Skocz do zawartości
dlugiiii

Polerowanie lakieru - Wszystko od początku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jak nie chcecie sami ryzykować zabawy z papierami scierającymi to polecam zakład w koziegłowach. Co prawda ja czekałem 3 dni aż skończą ale efekt był znowu taki, że można przeglądać sie w masce czy drzwiach ;) za polerowanie + zaprawki na masce + wyczyszczenie felg = 300zł (vw polo dla zainteresowanych foto na ich stronce ;)

dla potrzebujacych: http://www.cardam24.pl

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 dni i tylko 300 zł ? to oni jakaś fundacja społecznościowa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie auto 2 dni stało bo nie mieli czasu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze i tak, bo przyprowadziłem w sobotę rano a na poniedziałek 18 miałem zrobione. Kilka razy już tam zawoziłem i zawsze ok tylu się czekało tzn przeważnie 2 dni.. to długo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

jak nie chcecie sami ryzykować zabawy z papierami scierającymi to polecam zakład w koziegłowach. Co prawda ja czekałem 3 dni aż skończą ale efekt był znowu taki, że można przeglądać sie w masce czy drzwiach ;) za polerowanie + zaprawki na masce + wyczyszczenie felg = 300zł (vw polo dla zainteresowanych foto na ich stronce ;)

dla potrzebujacych: http://www.cardam24.pl

Pozdrawiam

 

no dobra to napisz ile tubek tempo zuzyli bo efekt bedzie zajebisty ale klary bedziesz mial kio,kilka laddnych procent mniej

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

moze i tak, bo przyprowadziłem w sobotę rano a na poniedziałek 18 miałem zrobione. Kilka razy już tam zawoziłem i zawsze ok tylu się czekało tzn przeważnie 2 dni.. to długo?

 

sluchaj to nie dlugo sam btys wypolerowalal samochod tempo w tym samym czasie to jest porazka prawdziwa polerka to jest minimum kilkika dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za 300 zł to jedynie jakaś jedno stopniowa odświeżająca opcja z zabezpieczeniem, dobra korekta to ok 3 dni roboty i przynajmniej 600 zł za takie auto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no, ni opowiadaj bo przecież widze jaki jest efekt. To już 3 auto które tam zaprowadziłem (2 wcześniejsze sprzedałem i kupcy byli w szoku, że tak może wyglądać lakier w 10 letnich samochodach) i zawsze musiałem czekac 2-3 dni stąd moje pytanie czy to długo.

Co to tego czym robili- nie wiem dokładnie ale na pewno nie tempem, ważne że efkt byl super- ale dopytam następnym razem i się odezwę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena trochę dziwna, zapewne polerowali pasą G3 z wodą :D Świecić się świeci ale czy sprawdziłeś pod halogenem czy lampą, ile rys zostało? I czy nie narobili hologramów?

 

Jak auto nigdy nie było myte z syfów to mi schodzi 4h na doprowadzenie lakieru do gładkości a gdzie polerowanie, cleaner, wosk. Tutaj jeszcze zaprawki i mycie kół. Aż chciałbym zobaczyć ich efekty na żywo.

Na razie miałem Golfy do pracy to mi schodziło 20h od przygotowania lakieru do woskowania. W tym był przejazd 1 etapową pastą Scholl S17+ oraz użycie cleanera Prima Amigo.

Edytowane przez czarekcw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nasz największy projekt to był cayenne, czas: od wtorku do soboty, pełna korekta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

temat bardzo pomocny, wiele ciekawych informacji, ale wydaje mi sie, ze brakuje jednej dosyć istotnej wiadomości:

 

załóżmy ze 10 letni passat ma grubość lakieru średnio 110 um:

jak bardzo polerowanie ( i szlifowanie papierem wodnym) zmniejsza grubość lakieru ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do 80 jest spoko, ale tyle bankowo nie zjedziesz ;) lepiej niż papierem jechać lakier to użyć futra z np menzerną fg400 na twarde vagowskie lakiery styknie a nie zjedzi etak lakieru jak papier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
do 80 jest spoko, ale tyle bankowo nie zjedziesz ;) lepiej niż papierem jechać lakier to użyć futra z np menzerną fg400 na twarde vagowskie lakiery styknie a nie zjedzi etak lakieru jak papier

 

oj Jaco.... chyba sie nie zrozumieliśmy... chcesz mi powiedzieć, że jedna renowacja lakieru zmniejszy jego grubości z 110 do 80 um ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, że jak nie ma 80 to nie ma co się martwić, jedna dobra korekta zdejmie maks pare um

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie, że jak nie ma 80 to nie ma co się martwić, jedna dobra korekta zdejmie maks pare um

 

o to mi chodziło :)

 

Podziękował

Pozdrowił

Szerokości

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie mozesz samemu chodz jesli chcesz porzadnie spolerowac caly samochod to mozesz sie niezle namachac. Mnie osobiscie jesli w gre wchodzi demontaz niektorych listew i zabawa papierkiem sciernym zajmuje to czesto caly dziena nawet wiecej.

