Skocz do zawartości

błażej_B

  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O błażej_B

  • Urodziny 05.11.1987

Informacje osobiste

  • Imię
    Błażej
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Bytom

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI-PD 115KM (AJM)
  • Rok produkcji
    1999
  1. Siema. Siedzę na Forach od 4 miesięcy szukając rozwiązania niedomagań swojego samochodu... i w końcu po wykorzystaniu wszystkich rad, postanowiłem opisać problem tutaj. Sprawa dotyczy Passat B5 1.9 TDI silnik serii AJM 115 KM. Generalnie samochód pow. 370 kkm i 18 lat użytkowania do najnowszych nie należy. Niestety moje objawy do typowych usterek również. W chwili obecnej Passat nagrzewa się maxymalnie do ok. 80 paru stopni Celsjusza. Do tej temperatury jak na wiekowe auto przystało jest pełny zakres mocy na każdym biegu i w każdych warunkach atmosferycznych. Po osiągnięciu ww. temperatury 80 st. silnik dokładnie , z precyzją zegarmistrza szarpnie (zadławi się ) na 2000 obrotów i ... tutaj następuję brak mocy. Na nagrzanym silniku ( nie chce sie dogrzać do optymalnych 90 stopni nawet przy obecnej pogodzie) do 2000 obrotów silnik idzie w miarę normalnie, nie ma mułu ale jak osiągnie 2000 obrotów następuje krótkie szarpnięcie i już brak mocy . V max w takim przypadku 110/ niekiedy 100 na godzinkę w zależności od profilu drogi. W ramach Waszych, koledzy opinii rozpocząłem poszukiwania usterki od prostych rzeczy . I na chwile obecną ogarnąłem i wymieniłem: 1. Przewody ciśnienia sprawdzone w porządku; 2. Regenerowana turbina; 3.Czyszczony EGR; 4. Wymieniony przepływomierz na zamiennik; 5. Odpinany katalizator by sprawdzić czy nie zapchany (brak czujnika cząstek stałych w tym modelu); Dodam że w chwili obecnej brak błędów na vagu - Przed regeneracją turbiny widoczny był błąd sporadyczny niedoładowania turbiny jak pamietam o kodzie 1758 czy jakoś tak- ani jakichkolwiek pomysłów co dalej. ... Z symptomów, które jeszcze zauważyłem, mam migającą kontrolke poziomu oleju ( kolor żółty) z syg. dzwiekowym przy odpalaniu pojazdu oraz najprawdopodobniej strzelony termostat - bo uporczywie nie chce sie silnik nagrzać do 90 stopni. I teraz jeżeli juz wiem że to nie turbina lub jej przewody; przepływka- która jak znalazł była by na te szarpanie przy 2000 obrotów.... to nie mam pomysłu co sprawdzić. Proszę, jeżeli macie jakieś pomysły czekam na podpowiedz. Pozdrawiam.
  2. Siema. Siedzę na Forach od 4 miesięcy szukając rozwiązania niedomagań swojego samochodu... i w końcu po wykorzystaniu wszystkich rad, postanowiłem opisać problem tutaj. Sprawa dotyczy Passat B5 1.9 TDI silnik serii AJM 115 KM. Generalnie samochód pow. 370 kkm i 18 lat użytkowania do najnowszych nie należy. Niestety moje objawy do typowych usterek również. W chwili obecnej Passat nagrzewa się maxymalnie do ok. 80 paru stopni Celsjusza. Do tej temperatury jak na wiekowe auto przystało jest pełny zakres mocy na każdym biegu i w każdych warunkach atmosferycznych. Po osiągnięciu ww. temperatury 80 st. silnik dokładnie , z precyzją zegarmistrza szarpnie (zadławi się ) na 2000 obrotów i ... tutaj następuję brak mocy. Na nagrzanym silniku ( nie chce sie dogrzać do optymalnych 90 stopni nawet przy obecnej pogodzie) do 2000 obrotów silnik idzie w miarę normalnie, nie ma mułu ale jak osiągnie 2000 obrotów następuje krótkie szarpnięcie i już brak mocy . V max w takim przypadku 110/ niekiedy 100 na godzinkę w zależności od profilu drogi. W ramach Waszych, koledzy opinii rozpocząłem poszukiwania usterki od prostych rzeczy . I na chwile obecną ogarnąłem i wymieniłem: 1. Przewody ciśnienia sprawdzone w porządku; 2. Regenerowana turbina; 3.Czyszczony EGR; 4. Wymieniony przepływomierz na zamiennik; 5. Odpinany katalizator by sprawdzić czy nie zapchany (brak czujnika cząstek stałych w tym modelu); Dodam że w chwili obecnej brak błędów na vagu - Przed regeneracją turbiny widoczny był błąd sporadyczny niedoładowania turbiny jak pamietam o kodzie 1758 czy jakoś tak- ani jakichkolwiek pomysłów co dalej. ... Z symptomów, które jeszcze zauważyłem, mam migającą kontrolke poziomu oleju ( kolor żółty) z syg. dzwiekowym przy odpalaniu pojazdu oraz najprawdopodobniej strzelony termostat - bo uporczywie nie chce sie silnik nagrzać do 90 stopni. I teraz jeżeli juz wiem że to nie turbina lub jej przewody; przepływka- która jak znalazł była by na te szarpanie przy 2000 obrotów.... to nie mam pomysłu co sprawdzić. Proszę, jeżeli macie jakieś pomysły czekam na podpowiedz. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności