MłodyWilk22 Zgłoś #21 Napisano 10 Marca 2008 Panowie już dwóch mechaników obstawia na popychacze hydrauliczne. Wiec poszedłem do sklepu i zapytałem się o cosik takiego - dobrej firmy około 20zł szt. Wiec wydatetk prakatycznie rzaden. Ale jest coś jeszcze... Zalewałem do silnika pełen syntetyk bo myslałem, ze silniczek ma faktycznie 240kkm, okazało sie, ze w granicach 300kkm. Wiec Pan ze sklepu jak i mechanicy po usłyszeniu tego kazali mi natychmiast przejść na półsyntetyk... Gośc ze sklepu mówi, ze muszę zrobić nawet i 4kkm zanim to sie wyciszy a dopiero jak po takim przebiegu nic sie nie zmieni to dopiero warto zainwestowac w nowe popychacze. Zmieniłem na półsyntetyk 10W-40 i po jakiś niecałych 1000km mogę stwierdzić, ze zrobiło się troszke ciszej. Pytanie - czy jest sens dalej tak jeździć czy od razu brać sie za wymianę? Bo tak naprawdę nie rozumiem dlaczego tak długo popychacze muszą sie uszczelniać na nowym oleju? Czy poprostu przebieg rzedu 300kkm juz mówi sam za siebie, ze należą sie silniczkowi nowe popychacze i syntetyk w tym momencie mu nie zaszkodził a półsyntetyk nie pomoże... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sojkis Zgłoś #22 Napisano 12 Marca 2008 cześć mam podobny problem co ty, stukot w passku 1.9tdi ahu 90km, również to się pojawiło po znęcaniu się nad moją furą . Pomysły wydają mi się słuszne: -poduksza pod skrzynią i silnikiem -układ wydechowy -wtryski Pomysły według mnie które nie mają racji bytu: -szklanki. bo robi to przecież cały czas, a szklanki stukają tylko rano:confused: Dodano 13.03.2008r. stukot ten dochodzi z dołu silnika (tak mi się wydaje) i przyśpiesza klepanie wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika, ale jak samochód stoi pod lekkim kątem ok 5 -10 stopni to stukot zanika sojkis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MłodyWilk22 Zgłoś #23 Napisano 7 Kwietnia 2008 Popychacze szklankowe wymienione i dalej dokładnie to samo. Klepie jak klepało Samochód pali idealnie, nie kopci. Na Vag-u zero błedów, zapłon idealny. Tylko wtryski się rozjechały. Ale nie wiem czy to może być przyczyną tego hałasowania??? Jak były zawsze około 0,29 do 0,39 to teraz chyba dwa mają ponad 1 np 1,09. Może to wtryskiwacze leją i takie stukowe spalanie daje takie cholerne odgłosy??? Narazie nalazłem preparat do czyszczenia wtrysków i czasami sie coś ucisza, ale to juz nie jest to co kiedyś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sojkis Zgłoś #24 Napisano 12 Kwietnia 2008 cześć mam ten sam problem co ty, więcej dowiesz się na http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=253252#post253252 sojkis Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach