nielat

A czy A czy udało Ci się usłyszeć stukanie podczas ruszania (do przodu i do tyłu) i hamowania ?? Ja miałem coś takiego i po wymianie łącznika stabilizatora nic mi nie stuka

Mogę się dopisać, aczkolwiek bez zdjęcia gdyż teraz to autko jest troszkę oszpecone... Lecz już niedługo wkleję jakąś fajną fotkę

Szybka "Aktywna Sprzedaż" i kolejny wozik oznakowany ;p Dzisiaj dowiedziałem się, że mój nowy grafik w pracy może mi troszkę kolidować z terminem spotkania. Dlatego też moja pewność obecności znacznie spadła aczkolwiek nie mówię, że mnie nie będzie... Chciałbym tylko aby Ci którzy muszą, wiedzieli...

Miejmy nadzieję, że się nie wypnie... Dzisiaj zgłosiłem szkodę i w pojutrze ma być wycena... No i jest To czego się obawiałem najbardziej... muncioł po wezwaniu przez swojego ubezpieczyciela do złożenia wyjaśnienia i określenia się w tej kolizji. Wszystko potwierdził ale nadpisał, że ktoś mu powiedział, że to może być obustronna wina... Ja natomiast po tej informacji jaką uzyskałem. Poprosiłem o ksero dokumentów i zgłosiłem sprawę na policję... Muszę też powiedzieć, że jak przeczytałem jego wyczerpujący opis zdarzenia, to omal nie zabiłem się śmiechem. Również na komisariacie nie obeszło się bez śmiechu...

Ja mam podobny problem... Otóż cztery dni temu uderzyłem swoim autem w gościa który próbował sobie zawrócić na podwójnej ciągłej... Miało to miejsce w Lublinie przy Lublin Plaza na ulicy Obrońców Pokoju... Dla tych co mieszkają w Lublinie i mogą się wypowiedzieć, pomóc... (podaje miejsce i okoliczności) Cała sytuacja polegała na tym, że gostek z prawego pasa (jadąc w stronę Lipowej) próbował zawrócić w wpasować się w pierwszy zjazd (patrząc od skrzyżowania z Lipową) do podziemnych parkingów Plazy... Ja jadąc troszkę szybciej za nim ale ustawiając się już na pasie dla skręcających w lewą stronę nie sądziłem, że ubek wysadzi mi taki numer... Nie wiem co on robił i czy widział mnie w lewym lusterku, ale takiej akcji jeszcze nie miałem. Próbował pokonać mój pas jezdni, podwójną ciągłą i ustawić się do zjazdu w podziemia... A jak po zdarzeniu spytałem się co mu od****** to tłumaczył się, że każdy tak robi... Ehh.. Jechałem za nim, uderzyłem go w bok próbując uciekać w lewą stronę aby nie wycisnąć mu w tyłek. Czego skutkiem jest połamany zderzak, zbity reflektor, uszkodzony parownik klimatyzacji, dysza spryskiwacza reflektora prawy błotnik i maska... Nie wzywałem policji gdyż zależało mi bardzo na czasie, a teraz po odczytaniu waszych wszystkich wypocin, problemów związanych z dochodzeniem należności od firm ubezpieczeniowych. Zastanawiam się, czy nie lepiej było wezwać Policji... Co możecie mi doradzić ?? Jak Wy byście postąpili w tej sytuacji ?? I czy to była moja wina czy jego ?? Dodam, że spisałem oświadczenie o jego winie i gościo się pod tym podpisał...

Poczytaj poprzednie strony tego wątku

Racja... Też o tym słyszałem I powiem wam, że troszkę smutno... W zimie nie będzie sobie można tyłka podgrzać

Ja się też piszę Proszę dopisać + 1

1. Nielat 2. Lublin/Lubelskie 3. Passat B5 Kombi, wlepa na tylnej klapie.

Wszystkiego najlepszego

Ja chciałbym wszystkim podziękować za organizację takiego spotkania... Jestem Świeżak ale z spotkania jestem bardzo zadowolony... Ogólnie chciałbym aby takich wypadów było więcej

A ja dzisiaj jestem po zalaniu 6162 Febi zielony. Ale do rzeczy, zmartwiła mnie sytuacja która nastąpiła chwilę później. Otóż kilka chwil po zalaniu, przez chwilę odczułem coś co wyglądało na fakt iż passek stracił wspomaganie. Ale zaraz wszystko wróciło do normy. Zastanawia mnie to czy to jest normalne zachowanie czy tylko u mnie tak się stało. Dodam jeszcze, że po zalaniu płynu przestała mi wyć pompa wspomagania (ale to jest normalne). Czy ktoś z was miał coś takiego ??

Chciałbym dodać, że 128 = nawiew na przednią szybę i nogi I jeszcze jedno... Robiąc diagnostykę wyskoczyło mi po lewej stronie 444 a po prawej 02. Z tego co się z tego wątku dowiedziałem to cyfry po lewej oznaczają rodzaj błędu a cyfry po prawej ilość błędów. A z tego co mi wyskoczyło wynika, że posiadam dwa błędy których w ogóle nie ma A to oznacza że te cyfry wykluczają same siebie... Nie rozumiem tego Może mi ktoś to wyjaśnić ??

Ja też rezerwuję wlepkę dla siebie Na klapę ok / adams

Ja jestem na forum od niedawna... Ale warto będzie was wszystkich poznać ) Oczywiście jeśli nic się nie zmieni to będę na 100 %. A że mieszkam w Lublinie to ja bez noclegu proszę...

Ja mam podobny problem tylko że u mnie Tylna wycieraczka działa. Mam problem tylko z spryskiwaczem, kiedy chce spryskać tylną szybę słychać jest pompkę lecz z tyłu na szybie nic nie pryska...

Witam, Jestem tutaj nowy więc proszę o wyrozumiałość. Od 2 m-c jestem szczęśliwym posiadaczem passata, niestety mam z nim kilka problemów. Jednym z nich jest jakaś usterka w zegarach, otóż podczas jazdy po energicznym wciśnięciu pedału gazu (np. manewr wyprzedzania) w momencie kiedy wskazówka obrotomierza dojdzie do 3 - 3,2 tyś obr/min występuje uskok. Tzn. kiedy znajdzie się w tych obrotach, nagle spada na 2,6 - 2,8 tyś obr/min. Później kiedy np zatrzymam się na światłach i auto jest na wolnych obrotach to wskazówka wskazuje 300 lub 400 obr/min. Gdzie normalnie powinna wskazywać koło 800 - 900 obrotów. Nie wiem czego to jest wina dlatego proszę o pomoc. Pozdrawiam