satyr

Dzięki - spróbuję zdemontować, przeczyścić i złożyć jeszcze raz. Teraz jak wciskam podszybie to sprężynuje ta uszczelka i zostaje parę mm szpary od szyby. Boję się naciskać mocno bo szyba droga;)

A ja, leń, oddałem ekspertowi i zrobił za stówkę. Fakt, że mechanizm już pękł od przeciążeń ale udało się pospawać. Pytanie mam inne - czy podszybie trzeba na powrót przyklejać jakoś do szyby? Po naprawie odstaje - boję się że będzie się tam zbierał syf i będzie przeciekać. Pozdr

W przypływie wzrastającej rozpaczy udało się naprawić kierunkowskazy:) jednak to nie ja- bruździł AFC Modul - kostka z lewej tylnej sakwy w bagażniku odpowiedzialna za ogarnianie kierunków przy podłączonej przyczepie - bzykał podejrzanie od dłuższego czasu i chyba padł do reszty - wywaliłem, zmostkowałem i wszytko cacy. W sprawie oświetlenia autko jedzie w czwartek na warsztat wiec jakieś ostatnie porady, pozwalające zaoszczędzić grosza, mile widziane.

Sprawdziłem wszystko co mogłem, również pod izolacją. Wilgoci, utlenienia na stykach nie stwierdziłem. Dziwne tylko, że nie mam tego łączenia 7 plusów, o którym pisaliście wcześniej. Dodatkowo chyba coś skaszaniłem bo kierunkowskazy zaczęły zapierdzielać -jak bym coś niechcąco wypiął z systemu... chciałem jak nigdy, wszyło jak zawsze:) pozostaje udać się do warsztatu - napiszę co było.

Dzięki. Zrobiłem niezły rozpiździel ale złącza nie widzę. Z wiązki z modułu wychodzą dwa przewody czerwono-czarne -jeden idzie w przód stronę bezpieczników, drugi w tył stronę słupka i nigdzie się nie rozdzielają na 6 (przynajmniej przez kilkanaście najbliższych cm - dalej nie wybebeszałem wiązek) Rozdzielają się za to na 5 przewody pomarańczowo-brązowy i pomarańczowo-fioletowy, łączą się później w pary - dwie idą od przodu, trzy do tyłu (do zamków?). Pewnie te druty są w mojej sprawie bez znaczenia ale po zdjęciu izolacji zlustowałem ich zgrzewy i są bez zarzutu więc wilgoć to chyba nie mój problem. Foto w zał. Mam Paska z końca produkcji - może tam było inne rozwiązanie? Generalnie proszę o poradę co dalej. (oświetlenie całe padło, bezpieczniki i żarówki sprawdzone, moduł suchy i nie śmierdzi, reszta działa)

Można prosić bardziej łopatologicznie? Konieczne jest wcześniejsze odkręcenie i wyjęcie fotela? Trzeba wyszarpać dywanik, czy jest jakiś patent? (Chcę się dobrać do feralnego styku wiązki bo oświetlenie umarło)

Dzięki za info ale sądzę, że moje kluczyki są ok - wszystko działa tylko ten zasięg: w sumie na maxa z 10 m i nie wiem teraz - czy tak ma być? może za dużo oczekuję od życia? W Megance miałem spokojnie 50 m, może więcej, a kluczyk był ze 3 razy mniejszy. Zrobiłem kodowanie zgodnie z polecanym sposobem: 1) Wsadz kluczyk do stacyjki i przeklucz ja w pozycje ON i zostaw kluczyk w stacyjce. 2) Wsadz kluczyk ktory chcesz zakodowac do drzwi kierowcy i zamkni drzwi mechanicznie za pomoca kluczyka. 3) Uzywajac pilota nacisnij tylko raz przycisk do otwierania i powinno byc slychac sygnal ( Beep) 4) Poczekaj 6 sek i nacisnij przycisk otwierania raz zeby aktywowac procedure kodowania.Pilot powinien byc juz zakodowany. i po przekręceniu jednego kluczyka w stacyjce ten drugi w drzwiach traci moc - brak reakcji na przyciskanie. Otwieram drzwi mechanicznie i wyjmuję kluczyk ze stacyjki (muszę całkowicie wyjąć), to dopiero ten drugi zaczyna działać. Co robię nie tak?

Panowie, może i mi ktoś doradzi: po wymianie baterii zasięg kluczyków ok 5m a chciałbym mieć 30m (od okna do auta) bo często zapominam zamknąć szyb i przypominam sobie jak zaczyna padać. Czy jest to możliwe? - jaki jest prawidłowy zasięg? Czy powinienem je synchronizować, kodować, iść do fachowca? Wiem, że temat maglowany wielokrotnie ale jasnej informacji nie znalazłem. Mam 2 ori kluczyki scyzoryki, 3-przyciskowe.

Wzmacniacz polskiej firmy Unicon, 35 zeta w sklepie. Pyknąłem komórką fotkę antenki - wg mnie wygląda nieźle, no i jest tylko jedna. Może kiedyś pomaluję srebrne elementy na czarno.

Kolego, nie wiem czy wyniki wiarygodne bo sprawdzane na najtańszym reflektometrze ale w całej skali bardzo blisko 1: ok. 1,1-1,2 -wskazówka ledwo się rusza (jest nieco więcej na 40 niż na 1) - dziś sprawdzę czy wzmacniacz coś zmienił to ew. dopiszę. Facet od anten powiedział, że przy dobrym zmasowaniu ten typ 1,2 to max więc by się zgadzało. Odnośnie wpływu wzm.FM na CD: może i coś poruszyłem ale łączenia sprawdzałem ze 100 razy - pewnie pozostanie to dla mnie zagadką

Dziękuję za cenną radę, zawsze powtarzam, że trzeba słuchać mądrzejszych jednak tym razem zrobiłem inaczej z uwagi, iż większość ludzi, którzy mieli okazję użytkować splitery chwali te rozwiązanie, jednocześnie użytkownicy anten FM wewnętrznych wręcz przeciwnie. Nabyłem za to wzmacniacz anteny i podłączyłem za spliterem - radio FM działa idealnie, chyba lepiej niż przed całą modyfikacją, jestem bardzo zadowolony. Jednocześnie lepiej zaczęło działać CB - zwiększył się zasięg, żadnych trzasków (sq lekko skręcony by wygłuszyć tło, rf do połowy bo w mieście słyszę za dużo) - czy może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego tak się stało? Antenę pochyliłem i już nie buczy a w sumie nie zauważyłem, żeby działała gorzej. Autko też jakby zyskało na wyglądzie. Reasumując: na razie wszytko gra - mogę polecić rozwiązanie z helikalem i spliterem(bez wiercenia dziur w autku), oraz nie zamykać się na nowe doświadczenia;)

Wczoraj zamontowałem nową antenkę Sirio Delta 27 M-95 (95 cm helikal) +spliter Mix-27 i mam na świeżo parę spostrzeżeń: -podsufitka w Kombi odczepia się dość łatwo po zastosowaniu wariantu siłowego - odgina się tył i mamy mały ale wystarczający dostęp, niepozorny materiał z podsufitki bardzo kaleczy i podrażnia ręce:) -dziura po antenie FM wystarcza, nie trzeba rozwiercać; kable 4m jest za krótki żeby puścić go dołem, wystarcza na górę ale tam nie mieści się pod uszczelkami, które brzydko odstają -antena stroi dobrze, SWR blisko 1 na całym paśmie - niestety efekt (w porównaniu do hustlera 1m na magnes) na kolana nie powala - jest chyba lepiej z zasięgiem ale nadal zbiera sporo śmieci i szumów i trzeba mocno kręcić w radyjku (na razie testy w mieście) -radio FM działa niestety zauważalnie gorzej, słabsze stacje zaczęły poszumywać -antenka jak na mój gust ładnie się prezentuje, jeszcze się nie rozpędzałem ale już wiem że ok 100 zaczyna szumieć jak butelka. Generalnie na razie kicha, narobił się chłop, wydał kasę a wyszło jak zawsze:) - na pewno wymienię przewód i szukam pomysłów jak poprawić sygnał FM - proszę o rady do bardziej doświadczonych userów.

Witam Panowie, mam pytanko trochę poza kwestiami technicznymi - nabyłem "golasa" i trochę przeszkadza brak fis - niestety jestem laikem i sam nie podejmę się przeróbek - czy może ktoś polecieć warsztat albo magika z trójmiasta lub okolic biegłego w sprawie? Z drugiej strony koszty nie są bez znaczenia a właściwie zależy mi na statystykach dot. spalania (średnie, bieżące, dystans) - czy rozwiązania typu "Uniwersalny komputer pokładowy" z allegro mają sens? Pozdrawiam

Dzięki za radę, chodź słyszałem, ze spliter ponoć nie zakłóca ani nie osłabia sygnału CB i bardziej obawiam się, że starci FMka. Co do poprawy i ew. rozczarowań to chodzi mi głównie o komfort (zmniejszenia zakłóceń, trzasków..) a zasięg wystarczy parokilometrowy. A że długie bacisko nieporęczne i mało ładne - wolał bym coś mniejszego:)

Też rozpatruję antenę na stałe w dziurce po antenie FM i wymyśliłem zestaw: Sirio T3 27 - 63 cm helikalna (zbiera świetne recenzje) i Spliter Mix27 do podziału sygnału CB/FM. Do doświadczonych forumowiczów mam pytanka: - czy będę musiał rozwiercać dziurę? (antenka potrzebuję 12,5 mm) - czy na takiej antence mogę się spodziewać przyzwoitego sygnału FM bez wzmacniacza? - no i jak Wam się widzi całe to przedsięwzięcie? - najchętniej oddał bym autko w ręce specjalistów - czy może ktoś polecić dobry zakład z tej branży w Gdańsku lub okolicach? Będę wdzięczny. Aktualnie mam takiego metrowego Hustlera na magnes, który działa bardzo kiepsko - liczę na sporą poprawę