Skocz do zawartości
niuniek_00

kontrolka od swiec zarowych swieci

Rekomendowane odpowiedzi

na cieplym motorku nie powinny sie zalaczac, od tego jest napewno jakis czujnik ale nie wiem ktory i w ktorym miejscu siedzi, jak zalozyles bezpiecznik to pojawila sie jakas zmiana w grzaniu swiec??? bo ja jak u siebie zmienilem to po krotkiej jezdzie juz nie trzeba bylo grzac swiec a kiedys musialem, opisz co sie zmienilo przy zalozonym bezpieczniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na cieplym motorku nie powinny sie zalaczac, od tego jest napewno jakis czujnik ale nie wiem ktory i w ktorym miejscu siedzi, jak zalozyles bezpiecznik to pojawila sie jakas zmiana w grzaniu swiec??? bo ja jak u siebie zmienilem to po krotkiej jezdzie juz nie trzeba bylo grzac swiec a kiedys musialem, opisz co sie zmienilo przy zalozonym bezpieczniku

 

nic sie nie zmieniło chyba, przynajmniej nic nie zauważyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie i czy wogóle znajduje sie czujnik świec żarowych który odpowiada za włączanie ich?? znaczy o to że nawet na ciepłym silniku grzeją mi świece żarowe, a tak chyba nie powinno być??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to pozostaje albo jakis czujnik padniety albo swieczki, ale jak to posprawdzac to nie wiem, swieczki to pewnie trza wykrecic i podlaczyc pod + na akumulatorze i pod mase (dysyc skomplikowane w naszych silnikach bo ciezki dostep), a czujnik to niewiem jak sie nazywa ani gdzie jest (jakis termostat albo co??) ale zapewne gdzies w silniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie, o tym bezpieczniku co rozmawiacie to nie jest bezpiecznik od swiec zarowych.

Jest to bezpiecznik od swiec ale tych podgrzewajacych plyn chlodniczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

melonchio

Panowie, o tym bezpieczniku co rozmawiacie to nie jest bezpiecznik od swiec zarowych. Jest to bezpiecznik od swiec ale tych podgrzewajacych plyn chlodniczy.

 

Nic bardziej blednego. W silniku 1Z podgrzewane sa komory spalania przez swiece zarowe w glowicy jak i plyn chlodniczy przez 3 swieczki zamontowane na krućcu przy glowicy po stronie kierowcy. Bezpiecznik tyczy sie napewno swiec zarowych dla komor a i pewnie swiec zarowych do podgrzewania cieczy tez.

Sprawa 2. bezpiecznik swiec nie jest przyczyna ciaglego swiecenia kontrolki swiec zarowych !! Jest to problem z elektronika silnika !! Swiece zarowe w 1Z grzeja jedynie ponizej 8 st.C. Migniecie kontrolki po przekreceniu kluczyka pochodzi od sterownika silnika.

Jesli przekazniki i bezpieczniki sa OK to przyczyny szukalbym w uszkodzeniu czujnika temperatury cieczy, wg. ktorego pobierana jest temperatura silnika i zalaczane lub nie grzenie swiec. proponuje na czas prob zdjac listwe ze swiec bo one naprawde wtedy grzeja i mozna sobie rozladowac aku lub poslac swieczki do nieba.

Ostatnio przerabialem temat u siebie, autko zdechlo na srodku drogi.

Objaw ciagle swiecenie kontrolki swiec zarowych. Probowka pokazala ze swiece ciagle grzeja, zawor pompy sie nie otwiera. Zapiecie komp. nie powiedlo sie, komputer martwy.

Przegladnalem bezpieczniki (kilka razy), wszystkie sprawne. Przyszla kolej na przekazniki. Jezdzily pewnie od poczatku zywota tego wozu, odpiecie kazdego, kontrola podstawki i wyprowadzen przekaznika, w kilku przypadkach podrdzewiale jedno badz drugie. Czyszczenie i ponowna proba - to samo. Wiec kazdy przekaznik otwieralem. Przekaznik nr 18 (odciazajacy) zjarany, przekaznik (chyba 109) od elektorniki silnika rozlutowany wewnatrz. 18 kupilem, 109 przelutowalem na nowo - komputer ozyl.

Po zapieciu komp. - kilka bledow m.in. czujnik temp. cieczy zwarty do masy lub brak.

Kontrola czujnika - pomiar omomierzem bylo na forum nie pamietam teraz wyprowadzen w kazdym razie wartosc ok 1500ohm i tak bylo u mnie. Czujnik wygladal na sprawny, nie zwieral do masy.

Kontrola przewodow - eureka !! okazalo sie ze spora ilosc przewodow byla pogryziona przez gryzonia ale kilka z nich bylo normalnie przetartych. Przetarcia wystepowaly w okolicy aku. Ciecie przetarych i ponowne polaczenie zlaczkami zaciskanymi z izolacja termokurczliwa - do kupienia w elektronicznym lub samochodowym.

Po dokladnej kontroli przewodow i polaczeniu wszystkich podejzanych na nowo kontorlka zgasla, i silnik odpalil.

Reasumujac, przed zima warto zadbac o bezpiecznik swiec, jesli jest spalony to prawdopodobnie ktoras(es) swieca zwiera, nalezy wymienic komplet, i zalozyc nowy bezpiecznik (dla naszych 1Z jest to 50A), ale wplywu na opisany w tym watku stan rzeczy nie ma zadnego. Jesli nie szkoda wam silnika to sprobojcie zima podczas grzania swiec zastartowac silnik.... bez problemu mozna to zrobic !! a dlatego ze elktronika silnika jest sprawna, ecu gotowy do liczenia i rzadzenia, elektozawor pompy otwarty wiec paliwko bedzie do pracy. A to ze komory nie podgrzane nie jest wcale kontrolowane jak ktos tu juz napisal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nic bardziej blednego. W silniku 1Z podgrzewane sa komory spalania przez swiece zarowe w glowicy jak i plyn chlodniczy przez 3 swieczki zamontowane na krućcu przy glowicy po stronie kierowcy. Bezpiecznik tyczy sie napewno swiec zarowych dla komor a i pewnie swiec zarowych do podgrzewania cieczy tez.

 

w temacie: temat

 

dolkom napisal:

Duży czerwony 50 A za skrzynką bezpieczników jest od świec żarowych.

 

sam jestem teraz ciekawy jak to na prawde jest :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miernik,schemat i wszystko bedziesz wiedzial.

skoro tak ja piszez ze ten jest tylko dla wody to po pierwsze dlaczego schemat i real pokazuje co innego i dlaczego jak mi wywalalo ten bezpiecznik, zmienilem swiece i jest spokoj ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawa sprawa bo jak ja zmienilem ten bezpiecznik to mi sie swieczki mniej razy zapalaly (na troche rozgrzanym silniku) wiec to jednak do swieczek cos miec musi, poza tym jak powiedzialem w hurtowni ze mi potrzeba bezpiecznik od swiec zarowych to od razu mi podal 2 blaszki i spytal ktora to (50A czy 80A), a poza tym czy nie orientuje sie ktos czy ta listwe od tych swiec mozna gdzies kupic nowa poza ASO?? bo moja juz troszke przerdzewiala a to tez moze miec jakies znaczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, sorki za odgrzanie tematu, ale zima zbliża się nieubłaganie, więc postanowiłem zmienić świece, by się nie zdziwić któregoś ranka.

Pomijam fakt, że montaż i demontaż świec zajął mi ponad 4 godziny, bo dostęp (przynajmniej w moim silniku) jest tragiczny, ale kiedy już miałem wszystko zrobione wskoczyłem zadowolony do auta i... kontrolka świec nie gaśnie! Oczywiście przekręcenie kluczyka gasi kontrolkę, ale niepewność pozostała. Krótka przejażdżka, aby rozgrzać silnik, wyłączam go, obracam powtórnie kluczyk i dalej świeci. Już myślałem, że złe świece, albo jakieś zwarcie lub przetarcie kabelka i kiedy zacząłem macać przewody okazało się, że lekko zsunęła mi się wtyczka z czujnika na króćcu z płynem chłodzącym (taki trójnik z dwoma czujnikami na króćcu wychodzącym z silnika nad pierwszą świecą, górny czujnik pokazuje temperaturę płynu chłodzącego na desce rozdzielczej drugi steruje grzaniem świec) Może po prostu koledze uszkodził się ten czujnik i daje ciągły sygnał, że silnik zimny, więc świece grzeją. Nadmieniam, że opis dotyczy silnika 1,6 TD, ale w innych też musi taki czujnik występować.

 

Ponadto chciałem zapytać, czy ktoś stosował u siebie świece BRISK Exclusiv? Bo cena była całkiem przyzwoita, a producent obiecuje nawet do 160.000 km wytrzymałości. W cuda to ja nie wierzę, ale jeśli przez kolejne 3-4 lata nie będę musiał przeprowadzać operacji ich wymiany to będę bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do tych świec to można tyle na dobrych żarówkach zrobic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności