Mysliwy

U mnie problem zaczal się po wymianie uszczelki pod głowica. Przez pierwsze dwa dni palli elegancko, jednak kiedy wybrałem się w trasę zaczal się problem z mrugająca dioda smarowania, przy niskich obrotach, kiedy przygaduje przestaje piszczec i mrugać na chwile), dodatkowo rano przestał odpalać. Musze go pokrecic kilka chwil zeby zaczal wogole szarpać*, jak by chciał skoczyc, i dopiero odpala. Dodatkowo jak juz odpali, przez chwile pomimo pedlu w podłodze nie chce wskoczyć na obroty, tylko się dusi. Czy oznacza to ze mechanik mi cos namieszał, czy szukac innej przyczyny. Proszę tylko o rade dla laika. Problem występuje tylko rano, auto nie jest garażowane.

W b3 grill jest z laminatu

Przy dziwnym stukaniu z prawego przedniego koła(odgłos jak by sprężyna obijała się o metal) też będzie łożysko kolumny Mcphersona. Dodam że na warsztacie mechanik zajrzał pod spód, stwierdził ze to koncowka drazka kierowniczego, wymienil ale dalej stuka.