Glosna muzyka w aucie

[Gość damiano6677]

czesc , ludzie piszcie czy lubicie dobra glosna muze w waszym kochanym autku , mozecie sie okreslic jaka muze sluchacie . ja na przyklad slucham hip hopu polskiego lub rozne remixy fajnych utworow, techno ale takie lzejsze bo same basy mnie wkurzaja, pozdo dla wszystkich samochodowych melomanow;)

[Michal1980]

ja sporadycznie slucham muzyki tak glosno, zeby drzaly zderzaki, przygasaly swiatal i slyszeli mnie ludzie 3 ulice dalej - raz ze to obciach, dwa, chce slyszec jadace pogotowie czy policje (ktos kiedys chcial wprowadzic mandaty za zbyt glosna muzyke z tego powodu wlasnie - i slusznie wg mnie). A slucham wszystkiego w zaleznosci od humoru, od Marylin Mansona, przez hip hop po muzyke klasyczna. Muzyka lagodzi obyczaje;)

[skcrack]

Jako pierwszy krajowy się wypowiem

 

Nie jestem melomanem, nie słucham głośnej muzyki, nie mam w autku jakiegoś super audio. Mimo że mam CD/MP3 to w większości słucham radia. Tak w ogóle, to jak można wytrzymać w aucie które najpierw przez minutę słychać (raczej nie auto tylko umc-umc), a dopiero potem przyjeżdża?

 

Miałem okazję jechać kiedyś okazją z gościem który w omedze A miał audio o wartości ok 12 tys zł! Dla mnie to był szok. Ale fakt - pięknie to brzmiało! Nawet muzyka poważna może się wtedy spodobać

[smok]

witam. raczej zawsze słucham muzy dla siebie. allleee czasem jak mi sie chce poszaleć to słucham dla innych. a słucham wszystiego czego da sie słuchać.pozdro

[Peter87]

a ja praktycznie zawsze rozkrecam radio na maxa bo meczy mnie cicha muzyka, ale zawsze jadac przez miasto, nie wspominajac juz o staniu w korku zamykam szczelnie szyby co by nie robic dyskoteki do okola

[Gość damiano6677]

a ja praktycznie zawsze rozkrecam radio na maxa bo meczy mnie cicha muzyka, ale zawsze jadac przez miasto, nie wspominajac juz o staniu w korku zamykam szczelnie szyby co by nie robic dyskoteki do okola

o widze ze kolega niedaleko mnie mieszka , pozdrawiam

[Peter87]

Irlandia wielka nie jest to sila rzeczy niedaleko, pozdrawiam:)

[Gość damiano6677]

w sumie , hehe pozdrawiam rodaka

[flatronkoks14]

oby tak dalej no niektórzy to lubią robić wieś z tą muzą hehe, tym bardziej jak w ogole nie mają czym poświrować...wszystkie szyby otwarte, głośniki pierdza, blachy latają...jak juz to zainwestować w coś lepszego( ale wiadomo,kieszeń może zaboleć ) jestem też za głośną muzą ale z umiarem...podobnie jak Peter87

[Gość damiano6677]

ah jeszcze wam powiem ze rozmawialem z moja kolezanka i ona twierdzi ze jazda z otwartymi oknami lub oknem i muza z dobrym basem to obciach - ja sie niezgadzam z tym ja lubie gdy jest cieplo miec otwarte okna i sluchac muzy , bo w sumie co mnie obchodza ludzie ktorzy mowia ;;; ( o pewnie jakies wsior jedzie bo basy ida) a spierd...aj, jak nie masz czym grac to niegraj, sorki ale ja tak uwazam , i niebede zamykal okien tylko dlatego zeby ktos mojej muzy nie slyszal, nie mowie oczywiscie ze calu czas tak jezdze ale jezeli jade z mniejsz predkoscia to sobie uchylam szybki i sie relaksuje , niechodzi mi o jakis tam lans bo wazne jest zeby sie dobrze czuc anie uwazac jak inni o nas beda myslec i chowac sie za szybami, niewiem kazdy moze miec inna opine ale ja tak sadze a wy????????????:rolleyes:

[bosmaned]

Tak w ogóle, to jak można wytrzymać w aucie które najpierw przez minutę słychać (raczej nie auto tylko umc-umc), a dopiero potem przyjeżdża?

to dobre na wieś , albo ze 20 lat wstecz - jak jedyny sprzęt grający to był "Kasprzak" , lub "diora" - prawdziwi fani dobrej muzy słuchają muzykę nie za głośno , nie za cicho - oczywiście do tego musi być odpowiedni sprzet - a nie volume na maxa i gówno słychać

[Łysy]

Ja słucham disco polo - Fasolki, Boys i te sprawy

[kosiad]

A słuchaliście kiedys w korku Radia Maryja jak dzwonią słuchacze ? Polecam lepszego kabaretu nie ma. Mochery przebijają nawet "ani mrumru":D.

A tak na serio to przeważnie radio zet i nie za głośno.

[Duży]

i niebede zamykal okien tylko dlatego zeby ktos mojej muzy nie slyszal, nie mowie oczywiscie ze calu czas tak jezdze ale jezeli jade z mniejsz predkoscia to sobie uchylam szybki i sie relaksuje , niechodzi mi o jakis tam lans bo wazne jest zeby sie dobrze czuc

Nie rozumiem czegoś - jazda z otwartymi szybami Cię relaksuje? I w te 30-sto stopniowe upały też z otwartymi jeździsz? Może po prostu klima Ci nie wyrabia - jakiś przegląd zrób czy coś.

Chyba że po prostu lubisz podmuch wiatru na twarzy - wtedy poleciłbym jakiś odtwarzacz MP3, zaje*iste słuchawki i do tego skuter.

[Łysy]

Może po prostu klima Ci nie wyrabia - jakiś przegląd zrób czy coś.

 

Skoro problemy z klimą proponuję przenieść posta do działu technicznego

[smalec]

ja mam zawsze dylemat, uwielbiam glosno sluchac muzyki i w taka pogode jezdzic z otwartymi szybami... wiec wszyscy dookola slysza dosc wyraznie co u mnie leci

[Michal1980]

Tzn jak komus nie przeszkadza to niech slucha muzy tak glosno zeby poleciala mu krew z uszu, nic mi do tego, ale osobiscie nie lubie jechac z muza i zwracac na siebie uwagi i zerakc co chwile na telefon czy akurat nikt nie dzwoni;)

[smalec]

mi tam zwisa i powiewa czy sie ludzie patrza, chociaz oczywiscie wolalbym w ogole nie zwracac uwagi tak czy inaczej glosnie sluchanie muzyki plus non-stop otwarte szyby to ciezka sprawa

[Duży]

Zanim się damiano6677 zaloguje, to może Ty mi Smalec odpowiesz - po kiego grzyba szyby otwierasz? I czy otwierasz tylko jak słuchasz muzyczki, czy to niezależne od siebie? I przy jakich prędkościach zamykasz?

[smalec]

szyby otwieram bo lubie, chyba ciezko to wytlumaczyc, po prostu ciesze sie dobra pogoda. klime sobie puszczam na nogi na przyklad i dla mnie jest miod malina. muzyki zawsze tak slucham w zime czy w lato, po prostu dopiero wtedy czerpie prawdziwa przyjemnosc ze sluchania. przy jakich predkosciach zamykam? ciezko powiedziec, jak sie w trase leci albo przekroczy 80-100km/h czy cos takiego, wtedy klima na auto, muzyke trzeba zrobic ciszej zeby CB bylo slychac

 

PS. a co najlepsze to czesto slucham disco-polo