Skocz do zawartości
Gość Denhaag

Skradzio mi drugie Navi MFD DVD

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Denhaag

W zeszłym tygodniu włamano mi się do samochodu po raz drugi w ciągu roku i wykradziono Navi MFD DVD. Straty w PZU oszacowano na kilkanaści tysięcy zł. Bo samo MFD DVD to 12 tysięcy, do tego jeszcze ramka, szyba, drzwi zarysowane szkłem do lakierowania, plastiki przy siedziskach itp. W dokdatku wandal rozbił mi klosz tylnego swiatła, chyba ze złości bo wyryłem gwożdziem dane właściciela na obudowie. Poprzedni straciłem niecały rok temu w tych samych okolicznościach. Podaje numery seryjne, bo może ktoś z Was trafi na ten sprzęt:

VWZ1Z7F6488474 (skradzione rok temu)

VWZ1Z7G7173909(skradzione tydzień temu).

Czytam to forum i widzę, że ktoś sobie Navi załatwił z montarzem za 1500 zł. Ludzie nie bądźcie naiwni!!! Prawie wszystkie użadzenia za ceny typu 1500 a nawet 3000 zł są kradzione. Na samej mojej ulicy wiem o 5 przypadkach kradzieży a w pewnej firmie leasingowej zginęło w ostatnim czasie 10 sztuk. Dlatego już nie wstawiam Nawigacji, tylko RCD 300. Bede żył be Nawigacji. Zresztą pokrycie Polski, Słowacji w tej nawigacji jest bardzo kiepskie. A przy obecnych przebudowach dróg ciągle jest się "Off road".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mik@

Na hamstwo nie ma rady... ludzie biorą chętnie kradziony sprzęt, a potem udają wielkie paniska w fajnej furze.

Niestety - to jest ryzyko posiadania VW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym bardziej szczery i napisałbym, że to ryzyko życia w Polsce... Taki nasz kraj niestety :/ Współczuję straty i nerwów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet sie nie dziwie, zlodziejstwo u nas jest nadal :) a gdzie auto stalo ?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzalbym ze stwierdzeniem -ryzyko zycia w Polsce.Tutaj w uk myslicie ze jest inaczej?Zostaw smieszny telefon w aucie a masz 80% szans ze ci go pocisna.Bez pier.... sie czy to bialy dzien czy noc.Hamidlo jest wszedzie i trzeba z tym zyc niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym bardziej szczery i napisałbym, że to ryzyko życia w Polsce... Taki nasz kraj niestety :/ Współczuję straty i nerwów.

__________________

 

Kradzieże nawigacji to nie tylko specjalność naszych włamywaczy. Oglądałem niedawno reportaż w którejś z niemieckich tv i tam to też jest spory problem. Pozdrawiam, życzę więcej szczęścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Denhaag

Jak by ludzie nie kupowali to by nikt nie kradł. To nie przestępcy kupują kradzione. To w większości uczciwie zarabiająćy ludzie kupują trefny towar. Niektórzy nie chcą zrozumieć, że za kilanaście procent ceny w salonie nie da się kupić niekradzionego sprzętu. MFD DVD kosztuje w Niemczech równowartosć 8 tys zł. W Polsce nie wiedzieć czemu 12 tyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piki
Jak by ludzie nie kupowali to by nikt nie kradł. To nie przestępcy kupują kradzione

 

a kto?

 

jelsi nie wiesz,,,, kupowanie towaru kradzionego to paserstwo czyli przestępstwo :-P

 

i to w obowiazku kupujacego jest sprawdzenie dokumentow na pochodzenie kupowanego sprzet, jesli sprzedajacy nie posiada dokumentow na pochodzenie a ty kupujesz, to sory, twoje ryzyko, mozesz byc paserem, czyli przestępcą jels itowar jest kradziony. Kupujacy ma obowiazek sprawdzic i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na hamstwo nie ma rady... ludzie biorą chętnie kradziony sprzęt, a potem udają wielkie paniska w fajnej furze.

