zbysiuuu

Dla potomnych pozostawie slad po moich dwóch tygodniach stresu apropo problemów ze wspomaganiem. Objaw: Po nocy brak wspomagania w prawo. Zima bardzo, latem mniej. Wystarczyło ze silnik chwile pochodził albo na siłe skreciłem w prawo, cos zrobił "PYK" i na cały dzien spokój. Zyłem tak 1.5 roku. Po tym czasie zaczeło czasami blokowac wspomaganie w prawo podczas jazy. Wymieniłem pompe wspomagania która lekko hałasowała, płyn ori VW (120zł pompa+50 płyn+50 wymiana). Brak poprawy. Po ok. tygodniu było coraz gorzej. Coraz wiecej siły musiałem uzyc zeby przy skrecaniu cos zrobiło coraz głosniejsze "PYK"(a raczej juz "PUK") i wspomaganie zaczynało działac. Naprawa: Wymiana maglownicy na regenerowana (magłownica z wymiana, płukaniem układu+płyn FEBI+drązki+osłony=920zł + końcówki (juz miałem)+ zbieżnosc ponad 1000) Brak "PYK" Po wymianie niestety brak wspomagania na wolnych obrotach. Ponowne płukanie układu nic nie dało. I tak powstał nowy problem. Objaw.Po odpaleniu zimnego auta wspomaganie super. Po chwili coraz gorzej. Po zagrzaniu brak wspomagania na wolnych obrotach. Lekkie dodanie gazu i wspomaganie ok. Pompa pracowała cicho, w zbiorniczku brak piany, czy bulgotania. Naprawa: Pompa 100+płyn ori VW 50+ wymiana 50. I nareszcie koniec problemów ze wspomaganiem. Moja rada-dopilnowac zeby zakład wymieniajacy przekładnie przepłukał porzadnie układ. Lepiej dopłacic pare zł i niech to zrobia nawet dwa razy+ wykrecenie zaworu z pompy i płukanie. U mnie po jednym płukaniu wciaz były widoczne opiłki najprawdopodobniej po starej przekładni. I to te opiłki zabiły pompe wspomagania przy okazji wymiany przekładni.

Panowie podepne sie pod temat. Jestem po wymianie przekładni na regenerowana. Jak odbierałem auto wspomaganie sie przycinało. W warsztacie powiedzieli zebym pojezdził. Układ sie odpowietrzy i bedzie dobrze. Tak sie nie stało-pojeździłem dwa dni i wspomaganie nie wróciło. Na wolnych obrotach całkowity brak. Po przegazowaniu troche było lepiej. Tylko jak odpaliłem po nocy to wspomaganie było przez dosłownie 2-3 minuty. Dzis pojechałem zgłosic problem. Jeszcze raz przepłukany był układ, zalany nowym płynem. Jak odbierałem wspomaganie było idealne. Ale po przejechaniu 10km zrobiło sie tak samo. -na wolnych obrotach wspomagania brak. pojawia sie po przegazowaniu. -stan płynu ok. nie pieni sie. -pompa nie wyje, chodzi cicho. Nie mam juz pomysłu co robic...

Opony pierwsza liga :ok Mam nadzieje ze to tylko na zdjeciu wydaja sie wygladac jak "sliki."

No ja kiedys przez babe kupiłem A6 C5 2.4 zamiast upatrzonej S6 C4 4.2

Paska mam zamiar meczyc jeszcze minimum rok. Jako nastepce biore pod uwage tylko i wyłacznie Accorda VII w sedanie, type-s 2.0 albo 2.4 w benzynie.:ok

Jeszcze magnetyzer i +20km jak nic :jupi

Aktywny dzień: -Wymieniony olej -umówiony na czwartek przeglad instalacji lpg -zamówiony teleskop maski -zamówiona płyta pod silnik -naprawiony gumowy przewód pompy powietrza :jupi

Postu który był nade mna tak. Pierwszego nie:lol3

Zagladałes do EGR-u?

Po zakupie w pasku znalazłem kilka euro i długopis. Ale z racji pracy na taksówce przez 4 miesiace znalażłem jeszcze:fajny: -sporo drobnych, kilka razy po 10-20zł -kilka telefonów (kazdy oddany włascicielowi) -plecak z kilkoma stówami i 2 wagonami ruskich szlugów po który nikt sie nie zgłosił -filizanke Lipton:kwasny

Przy zmianie rozmiaru opon musze ponownie ustawiac pod nie kase fiskalna oraz robic jej legalizacje na co dostaje odpowiednie papiery. Wiec konsekwencji zadnych nie bedzie :-) 225 zdecydowanie odpada. Zdecydowałem sie na 205 ale jeszcze nie wiem-50 czy 55.

Jeżdze w 99% po miescie wiec przy predkosciach jakie rozwijam przekłamanie bedzie pewnie niewielkie. Bardziej sie martwie o komfort jazdy niz o przekłamanie licznika. Wiem ze nie bedzie jak na 15` ale tez nie chce jeździc jak na taborecie :-)

Witam Panowie. Zeby nie zasmiecac forum podepne sie pod ten temat. Potrzebuje porady w sprawie opon. Mój Passat to 3BG z silnikiem 1.6 Planowałem nic nie modzic przy aucie i cos mi nie wychodzi. najpierw wpadło radio 2 din a teraz felgi 17` Sa to ori VW takie jak w linku: http://olx.pl/oferta/oryginalne-vw-17-5x112-vw-golf-v-vi-passat-b6-touran-CID5-IDadSgb.html#7745ff2799 Problemem jest to ze auto jeździ na taxi wiec musze zachowac maksymalny komfort. Nie moge sobie pozwolic na obnizenie, nie załoze tez opon 225 ze wzgledu na silnik. Oczywiste jest ze nie osiagne wygladu mega kocura ale ten wzór zawsze mi sie podobał i nawet na baloniastej oponie bedzie lepiej niz na aktualnych 15` z kołpakami. Myslałem o oponie 205/55/17. Co myslicie?? Felgi maja tylko 7j wiec nie bedzie naciagu, bardziej sie martwie czy tak wysoka opona nie bedzie obcierała.