SCRK
-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Statystyki sprzedającego
- 0
- 0
- 0
O SCRK
- Urodziny 07.06.1980
Informacje osobiste
-
Imię
Zbychu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
Warszawa
Samochód
-
Generacja
B5
-
Silnik
B5(3B) 1.9 TDI 90KM (AHH)
-
Rok produkcji
1998
-
Jeśli to aktualne to jestem zainteresowany.
-
-
wymiana sprzęgła + weryfikacja stanu dwumasy
SCRK odpowiedział MłodyWilk22 → na temat → Passat B5 (3B i 3BG)
To i ja się pochwalę... U mnie objawem był brak możliwości ruszenia i chrobot z okolicy skrzyni. Pierwsza diagnoza- padł przegub. Po oględzinach przegubów - niestety sprzęgło. Do głowy mi nie przyszło, że to może być dwumasa. Po wyjęciu skrzyni małe zdziwienie... ścięło wszystkie nity w dwumasie. rozpadła się na dwie części. Dodam, że żadnych objawów padającej dwumasy nie było- ani niepokojących odgłosów, ani szarpania, sprzęgło chodziło miękko... No cóż, trzeba wymienić. Dorwałem dwumasę Sachsa do mojego silnika i zestaw sprzęgła do AWX za 900 PLN. Mechanik poskładał to wszystko i zdaje się, że jest ok... Ale na piątym biegu od 1400rpm przy gazie w podłogę trzęsie silnikiem- tak do 1800rpm. Poza tym przy zmianie z 1-ki na 2-kę nieco szarpie. Przy bardzo, bardzo delikatnej pracy sprzęgłem tak nie ma. Ale to przy jeździe jak 80-latek... I tu pytanie- przekombinowałem? Pomyślałem że mógłbym nieco dłubnąć przy wtryskach i zrobić program tak na 140KM więc mocniejsze sprzęgło zdawało się dobrym pomysłem. A może to tylko poduszka silnika lub skrzyni. Coś mi się zdaje, że ta na skrzyni jest na wykończeniu... -
Największy i najmniejszy przebieg na Forum (3B i 3BG)
SCRK odpowiedział dzidek1988xx → na temat → Ogólne tematy i dyskusje
U mnie na cyferblacie 368tys, ale obstawiam że realnie to ma ponad 550 tysi. Wiem, że w 2005 miał juz 270 tkm, jak go kupiłem w grudniu 2008 miał 192, więc chyba dobrze liczę. -
Mazowiecki off topic czyli pogawędki na tematy różne
SCRK odpowiedział Preziu → na temat → Mazowieckie Dyskusje
Czesc wszystkim. Jestem z Bialegostoku i mam do was wielka prosbe. Sluchajcie. Ma moze ktos z was pozyczyc lub sprzedac alternator do tdi 90KM? Ewentualnie wirnik do valeo bo sie sypnal. Pozyczyc chcialbym dlatego ze moj alternator wlasnie sie regeneruje i bede mial jak nowy. Pomoze ktos? Prosze o kontakt na kom 696488766 bo neta mam tylko w komorce. -
Ja na zbiorniku zrobię od 1100 do nawet 1500 km. To mój zeszłoroczny rekord: trasa Białystok -Zakopane(jazda w tunelu powietrznym za autobusem 80-90km/h), trochę po Zakopcu i okolicach plus trasa powrotna 100-120km/h normalnej jazdy.
-
Koniecznie sprawdź jeszcze raz kąt wtrysku. U mnie był minimalnie przesunięty a odpalic było ciężko.
-
Kolego w zamku jest mikrostyk który za to odpowiada.
-
Jak już wcześniej kolega napisał mocowana jest na wcisk. Trzeba ją z wyczuciem szarpnąć do góry.
-
Może się mylę ale wywnioskowałem z Twojego opisu ze sprawdzałeś tylko moduł komfortu. A co z osprzętem podłączonym do niego? El szyby, centralny itp.? Kiedyś w beemce też miałem pobór prądu, okazało sie że uwalony był przekaźnik. Wymiana rozwiązała problem.
-
Po tym co tu wyczytałem widze, że mój passek lubi sobie chlapnąć oleju. Od wymiany, czyli od jakiś 10tys dolałem już ze 2,5 litra. Jest to dla mnie duże zaskoczenie ponieważ w 20 letnim BMW nie dolewałem wcale, a olej przy wymianie był lekko poszarzały. Silnik nie ma wielkich nieszczelności, poci sie tu i ówdzie, w przewodach tylko trochę oleju, dyma nie puszcza więc gdzie ten olej?
-
Kąta wtrysku nie ustawia się w VAG-u tylko ręcznie pompą wtryskową a VAG służy do odczytu wartości kąta wtrysku. Żeby odczytać wartość wchodzisz w Engine potem Basic Settings grupa 000 Tam odczytujesz w drugim polu wartość. Wartość twojego silnika powinna wynosić 49-51. Jak nie to przestawianie...
-
Raczej cię nie ominie wymiana czujnika, zapewne jak u mnie jest uwalony. Po wymianie wszystko jest ok.
-
Warto podpiąć Vag-a żeby wykluczyć lub potwierdzic zły kąt wtrysku.
-
A ja uwielbiam Przez 5 lat sam naprawiałem beemkę i miałem z tego mnóstwo frajdy. W pasku też lubię grzebać.
-
Powtarzam, ze u mnie pompa jest na stałe przykręcona do bloku. Koło pasowe nie ma klina, ma za to trzy śruby. Jak będę miał chwile to zdejmę obudowę i trzasnę fotkę. A śruby były dość luźno skręcone. Podejrzewam, że przy tak słabo dokręconych śrubach wystarczyło raz czy dwa zdusić silnik aby przeskoczyło. Ale jest zdecydowana poprawa w uruchamianiu. Pali na dotyk, jest żwawszy, delikatniej gaśnie. Ogólnie jest dużo lepiej. Tylko te wahania P.S. Żadnemu mechanikowi nie dam grzebać w moim aucie. Mam dwie ręce, komplet kluczy i IQ powyżej 100 więc sam dam radę (posiłkując się poradami z forum )