Gość jacekni Zgłoś #1 Napisano 17 Marca 2008 Od kilku miesięcy mam PRAWIE!! zawsze ten sam problem. W moim 1,9tdi 115KM pojawiają się dziwne objawy:confused: Silnik na jałowym biegu pracuje jak brzytwa, ale podczas jazdy się zaczyna polka. Podczas przyspieszania, przy obrotach 2000-2500 od 3biegu w górę odczuwalne jest szarpanie, jakby dłąwienie, nie mocne, ale równocześnie auto jest wyrażnie słabe. Nie ma praktycznie szans na jazdę ponad 130km/h. Może 3 lub 4 razy w tym czasie auto szło normalnie, sama radość-przyspieszenie aż miło jak na takie auto. Dodam,że spalanie jest bardzo niskie (po przejechanie ponad 6tys km - 4,9l/100km), może daltego że nie ma szans na wyciśnięcie z niego za wiele. Podpinałem do kilku komputerów i nic nie wykazały. Każdy mechanik mówi coś innego i nie chcę wydawać kasy na coś, co okaże się zbędne. Jedne mówi,żę sprzęgło, inny, że z wtryskiem coś, a inny, że przepływomierz. POMOCY:eek: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #2 Napisano 17 Marca 2008 mi komp też nic nie pokazał a miałem podobne objawy, wymieniłem przepływomierz i po problemie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #3 Napisano 17 Marca 2008 Odepnij wtyczkę z przepływomierza i zobacz czy jest lepiej czy to samo. Jak cokolwiek się zmieni na plus to przepływomierz na wymianę. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jacekni Zgłoś #4 Napisano 18 Marca 2008 Dzis dowiedziałem się, żę istnieje możliwość wyczyszczenia przepływomierza. Zmniejsza koszty, ale czy jest skuteczne, na tyle żeby się nie okazało,że za kilka tys km należy kupić nowy:eek:. Może ktoś wie coś na ten temat i czy można to zrobić w okolicy Tarnowa lub Krosna? Ma ktoś jakieś namiary na kogoś, kto się tym zajmuje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #5 Napisano 18 Marca 2008 Kolego kup sobie środek do odtłuszczania tarcz hamulcowych w spray'u i nim "przepsikaj" sam wkład przepływomierza - na 100% pomoże Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jacekni Zgłoś #6 Napisano 21 Marca 2008 Odepnij wtyczkę z przepływomierza i zobacz czy jest lepiej czy to samo. Jak cokolwiek się zmieni na plus to przepływomierz na wymianę. HHA Niestety, po odpięciu wtyczki auto było jesszcze słabsze. Co prawda nie było szarpania,ale nie mógł wogóle wejść na wyższe obroty:669: Może to być np. turbina czy jeszcze szukać przyczyny w przepływomierzu??? Wiem,że są mechanicy od tego,ale kilku z nich mówi o czym innym:( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #7 Napisano 21 Marca 2008 Niestety, po odpięciu wtyczki auto było jesszcze słabsze. Co prawda nie było szarpania,ale nie mógł wogóle wejść na wyższe obroty:669: Może to być np. turbina czy jeszcze szukać przyczyny w przepływomierzu??? Wiem,że są mechanicy od tego,ale kilku z nich mówi o czym innym:( no i tak ma byc ze bedzie slaby ale jak przestał szarpać to według mnie to przepływka i nie kupuj podróby !