smoku78

Tracę cierpliwość. 2 razy w sezonie muszę napełniać układ bo tracę czynnik. Czy macie jakiś pomysł co jest przyczyną? Jeździłem do kilku fachowców sprawdzali wbijając duże ciśnienie czy jest szczelność i inne czary odczyniali ze świeceniem uv włącznie i twierdzili że tak musi być .. potrzeba mi mądrego speca który znajdzie usterkę . Climatronik nie widzi innych problemów. Potrzeba mi rady lub specjalisty z okolic Radomia. czekam na pomoc.

Takie coś mi się działo z pozycjami w5w led. Ze względu na zbyt małą obudowę w5w nic nie zdziałałem tylko włozyłem orgin zarówki. Tak się dzieje jak do led trafia "za duzo prądu". Jak widać kilka postów wyżej oświetlenie wewnątrz robię stosując stabilizator. Ledy to mimo wszystko nie jest tania zabawka i szkoda wymieniac co 1/2 roku. Jesli masz te rurki podświetlające własnej konstrukcji to zmień oporniki na wyliczone dla 14V minimum. A tera moje widzimisie dlaczego pali Ci się jedna strona. Taki pech moze styki są lepszej jakości , a może po prostu żaróki led trafiają ci się różne. Mam nadzieje ze pomogłem

I właśnie dla tego na wiosnę dwa koła na weekendy zakupuje. 2 kobiety w domu mnie zamęczą....Też jakos tak myślę że będzie w piątek po południu w domu . No i na pewno będzie vag-iem jeździć (rodzina cała ma tylko takie auta) Jeszcze raz dzięki wszystkim za życzenia...

Dzieki

Hejka. Coś wszyscy idą tulić poduszki, to ja popilnuje tego nocnego świetlika forumowego

co Ty chcesz psuć? jakie to wiertło, tj do czego? W czym chcesz wiercić? Ja jak mi się uda to się pojawię ale nie gwarantuje. Właśnie (tj godzinę temu) urodziła mi się córka więc jeśli już w niedzielę będzie w domu z pewnością nie będzie mi się chciało ruszać tyłka. Pozdrawiam.

Picie kawy i popijanie jej cola wieczorem stawia mnie w szeregu pierwszych pilnujących. Całkiem nie chce mi się spać. Jest tam ktoś poza mną? Tu czyli tu to jestem ja .. z nudów siedzie i lutuje ledy+stabilizacja do podświetlania lampki w podsufitce. nuuuda Gasze ogień i ide spać. pozdrawiam wszystkich

Może jakiś zlot w najbliższą niedzielę. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów mógł bym dać 100% szans że bym przybył. Potem może być różnie.

Wczoraj zrobiłem podświetlanie bagażnika w kombi b5fl. Nie zmieniałem niczego w aucie(trwale). dałem 9 fluxów 4 chipowych, ciepłych oraz stabilizator 7809 (diody sa po 3 szeregowo, każda z ledów powinna być zasilana nap od 2.9 do 3.1 więc 3v na diode jest idealnym warunkiem pracy, potempaczki 3x3 polączone równolegle ) Aby diody nie jarzyły się dodałem równolegle z całością 1,5Kohm opornik (miałem taki mocniejszy chyba na 1W). Trochę teorii - ten opornik nie zwieksza krytycznie poboru pradu. licząc mocno przesadzone liczby: natężenie = napięcie (max podczas ładowania 15V) / opór (1500ohm) to daje 0.01A czyli 10mA. Każda dioda 4chipowa konsumuje 80mA więc cały układ to 730mA powiedzmy że 740mA(stabilizator coś gubi). oszczędność jest i to znaczna na zimę przyda się n pewno . Po do stabilizator? Jak lutujecie same diody to opornik jest wyliczony na 12V a w instalacji podczas ładowania jest 14.4V.niby nie dużo jednak ledy są czułe na przekroczenie zasilania dla nich o 0,1V a tutaj jest całe 2.4v więc diody się palą. W sprzedaży znajdują się żarówki które mają jakiś stabilizator na pokładzie i takie układy zalecał bym zakładać niż same ledy+opornik. Postaram się wieczorek zrobić fotki jak to wygląda. Same diody są ciepłe więc kolor światła nie odbiega od zwykłych żarówek (mi nie bardzo się podoba takie niebiestawe zimne oświetlenie auta) za to intensywność znacznie wzrasta (w bagażniku jest widno). oto Zdjęcie ośw bagażnika: Uploaded with ImageShack.us A tutaj kilka zdjęć porónawczych po wymianie jednego oświetlenia przedniego (lampka środkowa. zamiast jednej w5w, 6 ledów ciepłych superflux. Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Oraz jak całe ustrojstwo wygląda: Uploaded with ImageShack.us

Moderator przeniósł post w nie to miejsce. W etce wiem gdzie go znaleść bo mam etke pytanie moje jest gdzie go znajde w aucie.. Dodam Że EGR odłączony więc nie znajdę idac po wężyku. Gdzie jest przymocowany fizycznie? ---------- Post added at 20:34 ---------- Previous post was at 20:31 ---------- Moderator przeniósł post w nie to miejsce. W etce wiem gdzie go znaleść bo mam etke pytanie moje jest gdzie go znajde w aucie.. Dodam Że EGR odłączony więc nie znajdę idac po wężyku. Gdzie jest przymocowany fizycznie?

