Witam wszystkich mam problem z b5 a mianowicie auto stało jakieś 5 miesięcy przy próbie pierwszego odpalenia zajrzałem pod maskę sprawdzić jak wygląda stan płynów i okazało się że płynu od wspomagania było mniej niż minimum więc kupiłem nowy zielony i wlałem chwile pompa po buczała i przestała lecz po zrobieniu 500km znowu zaczęła buczeć i był wyczuwalny opór tak jakby wspomaganie znikało na sekundę i wracało i tak co chwile po zjechaniu na pobocze otwieram maskę a tam wszystko mokre od płynu do wspomagania pod wpływem ciśnienia czy lewego powietrza nie wiem za bardzo czy na pewno przez czynniki które wymieniałem płyn wypluła przez korek wlewu oleju bo jest taka jakby mała dziurka wielkości igły