misza1983

Witam, odgrzewam nieco temat.... Ostatnio po dłuższej wymianie zdań z właścicielem Passata B5 ( dyskusja dotyczyła, czy ma poduszkę pasażera, czy może ktoś po dzwonie zamontował zaślepkę ) postanowiłem to sprawdzić... Pociągnąłem od góry i zaślepka z dwóch górnych blaszek zeskoczyła ( blaszki zostały w konsoli ) Oczywiście nie idzie tego wpasować... I teraz moje pytanie. Te balszki są na stałe przymocowane do konsoli czy do zaślepki ? Jakieś sugestie jak to naprawić. Bardziej popsuć bym nie chciał :-)

Witam, korzystając z faktu iż posiadałem kiedyś Passata - mam dostęp do tego forum :-). Chciałem pomóc koledze, który miał stłuczkę, po stłuczce auto nie chciało odpalić. Zostało odholowane pod jego dom. Postało trochę w oczekiwaniu na rzeczoznawcę który do tej pory nie dojechał, rozładował się akumulator. Po włożeniu nowego auto odpala na sekundę i zaraz gaśnie. Czy może to być wina tego uszkodzonego elementu? Co to za element?. Wiem, że to wróżenie z fusów, dopiero we wtorek będę u niego i podepnę kompa. I tak do czasu wizyty rzeczoznawcy i wydania kosztorysu nic nie kazałem mu ruszać i dotykać bo mogą wyniknąć z tego same problemy. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

miras82 tu masz fajny wątek na ten temat : http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=23875 - zmieniasz tylko dawkę rozruchową która jest podawana w momencie odpalania, nic nie baw się nastawnikiem na pompie!!!

bolsfanwk - nie ma sprawy, jako mogę to staram sie pomóc, daj znać jak poszło po wymianie - z tego co poczytałem na innych forach, przy zastosowaniu tego sposobu kilka osób uszczelniło wyciek. A jak chcesz przyznać mi +, kliknij na guzik "Pomógł" który wyświetlił sie w prawym dolnym rogu pod moją wypowiedzią :-)

Cieknie Ci napewno z glowiczki pompy, miedzy tłokorozdzielaczem a korpusem, Miałem identyczne objawy, każdy pompiarz mówi żeby wyjąc pompę i całą uszczelnić (sam tak zrobiłem i kosztowało mnie to 300 PLN z ustawieniem pompy) miałem się za to zabrać sam, ale jakoś nie starczyło nigdy czasu i nie było odpowiednich warunków. Poczytaj ten wątek http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=258443&start=45 tu jest ta wymiana dość fajnie opisana, co ważne bez demontażu pompy, znalazłem też gdzieś na forum jak wyjąć całą pompę, ale nie mam linka. Pozdrawiam

u mnie AHU zaczął robić notalufa podczas ostatniej wycieczki (350 km), błąd jaki wyświetlał VAG to 575. Łącząc wiedzę moją (forum) i kolegi ("złota rączka " od aut) doszliśmy to wniosku że coś nie tak z N75...zawór ten powinien przy przekręceniu zapłonu "cykać"( jedna osoba może go trzymać a druga przekręcać zapłon - tak można to sparadzić). U mnie on raz cykał a raz nie....posprawdzałem wężyki dochodzące do niego - były ok, wymontowałem i zdecydowałem się go przeczyścić, N75 w ahu wygląda tak jak w poście przembest188 na forum: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926 Tam opisane jest jak go wyczyścić...niestety rozbiórka tego zaworka łączy się z użyciem siły..trzeba ukręcić plastik przy którym znajdują sie dwie rurki...ja tak zrobiłem, wyczyściłem, potem skleiłem super glue i trzyma sie super...mój kolega twierdzi że można było beż rozkręcania przepłukać go(|część gdzie są da weścia) benzyną ekstrakcyjną lub czymś podobnym... jednak moim zdaniem warto go rozebarąć...zobaczymy czy gdzies nie ułamała sie sprężynka i zawór się nie zawiesza przez to... u mnie potym zabiegu nie ma mowy o notlaufie, auto ma lepszego kopa(bardzo odczuwalen przy załączeniu turbo tak do 3-3,5 tys obrotów)..jednak musze jeszcz dojść dlaczego przy wyższych obrotach auto nie ciągnie dobrze ( takie moje wrażenie, może te silniki tak mają - mam coprawda fabrcznego chipa do 105km, ale nie wiem jak to naprawde powinno jechać). polecam zabawe z n75 - koszty żadne a silnik może odżyć....

odgrzebuje temat, jak w takim razie (nie zostało to sprecyzowane) powinna działać sztanga w silnku AHU (nie jest to sztanga która steruje pracą kierownic), precyzując: 1. Czy jest to sztanga która steruje zaworem upustowym? 2. Czy jest to siłownik regulacji ciśnienia doładowania ? Czy sztanga ta powinna się dać poruszać palcami ? Czy należy użyć siły aby nią poruszyć ? Czym dokładnie steruje ta sztanga - proszę wytłumaczyć łopatologicznie? Jaki związek z tą sztangą ma N75 ? Proszę pamiętać że mówimy o silniku z oznaczeniem AHU 90 km. Pozdrawiam

moim zdaniem nie ma się czym przejmować - to zjawisko zaobserwowałem już w kilku autach włącznie z moim Passatem. Wczoraj odbierałem nowego Mercedesa Sprintera z salonu do firmy - ma taki sa efekt, powiem nawet że dużo bardziej odczuwa się pulsowanie niż np. w moim Passacie. O autach grupy VAG nie wspomnę. Wysoko biorące sprzęgło i lekkie drżenie pedału nie musi od razu oznaczać że trzeba zmieniać sprzęgło, a co gorzej dwumasę - takie moje zdanie. Pozdrawiam

Witam, podepnę się pod temat - u mnie sytuacja wygląda następująco: W grudniu miałem stłuczkę na tyle silną że moja maglownica pękła...dojechałem jakoś 1,5 km do warsztat, tam zmienili maglownice, wachacze, błotnik i wszystko śmigało - w sumie dziwiłem się że pompa przetrwała takie coś :-). Jakieś 2 tyg temu korzystając z okazji że w Polsce pojawił się śnieg pokręciłem kilka bączków na wstecznym, pojeździłem na ręcznym i podjechałem pod blok. Rano po przejchaniu kilku km wspomagania zaczęło brakować...na początku były takie denerwujące przeskoki kierownicą, teraz już tego nie ma. Efekt jest taki. Rano wsiadam do auta, wspomagania działa super, nic nie strzela itp. Po przejechaniu kilku km (nie mierzyłem dokłdanie ile) jak staję na parkingu wspomagania nie ma. Po dodaniu gazu wspomagania jest, ws skarajnym położeniu kierownicy jednak dość mocno piszczy. Wygląda to na pompę wspomagania, ale czemu po uruchomieniu auta i przejchaniu kilku km dopiero zaczyna brakować wspomagania? Jak auto postoi trochę bez jazdy(nawet na włączonym silniku) to wspomagania wraca. Czyli tak jakby przez to że auto jest w ruchu zaczyna brakować wspomagania.Układ starałem się odpowietrzyć - odkręcałem korek i kręciłem kierownicą w lewąi prawą stronę na śliskim śniegu (symulacja auta na podnosniku :-) ). Czy mogą być jeszcze jakieś inne przyczyny awari układu wspomagania, czy tylko pompa lub magiel. Ciężko wymienić pompę ? Uda się to samemnu zrobić mając podstawowe narzędzia i zdolności manualne ? Pozdrawiam ---------- Post added at 18:12 ---------- Previous post was at 18:12 ---------- Witam, podepnę się pod temat - u mnie sytuacja wygląda następująco: W grudniu miałem stłuczkę na tyle silną że moja maglownica pękła...dojechałem jakoś 1,5 km do warsztat, tam zmienili maglownice, wachacze, błotnik i wszystko śmigało - w sumie dziwiłem się że pompa przetrwała takie coś :-). Jakieś 2 tyg temu korzystając z okazji że w Polsce pojawił się śnieg pokręciłem kilka bączków na wstecznym, pojeździłem na ręcznym i podjechałem pod blok. Rano po przejchaniu kilku km wspomagania zaczęło brakować...na początku były takie denerwujące przeskoki kierownicą, teraz już tego nie ma. Efekt jest taki. Rano wsiadam do auta, wspomagania działa super, nic nie strzela itp. Po przejechaniu kilku km (nie mierzyłem dokłdanie ile) jak staję na parkingu wspomagania nie ma. Po dodaniu gazu wspomagania jest, ws skarajnym położeniu kierownicy jednak dość mocno piszczy. Wygląda to na pompę wspomagania, ale czemu po uruchomieniu auta i przejchaniu kilku km dopiero zaczyna brakować wspomagania? Jak auto postoi trochę bez jazdy(nawet na włączonym silniku) to wspomagania wraca. Czyli tak jakby przez to że auto jest w ruchu zaczyna brakować wspomagania.Układ starałem się odpowietrzyć - odkręcałem korek i kręciłem kierownicą w lewąi prawą stronę na śliskim śniegu (symulacja auta na podnosniku :-) ). Czy mogą być jeszcze jakieś inne przyczyny awari układu wspomagania, czy tylko pompa lub magiel. Ciężko wymienić pompę ? Uda się to samemnu zrobić mając podstawowe narzędzia i zdolności manualne ? Pozdrawiam

Czytając wszystkie odpowiedzi postaram się wszystko podsumować. 1. Jeśli auto ma klimę manualną i jest bez komputera to czujnik ten nie jest podłączony bo i tak nie ma się gdzie wyświetlać temperatura zew. 2. Jeśli auto ma klimatronik to czujnik musi być podpięty. 3. Jeśli auto ma klimę manualną i komputer - czujnik musi być podłączony żeby wyświetlać temperaturę zew na komputerze. Jeśli nie będzie podłączony-nie wpłynie to na klimatyzację manualną. Jedynym widocznym skutkiem będzie brak wyświetlania temperatury zew. na komputerze Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Pozdrawiam

Dziękuje za odpowiedzi - temat uważam za zamknięty, punkty poszły

Witam, mam takie pytanie. Dość dawno zauważyłem na masce nalepkę kontrolną mówiącą o wymianie paska rozrządu przy 89kkm w moim aucie (Potwierdza to także książka serwisowa). Niestety książka serwisowa prowadzona była tylko do 126 kkm. Potem nie jest wiadome co działo się z autem. Teraz teoretycznie ma 200kkm. I teraz moje pytanie - co to jest za numer (niestety fragment numeru- reszta niestety ulegla uszkodzeniu :-)) zaznaczony na nalepce kontrolne czerwonym kółkiem? czy jest to może jakiś numer seryjny paska rozrządu który był montowany podczas pierwszej wymiany? Jego końcówka to jak widać "227 E" Pasek obecnie zamontowany w aucie ma końcówkę "119 P" Potwierdza to zdjęcie: Czy te numery są jakoś powiązane? Czy każdy pasek ma unikalny ten numer zaznaczony na czerwono? Czy możliwe, że w zestawie do paska mogła być dołączona nalepka kontrolna z jego unikatowym numerem seryjnym?? Czy w moim przypadku może to świadczyć o tym że pasek był wymieniany po raz drugi i dlatego ma inny numer niż nalepka kontrolna ? Nie oczekuje odpowiedzi w stylu - zmień pasek bo tak się robi itp. ( to akurat wiem, gdyż jestem już wstępnie umówiony na wymianę :-) ) które niepotrzebnie zamarzą temat :-) Pozdrawiam Michał

Przeczytałem temat, ja nie mam u siebie Climatronika tylko manualną klimę. Czy przy manualnej klimie ten czujnik też powinien się znajdować przy chłodnicy? Czy w B5 3B wyświetla się temperatura zewnętrzna gdzieś na zegarach jak nie ma climatronika i komputera FIS lub 1/2 FIS ??

Witam, ja też zlokalizowałem taką luźną wtyczkę koło zbiorniczka płynu do wspomagania...Widocznie ten typ już tak chyba ma. może to jakiś wtyk diagnostyczny albo coś w tym stylu.Poniżej zdjęcie Pozdrawiam