Niestety - to jest ryzyko posiadania VW.

 

a najlepsi sa ci co gdy im ukradna kupuja potem u złodzieja znowu,

debilizm w czystej postaci ;)

ale u nas ludzie dlugo sie jeszcze tego chyba nie naucza

 

 

chociaz kradziez navi mnie nie dziwi bo to drogi element to wkurza mnie maksymalnie ta drobna kradziez lusterek, wkladow do lusterek, antenek, wszelkich znaczków na pojezdzie, kołpaków, itd. itp.

 

ja juz wszystko oszpecam co sie da z elementow "do kradzenia" i wali mnie gorszy wyglad zewn. bynajmniej nie latam po znaczek VW co m-c ;) a zostawic taka dziure na przodzie (dosłownie dziure, bo ćwoki konstruktorzy zamiast zrobic tam zaslepke plastikowa to zostawili dziure chyba specjalnie żeby im te pierdoły schodzily w serwisach) troche juz nie bardzo o ile mozna bez kolpakow jezdzic i znaczkow z tyłu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnet
chociaz kradziez navi mnie nie dziwi bo to drogi element to wkurza mnie maksymalnie ta drobna kradziez lusterek, wkladow do lusterek, antenek, wszelkich znaczków na pojezdzie, kołpaków, itd. itp.

 

ja juz wszystko oszpecam co sie da z elementow "do kradzenia" i wali mnie gorszy wyglad zewn. bynajmniej nie latam po znaczek VW co m-c ;) a zostawic taka dziure na przodzie (dosłownie dziure, bo ćwoki konstruktorzy zamiast zrobic tam zaslepke plastikowa to zostawili dziure chyba specjalnie żeby im te pierdoły schodzily w serwisach) troche juz nie bardzo o ile mozna bez kolpakow jezdzic i znaczkow z tyłu ;)

dzis wlasnie bylem na policji zglosic kradziez kolpakow (3-ci komplet w ciagu roku, mimo iz te ostatnie byly oznakowane). nastepne jakie kupie to beda juz bez znaczka VW, takie z hipermarketu za 30zl...

radio i wkladki lusterek tez przerabialem... sil juz brak, ciekawe co bedzie nastepne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy nawigacji idzie zrozumeic kradziez z racji ceny chociaz patrzac na to rozsadnie co w niej niby ma kosztowac te prawie 10 tys?:] gdyby cena byla rozsadna czyli w graniach 2 tys bo dla mnie to wiecej warte nie jest to 90% wolaloby to kupic legalne od razu niz kupowac z niepewnych zrodel za tys. Tylko co to obchodzi koncern, ukradna Ci wezmiesz z AC nowe oni znow zarobia;/ chore ale niestety prawdziwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość navi-forum.pl
Kradzieże nawigacji to nie tylko specjalność naszych włamywaczy. Oglądałem niedawno reportaż w którejś z niemieckich tv i tam to też jest spory problem.

 

A właśnie że to specjalność naszych włamywaczy. Przynajmniej w dużej mierze właśnie w Niemczech.

Niby skąd tak dużo u nas na Allegro tanich nawigacji???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość yanon

Witam!!!

 

Pisałem już w innym wątku na ten temat. Szczerze powiedziawszy myślałem że tych oryginalnych nawigacji nie jest tak łatwo ukraść. Też mam taką Navi+ i chciał bym czegoś takiego uniknąć. Zastanawiam się czy można to jakoś zabezpieczyć. Czy przynajmniej utrudnić kradzież. Na chwilę obecną samochód mam zabezpieczony i ubezpieczony no ale chciał bym uniknąć niemiłych niespodzianek.

 

Pozdrawiam

 

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie że to specjalność naszych włamywaczy. Przynajmniej w dużej mierze właśnie w Niemczech.

Niby skąd tak dużo u nas na Allegro tanich nawigacji???

