Gość szupes Zgłoś #1 Napisano 7 Maja 2008 Witam ! Jestem nowy na forum, za kilka miesiecy planuje kupic VW Passata i od jakiegos czasu rozgladam sie po roznych gieldach w calej Europie oraz szukam tez ofert u osob prywatnych i natknąłem sie ostatnio na strone mobile.de ktora mnie bardzo zainteresowała ze wzgledu na bardzo niskie ceny nie tylko VW-ów ale równiez BMW oraz Mercedesów. Nie wiem czy te samochody sa uszkodzone czy jak twierdzi moja zona "bez silnika" )) ale fakt ze w porownaniu z np otomoto.pl roznice sa ogromne. Mam do Was pytanie drodzy forumowicze czy ceny aut w Niemczech sa naprawde tak niskie czy sa ukryte jakies powazne wady dla przykładu podam adres http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=46930938&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=25200&makeModelVariant1.modelId=25&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Car&segment=Car&minFirstRegistrationDate=2003-01-01&maxPrice=8001&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&customerIdsAsString=&categories=Limousine&lang=pl&pageNumber=1 To tylko przykład, ale gdy wklikacie date rejestracji od 2003 roku i gorna granice 8000 euro to zaskakujaca jest dla mnie ilosc tanich aut? No chyba nie wszystkie sa bez silników ) ale tak powaznie prosze o porade. Z gory dziekuje i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szklana Zgłoś #2 Napisano 8 Maja 2008 jak szukałem w niemcowni Paska to zadzwonilem w sprawie takiej super oferty, najpierw w słuchawce melodyjka, potem gatka z gościem który podobno był właścicielem autka ale cena byla bardzo niska i dałem sobie na luz po miesiącu dzwoni do mnie szwagier i mówi, że dostał dość duży rachunek za telefon, okazało się że numer na który dzwoniłem od szwagra w niemcowni po połączeniu automatycznie przekierował na coś w stylu 0-700 i kaska szła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #3 Napisano 8 Maja 2008 Bardzo tanie ogloszenia to czesto naciagacze typu: "samochod jest w innym miescie, ale przywioze go pod dom po wplaceniu malej zaliczki, np. 1000euro" A fotki wykorzystuja z innych aukcji... Sprawa prosta-tego samochodu w ogole nie ma, a pieniedzy po wlacie zaliczki i sprzedajacego tez juz nie ma... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość grendel Zgłoś #4 Napisano 8 Maja 2008 A czy Niemcy też kręcą liczniki, czy tylko nasi krajanie, Turcy itp.? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plastikbiker Zgłoś #5 Napisano 8 Maja 2008 I Niemcy i Angole i inni tylko wszyscy robią to na inny sposób jedni z 400tyś robią 100tyś a następni z 80tyś zrobią 71tyś. Czyli jedni małą łyżką a regularnie a inni zaraz biorą cały garnek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szefomaciek22 Zgłoś #6 Napisano 8 Maja 2008 Taniego dobrego auta w Niemczech nie kupisz .jeśli Tani to w 99% Jakas PODPUCHA. Auto w Niemczech traci na wartość gdy: 1.jest uderzone 2 duży przebieg Szansa kupienia tanio i dobrze w Niemczech to jak wygrana w totka.Czytałem kiedyś wypowiedz handlarzach , który powiedział ze raz w kilkuletniej krajerze udało mu sie kupić tanio a dobrze .Reszta aut miała zawsze jakiś mały lub większy mankament. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #7 Napisano 8 Maja 2008 Mój kumpel kupił miesiąc temu paska B5 z '99 roku, 1.8 benzyna, prosto od goscia z podwórka. Zgadnijcie za ile? 2000 EURO A ja za swojego po "dzwonie" - dałem 3000 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robson73dg Zgłoś #8 Napisano 8 Maja 2008 miesiąc temu kupiłem w Hamburgu paska 1.9 TDI liczyłem na tani i dobry zakup żródło miało być 100% okazało się ze kosztował tyle co u nas a nawet więcej oczywiście na liczniku było ujęte jakiś minimum 180 tys. Jeżeli chcesz sprowadzić fure musisz być naprawdę pewny co do tego auta i koniecznie jeszcz przed kupnem sprawdzić przebieg. P.S ALE JEST ZAJEBI...E PIEKNY !!! :655: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #9 Napisano 8 Maja 2008 Auto w Niemczech traci na wartość gdy:1.jest uderzone 2 duży przebieg 3. Gdy spelnia norme Euro3 a nie Euro4... Dlatego warto czasami kupic wieksza pojemnosc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oracz Zgłoś #10 Napisano 8 Maja 2008 niektórzy aby cena była bardziej atrakcyjna podają kwotę netto. Jeżeli w treści ogłoszenia jest adnotacja że tylko na export (tzn do ruskich) do ceny należy sobie dodać vat 18%, chyba że sie ma działalność i kupuje na firme wtedy vat zapłacimy u nas w kraju. PS. można trafić za dobrą kase ( ale nie śmieszną ) autka bez żadnych wad i kręconych liczników np. mój pasek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paput Zgłoś #11 Napisano 8 Maja 2008 A czy Niemcy też kręcą liczniki, czy tylko nasi krajanie, Turcy itp.? Wszyscy kręcą... I ciekawe ile razy sprowadzane autka mają kręcone liczniki... Bo często nie jest to raz... Ostatnio mój kolega znalazł fajne 3BG tanio, dobre, dzwoni do Niemiec, a okazało się, że to oferty jakiegoś komisu, czy coś w tym stylu i się włamali do bazy danych i pozaniżali ceny... Czasem i tak bywa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Sokol Zgłoś #12 Napisano 8 Maja 2008 Jak ja ściągałem autko z Niemiec to jechałem z kolega (bardzo dobrym) który ma 12 lat w Polsce autokomisy. I od razu mi powiedział, że jak patrzysz na te okazje na autoscaut.de albo mobile. de to polowa jest z 3 aut a druga polowa jest bardzo kręcona. Jeżeli z tych stron chce ktoś kupić to tylko patrzeć na te które są jeszcze na ORYGINALNYCH Niemieckich blachach to to jeszcze Niemiec prywatnie zdarzy się, że sprzeda. Reszta to niemiecko- polskie komisy. Można jeszcze się nie mile zdziwić faktycznie z rachunkiem telefonicznym bo niektóre okazje to po prostu są podstawione audio tele niemieckie. Zrozumcie nie ma czegoś takiego jak okazyjnie kupione auto bo wiadomo, że to coś nie gra Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szewos Zgłoś #13 Napisano 8 Maja 2008 Można jeszcze się nie mile zdziwić faktycznie z rachunkiem telefonicznym bo niektóre okazje to po prostu są podstawione audio tele niemieckie. a czy cos mozna wygrac w tym audio tele ? :6:57: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Sokol Zgłoś #14 Napisano 8 Maja 2008 a czy cos mozna wygrac w tym audio tele ? :6:57: Numer na który dzwonisz po prostu Cię przekierowuje na inny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość szupes Zgłoś #15 Napisano 8 Maja 2008 Ja nie chce dzwonic do Niemiec, mam tam znajomego ktory dokladnie sprawdzi samochod ktory ewentualnie wskazalbym na mobile.de lub innych tego typu aukcjach. Dodam ze chce kupic passata tylko od osoby prywatnej czy tacy tez "podkrecaja liczniki"?. A mam do Was jeszcze jedno pytanie odnosnie ubezpieczenia AC. Tak sobie siedze i przegladam rozne strony firm ubezpieczeniowych i komputer wylicza mi ze ubezpieczenie VW Passata 1.9 TDI z przebiegiem 120tys z 2003r wychodzi ponad 3000zł !!!!!!! Przeciez to po prostu kradzież !!!!! Jezeli faktycznie samochod jest wart 5tys euro to dlaczego AC jest takie drogie? Dlaczeo firmy ubezpieczeniowe (prawie wszystkie) nie biora pod uwage CENY SAMOCHODU. Przeciez to jest najwazniejsza sprawa, tak mi sie przynajmniej wydaje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zippo68 Zgłoś #16 Napisano 8 Maja 2008 Ja przywiozłem cztery samochody z Niemiec i jeden z Holandii. Nie jestem handlarzem, sprowadziłem je na własne potrzeby, wszystkie były jeżdżące i każdy jeden wyszedł mnie nieco drożej niż bym kupił go u nas, a i tak jestem zadowolony. Oto moje spostrzeżenia: -Niemcy i inne nacje nie są głupi i dobrego samochodu za pół ceny nie sprzedają. W super okazje nigdy nie uwierzę. -Może liczniki nieco podkręcone,(prywatne raczej nie) ale nie o 200 i więcej tkm. -Zawieszenie we wszystkich autkach było ok, co pozwoliło mi zaoszczędzić wydatków kupując samochód eksploatowany na naszych rodzimych poligonach. -Silniki nie miały możliwości zasmakowania opału lub innych wynalazków typu olej z Biedronki tudzież szlam z dna baku ciężarówki lub spychacza. -Jeśli samochód w Polsce ma taką samą cenę lub nawet niejednokrotnie niższą niż oferowany za "miedzą" to z pewnością miał kolosalny przebieg lub był po potężnej rozwałce i to takiej gdzie są pourywane półosie, wahacze, przestawione dzwony, naruszone konstrukcje i inne które dyskwalifikują go do naprawy i dalszego dopuszczenia do ruchu. I takie właśnie wynalazki widziałem niejednokrotnie na lawetach na polskich blachach. Handlarze rozbitkami chcą jak najwięcej zarobić i naprawiają po łebkach i jak najtańszym kosztem. Sumując: lepiej dać więcej przy zakupie, a uniknie się niespodzianek, rozczarowań i kolosalnych wkładów finansowych podczas późniejszej eksploatacji. Ceny passatów z rąk prywatnych w Niemczech http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?isSearchRequest=true&switchScenario=&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&lang=de&scopeId=C&_features=on&negativeFeatures=EXPORT&bodyStyleRadio=&makeModelVariant1.makeId=25200&makeModelVariant1.modelId=25&makeModelVariant1.modelDescription=&makeModelVariant2.makeId=&makeModelVariant2.modelDescription=&makeModelVariant3.makeId=&makeModelVariant3.modelDescription=&minFirstRegistrationDate=2003-01-01&maxFirstRegistrationDate=&minMileage=&maxMileage=&minPowerAsArray=96&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=&maxPowerAsArray=KW&minPrice=&maxPrice=&fuel=DIESEL&transmission=&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&country=DE&zipcode=&climatisation=&emissionClass=&adLimitation=ONLY_FSBO_ADS&daysAfterCreation=&usageType=&doorCount= Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość szupes Zgłoś #17 Napisano 8 Maja 2008 zipoo68 a mozesz mi powiedziec jak z ubezpieczeniem ? drogo cie wynosi ubezpieczenie twojego samochodu? (jak w opisie?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zippo68 Zgłoś #18 Napisano 9 Maja 2008 Jeżeli chodzi konkretnie o Passata to OC przy pełnych zniżkach w T. U. "Filar"- 392 PLN na cały rok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #19 Napisano 9 Maja 2008 Dyskusja schodzi z tematu - zamykać? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #20 Napisano 9 Maja 2008 Tak sobie siedze i przegladam rozne strony firm ubezpieczeniowych i komputer wylicza mi ze ubezpieczenie VW Passata 1.9 TDI z przebiegiem 120tys z 2003r wychodzi ponad 3000zł !!!!!!! Przeciez to po prostu kradzież !!!!! Jezeli faktycznie samochod jest wart 5tys euro to dlaczego AC jest takie drogie? Dlaczeo firmy ubezpieczeniowe (prawie wszystkie) nie biora pod uwage CENY SAMOCHODU. Przeciez to jest najwazniejsza sprawa, tak mi sie przynajmniej wydaje Firmy ubezpieczeniowe maja swoje tabele wartosci samochodow i w oparciu o nie sprzedaja Ci OC. AC moze byc wycenione na tej samej podstawie lub mozesz miec indywidualna wycene-jak sobie zazyczysz-ale taki OT... Kolejna sprawa-nie kupisz w Niemczech dobrego Passata z 2003 za 5tysiecy euro-nie wierz w cuda... Na takie autko w dobrym stanie musisz liczyc przynajmniej 10tysiecy euro, a jak wypas z duzym silnikiem i w super stanie, to wiecej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach