stukanie w zawieszeniu

Jestem po wymianie całego zawieszenia, przód i tył. Po montażu tego wszytskiego z tyłu samochodu pojawił sie dziwny stuk, który pojawia sie gdy samochód nie jest zaladowany. Stuki pojawiaja sie przy jakiś nie równościach. Nie wiem co to może być, Z tyłu wymioeniłem spężyny i teleskopy, przed tym nie było nic takiego proszę o rade. Podczas obciążenia samochodu z tyłu stukanie ginie. Co mogło zostać źle zmontowane że pojawia się coś takiego..??

Czy aby wszystkie śruby napewno zostały dokładnie dokręcone?

Ja bym zaczął od sprawdzenia ich, bo jak sam wspomniałeś obydwa zawieszenia (przód i tył) były demontowane i ponownie montowane, więc generalnie prawie każda z odkręcanych śrub może być tą niedokładnie dokręconą.

Robota żmudna, ale w tym wypadku chyba konieczna.

witaj w klubie

przeczytakj to: http://www.forum.vw-passat.pl/topics14/problem-z-zawieszeniem-tylnim-w-b4-kombi-vt10488.htm

jeśli wymieniałeś z tyłu sprężyny to masz ten sam problem a na pewno takie same objawy jak ja i kolega co temat założył, a powiedz mi czy wymieniałes też z tyłu gumowe poduszki, które są na górze kolumny?

To jeszcze ja coś dorzucę....

Jak poskładałeś juz to wszystko to nie zapomniałeś przypadkiem o wszystkich elementach(13) i kolejności? Sprawdz jeszcze czy pożądnie dokręciłeś śrubę do belki(18)

a do czego służy ten 13 element..???

Jest to osłona plastikowa a zadanie jej hmmmm, "trzymanie" całości. Dlatego pytam czy Ci części nie zostały po przekładce i czy wszystkie elementy na 100% dobrze poskładałeś. W przednim zawieszeniu nie ma aż tyle kombinacji i raczej nie da się nic popsuć a z tyłu niestety można niektóre elementy odwrotnie poskładać co wizualnie będzie dobrze wyglądało a niestety nie bedzie ze sobą współpracowało

na tym plastikowym kapturku nakładanym na amortyzator opiera sie podczas pracy harmonijkowa osłona odboju, kapturek u dołu ma otwory na poycie się syfu, piachu i wody spomiedzy odboju i osłony

ale dlaczego nacisk akurat kładziesz na ten element (większe prawdobodobieństwo pomyłki jest raczej z górnymi elemantami, poduszki tulejki podkałdki itp)?

edde, nie kłade nacisku tylko na ten element tylko na kilka elementów, które można pomieszać lub źle złożyć przy montażu

elementy na pewno wszytskie złożyłem, i wydaje mi się że dobrze poskładałem, czuje że czeka mnie rozbieranie znowu, bo nie mogę znieść jak coś mi tam stuka, ale jest to bardzo ciche stukanie, tak jak by coś latało, to sie dzieje na pusto a wystrczy 50kg i cichnie. a macie może zdjęcia bardziej wyraźne tylniego zawieszenia jak je zmontować..?? bo ja nie jestem w stanie sobie przypomnieć co to moze taki dziwny stuk powodować.. a na postoju jak by nie ruszac samochodem tpo nic nie słychać, nawet podnosiłem koło łomem koło podnosiłem opuszaczałem i nic cisza a na dziurach nierównościach słychac stuki... POMOCY.....

a czy mozesz napisać czy zmieniałeś elementy gumowe??

zmieniłem teleskopy, spężyny, odboje, osłonę i to wszytsko. reszta została stara.

no właśnie, ja tez zmieniłem sprężyny, amorki i odboje z osłonami i mam to samo a może trzeba było wymienić też poduszki gumowe a moze tulejkę dystansową (miałem wrażenie jakby była trchę sklepana), jeśli byś wymieniał gumy i coś to zmieni daj znać, please

Czsem takie odgłosy wydają nowe amortyzatory, a jakie założyłeś?

ja założyłem oryginalne sachsy więc nie powinny być przyczyną

to jest dziwny dzięk nie idze go rozszyfrować juz z paroma osobami jeżdziłem, żeby doszli co to jest oi nikt nic nie wie..

po 1000km stuki ustały autko znowu pięknie chodzi... problem sam się rozwiązał