Ściąganie auta jeszcze raz!!!

[mareknec]

normalnie passek jest zazdrosny;)

[scaraab]

Witam. Kiedyś pisałem że mi ściąga również. Przestał po wymianie trzech wachaczy z lewej strony. Teraz jest o.k. więc do ASO nie jechałem. Pisałem już na samym początku o krzywiźnie dróg i wodzie - temat wrócił. Jeździłem różnym autami i oprócz mondeo mk2 kombi we wszystkich odrobinę nadrabiałem. Pasek ma faktycznie bardzo czułe zawieszenie jeśli chodzi o podatność na krzywizny dziury itd (subiektywne odczucie) może to cecha wielowachaczówki nie wiem domyślam się porównując z, do tej pory, zwykłymi Mc Phersonami. Pojawia się temat obciążania nierównomiernego auta do ściągania. Wg. mnie to nie powinno mieć miejsca jeśli mówimy o obciążeniach na dane siedzenie do 150kg... Auto ma jeździć prosto i tyle. Jeżdżę obciążonym autem cały czas nie dbam o równomierne rozmieszczenie bagażu no chyba że wiozę jakiś duży ładunek i auto zawsze jedzie prosto. Dane siedzenie jest na tyle oddalone od danego koła że rozpatrując dł. dźwigni do szer. auta i dopuszczanych obciążeń nie powinno mieć to żadnego znaczenia.( tak na chłopski rozum ) Raz prowadziłem swojego paska wioząc 2x100kg osoby po prawej i nie miało to żadnego wpływu na ściąganie. Skoro ściąga coś jest nie tak i tyle. Nie doszukiwałbym sie przyczyn w rozmieszczeniu ładunku. Prędzej w skrzywionym wachaczu, może źle odlanym może nieoryginalnym może.... Albo sprzedać jeśli tak bardzo Cię to denerwuje (Ja sprzedałem Mondeo mk2 bo za dużo do niego dokładałem tak jak ty do swojego paska). Wiem że to radykalne podejście ale jeżdżąc 40-50tyś km rocznie nie opłaca mi się inne. Nie wiem ile km jeździsz i na ile cenisz swoje auto ale po długości wątku i ilości wymienionych elementów-zrobić tak aby przez 2tyg nie ściągało i sprzedać za dobrą cenę auto doskonale serwisowane... W każdym razie śledzę wątek dalej bo jest bardzo ciekawy i wierz mi życzę Ci jak najlepiej!!!! Pozdrawiam.

[Jaszczur]

Dzięki kolego za opinie tak jak pisałem wcześniej byłem drugi raz w Aso i mi powiedzieli że geometria jest ustawiona tak jak ma być chodziło im o te normy pochylenia kół itd. Pojeździli i stwierdzili że jestem przewrażliwiony że trzeba wsiąść pod uwagę krzywiznę drogi ,wiatr boczny itd. Gość który zajmuje się serwisem mówił że był kiedyś na jakimś szkoleniu w Niemczech i tam prowadzący to szkolenie mówili że jeśli położy sie dłoń na poduszce w kierownicy i utrzyma się auta to znaczy że wszystko jest ok. Jeśli nie da rady utrzymać to wtedy jest problem. Zobaczymy jak jeszcze troszkę pojeżdżę co będzie na pewno zdam relacje w ciągu 2 tyg. Pozdrawiam!!! a poza tym na pewno będę na zlocie w lipcu to kilku z Was poproszę o przejażdżkę moim autem i odczucia czy ściąga czy nie!!!

 

 

Przed chwila dzwoniłem do Aso w Krakowie opowiedziałem swoja historie serwisantowi gość mi odpowiedział że jeśli kierownice ma sie prosto to auto ma jechać prosto i tyle i nieważne ile osób wieziemy z prawej strony no chyba że mówimy o jakiś ekstremalnych obciążeniach to wtedy ma prawo go ściągać. Wspomniałem też że ściągana była u mnie kierownica bo obszywałem ja skóra i powiedział że gdy jest źle założona to wtedy logiczne że przy jeździe na wprost będzie przekrzywiona a geometrią nie da sie ustawić wszystkiego bo są jakieś granice tolerancji. A w Aso w Stalowej woli powiedzieli mi że nie ważne czy kiera jest ustawiona dobrze czy źle wszystko da się wyregulować geometrią itd. I bądź tu mądry każdy mówi coś innego dramat po prostu!!!!

 

 

edytujemy pościki/ dzięki derlysy

Edytowane 18 Maja 2009 przez Łysy

[kobos151]

Witam serdecznie. Na początku chcę powiedzieć, że mój passat ma identyczne objawy jak u Was. Ściąga cały czas w prawo (nawet mam lekko wytarte miejsce po lewym kciuku na kierownicy). Narazie wymianiłem wahacze, stabilizatory i gałki z TRW na Lemfordera. Mam nowe opony świeżutko wyważone. I niestety dalej ściąga. Następnym krokiem będzie sprawdzenie maglownicy i tulei gumowych w tylnym zawieszeniu.

 

Jestem z Wami i postaram się ten problem rozwiązać. Mam znajomego złotą rączkę, który na pewno dojdzie co jest powodem sciągania.

 

---------- Post added at 14:40 ---------- Previous post was at 11:38 ----------

 

Poczytałem parę forum o ściąganiu i widzę, że posiadacze Audi też mają takie problemy i to nawet w nowych wozach. Może za dużo wymagamy, a może taki jest urok zawieszenia wielowahaczowego .

[benett32]

Z pewnością nie wymagamy zbyt dużo. Kiedyś też myślałem czy nie nauczyć się z tym żyć ale szybko doszedłem do wniosku , że się nie da. Jeżdżę różnymi autami, również mniej renomowanych wydawałoby się marek niż Audi czy VW. Wszystkie te samochody przynajmniej starają się jechać na wprost. Passek natomiast nie chce za nic w świecie. W prawo i koniec. nadzieją napawa mnie jednak fakt , że nie jestem sam w tym problemie i może razu pewnego razem uda nam się go rozwiązać . W każdym razie konstruktor zasłużył by przesłać mu list zbiorowy z powinszowaniami za takie zawieszenie.

[Jaszczur]

Ja na piątek jestem umówiony na ponowne ustawienie geometrii w Aso lub jego poprawę bo dla wiadomości tych którzy nie czytali całego wątku już raz u nich byłem pojeździł 3 dni dobrze później znów ściąga ale tylko gdy mam pasażera lub pasażerów po prawej stronie. Ja twierdze że ściąga a goście w Aso że nie że to krzywa droga itd. W tamtym tyg zaprosili mnie na jazdę próbą dwoma passatami jeden był świeżo po geometrii drugi nie. Ten po geometrii jechał jak po szynach oczywiście jak prowadziłem mając pasażera z boku. Ten drugi był dramat ściągał na prawa stronę że aż strach było jechać więcej niż 100km. Goście w Aso zrobili głupie miny i powiedzieli żebym przyjechał jeszcze raz swoim . Więc jadę w piątek dam znać jakie efekty.

[JurekW]

jechał jak po szynach oczywiście jak prowadziłem mając pasażera z boku.

 

Goście w Aso zrobili głupie miny

 

No i tego się trzymajmy! Ma jechać prosto i tyle w tym temacie.

[Jaszczur]

JurekW będziesz na zlocie ogólnopolskim??? Jakbyś był to miałbyś "zaszczyt" przejechać sie moim autkiem i sam ocenić hihihihi czy ściąga czy nie!!!

[benett32]

Jaszczur a co sądzisz o ASO w Stalowej Woli? Warto tam się udać?

[Jaszczur]

Kolego robiłem u nich dużo rzeczy itd są solidni i co najważniejsze liczy sie dla nich przede wszystkim dobro klienta i zadowolenie. Zawsze byłem zadowolony do czasu kiedy zmagam się ze ściąganiem auta. Oni mówą że wszystko jest ok a ja że nie ale nie ma problemu usługę mam na gwarancji i w piątek jadę do poprawy geometrii. a z czym chcesz kolego do nich jechać????

[kobos151]

Byłem wczoraj na ustawieniu geometrii i NIC. Dalej delikatnie ściąga. Ale gościu się trochę wygłupił, bo po robocie zapalił papierosa i powiedział na 100% bity. Moja reakcja była spontaniczna...zapłaciłem ładnie, wsiadłem, ruszyłem i już nigdy tam nie pojadę - wszystko było oczywście w przyspieszonym tempie. Młody cwaniaczek, który g...no się zna na robocie.

Niestety mam podejrzenie, że nic z tym nie zrobię. Chyba muszę się przyzwyczaić, że przez 600km trasy muszę mieć ręce cały czas na 9 - 15, ale ileż można tak jechać. Mam jedną metodę, żeby nie ściągało i tu niespodzianka - przyczepa campingowa przynajmniej jednotonowa ze stabilizatorem jazdy . Uwierzcie cały zestaw jedzie jak po szynach.

[Sedris]

Moral z tego taki ze chyba nawet w ASO nie potrafia panowie ustawic poprawnie geometrii albo nie wiedza czego maja szukac, ciekaw jestem co by bylo gdyby pojechac do ASO w Niemczech, czy tez by tak rece rozpostarli? Czy po prostu wiedzieli by co i jak z miejsca? Moze zrobimy zrzute i ktos pojedzie do ASO w niemcowni, tak dla przekonania sie czy to w Polsce nie potrafi sie diagnozowac co sciaga?

 

 

Sorki ze nie na temat sciagania ale:

*Wczoraj czytalem w gazecie Motor ze wielowahacz w Passacie byl pomyslem nie trafionym i zrezygnowano z niego (oczywiscie Skoda Superb I produkowana jest do dzis i w niej zawieszenie nie sprawia problemow? sprawia) , zastanawiam sie dlaczego w takim razie w Audi A6 i A8 jest odwrotnie? Dlatego ze Audi A6 kosztuje 250 tys zl i przy tej kwocie nowe zawieszenie za 1600 zl nie jest juz tak drogie? Panowie, problemy ze sciaganiem biora sie stad ze mechanicy nie potrafia tego poprawnie zdiagnozowac lub nie maja do tego przyrzadow, tak mi sie wydaje, ale jesli sie myle to mnie sprostujcie:)

 

Kolego jaszczur30 ja pilnie sledze Twoj watek, i w sumie juz nie wiem, moze zmien ASO? Albo jedz zaraz za granice? Bo kasy to juz chyba sie nawydawales:(

 

Załącze skana (na 12 nietrafionych rozwiazan w motoryzacji dwa naleza do Passata B5)

Edytowane 2 Czerwca 2009 przez Sedris

[kobos151]

Widzisz Sedris zrezygnowano w Passatach, ale dalej ta technologia jest stosowana w Audi i w Bentleyach. Z tego wynika, że jest to bardzo dobre rozwiązanie tylko trzeba pamiętać: żadne wahacze nie są dobre*

 

 

 

 

 

 

* nie dotyczy wahaczy firmy Lemforder

[benett32]

Moje auto też oczywiście jedzie w prawo, z tym że dość mocno. Jestem pewien iż nie jest to tylko mój kaprys. Próbowałem położyć jedną rękę na poduszce kierownicy i da radę jechać ale przyznam że z pewnym wysiłkiem.

[Jaszczur]

Kasy to już nie liczę bo jak bym to zrobił to bym chyba się pochlastał. W piątek jadę znów do Aso jak wcześniej pisałem i nie dam gościom spokoju skoro mnie skasowali to niech zrobią tak jak się należy. Jak nie potrafią niech oddadzą kasę wtedy pojadę np do Krakowa do Aso. Nie odpuszczę i tyle bo pieprzenie że auto może ściągać gdy jest pochylona droga nie dla mnie. Oczywiście nie mówię tu o jakiś ekstremalnych pochyłościach u mnie cały czas jest problem ściągania związany z obciążeniem prawej strony gdy jest obciążona wtedy go ściga i tyle bo gdy jadę sam to jest nawet ok. Dam znać co zwojowali w piątek. A co do zrzuty kasy na to żeby ktoś pojechał do Niemiec na geometrie ja sie pisze na ochotnika także czekam panowie na jakąś zbiórke!!!!

[Sedris]

A co do zrzuty kasy na to żeby ktoś pojechał do Niemiec na geometrie ja sie pisze na ochotnika także czekam panowie na jakąś zbiórke!!!!

 

Ja rzucilem taki pomysl tylko, jesli byli by chetni na takie doswiadczenie to jestem za...

[Jaszczur]

Hahahaha Sedris ja tym bardziej jestem za.....

[kobos151]

Jestem za --- po ile zrzutka??

[benett32]

Ja mam inny pomysł Panowie. Jeśli wielki VW naprawi sobie jeden samochód to ani firma nie zauważy, ani też my nie rozwiążemy naszego problemu. Może lepiej pomyśleć o zbiorowym liście do Volkswagena, w którym opiszemy naszą "masową" usterkę, jednoznacznie wskazującą na wadę konstrukcyjną. Nie bylibyśmy oczywiście, aż tak bezgranicznie naiwni aby liczyć, że koncern naprawi nam auta, ale myślę że w ramach dbałości o użytkowników swoich aut ( dzięki którym zarabia na chleb ), wskazałby przyczynę niepożądanego zjawiska.

[Jaszczur]

Kolego benett32 bardzo dobry pomysł tylko kto sie tym zajmie. Mozna takie pisemko wysłać do Poznania bo tam jak sie orientuje znajduje się główna siedziba. Zobaczymy co odpiszą. Ja jestem za tylko niech ktoś sie zobowiąże i opisze sensownie nasz problem!!!