 

- zaczniej od dokladnego umycia calego nadwozia. Miesca w ktorych masz wieksze zarysowania zmatuj papierkiem na ode o gradacji 2500. Szlifuj dosc mocno dociskajac przy czym musisz zadbac o to zeby pod papierkiem nie znajdowaly sie zadne zanieczysczenia (np. drobinki piasku) bo spowoduja powstawanie sporych rys.

 

- Gdy bedziesz mial juz tak przygotowane auto potrzebujesz maszyny polerskiej, gabki "standartowej" do polerki i pasty polerskiej (polecam farecle) no i duzo wody (mozna na sucho jednak bezpieczniej na wode). Na palec nakladasz mala ilosc pasty ( polecam na poczatek Farecle G3 gruboscierna) i rozcierasz na elemencie. Zamaczasz gabke w wodzie i jedziesz po lakierze. Musisz stawic sobie dobre obroty, jesli beda za niskie to pozostana okragle rysy i smugi (co prawda samchod bedzie sie blyszczal ale pod swiatlo nie bedzie to sie zbyt ladnie prezentowac) notomiast jesli beda wysokie to lawo bedzie ci przegrzac lakier po czym zostana matowe plamy. Osobiscie poleruje na bardzo wysokich obrotach - maszyna mi wrecz swiszczy i ciezko ja utrzymac, pozwala to w miare szybko uzyskac dobry efekt jednak wymaga pewnej wprawy. Gdy dostosujesz juz obroty poleruj, poleruj az do uzyskania dobrego efektu caly czas namaczajac wodą ( wygodnie jest z atomizera) i od czasu do czasu przecierajac pastą.

 

- Gdy nie bedziesz widzial juz niedopolerowanych miejsc czy zmatowien po papierku powinienes zmienic paste polerska na mniej scierna (proponuje farecle G6 a potem G10) oraz gabke na bardziej miekka. Zwieksz minialnie obroty, rozsmaruj paste, mniej wody itd. czyli podobnie jak poprzednio. Poleruj do momentu az znikna okragle rysy po polerce. Czasami nie chca one znikac i nie musi byc spowodowane zbyt krotkim polerowaniem g6 a zla technika (zla sila docisku polerki, zle obroty).

 

- po zakonczeniu tych czynnosci powinienes wszystko przejechac politurą (mleczkiem) . Polecam 3m - jest drogie bo az 60zl jednak niewiele sie go zuzywa i efekt jest naprawde dobry. Mleczko wypelnik ostatatnie ryski i zabezpieczy lakier przed przedwczesnym matowieniem. Do rozcierania uzyj dwoch szmatek - jedna rozetrzyj mleczko na samochodzie ( niewielkie ilosci) natomiast druga wcierasz w lakier i zbierasz nadmiar.

 

 

Kosztorys wymienionych wyzej materialow wyglada nastepujaco:

- pasta polerska Farecla G3 - 30 zl za mala tubke

- pasta polerska Farecla G6 - rowniez 30 zl za mala tubke

- gabka na polerke standart - 20zl

-gabka na polerke miekka - 20zl

- mleczko 3m - 60zl (starcza na bardzo dlugo)

-papierki scierne 2000, 2 arkusze - 5zl

 

Ewentualnie moze dojsc tasma dwustronna i klej do szyb do posklejania listw i uszczelek ktore trzeba bylo zdemontowac, wujdzie jakies 30zl.

 

Jak widzisz koszta wraz z oswietleniem garazu i energia elektryczna na polerke rosna do 170zl. Mozna taniej ale efekt nie bedzie ten sam. Tak wykonana polerka to caly dzien pracy ( dosc ciezkiej bo maszyna polerska jest ciezka i od duzej ilosci wody lubi kopac pradem) a z czyszczeniem rantow itd beda nawet 2 dni. Jdank gwarantuje ci ze efekt bedzie zadowalajacy i trwaly nawet w przypadku kolorow szybko matowiejacych jak czrwony czy zielony. Ja biore od klientow za tak wykonana usluge 250 - 300zl w zaleznosci od wielkosci samochodu itd. Jest to relatywnie niska cena, najczesciej w okolicach warszawy uslyszysz 400zl za sedan. Podliczajac wszystkiek koszta daje to niewielki zysk takze zanim sam sie za to zabierzesz dobrze sie zastanow, jesli cenisz sobie swoj czas i nie masz profesjonalnej maszyny ( amatorską na ciemnym kolorze zostawisz smugi ktore niczym nie zejdą) i dobrych warunkow czyli garazu z porzadnym oswietleniem i cierpliwosci ( to chyba najwazniejsze...) to radze zostawic to lakiernikowi. Pozdrawiam i powodzenia.

 

Jakies pytania odnosnie doboru materialow lub gdy cos nie bedzie wychodzic, poratuje pod : 0-508-140-077;)

 

 

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że system polerski Farecla to system przestarzały. Wymaga stosowania wody i okropnie brudzi. Generalnie odchodzi się od tego.

 

Z pozostałych firm dostępnych na rynku mogę polecić 3M i Menzerna. Meznernę testowałem i efekt jest znakomity. Nie wymaga użycia wody, nie brudzi.Dostępne są małe opakowania 250ml. Pracowałem na takim zestawie:

 

FG500+futro polerskie

PF2500+gąbka biała

SF4000+gąbka czarna

 

i polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo amatorsko używałem środków polerskich, głównie do wyrówania niedoskonałości lakieru po wykonaniu zaprawek punktowych, wymaganych ze względu na obicia kamieniami lub rysy powstałe przez drzwi sąsiednich aut lub myjnię ręczną (ziarenka piasku).

 

Ponieważ miałem małe elementy do "wyrównania" wysokości lakieru, polerowałem ręcznie. I tak, używałem popularnych tempo, automax, farecla oraz Menzerna i Meguiars. Zgadzam się z kolegą powyżej, że farecla to jest przestarzały system, baaaaaaaaaaardzo brudzi i jest mocno ścierny. Od momentu jak użyłem Menzerny nie wróciłem do żadnego innego systemu ściernego. To znaczy korzystam czasem z Meguiars Ultimate Compound, bo jest to produkt typu One Step (ścierny i nadający połysk jednocześnie) - przydatny jest do wypolerowania rysek parkingowych. Menzerne zaś w zależności od tego jak udało mi się załatać ubytek lakieru (niekiedy kamienie przebijają się do samej blachy) używam tak jak kolega napisał FG500 + PF2500 + SF4000 (można też SF4500 ale ciężko dostać).

 

Zaznaczam, że ja to robię tylko punktowo (niepolerowaną część powierzchni, obklejam taśmą malarską i jak dochodzę do SF, to dopiero odklejam, żeby wyrównać na całej linii). Do większych powierzchni jednak trzeba maszyny, bo ciężko jest ręcznie rozbić cząsteczki Menzerny.

 

Ten produkt jest wart swojej ceny i pracy nad autem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio próbuje nowych środków i potwierdzam. Przeskok w jakości past Menzerna a a farecla jest ogromny. Raczej już nigdy nie zakupie nic z Farecli, a na pewno nie paste G3. Zestaw 500, 2500 i 4000 z Menzerny robi robotę, nie brudzi tak jak farecla, nie używamy wody, i ogólnie praca jest jakoś przyjemniejsza i łatwiejsza. Ślady w zakamarkach po G3 znajduje nadal po ponad miesiącu od polerki, nie mówiąc już o tym, że zerwało mi w jednym miejscu taśmę i białe ślady na osłonie zderzaka są nie do usunięcia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ale po papieru to G3 nie ma sobie równych ale i tak poprawiam menzerną po prostu szybciej schodzi robota na mokro po papierze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość plumon
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że system polerski Farecla to system przestarzały. Wymaga stosowania wody i okropnie brudzi. Generalnie odchodzi się od tego.

 

Z pozostałych firm dostępnych na rynku mogę polecić 3M i Menzerna. Meznernę testowałem i efekt jest znakomity. Nie wymaga użycia wody, nie brudzi.Dostępne są małe opakowania 250ml. Pracowałem na takim zestawie:

 

FG500+futro polerskie

PF2500+gąbka biała

SF4000+gąbka czarna

 

i polecam

 

 

Przymierzam się do pierwszego samodzielnego polerowania i chciałbym własnie spróbować tej Menzerny. Możecie polecić jakieś pewne źródło? słyszałem, że w sieci można trafić na pasty po terminie ważności, a tego bym nie chciał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kupuje w showcarshine.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności