Szczepan

Witam Was, moi kochani. Mam podobny problem z tym, że u mnie zaczęło ściągać po wymianie kompletnego wielowahacza. Przed wymianą łupało wszystko ale auto nie ściągało. Po wymianie ściąga w prawo... Zbieżność ustawiana z 10 razy i dalej to samo... Nie wiem co robić, pomocy.

Samochód mam od przedwczoraj. Podobno poprzedni mechanicy spartaczyli robotę. Wadliwy okazał się sterownik cały (1200zł) + tłok w koszu aluminiowym był pęknięty. Naprawa 2250zł.

Jeśli mam być szczery to kompletnie się na tym nie znam. I to chyba mnie czasami gubi, mechanicy (niektórzy) lubią to wykorzystywać. W związku z tym, wolę sam nie zaczynać tematu kolejnej naprawy. Zresztą i tak kasy już brak...

Konwertera nie wymieniałem. Typek powiedział, że na ich sterowniku jest ok.

Wczoraj mówił, że jakiś pęknięty tłoczek wymieniał. Dzisiaj mówią, że walczą ze sterownikiem, bo na moim skrzynia się ślizga, jakby ciśnienia nie miała (czyli to, z czym oddawałem samochód). To o co w takim razie, do cholery, chodziło z wymianą tego tłoczka jakiegoś?! Coś czuję kombinację...

Jutro mam odebrać auto od chłopaków z Brąswałdu. Ponoć "stary" mechanior przy jego rewelacyjnej regeneracji wymienił stalowy kosz wstecznego a nie zerknął na aluminiowy, w którym pęknięty był jakiś tłok (?). Mieli to wymienić + walczyli ze sterownikiem. Nie zapytałem jaka cena, bałem się Trzymajcie kciuki.

Odgrzeje troszkę kotleta Też planuję małe zwiększenie mocy tylko mam jedną obawę... Otóż, mam automatyczną skrzynię (tiptronic) i boje się jak przyjmie na swe "barki" mocno zwiększony moment obrotowy. Co o tym myślicie? Pozdrawiam, Szczepan

Dzięki wielkie. W poniedziałek do niego zadzwonię i zapytam, może coś powie ciekawego. Boje się, że to będzie kolejne 2000zł :///

Cześć! Oto mój post z lipca tego roku: "Cześć. Proszę Was o pomoc, bo mam tego wszystkiego już dość. Mam B5 2004r. 1.9tdi 130km w tiptronicu. Skrzynia już była w remoncie, gdyż pękł kosz wstecznego. Przed remontem nie działał tylko wsteczny, do przodu rwał jak szalony. Teraz jestem lżejszy o trzy tysiące nowych polskich a wciąż jest coś nie tak. Problem z jedynką. Gdy ruszam normalnie, bez żadnego pałowania wszystko jest ok, jednak gdy dam trochę w palnik, chcąc się np szybko włączyć do ruchu to obroty się bardzo mocno zwiększają ale auto nie rwie do przodu tylko przyspiesza bardzo powoli. O zapiszczeniu kołami nie ma już nawet co marzyć, co przed remontem skrzyni było normalne. Wygląda to tak, jakby skrzynia się ślizgała. Problem występuje tylko na jedynce. Po podłączeniu kompa wyszły błędy 17114 i 17115. Pomóżcie mi... Pozdrawiam, Szczepan " Od tamtej pory nic nie robiłem ze skrzynią. Zrobiłem z tym problemem ok 10tys km, w tym wyjazd do Chorwacji. Ciągle jest to samo, nic się nie pogłębia ani nie poprawia. Czy ktoś ma jakiś pomysł o co chodzi? Ktoś się z tym spotkał? Szukam dobrego mechanika w okolicach Elbląga lub Torunia. Pozdrawiam, Szczepan

Cześć. Proszę Was o pomoc, bo mam tego wszystkiego już dość. Mam B5 2004r. 1.9tdi 130km w tiptronicu. Skrzynia już była w remoncie, gdyż pękł kosz wstecznego. Przed remontem nie działał tylko wsteczny, do przodu rwał jak szalony. Teraz jestem lżejszy o trzy tysiące nowych polskich a wciąż jest coś nie tak. Problem z jedynką. Gdy ruszam normalnie, bez żadnego pałowania wszystko jest ok, jednak gdy dam trochę w palnik, chcąc się np szybko włączyć do ruchu to obroty się bardzo mocno zwiększają ale auto nie rwie do przodu tylko przyspiesza bardzo powoli. O zapiszczeniu kołami nie ma już nawet co marzyć, co przed remontem skrzyni było normalne. Wygląda to tak, jakby skrzynia się ślizgała. Problem występuje tylko na jedynce. Po podłączeniu kompa wyszły błędy 17114 i 17115. Pomóżcie mi... Pozdrawiam, Szczepan