beny

Dzięki, że mnie poparłeś. Widzę, że nie jeździsz 12 letnim passatem na 20 calówkach tak jak niektórzy. A biorąc pod uwagę stan naszych dróg i delikatne i skomplikowane zawieszenia passata, którym w moim przypadku żona jeździ często (czasami po krawężnikach - jak to baba) to wybór 15 jest całkiem słuszny. Pomijam różnicę w cenie zarówno felg jak i opon. Ale dziękuję witek-b5 za odpowiedź.

Witam i dołączam pytanie. Posiadam VW passata w sedanie 2002 r. 2.0 benzyna automat. Jeżdżę na oponach 195/65 R15. Przymierzam się do zakupu felg aluminiowych. Znalazłem takie co by mnie interesowały ale nie jestem pewien czy będą pasować. Oto parametry obu z nich: 1. Średnica 15" Szerokość 7" Rozstaw szpilek 5x112 Osadzenie (ET) 45. 2. Średnica 15" Szerokość 6" Rozstaw szpilek 5x112 Osadzenie (ET) 35. Mam następujące wątpliwości: 1. Czy felga nr 1 nie jest za szeroka do tych opon? 2. Czy felga nr 2 nie ma za dużego odsadzenia (ET). Pozdrawiam? P.S. Obie felgi dedykowane są do Passata.

To i ja się odczepię. Silnik 2.0 i 4 biegowy automat. Przy prędkości między 80 a 100 słychać huczenie. Huczenie słychać wtedy gdy silnik jest obciążony (noga na gazie) natomiast jak w tym zakresie prędkości puści się gaz to jest cichutko. Na pewno nie są to opony, ani przeguby. Gość od automatów stwierdził, że to raczej nie skrzynia, jak już to przekładnia główna i dolał trochę oleju i jakiś specjalny preparat w celu jego uciszenia i powiedział, żeby się tym nie przejmować. Automat działa bez zarzutu, super zmienia biegi. Stąd moje pytanie: co to może być??? Nie przejmowałbym się tym za bardzo gdyby nie to, że te huczenie jest w zakresie prędkości z jaką się najczęściej poruszam.

Witam, to może i ja dorzucę swój problem. Mój pasek jest wypsażony w automat 4 biegowy. Zauważyłem, że jadąc na ostatnim biegu z prędkością między 80 a 100 gdy silnik jest obciążony słychać lekkie wyciem coś podobnego jak w polonezie gdy ma zużyty tylny most. Odgłos mija gdy tylko zdejmę nogę z gazu. Po przekroczeniu 100 już nie słychać. Dodam, że od chwili zakupu jeszcze nie wymieniłem oleju, ale jestem już umówionym zarówno na wymianę jak i na diagnostykę. Ponadto skrzynia działa bez zarzutu, biegu przełącza płynnie. chcę tylko się dowiedzieć czy przypadkiem nie czekają mnie jakieś większe wydatki. Przebieg 168 000 tys. serwisowany. Pozdrawiam

A skąd mam wiedzieć jaki olej do mojej skrzyni jest dobry?

Witam! Nie tak dawno zakupiłem passata 2002 r. 2.0 benzyna (115 KM) z automatyczną skrzynią biegów (czterobiegowa – nie tiptronic). Po zakupie oczywiście wymieniłem rozrząd, płyny, filtry itp. Oczywiście samochód był do tej pory serwisowany w VW we Francji. Obecnie ma przebieg 167 000 km. Następny przegląd przewidziany przy 180 000 km. Mam jednak pytanie o automatyczną skrzynię biegów, a dokładnie o wymianę w niej oleju. W AŚ nr 41 (688) z 6 października 2008 r. w poradniku eksploatacyjnym dla właścicieli Volkswagenów w tabelce na stronie 16 zamieściliście informację, że oleju w asb nie wymienia się. To samo powiedzieli mi w serwisie VW Danelczyk w Świdniku a także mój zaufany mechanik. Nie mniej jednak czytając forum passata dowiedziałem się, że olej bezwzględnie należy wymieniać i nie należy pozwolić sobie wmawiać ASO, że tego się nie robi. Ponadto czytając fachową literaturę na przedmiotowy temat także dowiedziałem się, że każdy olej należy wymienić. Skoro w niektórych samochodach producent przewidział wymianę w ręcznej skrzyni biegów to na pewno należy to robić w tak bardzo skomplikowanym urządzeniu jakim jest asb. Ponadto do każdego warsztatu, do którego zadzwoniłem i który specjalizuje w naprawie asb radzili mi bym wymienił olej. Pytanie czy to nie naciąganie klienta. Wiadomo chcą zarobić. Mało tego jeden znajomy wymienił olej w asb w VW i od tamtej pory skrzynia nie funkcjonuje prawidłowo. Dodam, że w książce „sam naprawiam...” jest napisane jak wmieniać. Bardzo proszę o fachową odpowiedź. Póki co moja skrzynia działa bez zarzutu i chciałbym by tak samo się sprawiała dalej. Pozdrawiam.