Witam Chciałem sobie wyłączyć EGR, zdjąłem osłonę silnika, oglądam wężyk a tu pięknie obcięty i tak wpleciony w wiązkę innych rurek od podciśnienia że nie było tego widać. Poprzedni właściciel wyłączył EGR za mnie. Pytanie moje to gdzie jest 1j0 906 283A czyli ten elektromagnetyczny zawór który sterował EGRem bo chciałem zobaczyć jak tam wygląda sytuacja i czy wężyk jest zaślepiony. Proszę o zdjęcie albo jakiś dobry opis gdzie mam go szukać w wersji B5FL 130KM AVF? Z góry dziękuję. (tylko bez postów w stylu pod maską silnika)

To straszne. Przeczytałem wszystkie 7 stron i z nich wynika że: AWX I AVF mają tak podobne konstrukcje iż to wszystko jedno który silnik masz. W różnych okresach były robione z różnymi rozrządami, różnymi skrzyniami biegów czy sprzęgłami. Może i maja różny moment ale na pewno równica jest nie wyczuwalna. Na pewno mają różne wtryski ale to zależy od okresów kiedy były robione te silniki. Najważniejsza różnica jaką zauważam : MAJĄ RÓWNE OZNACZENIA. Jest jedna cech wspólna: Właściciele, nie ważne z jakim oznaczeniem mają silnik, są przekonani iż to ich konstrukcja jest ta lepsza. Co do spalania i testów z wiatrem, pod wiatr czy gdy zawiewa grzywkę od boku. Całkowicie bez sensu. Komputer pokazuje jedno, to co masz w baku, to jak prowadzisz, to jakie masz wtryski czy nawet olej, stan sprzęgła czy liczbę mrówek podwieszonych pod autem na gapę powoduje że nie da sie realnie porównać spalania tych aut (bo jest niewielka jeżeli w ogóle). Ja mam AVF - i jest to super silnik (bo jeździ i się nie psuje). Podobnie jest pewnie z AWX. dyskusja na temat równic w całym okresie robienia tych silników jest bezsensowna. Dyskusja na temat porównywanie z krótkiego okresu czasu (typu rok 2002) na pewno cos wykaże. Przeczytałem wszystkie posty bo byłem ciekawy a uśmiałem się jak z dobrej komedii.

Zamkne troche stary temat. Po pierwsze błąd nie ukończonego testu sam się naprawił, tj test się ukończył (cokolwiek to znaczy). Po drugie wszelkie problemy z hamulcami i kontrolka ESP/ABS to wynik 3 rzeczy. 1. starego płyn hamulcowy (był jak galareta) 2. wymianę zrobiłem u "szpeca" który zaklinał się że jak włączy stacyjke to poprawnie przepompuje całość machając pedałem hamulca. NIE PRAWDA. Ponoć nie daje się tak dostatecznie przepompować płynu w sterowniku absu. Przez to wymieniłem płyn 2gi raz i to stosując jakąś pompkę do tego. JEŚLI KTOŚ MA WYMIENIAĆ PŁYN TO TYLKO POD CIŚNIENIEM. 3. niewielka ilość wody w servo. tak więc jak jest jakis problem z hamulcami kontrolkami itd to warto zainwestować w płyn hamulcowy i kumatego mechanika no i sprawdzić servo (w obu komorach). Przepraszam że tak długo zwlekałem z opisem. No i ważne wymiana Servo jest dziecinnie prosta. Zrobiłem to w 2 h 2 dni przed wigilią pod blokiem (gdzie mróz był dość duży). PS aha warto wyregulować przełącznik świateł stop bo jak jest źle ustawiony to podczas jazdy kontrolka świec żarowych wykonuje dyskotekę.

Fajnie a istnieje szansa przesunąć godz tego spotkania. u mnie zazwyczaj niedziela u teściów i żona patrzy wilkiem jak cos przebąkuje że o 15 się z obiadu ewakuuję. Proponował bym godz. 17 to bym z moim traktorkiem sie mógł pokazać.

Dolewanie czegokolwiek nie ma sensu. Ganiam ropniakiem już jakiś czas i póki co zima od lata różni się u mnie tym iż nie tankuje na stacjach niepewnych a raczej tam gdzie mają "duży przemiał" tirów i osobówek. Zamarzania nie zauważyłem. Byłem autkiem kilka razy na ukrainie w zimne dni i nigdy mnie nie zawiódł. Jak już się ktoś boi to lepiej dolać preparatu specjalnego. Co do lania denaturatu. Kiedyś do benzynowego lałem. Ale to było na wodę w baku. Auto było proste 8 zaworowe i miało objawy wody albo zabrudzonego wtrysku. Do ropy raczej nie próbuje. Słyszałem też że do opału leją kwas octowy ale to na odbarwienie i ponoć strasznie nie służy autku. Jak juz musisz na opale to lepiej lać taki jak kupujesz i myślę że dobrze kontrolować czy nie ma syfów w nim.