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jacekni Zgłoś #8 Napisano 19 Kwietnia 2008 Witam ponownie. Można powiedzieć,,żę zaczęło się ponownie. Otóż, po wymianie przepływomierza na nowy - oryginalny Bosh niemiecki, szarpania ustąpiły i po przejechaniu ponad 600km objawy te pojawiły się ponownie:( Właśnie dziś podczas wyprzedzania, gdy obroty były większe od normalnej jazdy, pojawiło się szarpania i tak trwa cały czas. Czy jest to może turbina czy coś innego w takim razie? ps. po wymianie przepływomierza, komputer nie wskazał żadnych zmian,nie wykrył nowego urządzenia? I czy należało w kompie wskazać,że jest nowe urządzenie podłączone? Acha, przed wymianą przepływomierza, żaden komputer również nie wykazał usterki przepływomierza:6:56: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #9 Napisano 19 Kwietnia 2008 komp zazwyczaj nie pokaż uszkodzonej przepływki, jeżli po jej wymianie było ok i raptem znowu to samo to pewnie znowu przepływka, masz ja na gwarancji więc wymień. Po wymianie przepływki nic w kompie nie trzeba zmieniać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jacekni Zgłoś #10 Napisano 20 Kwietnia 2008 Niech mi ktoś powie czy to o czym piszę to napewno przepływomierz. I czy zużycie turbiny może powodować takie objawy jak pisałem? Nie bardzo orientuję się do uszkodzenia turbiny, ale jak pisałem wcześniej każdy mechanik mówi że to co innego i dopiero na forum uzyskałem, mam nadzieję, poprawną diagnozę. Zaczynam jedak powoli wątpić w przepływkę, no bo w niecałe 2 tygodnie po jej zmianie wraca stare??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość GOSTEK20 Zgłoś #11 Napisano 24 Kwietnia 2008 witam wszystkich...jestem tu nowy i chciałem zasiegnac porady... Mam passata b5 1.9 tdi 130 PS na pompowtryskach ,automat...problem polega na tym ze podczas przyspieszania auto szarpie i przerywa...tak samo na zimnym i ciepłym silniku w zakresie wszystkich obrotow,przy dodawaniu gazu obojetnie czy szybko czy wolno...jakby tracił moc i nagle odzyskiwał,na biegu jałowym obroty wchodza normalnie nic nie szarpie....jest to nagminne prawie caly czas ...jakies poł roku temu działo sie to sporadycznie ,czasami... nie mam pojecia co sie dzieje,prosze o jakaś porade...mmoze znacie jakiegos dobrego speca od VW tdi w Łodzi? pozdrawiam i czekam na jakies info. ELO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość jacekni Zgłoś #12 Napisano 14 Czerwca 2008 Ja znowu z przepływką mam mały, albo duży problem. Dziś odebrałem ze sklepu przepływomierz, który reklamowałem ze wzgl na objawy "padnięcia" od zakupu po ok 500km. Auto po prostu nie nadawało się do normalnej jazdy, muł, żadnego przyspieszenia, do setki około 30 sek, nie żartuję:eek:. Przez kilka tygodni trwania reklamacji, bo był odesłany do Niemiec do Bosha, jezdziłem na starym i nawet dało sie jakoś jeździć. Dziś nowy,reklamowany wrócił od producenta z uwagami, że wszystko jest w porządku, żadnych usterek nie wykryto. Po przełożeniu go do auta, pasek mułowty jak kiedyś. Na starym przepływomierzu auto jeździło jak rakieta w porównainu z niby "bezusterkowym". Czy może być ewentualnie jakiś związek z awarią jakiegoś innego urządzenia, ale komp nie wykazuje niczego:-( Może ktoś się spotkał z podobną sytuacją, pomocy rodacy. Co mam teraz robić? Jeździć na starym???? Przy okazji mam pytanko, czy ewentualna wizyta w serwisie fabrycznym i jakiś wydruk z komputera wskazujący usterkę może byc brany pod uwage przez producenta??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sayfonf Zgłoś #13 Napisano 15 Lipca 2008 Ja też mam objawy szarpania podobne do takich jak opisujecie. Też wymieniem przepływomierz na nowy org. w serwisie vw zakupiony i dalej to samo, czyli szarpie i nie ma takiej mocy jak powinien, szczególnie na wyższych biegach. Czytojac tu na forum widze że wiele osób ma podobny problem i nie idzie znalezc przyczyny takich objawów. Jutro podepne sie pod vag-a może cos powie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #14 Napisano 15 Lipca 2008 Witam szarpie i nie ma takiej mocy jak powinien, szczególnie na wyższych biegach Spróbuj zrobić to co napisałem w TYM temacie, tylko musisz sprawdzić wszystkie wtyczki od pompowtryskiwaczy bo usterka jest jeszcze niewykrywalna przez komputer. Przez 9 miesięcy miałem te same objawy co Ty, aż pewnego dnia urodził się błąd w komputerze, auto straciło całkowicie moc tak jakby turbina dokonała swojego żywota. po zabiegu opisanym przeze mnie w podanym wcześniej linku, wszystko wróciło do normy, i już jakieś 7 miesięcy ani razu mi nie szarpnął i nie wskoczył tryb awaryjny. Nie twierdzę że na pewno pomoże, ale warto spróbować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sayfonf Zgłoś #15 Napisano 17 Lipca 2008 Witam. Podpiołem sie pod tego VAG-a i wykrył błąd na kablu a dokładniej masie idącej od przepływomierza. Nie wiem czy to błąd po starej przepływce cz zeczywiscie jakies zwarcie. Skasowałem na razie ten bład i jutro pożadnie gdzie sie przejade i zobacze czy dalej szarpie. Jesli dalej bedzie szarpał to bende musiał popatrzec w te kable tylko nie wiem w które? Moze juz koledzy ktos z was spodkał sie juz z podobnym komunikatem podanym przez VAG-a i cos mi podpowie gdzie wrazie czego szukac tego zwarcia?:634: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wrhz Zgłoś #16 Napisano 6 Sierpnia 2008 Witam czytam posty bo mam tern sam blad u mnie objaw ciekawey jest taki ze jak mam malo paliwka to prawie nie czuc szarpniec a co do tego ze miales blad po podbpiecu pod VAGa to moze wynika z tego ze odpieles przeplywke i przejechales sie na wypietej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matteo99t Zgłoś #17 Napisano 6 Sierpnia 2008 Hey, skoro lekko szarpie i nie wkreca sie na wysokie obroty moze to wina kola dwumasowego. Rowniez mam te same popularne objawy co koladzy z tym ze przeplywka i turbo niuska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Misio_TDI Zgłoś #18 Napisano 6 Sierpnia 2008 daje głowe ze przeplywka tylko nie kupuj zamiennika bo nic nie da pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
genzo7 Zgłoś #19 Napisano 3 Lutego 2012 Panowie czy mrozy moga powodowac ze samochod jest slaby i podszarpuje, przejechalem okolo 100km bylo -15 stopni i wszystko bylo dobrze, postal dwa dni na mrozie -20 i wiecej i teraz szarpie i nie ma mocy, czy paliwo moglo przymarznac i pompowtryski nie sa wstanie go popchnac? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gegas Zgłoś #20 Napisano 3 Lutego 2012 (edytowane) Panowie czy mrozy moga powodowac ze samochod jest slaby i podszarpuje, przejechalem okolo 100km bylo -15 stopni i wszystko bylo dobrze, postal dwa dni na mrozie -20 i wiecej i teraz szarpie i nie ma mocy, czy paliwo moglo przymarznac i pompowtryski nie sa wstanie go popchnac? Sprawdź filtr paliwa,czy nie ma wody i wlej do baku jakiś specyfik,który "wiąże" wodę. Miałem dzisiaj to samo w New Beetle'u żony jak wracałem z Rzeszowa.W tamtą stronę przy -30 st. jechał OK,a jak postał parę godzin na mrozie -20 st. to do domu ledwo wróciłem.Dopiero pod samym Krosnem,po 60 km wszystko wróciło do normy. Koledzy spróbujcie jeszcze odkręcić korek wlewu paliwa.Jeżeli zatka się odpowietrzenie baku to też mogą być takie "jaja". Edytowane 3 Lutego 2012 przez Gegas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach