Skocz do zawartości

VW is the best

  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O VW is the best

  • Urodziny 07.01.1976

Informacje osobiste

  • Imię
    Krzysiek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Pabianice

Samochód

  • Generacja
    B4
  • Silnik
    B4 1.9 TDI 90KM (1Z)
  • Rok produkcji
    1995
  1. Witam. Mam Paska B4 z climatronikiem ale chciałbym zmienić panel na taki z funkcją ECON. Czy wymaga to jakichś zmian dodatkowych, czy tylko wyciągam swój panel, wkładam nowy z ECON i już? Kolega "lebow" 2 posty wyżej napisał o jakiejś zmianie przy przekaźnikach, ale przecież tym przekaźnikiem od sprężarki steruje właśnie sterownik i to od niego zależy czy ją włączy, czy nie, więc dziwią mnie dodatkowe zworki w tym miejscu. Proszę o odpowiedź bo na forum nie mogę nic znaleźć na ten temat (może używam złych słów kluczowych).
  2. Filtr paliwa może się pocić tylko w miejscu podgrzewacza paliwa (lub źle zaciśniętych opasek na dolocie/wylocie) ze względu na nieprawidłowo wpasowany po zmianie filtra podgrzewacz. Należy odpiąć jego zawleczkę, wyciągnąć oraz delikatnymi ruchami w prawo i w lewo wpasować go w otwór. Zapiąć i sprawdzić ponownie czy się nie poci. Jeśli tak to raczej uszczelka podgrzewacza do wymiany. Procedurę poprawy wpasowania podgrzewacza proponuję wykonać po jeździe na ciepłym silniku, gdyż na ciepło będzie go łatwiej uruchomić po tej czynności. W trakcie czynności dostaje się powietrze do układu paliwowego co go zapowietrza. Po zabiegu należy niezwłocznie ciepły jeszcze silnik odpalić (czasem trzeba chwilę pokręcić) i poczekać na odpalonym z minutkę. Potem powinno być OK chyba, że wspomniana uszczelka kaput.
  3. Mój problem (opisany w poście nr 33) rozwiązany. Czujnik temperatury cieczy chłodzącej okazał się sprawny choć stał się wskazówką jako czasowy środek zaradczy na odpalanie auta. Mianowicie aby przedłużyć czas grzania świec zdejmowałem wtyczkę od tego czujnika, komputer stwierdzał ekstremalnie niską temperaturę silnika i świece grzały długo, pewnie i dawka paliwa była zwiększona. Ale cóż, takim sposobem można szybko wykończyć świece a odpalanie i tak było coraz gorsze już nawet przy dodatnich temperaturach. Pojechałem więc ponownie podpiąć się pod VAGa i okazało się, że nie tak dawno sprawdzany i korygowany kąt wtrysku się zmienił. Chyba śruby nie zostały konkretnie dokręcone i powoli kąt się rozjeżdżał. Nie krzyczałem na mechanika bo to tak po małej znajomości, kąt poprawił, dokręcił i jest dobrze .... ale zawsze mogłoby być lepiej ale to już sprawa na oddzielny temat, tylko że takiego założyć nie mogę bo wg nowych zasad forum "świerzaki" nie mają takich uprawnień. :rozpacz I jeszcze takie małe pytanko dodatkowe: do czego służy oczko (chyba czujnik światła) na desce rozdzielczej przy głośniku?
  4. Kontynuując stary temat dodam, że jako "klucza" do filtra używam często starego paska rozrządu, obejmuję filtr paskiem, ściskam go ręką i idzie. Mam tylko odwieczne pytanie odnośnie wymiany oleju w tym i innych samochodach. Dlaczego żaden producent nie pomyślał jak zamontować filtr oleju w taki sposób aby jego wymiana była czysta, bez ulania silnika? Może ich to bawi, a może nie przewidzieli wymiany filtra? Sposób ze szmatkami i innym łapaniem oleju z odkręcanego filtra to jakiś żenujący absurd, a przecież nikt nie lubi upapranego silnika. Czytałem gdzieś o tym taki całkiem długi temat na forum ale żadna z metod nie była profesjonalna i gwarantująca 100% sukcesu. Musi przecież być jakiś magiczny sposób, może ktoś go zna i się podzieli ??? :hmm
  5. Może w weekend upoluję jakiś ogrzewany garaż :plaza to sprawdzę ten czujnik. Znalazłem nawet dane jakie powinien mieć parametry. Jak sprawdzę to dam znać.
  6. Dzięki halfdan za podpowiedzi jednak niektore są dla mnie niejasne :hmm Świece sprawdzałem, każda oddzielnie bierze ok. 20A. Moduł świec napięcie podaje (tylko za krotko) i do każdej ono dochodzi, styki świec sprawdzone i poprawione. Nie wiem natomiast o jaki czujnik cieczy chodzi i w jakim sensie sprawdzić rozrząd. Kąt wtrysku w zakresie normy (spr. VAG-iem), jednak rzeczywiście zaraz po takim odpaleniu chmura jasnego dymu. W tym momencie jeszcze ponowię pytanie dlaczego świece grzeją tak krotko, czy w każdym 1,9 TDI przy 0st.C kontrolka świec zapala się na max. 2 sek? Co do turbodziury, to zakres niby prawidłowy bo przy niecałych 2 tys.obr. się rozkręca ale zanim to nastąpi jest jak woz z węglem. Wkurzyło mnie to strasznie kiedy toczyłem się na 2 biegu przy trochę ponad 1 tys. obrotow i nagle trzeba było przyspieszyć - trwało to wieczność! Dodam, że mam jeszcze Golfa II 1,6 TD i tam coś takiego jak turbodziura nie występuje . Pozdr. i z gory dzięki.
  7. Witam. Odgrzeję temat. Mam problem z odpalaniem i to głównie w okolicach 0st. - kontrolka świec zapala się na b.krótko i jest problem z rozruchem. Przy niższej temperaturze świece grzeją dłużej i zapala nieźle. Być może jakiś czujnik temp. silnika przekłamuje ale nie wiem który i gdzie. Dodam, że auto ma wyraźną turbodziurę (turbo po regeneracji) być może wynikającą z usterki tego samego czujnikia - chodzi mi o dawkę paliwa związaną z temp. silnika. Może to nie ma związku ale pewności nie mam. Proszę o podpowiedź, gdzie się dobrać. Pasek z MFA, inne dane obok.
  8. Witam. :bry2 Dołożę od siebie. Mam Golfa II 1.6 TD już prawie 8 lat, ponad 100 tys. w tym czasie zrobiłem, normalnej ropki to tak sporadycznie lane (jak brakło w trasie). Kiedyś nawet dolewałem mixol, parafinę, czasami rzepakowego 50/50, obecnie sam czysty OO. Samochód ma na blacie ponad 330tys. i wymiata jak rakieta, turbodziura mu obca. Pali w największy mróz za pierwszym przekręceniem wału. Obecnie mam jeszcze Passata B4 i też OO na zaprzyjaźnionym podwórku sąsiada. Z tego co wiem dopiero wersje na pompowtryskiwaczach stały się bardziej wrażliwe ale przecież i tak to co lejemy na naszych stacjach to gó..o! Byłem jakiś czas temu w Holandii i dolałem tam ON tak mniej więcej 50/50 (miałem wtedy w baku nasz Polski ON bo taki na wyjazd zalałem - zwłaszcza Niemcy w razie co są bardzo restrykcyjni). Po dolaniu holenderskiego ON poczułem jakby dodatkowy tabun koni mi wskoczył pod mache. Co ciekawe paliwo tam kosztowało (przynajmniej wtedy po przeliczeniu) mniej niż u nas (1,29 Euro). Jakby u nas paliwo w tak kosmicznej cenie było w równie dobrej jakości, to przerzuciłbym się jednak na ON, a tak pozostanę jednak przy sprawdzonym OO. Pozdrawiam i pozostawiam każdemu do decyzji to co leje. :victory
  9. Koło przednie z reguły ma pewien opór toczenia ale nie tak wielki, że nie można nim ręką przekręcić. Jeżdżenie z takimi oporami zwłaszcza gdzieś dalej grozi "zagotowaniem" tarcz i "przysmażeniem" klocków o spadającej skuteczności hamulca nie wspominając. Jeśli tarcze nowe, klocki nowe, zacisk nowy, to zostaje jeszcze zbyt ciasne osadzenie klocków na prowadnicach w zwrotnicy. Taka podpowiedź co prawda już padła ale powtarzam bo to jedyne co zostało, poza tym miałem podobną sytuację. Oczyść prowadnice, ewentualnie podszlifuj wycięcia w klockach ale nie za mocno, bo będą z kolei stukały przy zmianie kierunku (przód / tył). Klocki mają się swobodnie przesuwać w prowadnicach. Jak zdejmiesz zacisk i klocki to zobacz przy okazji czy tarcza z półosią się kręci bez problemów (możesz przykręcić koło na 2 śruby i obrócić). Układ różnicowy też stawia pewien opór ale spokojnie zakręcisz kołem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności