Skocz do zawartości
Gość WojtekKRK

Nie odpala ...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość WojtekKRK

Zdarza sie to zawsze rano i sporadycznie w ciągu dnia (bardzo sporadycznie) problem pojawił sie jakieś 3 miesiące po zagazowaniu , myślicie ze to ma związek ? Bo nie wiem czy jechać do gazownika czy do mechanika . Za 2 czasem 3 razem już pali , za 1 jak złapie to jakiś "przyduszony" jest i nie nie pracuje prawidłowo zgaszę zapale i jest OK ... Znajomy mechanik mówi ze to rozrusznik ale chyba sie myli przecież on kręci silnikiem bez problemu ... z góry dziękuje za pomocne komentarze ;-) PZDR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka instalacja, która generacja, odpalasz na PB czy LPG ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekKRK

Witam , właśnie zapomniałem napisać , to jest sekwencja Centrala Fly Sequent 24 , wtryskiwacz BRC ... odpala zawsze na benzynie ? Może to pompa paliwowa ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem to samo z instalacją cng - po odpaleniu (na zimno) dławił sie na biegu jałowym, nierówno pracował - przy oględzinach okazało sie ze spadł z króćca przewód powietrza pomidzy reduktorem a kol.dolotowym, po założeniu go objawy zniknęły. wczoraj wymieniłem cng na lpg i dziś rano problem sie pojawił na nowo - jeszcze nie miałem czasu do niego zajrzeć, ale chyba przejade sie do gazownika, bo oprócz tego klima jakby przestała chłodzić na najniższym ustawieniu i mam zaparowaną szybę, a wczesniej tego nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MARIANEX2

Ja teraz jeżdżę dieselkiem ale kiedyś dużo jeździłem na LPG Dla mnie "wyrocznią" odnośnie gazu i nie tylko jest Piotrek - szef serwisu z Czakramu w Tarnowie Jeśli jesteś z Krakowa możesz zadzwonić do nich i się umówić mają chyba swoje www Jeszcze jedno miałem niedawno problem ze swoim paskiem B5 zadzwoniłem i gość przez telefon "zdiagnozował" go i rzeczywiście to było to. Może akurat Tobie też pomogą . Aha ja tankowałe gaz tylko na BP i Orlenie unikałem tzw"wynalazków" :hurra::vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

połowiczny sukces:

1.klima - gazownik nie podpiął takiego małego zielonego ustrojstwa - i miałem sam nawiew :D (strona kierowcy przy kloszu lampy)

--

2.po starcie dalej "kicha" na benzynie :zdegustowany: kicha kicha skacze obrotami i gasnie - i tak ze 2-3 razy - jak tak się dławi to wogóle nie reaguje na wciśniecie pedału gazu, co najciekawsze przejedzie (jak go w końcu odpalę) 200-300 m i już go można na dotyk odpalać, pedał reaguje - wszytsko jak trzeba (żadnych problemów z jazdą). postoi 8 h pod pracą i znów :krzeslem:

jako przyczynę odrzuciłem:

1.cewki, świece - nie dość że sprawdziłem swiece podczas montażu, to przecież gdyby któryś elementów kiksował to objawy były by ciągłe (chyba że się mylę)

2.tak samo mozna odrzucić chyba resztę - pompa paliwowa, filtry, wtryski itp

3.czujnik temp. silnika - niby mógłby być przyczyną, ale przecież po 200-300 m jazdy to silnik nie jest nawet w 1/3 prawidłowej temperatury :) (90oC) - co pokazuje wskaźnik, poza tym lpg ma oddzielny czujnik więc nie było ingerencji w układ vw, a problem pojawił sie nagla po założeniu lpg (musiałby to być duży zbieg okoliczności :) )

--

wczoraj na regulacji gazownik stwierdził za niskie cisnienie w reduktorze i je podniósł - g...o dało

dziś jeszcze jedna opcja - przebąkiwał coś o komputerze mojego "helmuta" i są dwie propozycje:

1.przejechać z 20 km tylko na benzynie i WYŁACZYĆ go na benzynie - po to żeby komputer sie przeprogramował bo moze wystapiła jakaś "kolizja"

2.hard reset - czyli: odpiąć aku na ok.3 h, podpiąć, uruchomić i czekać aż sie wentylator uruchomi - podobno wtedy ma sie zaprogramować od nowa, uwzględniając lpg

nie wiem co o tym myśleć - macie może jakieś sugestie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sam sobie odpowiem - ale może ktoś w międzyczasie spróbuje zdiagnozować objawy:

przejechałem sie 30 km na benzynie - na drugi dzień odpalił normalnie :hurra: niestety..... wystarczył dzień jazdy na gazie i objawy wróciły - dalej rano sie krztusi - tzn skaczą obroty (skaczą - nie falują) i słychać jakby "strzały" - nie sa to głośnie i wybuchowe dźwieki - raczej jakby ktoś cisnienie pod powietrzem spuszczał.

auto gasnie po chwili pracy, odpalam - znów troche pochodzi i gasnie, odpalam 3 raz na jałowym normalnie cicho pracuje - troche pochodzi i moge jechać (jak rusze za wczesnie to znów kicha i nie reaguje na pedał)

wygląda to rzeczywiścxie jak objawy "samoregulacji" ale do ciężkiej cholery ile mozna sie samoregulować? to normalne objawy? mieliści takie przypadki?

p.s.dowiedziałem sie tez ze w autach po 2001 odłaczenie aku nic nie daje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Do obu Panów :tomekman WojtekKRK

 

Pomimo iż tomekman (poprawiono ) nie pochwalił sie swoją instalacją to objaw jest ten sam i nie wyobrażam sobie aby instalacja była inna niż sekwencyjna przy tym silniku.

A powodem objawów jest nieprawidłowo ustawiona mapa - inaczej mówiąc żle ustawiony gaz , stąd macie takie a nie inne objawy , na PB jest dobrze dopóki tylko na benzynie chodzi w momencie przełączenia na LPG komputer benzynowy nie wie o tym że macie gaz i w roli instalatora jest odpowiednio ustawić gaz czasy wtrysku gazu aby komp benzynowy nie dokonywał adaptacji.....to tak w skrócie.

 

Wniosek jeden- z powrotem do gazownika.....jeśli po gwarancji proponuje zmienić warsztat bo podkręcanie PREESURE na chybił trafił przyniesie ze sobą inne konsekwencje ( finansowe )

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekKRK

he he drogi Waldku napisałem jaka to instalacja tylko nieco poniżej ;-) no nie bede sie "chwalił" po raz drugi . Z góry dziękuje za podpowiedz co robi ... gazik na gwarancji wiec udaje sie czym predzej do gazowników ;-) POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Cię najmocniej , wiem że podałeś , kogo innego miałem na myśli i kogo innego ( Ciebie) wpisałem .

 

Powodzenia w interwencji i oby jazda na gazie była przyjemnością .,

 

 

Pozdrawiam.

Waldek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość WojtekKRK

Nic sie nie dzieje ;-> , zobaczymy co bedzie . Jutro napisze jak poszło a w zasadzie efekty to we wtorek rano jak zasiąde za sterami ;->

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też dopiero co wróciłem - jestem umówiony na ten tydzień u gazownika - sprawozdanie będzie

aaa instalacja stella ;)

pozdrawiam

=======================

ok, jestem po regulacji - wg programu wartości przy wtrysku beznyny wahały sie pomiędzy 2,2 a 2,3 na jałowym, gazownik ustawił czas dla lpg na podobnym poziomie i zobaczymy jutro z rana ;) jak odpalę helmuta na zimno ;)

=======================

no i wielkie "D" - już k.. nie wiem co robić, niby jak pojeżdżę na pb to rano problemu nie ma - ale chyba nie po to jest gaz żeby jeździć na pb :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sie ciesz ze postanowiłem nie edytować wiadomści tylko napisać nową :hurra:

mój helmut rano odpalił bez kichania hyhy normalnie se spokojnie pracował na benzynce :D i potem spokojniutko przeszedł na gaz :hurra:

a teraz wazna uwaga:

1.jak wszyscy zgodnie pisaliśmy potrzebna jest regulacja :D lpg i to sie zgadza, ale....

 

2.POD OBCIĄŻENIEM !! jeszcze raz: POD OBCIĄŻENIEM

 

- a nie na jałowym w warsztacie - tylko gazownik z laptopem na siedzenie obok i w drogę

niby oczywiste, a jednak... jak sie przejechalismy to dopiero widać było jak komputer zubaża dawkę lpg przy poszczególnych obrotach (a potem zapamiętywal te ustawienia i rano po odpaleniu z nich korzystał),

a tak - dawka korygowana była na bieżąco, no i rano - siła spokoju

tu wazna uwaga: jak pisałem wcześniej czas wtrysku skorygowalismy poprzednio i nic to nie dało - ważna jast korekcja dawki - a raczej jej zubażania)

 

oczywiście porada nie z ASO :evil: tylko z centrali - techniczni elpigazu (choć już nie wnikam dlaczego dopiero teraz na to wpadli)

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe............no to żeś wyskoczył z nowinką :):):)

to chyba oczywiste ze ustawia się podczas jazdy przy róznych prędkościach obciążeniach itd.....dlatego odpowiednia byłaby hamownia......Ty miałeś prawo nie wiedzieć jesteś użytkownikiem auta ale gazownicy którzy Ci montowali :dobani: moje współczucia że na takich fachowców trafiłeś

 

.....i jeszcze jedno , nie znacznikiem jest czas benzyny do ustawienia czasu na LPG ,tzn nie zawsze sie ustawia ten sam czas - zazwyczaj jest inaczej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:) wiesz - dobrze że w końcu... ;) teraz to już sie z tego śmieje ale w trakcie to :mur: szkoda tylko że nikt nie zdecydował sie mnie oświecić :D że tak może być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności