budowlanym popytac :> dzieki raz jeszcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pamietam jaki kwas,ale chyba fluorowy(ale nie jestem pewiem, wiec lepiej sie upewnij)zmywa cement i zaprawe z elementow stalowych. sam to robilem ale nie moge sobie przypomniec. poszukam opakowan po nim i napisze.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj kolego , czego byś nie użył to najpierw TEST na rekację z powierzchnią lakieru auta.gdzieś w niewidocznym miejscu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość L4ska

Tak wiem chłopaki dzieki raz jeszcze a lysy jakbys znalazl nazwe kwasu to daj znac dzieki raz jescze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok juz wiem. to jest kwas octowy. rozciencz go 1:10, zmocz powierzchnie woda i nanies jakas miekka szczotka. mozesz delikatnie probowac usunac szczotka. w razie potrzeby powtorz. splucz dobrze woda.

pozdro

aha i tak jak napisal martin -TEST w niewidocznym miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kilka dni temu mój pasek został przez przypadek opryskany jakimś roztworem pianowym (a raczej jego drobinkami rozdmuchanymi przez wiatr) do uszczelniania dachów/elewacji budynków na skutek czego na całej karoserii samochodu mam delikatnie wyczuwalne dłońmi kropki. Firma, która to spowodowała chce dokonać czyszczenia lakieru substancją o nazwie N,N-DIMETYLOFORMAMID tzw. DMF.

Czy ktoś ma doświadczenie z takim środkiem jak on działa na powłokę lakierniczą samochodu? Na trzech myjniach ręcznych wszystkie substancje jakich próbowali użyć nie przynosiły zamierzonego rezultatu.

Czy ostatecznym wyjściem będzie polerka lakieru?

 

EDIT:

Środek ten to poliuretan (utwardzona żywica czy coś - jak powiedział sprawca).

Edytowane przez Iceman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma odpowiedzi - trudno :( Może sam więc dokończę mój temat a będzie dla potomnych.

Środek, który proponowano mi do wyczyszczenia lakieru to coś a'la rozpuszczalnik z tym, że o słabszym działaniu. U producenta specyfiku udało mi się ustalić, że po jego użyciu lakier samochodu zostanie zmatowiony i nie odzyska swojego poprzedniego wyglądu (czarna perła), dlatego ODRADZAM stosowania "DIMETYLOFORMAMIDU" na lakier.

Wyjście, które mi zostało po opryskaniu środkiem z dodatkami utwardzonej żywicy to wizyta w serwisie lakierniczym i tzw. polerka. Teraz jestem na etapie wyboru dobrej lakierni, bo najbliższa mi Noma2 w Katowicach coś mi się nie podoba ale to temat na inny wątek.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj chusteczek do zmywania pianki, kleju itp

Jestem po wybudowaniu domu i wiele majstrów to stosowało.

Nie zostawiało śladów na drewnianych schodach czy podłogach egzotycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

glinką to usuniesz, jeżeli umiejętnie to nie narobisz nawet rysek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jadę na warsztat ale z ciekawości co to ta glinka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=23

obszerne wyjaśnienia dotyczące zastosowania oraz właściwości glinki

 

a tak w skrócie to nic innego jaka taka "plastelina" do usuwania naleciałości z lakieru

średni koszt ok. 50 zł za 100 g

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności