Skocz do zawartości
Gość stark

Problem z odpaleniem

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj doszlismy co było przyczyną nie palenia . Okazało sie że przeskoczył pasek rozrządu o jeden ząb i przestawił pompę wtryskową. Po zdjęciu osłony klawiatury wszystko wyszło. Pali teraz od dotyku. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter___
Dzisiaj doszlismy co było przyczyną nie palenia . Okazało sie że przeskoczył pasek rozrządu o jeden ząb i przestawił pompę wtryskową. Po zdjęciu osłony klawiatury wszystko wyszło. Pali teraz od dotyku. Pozdrawiam wszystkich

 

Nie braliście go czasem na hol przedtem???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin

HELP

 

wracam sobie dzisiaj z pracy autko normalnie jedzie a tu nagle mi zgasło.

odpaliłem znów zgasło....znów odpaliłem i trzymając gaz na maxa doczołgałem się do stacji bp....i zaczeło się.

 

za każdym odpaleniem chodził 2/3 sek. i gasł

musiłem pompować pedałem gazu żeby utrzymać prace silnika..myślałem że dojade chociaż do domu aż w końcu na środku drogi zgasł i już nie odpalił.

 

zanim padł odpalał normalnie tylko niemógł się utrzymać na obrotach

a po ostatnim razie już nawet nie kręci...tzn. aku nie padło ale jak przekręcam kluczyk to żadnej reakcji.

 

ma ktoś jakieś pomysły :?:

 

wcześniej raz odpalał od kopa raz musiałem kręcić długo

 

błagam podszepnijcie coś.

 

 

pare miesięcy temu wymieniałem kostke i cewke zap. bo podobnie się działo.

 

czy to może być powtórka z rozrywki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
HELP

 

wracam sobie dzisiaj z pracy autko normalnie jedzie a tu nagle mi zgasło.

odpaliłem znów zgasło....znów odpaliłem i trzymając gaz na maxa doczołgałem się do stacji bp....i zaczeło się.

 

za każdym odpaleniem chodził 2/3 sek. i gasł

musiłem pompować pedałem gazu żeby utrzymać prace silnika..myślałem że dojade chociaż do domu aż w końcu na środku drogi zgasł i już nie odpalił.

 

zanim padł odpalał normalnie tylko niemógł się utrzymać na obrotach

a po ostatnim razie już nawet nie kręci...tzn. aku nie padło ale jak przekręcam kluczyk to żadnej reakcji.

 

ma ktoś jakieś pomysły :?:

 

wcześniej raz odpalał od kopa raz musiałem kręcić długo

 

błagam podszepnijcie coś.

 

 

pare miesięcy temu wymieniałem kostke i cewke zap. bo podobnie się działo.

 

czy to może być powtórka z rozrywki ?

 

Napisz jaki silniczek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter___

wg mnie to silniczek krokowy bedzie mial malo z tym wspolnego, ale moze sie myle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin

Passat B3 1993 silnik 2E ...benzyna 2 litry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to silniczek krokowy bedzie mial malo z tym wspolnego, ale moze sie myle

 

Chodzi o to niech poda w jakim silniku się to dzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin

Passat B3 1993 silnik 2E ...benzyna 2 litry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siem!!!

Sprawdz sobie kostke od stacyjki i przewody z wiazki na kol.kierowniczej!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin

dopchałem auto do mechanika....coś pogrzebał i odpalił ale zachowywał się podobnie.

 

wstępnie mi powiedział że coś nie tak z czujnikiem temp. oraz z rozrusznikiem

 

wstępnie mi powiedział 100 zł. ale to się jeszcze okaże

 

 

jak odbiore zrobione to napisze dokładnie co i jak.

 

[ Dodano: Sro Lut 08, 2006 9:59 pm ]

CEWKA okazała się nie taka jak trzeba ...poprostu w poprzednim warsztacie pare miesięcy temu jak mi się spaliła to wymienili mi na rzemiosło i na dodatek o innych parametrach.

 

zabuliłem jak za woły bo wtedy policzyli 380 zł razem z wymianą kostki pod stacyjką....i to na dodatek powiedział że ze zniżką bo zna brata.

 

przez to miałem ciągłe problemy z odpalaniem i niepotrzebnie świece wymieniłem

 

dziś wsadzili mi orginalną cewke lecz używaną za 160 zł.

150 zeta zapłaciłem za robocizne i wymianę jakiegoś zacisku w rozruszniku.

 

pali na dotyk WRESZCIE :D

 

A TERAZ TRZEBA ODZYSKAĆ PIENIĄŻKI OD TEGO GNOJA CO MI POPRZEDNIO "NAPRAWIAŁ"

 

jeszcze mi gnój powiedział że cewke zamontował orginalną do VW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter___

Jestem ciekawy czy odzyskasz kase od tego matacza, ale jak Ci sie to uda to chyle coło przed Tobą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam mały problem z odpaleniem benzyniaka (1,8 20V 125 km) na mrozie. Może macie jakieś sugestie? filtr paliwa wymieniony, świece też, iskra jest pompe po włączeniu zapłonu słychać. Tylko na mrozie nie odpala ale normalnie kręci jakby chciał odpalić.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanko orientujecie się może gdzie mozna dostac te fajki co nakłada się na świece żarowe?? bo jedna jest chyba zniszczona wraz z przewodem i nie zawsze mi grzeje jedna świece ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności