bobasspr

Co do softu to były juz komdbinacje. Począwszy od softu z silnika (skrzyni) 1.8 skonczywszy Na VR6. Obecnie soft mam dokładnie do mojej skrzyni, i do mojego silnika (2E, APE soft "L" wg ETKA i VIN) Na każdym sofcie brak zauważalnych zmian. Jedynie na sofcie z 1.8 szybciej (przy mniejszej prędkości) zapinałą się "3" mechaniczna. Co do spalonego oleju - szczerze powiem, że za bardzo nie wiem jak dokonać analizy tego czy u mnie olej jest spalony. Nie jest napewno czarny, jest w zasadzie mętno-brązowy ALE jest napewno ( w niedużym stopniu ) wymieszany z czerwonym atfem. W skrzyni brak opiłków (patrzałem w olej w b. słoneczny dzień), był bardzo delikatny "szlam" na dnie miski, nie wiem jak opisać. To było jak by tylko powłoka, trochę tego czegoś było też na magnesie, jak by magnes miał brodę, tylko że było tego naprawdę troszkę. Tak, tylko z tego co już napisaliśmy to podczas pracy skrzyni na 3 biegu żaden z elektrozaworów nie ma zasilania. A el zawó ciśnienia liniowego jak by dawał ciała to wg mnie problem byłby na każdym biegu a nie tylko na trzecim. Dobrze myślę?? No chyba że to jeszcze inaczej działa. Acha i taka sprawa bo tak siedzę i rozkminiam wieczorami, jak to jest że jak ecu skrzyni jest odpięty całkowicie to skrznia od razu wrzuca trójkę?? (na D oczywiście) Nie chodzi mi o to że jest to tryb awaryjny, przełożenie 1 do 1 itp, tylko skąd skrzynia i hydraulika "wie" gdzie ma puścić olej?? P.S. remont w toku także jak narazie tylko teoria. Do tego nałoży się wymiana gum na przegubach.

Może to nie jest super mądre, ale czy nie masz zdławionego dolotu?? Np. mokry filtr powietrza lub podobne?? Jeśli nie to wg mnie także wyprzedzenie zapłonu cos nie bardzo.... Może też sama kopułka ma jakieś "przebicia"

A co myślisz o tych zmianach biegów przy takich prędkosciach?? Nie sadzisz, że są za małę?? I podziel się proszę co kolega powiedział na temat mojego problemu.

Marcin, hydraulikę na pewno będę demontował, także to nie podlega dyskusji. Natomiast forum jest po to aby właśnie dyskutować Powiedz mi bo piszesz o zamianie miejscami elektrozaworów ale z tego co już zauważyłem to przy trzecim biegu hydraulicznym (tak je dalej nazywajmy bo może komuś z forum także się to przyda) nie ma wysterowania na żaden z elektrozaworów, tym samym nie ma zasilania przy R i przy L1. No chyba że ja to jakoś źle rozumuję. Rozumiem że tłoczki i sprężynki BEZWZGLĘDNIE mają zostać na swoich miejscach?? Wczoraj nie mogłem spać i tak mnie natknęło żeby o tym napisać. Mam też wrażenie ze skrzynia za szybko zmienia biegi, chodzi o to że jedzie "za krótko" na poszczególnych biegach. Nie wiem czy pisałęm już w tym wątku o tym ale wygląda to tak: ruszamy, gaz delikatnie, poprostu zaczynamy jechać i teraz, na jedynce auto tylko rusza przy ok 5 km/h wrzuca 2kę, na drugim jedzie do ok 25-30km/h wrzuca trójkę i na trójce jedzie do ok 60km/h i zapina 4. Mam wrażenie że za krótko jedzie na drugim biegu ale to już jest ot. piszę o tym ponieważ może Wam to pomoże. Wiadomo jak mocniej wcisnę gaz biegi automatycznie się wydłużaja, nawet na tyle że (fpełny gaz) na 1 biegu potrafi pociągnąć do 50 km/h, 2 do ok 90 km/h 3 do 150km/h (przy 120 zapina mechaniczną) no i czwórka. Acha, skrzynia sucha, bez wycieków, BARDZO delikatnie poci się w okolicy chłodni.cy oleju

Doczytałem,że za prace 3 biegu jest odpowiedzialny kosz K2 (wg książki) czyli przepływ oleju do kosza sprzęgieł K1 i K2 daje mi "trójkę" hydrauliczną, czyli defacto sprzęgło K1 jest sciśniętę przez olej od pierwszego biegu, a w momencie wrzucenia trójki olej idzie na kosz K2 ( i tu występuje poślizg) potem po osiągnięciu predkości, obciążenia itp, sterownik otwiera kanał na kolejny kosz K3 (mechaniczny połączony z drugim wałkiem-i tu już brak poślizgu) W kolejce czeka bieg czwaty, czyli olej 3ma dalej kosz K3, a dodatkowo ściska hamulec B2, uprzednio puszczając K1 i K2 - i tu jest 4 mechaniczna. Czyli jżeli będzie problem z ciśnieniem odpowiedzialnym za kosz K2 to tym samym powinien być problem ze wstecznym biegiem, gdzie przepływ oleju idzie na kosz K2 i hamulec B1 a ja ze wstecznym nie zauważyłem żadnych niepokoących objawów..... i co tu jest cięte?? Dzis robiłęm dokładny pomiar napięć: V po odpaleniu 13.85 do 14.00 volt Masa ok, spadek 0,02v TPS na zamkniętej 0,31v, na max otwartej 4,49volta, sygnał z kick downa przychodzi. I teraz zagdaka - po co w ECU DigiMat jest przekaźnik?? Acha, dzis musiałem wjechać na warsztat z odpiętym sterownikiem elektronicznym skrzyni, Bieg tylko wsteczny i trójka. I wsteczny i trójka wchodziły z naprawdę mocnym jebnięciem, trójka jeszzce w miarę gładko, ale wsteczny to makabra... kawalek się przejechałem bez sterownika, i powiem że tragedi nie było, no poza tym że auto musiało ruszyć z 3 biegu, ale już od 50km/h było czuć 115 koni..

Jak tam chcesz. U mnie działa prawidłowo, btw. jak już to ten przewód nie odpowiada za prace sony tylko za ew. zasilanie grzałki sondy.

Najprościej będzie Ci odciąć przewod w skrzynce bezpiecznikowej, przewód gruby czerwony z żółtym paskiem. Możesz tam wlutować przekaźnik, który będzie się wyzwalał (po odpowiednim podpięciu), jak do elektrozaworu na reduktorze lpg przyjdzie prąd, do podepnij się pod ten przewód i połącz go z cewką przekaźnika a drugi styk cewki przekaźnika do masy. Wg mnie najmniej rozbierania, i wszystko w jednym miejscu.

Wg mnie to te ciśnienia z tabelki trochę małe, dzisiaj podłączałem manometry u siebie i fakt że było zimno na zewnątrz bo ok 16'C, ale ciśnienie nie spadało poniżej 10 bar, tylko że zamarzał parownik i wtedy u mnie kompresor się wyłącza. P.S. W b.duży upał ciśnienie nigdy u mnie nie przekracza 21 bar. i nie spada poniżej 14. Na niskim mam ok 1.8bara

Mi to wygląda raczej na problem z mocą twojego samochodu, chociaż nie do końca, ponieważ przy wciśnięciu gazu do podłogi, nawet nie wciskająć kick downa, to skrzynia musi zbić przynajmniej do trójki. Wg mnie TPS jednak daje ciała. Ja mam tylko 115 koni ale tak jak pisałęm, po wciśnięciu nawet nie do podłogi a w ok 65% to zbiją od razu na 3 bieg. Z mojej strony tyle, zobaczymy co Marcin dopisze.

Marcin w kwestii automatów jesteś moim GURU!! Będę rozbierał to na pewno zrobie fotostory i dam znać . Oczywiście jeżeli to dla Ciebie nie będzie problemem to z miłą checią wymienię się z Toba nrem telefonu. Na Priv oczywiście.

Ja zawodowo zajmuję się elektroniką samochodową, także w tej kwestii jeżeli będę mógł to pomogę, tym samym nie powinienem mieć problemów z wypięciem elektryki z solenoidów. (Kochane wtyczki grupy PSA:))

Super. szukam na zdjęciach z imageszaka, ale czegoś nie trybie. wg książki żeby zdemontować płytę trzeba odkręcić WSZYSTKIE śruby (torx) Czy na pewno?? Coś mi się wydaję że u mnie problemem będzie ta "folia"... Dziękuje CI za tak OGROMNA POMOC:)) Nie wiem jak ci się odwdzięczę jak zrobię moją skrzynie:) Nie wiem jak dla innych kolegów ale dla mnie Twoje wskazówki są na wagę prawie że złota.

No właśnie, co do tego komforu to ze zwartym kickiem jest mniej komfortowo ale jak dla mnie pewniej się jeździ. Mam nalatane już nie wiem może ze 40 000 km w takim stanie. Olej zmieniany był już 2 raz. Samochodu raczej nie oszczędzam. Wiadomo, jak zimny jade b. delikatnie, jak już się rozgrzeje to jadę tak jak trzeba, raz do 3 -4 tysięcy raz do 150 na pedale w podłodze ( włąsnie 4 bieg wbija ok 150 na godzinę) Czy orientujesz się jaka jest różnica w tych ciśnieniach?? i dlaczego najbardziej na 3 biegu czuję poślizg?? Co do oleju to po 20 000 tysiącach umówmy się ciężkiej pracy, i "postój" zeszłego roku w korku przez ok 4 godziny z klimą, i z niedomagającą pompą wody ( w korku, na wskaźniku przez prawie 4 godziny temp. wody ok 110 115'C) Musiało auto chodzić z klimą bo jechałem z rocznym synem.) Oliwa wygląda tak: Olej był początkowo zmieszany z czerwonym atf'em stąd też inna barwa. Marcin co myślisz o kolorze oleju?? Obecnie wlany jak i wcześniej 71141. Acha, passata raz rozpędziłem do 191km/h (wg GPS) ale wtedy jeszcze byłą inst gazowa. Nie chciał więcej iść. Trasa z max prędkością ok 80km. Cały czas gaz-podłoga. Polska Rosja 1:1 Jak narazie

Wiesz, dziwni mnie cały czas jedna sprawa.... Dlaczego jak ten kick down jest zwarty to skrzynia pracuje "prawie"idelanie. Piszę "prawie" bo nie jest nowa. Nie wiem co myśleć o tym, Obecnie kończe remont w domu, ale jak tylko ogarnę mieszkanie to demontuje płytę sterująca. Gdzieś mi świta, że ktoś mi mówił że problem może być po stronie elektrozaworó, że wytarczy podobno tylko wyczyścić. Ale to wszystko PODOBNO. Dzwoniłem do automaciarza z mojej okolicy to przez telefon nie mógł za bardzo stweirdzić co jest nie tak (wiadoma sprawa) ale po dłuższej rozmowie sugerował także piston metalowo gumowy kosza biegu 3. Że niby w tych skrzynkach pękają i spada ciśnienie oleju..... Acha kolego Marcin, a czy filmik Ci coś zobrazuje?? Wiem że naprawa czegokolwiek przez telefon to takie ino ino ino. Ale czasami zdaża się że może akurat

Jak tylko znajdę chwile czasu to biore się najpierw za płytę sterująca. Dam znać jakie efekty, ew. porobie fotki:)

Czyli okdrecam miche, spuszczam olej, odłączam całą wiązke elektryczną i demontuje cały zespół hydrauliczny w dół tak?? Nic mi (poza olejem) stamtąd nie wyleci/wypadnie?? Nie będzie kłopotu z ponownym montażem sterownika??

Kolego Marcin jeszcze jedna sprawa. Bo przeglądam Twoje skany, i moją książke atsg i tam wszystko widać jak na dłoni ale... Czy aby zdemontować i ponownie zamontować zespół hydrauliczny bedzie konieczne wyciągnięcie skrzyni z auta??? Czy mże skrzynie jednak trzeba zdemontować aby obrócić do "góry nogami"?? i jeszcze sprawa Nie potrafie wogóle pojąć o czym piszesz. Zasilania elektrycznego czy hydraulicznego i Ślizg pod koszem trojki - co to?? Dzięki.