No tak jak złodziej to Polak. w Niemczech nie ma niemieckich złodzieji :Dtam kradą tylko polacy w więzieniach niemieckich siedzą wyłącznie polscy złodzieje. Gratuluję pielęgnacji stereotypów. Twórcy pewnej reklamy "marketu dla (nie?) idiotów" muszą być ukontentowani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niby skąd tak dużo u nas na Allegro tanich nawigacji???
Zakładamy że złodziej w Warszawie (przykład miasta autora tematu) oferuje do sprzedaży tanią nawigację która wg. Ciebie miała by zostać walnięta w Niemczech to:

1. złodziej musiał by ponieść koszt wyjazdu tam i powrót, wyżywienie, ew. nocleg (niekoniecznie) - suma sumarum niemało

2. lamusów musiało by byc conajmniej dwóch lub trzech (jeden robi włam, drugi robi obczajkę, trzeci w pobliżu siedzi w przygotowanym do startu samochodzie)

3. by wyjazd się opłacał takich navi trzeba by było trzasnąć kilkanaście i więcej

4. przyjmując za prawdziwe twierdzenie z pkt 3 przy popełnianiu wielokrotnym przestępstwa chcąc uniknąc ryzyka złodziej(je) musieli by zmieniać miejsce jego popełnienia tak by nie rzucac się w oczy lokalnej policji - dodatkowe kilometry, dodatkowe koszty

5. mając lewizne w samochodzie (gdzieś to trezba trzymać) ryzyko wpadki zwiększa się z każdym nowym miejscem bo od tak policja może prewencyjnie sprawdzić samochód

6. wystarczy że raz gdzies w pamięci ludzkiej lub na monitoringu utrwali się onfo że złodzieje jeżdzą taki a takim samochodem i ryzyko wpady rośnie z każdym ponownym wyjazdem - zmiejszenie ryzyka to dodatkowe kilometry do innych miast a to znowu zwiększa koszty

7. ryzyko istnieje równiez po polskiej stronie bo dane z utraconych przedmiotów na zachodzie są dostępne przez każdą polską jednostkę policji (zwykłe sprawdzenie na terminalu w radiowozie lub przez radio u dyżurnego i wtopa na całego)

8. Dystrybucja w Polsce lewego towaru tez jest obarczona ryzykiem. Wystarczy wpadka jednego z kupców i krótkie pytanie "a skąd ta lewa navi" a kupiłem z interntu na allegro od takiego a takiego gościa i wtopa.

 

TRZEBA MYŚLEĆ A NIE POWTARZAĆ BANAŁY. Warszawa jest dostatecznie duża by tu kraść na potęgę. Złodziej jest u siebie, szybko jest w stanie ukryć towar. Na codzień może robić rozpoznanie gdzie zostawiane sa samochody jakie go interesują i to nie budząć podejżeń, nie naruszająć prawa i nie ponosząc dodatkowych kosztów (minimalne).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość brzesiu

Prosty sposób to wkrecenie kilku wkretów puzniej rozwiercenie krzyżaka i po kłopocie.

Złodziej nie może siedzieć poł godziny w samochodzie i babrac sie z wyjęciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. złodziej musiał by ponieść koszt wyjazdu tam i powrót, wyżywienie, ew. nocleg (niekoniecznie) - suma sumarum niemało

3. by wyjazd się opłacał takich navi trzeba by było trzasnąć kilkanaście i więcej

5. mając lewizne w samochodzie (gdzieś to trezba trzymać) ryzyko wpadki zwiększa się z każdym nowym miejscem bo od tak policja może prewencyjnie sprawdzić samochód

6. wystarczy że raz gdzies w pamięci ludzkiej lub na monitoringu utrwali się onfo że złodzieje jeżdzą taki a takim samochodem i ryzyko wpady rośnie z każdym ponownym wyjazdem - zmiejszenie ryzyka to dodatkowe kilometry do innych miast a to znowu zwiększa koszty

7. ryzyko istnieje równiez po polskiej stronie bo dane z utraconych przedmiotów na zachodzie są dostępne przez każdą polską jednostkę policji (zwykłe sprawdzenie na terminalu w radiowozie lub przez radio u dyżurnego i wtopa na całego)

8. Dystrybucja w Polsce lewego towaru tez jest obarczona ryzykiem. Wystarczy wpadka jednego z kupców i krótkie pytanie "a skąd ta lewa navi" a kupiłem z interntu na allegro od takiego a takiego gościa i wtopa.

No co ty:

Znam kilku takich

1-3. Opłaca im się to jadą na 2-3 dni jumają radia , navi i inne rzeczy ewentualnie odbierają gifty od kolegów którzy tam siedzą i pracują potem holandia 0,5 - 1 kg zioła wracają i nie muszą nic robić do końca miesiąca , żyją w luksusie

5-6-7. Każdy w mieście ich zna Policja lepiej niż reszta , śmigają bez prawka bo Policja im pozabierała i co nic im nie robią

8. Policja zatrzymuje , kolo mówi że w kupił auto z navi bądź radiem

 

Przy nawigacji idzie zrozumeic kradziez z racji ceny chociaz patrzac na to rozsadnie co w niej niby ma kosztowac te prawie 10 tys?:] gdyby cena byla rozsadna czyli w graniach 2 tys bo dla mnie to wiecej warte nie jest to 90% wolaloby to kupic legalne od razu niz kupowac z niepewnych zrodel za tys. Tylko co to obchodzi koncern, ukradna Ci wezmiesz z AC nowe oni znow zarobia;/ chore ale niestety prawdziwe

Tu kolega ma rację odkąd cena radii samochodowych spadła i liczba kradzieży zmalała ( mały zarobek duże ryzyko).

a najlepsi sa ci co gdy im ukradna kupuja potem u złodzieja znowu,

debilizm w czystej postaci ;)

ale u nas ludzie dlugo sie jeszcze tego chyba nie naucza

Polska rzeczywistość , gdyby zarabiał nie myślał by o kombinowaniu tylko poszedł i kupił. Taka mentalność , każdy szuka oszczędności dookoła.

 

Prosta metoda ujeba> ręke ( przy trzeciej misji nie będzie miał czy kraść ).

Pozdrawiam Miłosz :provw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze by tak zalać klejem przeźroczystym wyjmaki (miejsca gdzie trzeba je wsadzic) Tylko co z wyjęciem nawi przez właściciela ? A moze by tak porobić metalowe uchwyty przymocowane do obudowy i poprzykręcac je do deski jakimiś srubami. Nieestetyczne, ale zawsze jakies zabespeczenie. gozej jak sie złodziej wkurzy i narobi burdelu w aucie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moze by tak zalać klejem przeźroczystym wyjmaki (miejsca gdzie trzeba je wsadzic) Tylko co z wyjęciem nawi przez właściciela ? A moze by tak porobić metalowe uchwyty przymocowane do obudowy i poprzykręcac je do deski jakimiś srubami. Nieestetyczne, ale zawsze jakies zabespeczenie. gozej jak sie złodziej wkurzy i narobi burdelu w aucie...

Dokładnie poniszczy ci furaka. Wymontuje navi za pomocą siekiery. :( chociaż przy opcji z AC gra warta zachodu :) może przy siłowaniu ktoś go złapie albo będzie satysfakcja , że nie zarobi Jeba.... Kur...a

Pozdrawiam Miłosz :provw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Szczecinie, do granicy niedaleko. Zdziwilibyście się ile razy byłem zaczepiany przez leszczy którzy z aut oferowali na sprzedaż coś co na bank pochodziło z kradzieży. Wiertarki jakieś, lusterka, radia, nawigacje, już nie pamiętam nawet co. Ceny śmieszne, na pytanie skąd to tekst typu z wyprzedaży lub koniec rozmowy. Wszyscy spoza zachodniopomorskiego (tutejsi złodzieje pewnie sprzedaja gdzieś w Polsce). Wszystko niemieckie, duńskie. Zaczepiają na parkingach przed hipermarketami, lub stacjach benzynowych. wygląda na to że masę ludzi żyje z tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności