Skocz do zawartości
damian665

łożyska oporowe a zbieżność??

Rekomendowane odpowiedzi

witam

wczoraj wymieniłem drążki kierownicze z końcówkami i dzisiaj mam zamiar jechać ustawić zbieżność

 

ale czeka mnie jeszcze wymiana łożysk oporowych na amortyzatorach ale to dopiero w piątek, i zastanawiam sie czy po wymianie tych łożysk musze znów robić zbieżność??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy wymianie łozysk i poduszek musisz wyjąć amorek a więc odkręcić dwie śruby przy dolnym mocowaniu. Kąt pochylenia koła napewno musisz ustawić a zbieżność do tego nic nie ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oki, tak właśnie myślałem

 

ile moze kosztować ustawienie tego pochylenia???

 

aha, a czy przy wyjmowaniu amortyzatora potrzebny jest jakiś specjalny klucz???bo kumpel coś mi mówi ze tam jest jakaś jedna śruba do której trzeba mieć jakiś klucz

 

ściągacze to zaraz zamówię z allegro :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Górne mocowanie to klucz 22 i imbus w celu kontry nr 8. Dolne mocowanie to 18 ale to jest w VR-rze, u Ciebie będą inne klucze z tego co się domyślam oprócz imbusa. Proponuje Ci poznaczyć np markerem ustawienie śrub to może obejdzie się bez ustawiania :)

No i wymień też poduszki razem z łożyskami

Ja płaciłem za ustawienia kątów 60 pln ale to zależy od zakładu i mechanika :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Górne mocowanie to klucz 22 i imbus w celu kontry nr 8. Dolne mocowanie to 18 ale to jest w VR-rze, u Ciebie będą inne klucze z tego co się domyślam oprócz imbusa. Proponuje Ci poznaczyć np markerem ustawienie śrub to może obejdzie się bez ustawiania :)

No i wymień też poduszki razem z łożyskami

Ja płaciłem za ustawienia kątów 60 pln ale to zależy od zakładu i mechanika :)

 

poduszki to takie spore gumy??? :rotfl: jak tak to też je wymienie bo już kupiłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
poduszki to takie spore gumy???

 

:ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy wymianie łozysk i poduszek musisz wyjąć amorek a więc odkręcić dwie śruby przy dolnym mocowaniu.

 

Prawda jest nieco inna !

 

Przy wymianie tych łożysk WYGODNIEJ jest wyjąć amortyzator i większość (a właściwie chyba wszyscy) mechaników którym zlecałem to zajęcie twierdziła, że się nie da !.

 

Potem miny mieli dziwne gdy okazało się, że można wymienić łożysko oporowe, jego poduszkę a nawet osłonę amortyzatora bez jego wyciągania.

 

Dotyczy to zarówno B3 jak i B4. Trzeba odkręcić oczywiście górną nakrętkę i ścisnąć sprężynę.

Nie twierdzę, że jest superwygodnie ale można to zrobić i odpada koszt geometrii.

 

A może to o to chodzi żeby za jednym zamachem ułatwić sobie robote i zarobić więcej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra.

Klucz do dolnych śrub to na pewno 18.

Imbus do amortyzatora to:

- u mnie oryginał VW był 7,

- Sachs, który kupiłem to 6,

- Marcin pisze o 8.

 

Porada:

- trzeba mieć dobre i mocne imbusy. Najlepiej nasadkowe. Ja posiłkowałem się Format'ami.

 

Nakrętka górnego trzonu to u mnie:

- oryginał VW -M14/klucz21

- dołączone do Sachsa M14/klucz21

Ale warto postarać się o nakrętki M14/22mm.

Idealnie nadają się do tego celu nakrętki szpilek kół od......Żuka. Do tego są wyższe. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
że można wymienić łożysko oporowe, jego poduszkę a nawet osłonę amortyzatora bez jego wyciągania.

 

Hmmm, rozumię że odkręcasz górne mocowanie a dolnego nie ruszasz. Następnie z głową w nadkolu ściskasz sprężynę i wymieniasz łożysko z poduszką jednocześnie naciskając łomem cały wachacz z tarczą.... Może i się da :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, rozumię że odkręcasz górne mocowanie a dolnego nie ruszasz. Następnie z głową w nadkolu ściskasz sprężynę i wymieniasz łożysko z poduszką jednocześnie naciskając łomem cały wachacz z tarczą.... Może i się da

 

Dokładnie tak, nie jest to wygodne ale wielkich wygibasów nie trzeba. W nadkolu to były głównie ręce, jakby jeszcze głowa to ciasno sie robi ;)

Strona pasażera to ta trudniejsza, długa półoś rurowa powoduje, że luzu u góry jest nie za wiele. Najlepiej robić w 2 osoby, jedna steruje położeniem kolumny, druga wymienia łozysko z obsadą.

Po stronie kierowcy to już luksus z ilością luzu.

 

(Mam nadzieję, że nie pomyliłem stron bo ostatnio chyba ze 3 lata temu to było...) :niepewny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, nie jest to wygodne ale wielkich wygibasów nie trzeba. W nadkolu to były głównie ręce, jakby jeszcze głowa to ciasno sie robi

Strona pasażera to ta trudniejsza, długa półoś rurowa powoduje, że luzu u góry jest nie za wiele. Najlepiej robić w 2 osoby, jedna steruje położeniem kolumny, druga wymienia łozysko z obsadą.

Po stronie kierowcy to już luksus z ilością luzu.

 

(Mam nadzieję, że nie pomyliłem stron bo ostatnio chyba ze 3 lata temu to było...)

_________________

 

No to Ci powiem że chciałem tak zrobić :) co się naskakałem z łomem :D i lipa, w VR nie dało rady a chciałem wymienic tylko samą poduszkę. Nie ściemniam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macsli

Jeśli na starym łożysku był luz to przy wymianie na nowe i tak się zmieni kąt pochylenia a tym samym i zbieżność.W takim razie po co się męczyć lepiej wyciągnoć cały macperson.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Kolejność regulacji zawiasu:

1. Kąt pochylenia koła.

2. Zbieżność.

Jeśli wyregulujesz najpierw zbieżność a potem będziesz zmieniał kąt pochylenia koła (na połączeniu amortyzator-zwrotnica) to po tych pracach zbieżność znów do ustawienia. Układ zwrotnica-McPherson jest "podparty" w 3 punktach: sworzeń, połączenie końcówki drążka-ramię zwrotnicy, górne mocowanie amorka (łożysko). Jeżeli nie zmieni się geometria układu zwrotnica-amortyzator i geometria punktów mocowania (najczęściej łożysko i sworzeń) to powtórna regulacja zbieżności jest niepotrzebna.

Luz w górnym łożysku jest zazwyczaj na tyle mały, że wymiana łożyska wraz z poduchą wpłynie na kąt pochylenia koła (a tym samym zbieżność) w minimalny sposób, mieszczący się spokojnie w granicy tolerancji określonej przez producenta (sprawdzone empirycznie).

Do wymiany poduchy proponuję wyjąć całą kolumnę wraz ze zwrotnicą (minus: trzeba odkręcić półoś), zapewni to niezmieniony kąt pochylenia, lub pomęczyć się jak już wcześniej kolega pisał z wymianą poduszek bez wyjmowania kolumny.

Jak nie masz ściągaczy do sprężyn, możesz użyć pasów do mocowania ładunku (te z napinaczami). Raz w sytuacji awaryjnej użyłem takowych i zdały egzamin, choć miały dopuszczalne obciążenie 250kg/sztuka i ciut się obawiałem ich wytrzymałości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to Ci powiem że chciałem tak zrobić co się naskakałem z łomem i lipa, w VR nie dało rady a chciałem wymienic tylko samą poduszkę. Nie ściemniam

_________________

 

No ja pisząc posta miałem na myśli układ,który podał autor tego wątku damian665, czyli 1,6 TD (SB).

 

Praktykowałem to także w B4 (2E).

 

W VR - nie wiem :niepewny:

 

Jeśli na starym łożysku był luz to przy wymianie na nowe i tak się zmieni kąt pochylenia a tym samym i zbieżność.W takim razie po co się męczyć lepiej wyciągnoć cały macperson.

 

No ale zanim to górne łożysko dostało luzu to go nie miało i wtedy chyba była robiona geometria, nieprawdaż ? Chyba, że robiono ją na wybitym łożysku ???

 

Poza tym kilka takich łożysk w moich autach padło i żadne się nie rozleciało z powodu luzu a dokładnie wszystkie zatarły się z powodu korozji. Wykluczyć oczywiście niczego nie można...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A że tak jeszcze się podepnę (bez skojarzeń), Jakie są objawy padniętych tych łożysk i poduszek na amorach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A że tak jeszcze się podepnę (bez skojarzeń), Jakie są objawy padniętych tych łożysk i poduszek na amorach?

 

Skrzypienie, odgłos brzdękającej sprężyny podczas skręcania kół na postoju, przeskakiwanie (najlepiej sprawdzać na trawie lub piasku bo na asfalcie zagłusza to tarcie opony o podłoże). Wiadomo, że idealnie to sprawdzać można na obrotnicach ;)

Jeżeli masz przekładnię bez wspomagania to zwiekszona siła potrzebna do kręcenia kierownicą.

 

W czasie jazdy może być zupełnie niezauważalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakie są objawy padniętych tych łożysk i poduszek na amorach?
W czasie jazdy może być zupełnie niezauważalne.

 

Samochód "myszkuje" po jezdni, wygląda to tak jakby sam chciał jechać to w lewo, to w prawo :D a Ty musisz kontrować kierownicą. Takie objawy ja miałem szczególnie na szerokich oponach, po wymianie łożysk :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności