Nasze pogawędki na każdy temat

[Jericho]

Dzieki! Pare minut wczesniej dotarlem do tego tematu. A zapytalem sie, poniewaz byly pracownik ASO VW powiedzial mi ze mam skopany modul, bo to nie normalne dzialanie.

Dzisiaj wymienil mi rozrzad i po odbiorze zauwazylem, ze padl mi microstyk w drzwiach kierowcy bo swiatla wnetrza mi nie reaguja i brak sygnalu o wlaczonych swiatlach. Moze to tylko zbieg okolicznosci.

CO do ceny to rozrzad ORI z plynem chlodniczym za 550zl. Trzeba bylo jeszcze wymienic rolke napinajaca, wiskoze i przewody od hamulcow. Calosc z robota 1200zl, wiec mysle ze cena dobra.

 

Teraz ktoras rolka swierszcza wydaje. SHIT. Synchronizacje ustawil na 0.0, wiec i spalanie uroslo, ale za to passek sie odmulil

[J@ceq]

poniewaz byly pracownik ASO VW powiedzial mi ze mam skopany modul, bo to nie normalne dzialanie.

No coment

[Jericho]

Moze dlatego byly. Zastanawiajace

 

A no i auto dostalem zastepcze bez dodatkowych oplat, bo troche daleko mialem do nich.

[michalrx]

A zapytalem sie, poniewaz byly pracownik ASO VW powiedzial mi ze mam skopany modul, bo to nie normalne dzialanie.

No coment

Dlatego właśnie mam mieszane uczucia do ASO. Tak samo jak twierdzą, że w automatycznej skrzyni biegów nie wymienia się oleju... Jednego z forumowiczów wprowadzili właśnie w błąd i w stosunkowo nowym aucie musiał wymieniać całą skrzynię oczywiście na własny koszt...

[Jericho]

Rok temu inny mechanik, tez mowil mi ze cos mam nie tak z autem, bo zeby otworzyc zaryglowane drzwi od srodka to dwa razy klamke musze pociagnac a powinno byc na raz

 

W tygodniu umawiam sie na wymiane pompy duo bo ma slabe cisnienie i wystepuja czasowe problemy z hamulcami, wiec wtedy zobacze co powie na ten modul.

[J@ceq]

Jeshu Marcin skąd ty bierzesz tych mechaniorów. Chociaż jeszcze parę lat temu sam nie wiem co bym ci powiedział na ten temat. Teraz po lekturze forum można wiele mądrych rzeczy zauważyć.

[Jericho]

My sie dowiemy madrych rzeczy, ale jak sie powie jakiemus mechanikowi, ze cos nalezy zrobic wg forum tak i tak to sie jeszcze wkurzy, ze go fachu chce sie uczyc. Niektorzy sa niereformowalni Na przyszlosc widze dwa wyjscia: albo nie miec samochodu, albo kupic tani i prosty w konstrukcji Ale z drugiej strony potrzeby z czasem rosna, wiec kolejne auto bedzie na pewno nie starsze, nie mniejsze, nie slabsze i z automatem - hehe..

[michalrx]

z automatem

Nie rób tego błędu! Nie kupuj automata

[Jericho]

Nie rób tego błędu! Nie kupuj automata

A czemu od razu blad? Przejechalem sie paroma automatami z tiptroniciem i bez mozliwosci zmiany biegow i bylem bardzo zadowolony. Poza tym juz mi sie znudzilo machanie drazkiem w miescie, no i juz zaczalem wolniej jezdzic - prawie tak jak wiekszosc

[michalrx]

A czemu od razu blad? Przejechalem sie paroma automatami z tiptroniciem i bez mozliwosci zmiany biegow i bylem bardzo zadowolony. Poza tym juz mi sie znudzilo machanie drazkiem w miescie, no i juz zaczalem wolniej jezdzic - prawie tak jak wiekszosc

Oczywiscie - automat to ogromna wygoda, ale jesli nie jest to stu-procentowy pewniak to po prostu jest duze ryzyko, ze cos w nim padnie, a chyba nie musze mowic jakiego rzedu sa to koszty... moja skrzynia teraz stoi pod wielkim znakiem zapytania, a dopiero po wymianie w niej oleju wiem, ze za bardzo o nia nie dbano, a olej raczej nie byl wymieniany przez dluzszy czas. Prawde mowiac gdybym nie musial to nigdy nie kupilbym automatu, chociaz jest jedna rzecz ktora wrecz uwielbiam - nie ma na mnie mocnych na swiatlach

[Jericho]

Jak nie skrzynia to cos innego moze pasc w kazdym aucie. Wiadomo ze ryzyko w tym przypadku jest wieksze, ale sa automaty bardziej i mniej trwałe. Cos mi sie wydaje zeby za duzo kaski nie wydac na kolejne autko kupie chyba pasia B5fl 1.8T w tiptronicu. Dziala to w miare sprawnie i ewent. koszty naprawy skrzyni do przelkniecia. Po zrobieniu powinna byc juz bezawaryjna, przy przestrzeganiu wymogow eksploatacyjnych.

[Andrewk28]

Jak nie skrzynia to cos innego moze pasc w kazdym aucie. Wiadomo ze ryzyko w tym przypadku jest wieksze, ale sa automaty bardziej i mniej trwałe. Cos mi sie wydaje zeby za duzo kaski nie wydac na kolejne autko kupie chyba pasia B5fl 1.8T w tiptronicu. Dziala to w miare sprawnie i ewent. koszty naprawy skrzyni do przelkniecia. Po zrobieniu powinna byc juz bezawaryjna, przy przestrzeganiu wymogow eksploatacyjnych.

Znam 4 przypadki awarii skrzyni Tiptronic i jeden DSG i uwierz mi koszta (jak dla mnie) nie są wcale do przełknięcia ja jak szukałem auta omijałem z daleka automat no ale niektórzy mają i nie narzekają

[capslock82]

Po zrobieniu powinna byc juz bezawaryjna

Wszystko zależy od mechanika co tą skrzynię zrobi. Przecież nie ma znaczenia czy skrzynia jeździ w dieslu czy bezynie. Chyba że sie mylę.

 

DSG

W DSG całe sterowanie skrzyni jest w oleju i jak juz to tam najcześciej sie psuje elektronika. Edytowane 3 Października 2010 przez capslock82

[J@ceq]

Znam 4 przypadki awarii skrzyni Tiptronic i jeden DSG i uwierz mi koszta (jak dla mnie) nie są wcale do przełknięcia ja jak szukałem auta omijałem z daleka automat no ale niektórzy mają i nie narzekają

Andrzej to zależy od tego na co kogo stać (czyli naszych dochodów). Dla niektórych 4000 zł do przełknięcia a dla niektórych nie. Zawsze patrzymy na innych jak na siebie. Niestety i tu się mylimy. Być może dla Mariusza to jest do przełknięcia dla innych nie, i nie ma o co się spierać. Co do automata ja bym chętnie kupił ale.... no właśnie koszta jak dla mnie (czy to ew. naprawa czy eksploatacyjne wymiany oleju) nie do przełknięcia. Owszem jeżdżę mocno wyeksploatowanym automatem służbowym i wiem ile kosztują naprawy, ile wymiany oleju i niestety to nie dla mnie. Bardzo fajna i wygodna jest jazda po zatłoczonym Szczecinie. Ale tam jeżdżę służbowym T4. Rzadko jeżdżę swoim autem do miasta typu Szczecin ale jak już jadę to przeklinam stanie w korkach i wówczas marzę o automacie. Zawsze jest za i przeciw ale biorąc pod uwagę moje lenistwo (wygodę) a finanse, wiadomo wybieram finanse.

[Jericho]

Dla niektórych 4000 zł do przełknięcia a dla niektórych nie

Wlasnie taka kwote mialem na mysli. Co do mechanika od skrzyn to niestety jest malo dobrych. Kolega ze Szczecina ma Vectre C 150PS w automacie i jechal az do Poznania z naprawa skrzyni, bo w okolicy nie ma fachowcow tylko sami partacze. Zaplacil 4tys i jezdzi. Co do trwalosci to wydaje mi sie ze w benzynce dluzej wytrzyma skrzynia bo jest narazona na mniejsze obciazenia - mniejszy moment. Z reszta w amerykancach automaty sa prawie wieczne, a psuja sie tylko dlatego ze nie lubia jazdy na wysokich obrotach - taka opinia krazy po forach i w prasie. W dieslach automat pojawil sie dosc niedawno, chyba dlatego ze nie potrafili sobie poradzic z tym wysokim naglym momentem

 

Poza tym juz nie chce mi sie zwracac uwagi swojej drugiej polowie na jakich obrotach ma jezdzic i kiedy biegi zmieniac no i za ok miesiac powiekszy mi sie rodzina, wiec kolejna wolna reka by sie przydala

 

---------- Post added at 10:20 ---------- Previous post was at 10:15 ----------

 

Znam 4 przypadki awarii skrzyni Tiptronic

Benzyna czy diesel?

 

---------- Post added at 10:21 ---------- Previous post was at 10:20 ----------

 

ja jak szukałem auta omijałem z daleka automat no ale niektórzy mają i nie narzekają

Przy kupnie passka 2 lata temu unikalem automata i wersji 131PS. Teraz poglady sie zmienily i jak bym mial okazje to bym bral. Edytowane 3 Października 2010 przez Jericho

[Saddam]

Dyskusja na temat wyższości automata nad manualem, lub manulala nad autmatem może trwać wiecznie ilu użytkowników, tyle opinii. Niektórzy kupili w dobrym stanie i jeżdzą, a ktoś kupił zajechany i płaci.

To jest tak jak z 2,5 TDi, wszyscy odradzają, a ja znam człowieka który kupił Passka b5 z tym silnikiem w salonie, chyba 2003r, jeździ do dziś bezawaryjnie i nie wyobraża sobie innego silnika w samochodzie, a stać go na nowszy

Warto zauważyć że silnik w takim samochodzie z automatem, z reguły powinien być bardziej zadbany, mniej wyżyłowany bo nie pozwala na to skrzynia.

 

................ z innej beczki, ja nadal walczę z SAMOWYJĄCYM alarmem, myślałem że przyczyną było zawilgocenie w bagażniku, suszyłem wszystkie ustrojstwa w klapie (nie wiedziałem gdzie konkretnie skupić moje manewry, gdzie jest ten czujnik który miał zawilgotnieć?). Wczoraj zauważyłem że krańcówka w tylnych lewych drzwiach jest padnięta, może to być przyczyna SAMOWYCIA?

[J@ceq]

Wczoraj zauważyłem że krańcówka w tylnych lewych drzwiach jest padnięta, może to być przyczyna SAMOWYCIA?

Pewnie i to może być przyczyną. Musisz zlikwidować wszelkie przerwy w instalacji bo to powoduje bład, który wysyła sygnał o otwarciu auta a w sumie powoduje aktywację alarmu.

[Saddam]

Koszt krańcówki 400zł, dobrze pamiętam?

[Mr. X]

Wczoraj zauważyłem że krańcówka w tylnych lewych drzwiach jest padnięta, może to być przyczyna SAMOWYCIA?

 

może być przyczyną

 

---------- Post added at 10:41 ---------- Previous post was at 10:40 ----------

 

Koszt krańcówki 400zł, dobrze pamiętam?

 

ktoś na forum oferuje naprawy zamków, nie pamiętam dokładnie kto ale wysyła Ci zregenerowany zamek a Ty wysyłasz mu po wymianie swój

[Shaft]

z innej beczki, ja nadal walczę z SAMOWYJĄCYM alarmem

Alarm fabryczny czy dokładany? Pytam bo też miałem podobną sytuację na alarmie dokładanym, włączał mi się kiedy było zostawione włączone jakiekolwiek oświetlenie w kabinie a że paliła mi się cały czas lampka w daszku przeciwsłonecznym, który był uszkodzony to wył za każdym razem. Dopiero po tygodniu doszedłem o co biega.