Już odpisuję.... Co do braku mocy, to miałem trochę komplikacji ale dzięki koledze "lebow" doszedłem w końcu do łądu i składu z moim digifantem. Zapłon, przepływka, itd. Auto nie było hamowane, ale startowałem kilka tygodni temu z moim kumplem który ma Golfa III VR6 ale 2.9, i po "demolce"na kilku km autostrady powiedział cyt: " Kur...a !! Ten twoj pasek łądnie zapier.... Nie spodziewałem się że bedziesz mi tak długo siedzial na dup.e" Dodam, że do ok 90 może 100km/h na godzine była MINIALNA różnica w odejściu. Co do max do odpadłem przy 180 ale ze względów bezpieczeństwa - poprostu zrobiło się nagle dużo aut a on poleciał do przodu. FAKT nie ma co porównywać mojego motoru do VR6 ale siedziałem naprawdę dość długo mu " na zderzaku" Chłopak także potrafi jeździć także myślę że on wykorzystał swój silnik w 100% tak jak i ja. I teraz, co do ew. braku mocy - teraz gdy mam "ZWARTY" kick down, skrzynia zachowuję się naprawdę BEZ zastrzeżeń. Od rana jak zimna, do rozgrzania i po zachowuje się w zasadzie tak samo. Rano po odpaleniu auto chodzi może pół minuty zawsze, włączam silnik, potem radio, pasy światła DRIVE i jade. Bez problemu skrzynka od razu wbija jedynkę, auto rusza do przodu potem 2, 3,4. Bez poślizgów, nie ważne czy jadę z górki, czy pod góre, nie ważne czy sam czy w 5 osób. BRAK POŚLIZGÓW. Natomiast, jak WYPNĘ spinacz, zapale ponownie auto to jedynka, ok od razu jedzie, potem dwójka też dobrze, następnie ma wejśc trojka, i jest poślizg, obroty na chwilkę wędrują o ok 200 do goru, i zapina 3 bieg. Czwórka później tez normalnie, bez poślizgu. Skrzynia wbija 3 hydrauliczną, potem 3 mechaniczą i 4 mechaniczna. Bez względu na spinacz Jak skrzynia się rozgrzeje, i spod świateł ruszam od razu ze sprawnego kick downa, to z 1 na 2 zmienia przy ok 6 tysiącach. (stall mam ok 2900) przy zmianie z 1 na 2 jeszcze gumy grają, potem trojką wchodzi dobrze ale już delikatniej aniżeli wczesniej dwójka albo później czwórka. Jeżeli chodzi o tps, to w wartosćiach skrzyni wartość się zmienia od 0 do chyba 99.4% Natomiast nie mierzyłem napięć. I mam przełącznik E-meryt i S-portowiec. Przy delikatnej jeździe nie ma większej różnicy, prawie tak samo biegi wchodzą oprócz czwórki. Na E czwórke wbija wg Vaga przy 61km/h a na S przy 74km/h. Na S przy mocniejszym depnięciu zbija czasami 2 biegi, a na E zazwyczaj tylko jeden. Różnica jest też odczuwalna przy mocniejszym wciskaniu gazu - na S obroty idą wyżej, Acha i na S, często się zdarza (jak auto obciążone np4 osoby - gruzu nie wożę, przyczep nie ciągam) to na wzniesieniu skrzynka sama potrafi zredukować na 3 mechaniczną, ale robi to dobrze, bez szarpnięć, bez niepojących objawów, robi to "komfortowo". Natomiast na E nie zmieni (no chyba że obroty już bedą za niskie) ale zazwyczaj jak wcisne mocno gaz do zbija ale na 3 hydrauliczną. U mnie jest to doskonale czuć kiedy zapina hydrauliczną a kiedy mechaniczną. Acha i passat pali w miescie 15 litró przy delikatnej jeździe, a poza miastem potrafi zejsć nawet do 8 jak jade spokojnie ok 100na godzine trasa KATO-WAWA.

Piszesz o potencjometrze ale nie obstawiam tego ponieważ w blokach pomiarowych jest płynny odczyt od 0 do 99.8% Co prawda nie mierzyłem wartości napięcia jakie wychodzi z tps'a na ecu skrzyni ale podpierając się blokami jest ok. Dzisiaj kolejny test, nie wiem czy nie pisałem ale dziś zrobiłem to poraz kolejny. Otóż, podpiąłem kick tak jak powinien być ale zdjąłem wtyczke z tps - motyw był taki ze ZAWSZE zmienia biegi przy tej samej dokładnie prędkości 1 do chyba 30km/h, 2 do 50km/h, i tak dalej i dalej, jak dobrze pamiętam to zmiana jest zawsze przy 3000rpm, bez względu jak mocno nacisnę na gaz. Przy czym - ciekawostka - bez tps'a zero poślizgów. I jeszcze jedno, jak mam podpięte wszytsko do oryginału, i poraz enty robiona adpatacja, to przy utrzymywaniu tps w granicach 70% (ciągnie wtedy do OKOŁO 4000 obr, biegi zmienia dobrze, bez szarpnięć, bez poślizgu, bez namysłu. Wystarczy że tps jest w około 30-40 % wciśniety to wtedy jest największa kapota....

W obecnej sytuacji, przyjmuję z miłą chęcia całę wsparcie:) Czyli pomiar ciśnień zostawiam w spokoju. Oczywiście książka jak najabrdziej mile widziana. Będę zamieszczał foty z rzobiórki skrzyni ale to jeszcze nie teraz. Czerwiec musi jeszcze objezdzić... Teraz Część postu który zamieściłem na innym forum ale może Ty mi kolego w tym coś pomożesz. cyt. : "Chodzi o to że dzisiaj naprawiłem kick down (uszkodzona linka a w zasadzie sam włącznik kick), i po naprawie skrzynia źle pracuje. Robiona była adaptacja - bez powodzenia. Nadmienię, iż jak miedzy piny od wtyczki kick down włoże spinacz do papieru (zwarcie) i sterownik widzi błąd kick down, to wtedy skrzynia zachowuje się znacznie lepiej. Chodzi o to że jak wszytsko jest "do oryginału" to skrzynia przełącza biegi bardzo delikatnie (prawie nie odczuwalna zmiana biegu, mówimy o delikatnym przyspieszaniu) natomiast problem pojawia się w momęcie zmiany z 2 na 3 bieg, występuję 2 sekundowy "poślizg", obroty zwiększaja sie o ok 200 i dopiero włącza sie bieg 3, natomiast czworka wchodzi bez problemu. Efektu tego nie ma jak wepne w/w spinacz, i sterownik skrzyni ma błąd, biegi wchodzą nieco "twardziej" ale nie ma efektu "ślizgania" się miedzy 2 a 3 biegiem. P.S.Skrzynia ślizga TYLKO podczas zmiany biegu, jak już zmieni to ciągnie dobrze, i naprawa linki polegałą po prostu na wymianie linki na nową z ASO VW."

Interesuje mnie kilka istotnych spraw. Chodzi mi m.in o to , w jaki sposób z płyty sterującej olej "trafia" np na tłoki które sciskają tarczki itp. Wg mnie u mnie w skrzyni piepszy się właśnie tłok sprzegieł 3 biegu. Mam wrażenie że "puszcza ciśnienie". Wiem, że skrzynia 096 to już przeżytek ale mam niesamowity sentyment do tego tego samochodu, chcę go zrobić "do oryginału" więc wierzę że ktoś, lub oczywiście Ty kolego Marcin, odpowiesz mi na moje pytania. Pytam o te sprawy ponieważ mój tato nie jest Szejkiem i chcę sam wiele spraw ogarnąć nawet tych trudnych. Wiadomo, chodzi o $$$$ ) Znam pobieżnie zasadę działania automatu, wiem jak działa konwerter (wiem co i jak, jaka role odgrywa olej itp) Natomiast zastanawiam się nad tym żeby rozebrać mój automat. Wiem, że zaraz ktoś napisze "jak się nie znasz to oddaj skrzynie specjaliście" ale NIE W TYM RZECZ. Ja chcę wiedzieć jak tam wszystko działa ale dokładnie. Piszesz o zaworze ciśnienia - wg schematu to solenoid nr 6 ( mam knige ATSG 096) Powiedz mi jaką on rolę odgrywa?? U mnie jak auto zapalone to są wartosci 0.985A i 0.995A Nie wiem jeszcze jak to wygląda podczas jazdy. Czy jego uszkodzenie wpływa na działanie całego układu skrzyni czy tylko na poszczególne biegi?? Już zdązyłem sie dowiedzieć że komplet tarczek ciernych do mnie kosztuje 445zł, piston kosza sprzegieł biegu 2-3 115zl, to na chwilę obecną tyle. Napewno nowy olej z filtrem ale co jeszcze?? Nigdy nie oddzielałem płyty sterującej od reszty skrzyni, czy są tam jakieś patenty na które trzeba uważać?? Chodzi mi o sam demontaż i potem montaż płyty.

No to u mnie coś już zdechło bo odkąd mam passata, to raz na kilka mieśiecy robie stall i mam zawsze ok 2800 do 2900obrotów. ....Przy czym brak jakichkolwiek niepokojących ojawów... Jakie są efekty uszkodzonego sprzęgłą, np, jak kilka łopatek jest powiedzmy "nieszczelnych" ?? I co chłopaki?? Nikt nie wie?? No to może w tym temacie ma ktoś pojęcie http://forum.vw-passat.pl/threads/120440-B3-2E-Kick-Down-kolejny-klopot , oraz czy ma ktoś fote uszkodzonego tłoka kosza 3biegu??

No i właśńie o to mi chodziło. Ja także twierdze że jak najbardziej wymieniać, ja przegrzałem olej, (niesprawna pompa wody i korek w upale) dlatego wymieniłem olej po ok 20 000. Ale warto było bo mam wrażenie że po wymianie skrzynia "lżej" pracuje, szybciej zmienia, nie ciągnie po obrotach itp. Zmiejszył sie poślizg na konwerterze. Kolego Marcin, skoro dobrze znasz temat skrzyn to czy masz inforamcje na temat StallSped w skrzyni APE (bez lokapu, z drugim wałkiem połączonym na sztywno z koszem czwartego biegu) Niestety nie mam nru konwertera.

Marcin, nie za bardzo potrafię pojąć Twoją wypowiedź. "Jak jest bagnet to czerwony a jak nie ma to zółty" Wiesz, skoro od 13 lat wymieniasz oleje w automatach, to może napisz TECHNICZNIE dlaczego tak twierdzisz, i może rozwiniesz temat tego typu że jedne skrzynie mają czerwony bagnet a inne zółte. Sprawa kolejna, MAM BAGNET i mam olej żółty esso 71141, czy ZAGWARANTUJESZ mi że jak wleje czerwony to się napewno nic nie stanie?? Przyjadę do Ciebie, zapłacę Ci za olej CZERWONY i wymiane, Nie chcę być niegrzeczny ale to że wymieniasz oleje nie świadczy o tym że robisz to dobrze. Nie chodzi mi o sposób wymiany tylko o fakt że obalasz kilka istotnych spraw. Poprawiasz fabrykę, przynajmniej w moim przypadku. Ja się z tym NIE ZGODZE. To jest gadanie typu "Do starego silnika leje się mineralny olej, a do starego buczącego tylnego mostu trzeba nasypać trocin...... Wybacz ale to tak jak wróżenie z fusów. Wiesz czym dokładnie różni się DexIID od LT 71141?? Skoro tak, to napisz. Podyskutujemy o tym. Pozdrawiam

Olej esso 71141 i Jego specyfikacja jasno mówi iż jest to olej w PEŁNI SYNTETYCZNY. Nie chce robić ot ale piszesz że im silnik starszy tym olej gęściejszy...... Wiesz, z tego co ja wiem to nie gęstość jest ważna a lepkość i ściśliwość oleju. Ja mam w pasku nie wiem może 380 000km i leje cały czas Pełny syntetyk 0W40 zima i 5W50 lato. Brak problemu zmocą, z odplanaiem, z braniem oleju. Wydaje mi się że ten mit o tym że do starego silnika minerał jest najlepszy jest wyssany z palca ponieważ staremu heblowi nawet trociny nie pomogą. Skupmy się na sprawnych ZADBANYCH motorach, które poza dużym przebiegiem dalej są w super stanie bez pseduo napraw "na druta" Zresztą, odnoszę wrażene że jak zaleje mineralny olej do mojego motorka to mój pasek się załąmie i powiesi na "krawacie". NIE POSMARUJESZ, NIE POJEDZIESZ, Ale nie o tym..... W automacie zmiana z minerału na syntetyk lub odwrotnie wiąże się z tym, że m.in tarczki cierne i taśmy hamulca są przystosowane przez producenta do pracy z danym typem oleju, Chodzi o rozpuszczalność w.w elementów poprzez te oleje a co za tym idzie, prosta wymiana oleju może doprowadzić do gwałtownego zniszczenia (rozpuszczenia lub nagłego stwardnienia np el. gumowych) tych elementów. PRODUCENT SKRZYŃ 095 i 096 pisze OFICJALNIE aby stosować tylko i wyłącznie olej spełniający normy oleju VW G 052 162 A2 - co za tym idzie zamiennik także musi posiadać te normy.