Skocz do zawartości

marynarz1987

  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O marynarz1987

  • Urodziny 02.04.1987

Informacje osobiste

  • Imię
    Łukasz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Gdynia

Samochód

  • Silnik
    B4 1.9 TDI 90KM (1Z)
  • Rok produkcji
    1995
  1. U mnie chyba najprawdopodobniej z tą kontrolką wiąże się czujnik stopu pod pedałem hamulca. Dzisiaj przed wyjazdem z pracy wsadziłem rękę i puknąłem tak mocniej i kontrolka zgasła, po czym po wciśnięciu hamulca, znowu się pojawiła:/ Światła stopu mam, także muszę rozbabrać tam i zobaczyć połączenie kabli, może coś gdzieś się poluzowało lub wystarczy to przekręcić w prawo lub w lewo. Pozdrawiam
  2. Cześć, Kolego gedek, mam ten sam problem. Ja miałem licznik od benzyny, choć mam taki sam model auta jak Ty, z tym samym silnikiem. Wymieniałem jakiś czas już temu licznik od diesela z mfa i wtedy nie zwracałem uwagi na to, ale teraz mnie to już wkurza. Zacząłem po mału analizować i wykluczać po kolei sprawy, które mogą go trapić. Jutro przyjeżdża kurier z kablem OBD i podłącze Vaga i zobaczę u siebie. Widziałem, że Ty już podłączałeś i nic nie wykazało. Ja wykluczyłem przekaźniki, świece(choć ta kontrolka od "świec" to ma ze świecami mało wspólnego, ja mam podłączenie do szyny i diody w aucie i na tej podstawie odpalam auto, kontrolka oryginalna świadczyć bardziej, że coś się dzieje w aucie, taki check engine), zasilanie do pompy wtryskowej. Być może to pompa wtryskowa daje jakieś oznaki i może vag tego nie chwyta. Wiem jedno: ona się palić nie powinna, a dlatego, że dzisiaj, dokładnie dzisiaj, pierwszy raz zgasła i nie paliła się jakieś dobre parę set metrów. Potem hamowanie do świateł i pali się. Zastanawia mnie czy czujnik stopu pod pedałem to nie będzie, może gdzieś lekko coś nie styka, bo zaczęło się palić ponownie jak zahamowałem, ale stop pali się przy naciskaniu:/ Mam z tym rozkminę I wróciło sterowanie szybą elektryczną od kierowcy:) Cuda Panie, cuda... Napiszę jak dojdę co i jak, bo czeka mnie po drodze jeszcze wymiana uszczelki spod kopułki nastawnika, ale postaram się jak najszybciej:) Pozdrawiam
  3. Cześć Wszystkim, Nie wiem czy jeszcze ktoś tutaj zagląda i odpowiada w temacie B4, ale spróbuję i w między czasie sam będę szukał odpowiedzi. Przechodzę do sedna sprawy. Otóż, odpalam samochód, który notabene pali dość kiepsko przy obecnych temperaturach, ale do sprawdzenia pozostał mi kąt wtrysku i dawka paliwa, albo rozrząd się przestawił. Z tym powalczę. Ale pytanie jakie chcę zadać dotyczy właśnie kontrolki świec żarowych. Czy macie pomysł, co może powodować jej bardzo, ale bardzo lekkie żarzenie po odpaleniu auta. Nie ma znaczenia czy ciepły czy zimny, ona się żarzy, ale tak lekko, że tylko w nocy na spokojnie można ją dostrzec, w dzień nawet ktoś nie wprawny nie dostrzegł by jej działania. Dodam, że przekaźnik świec żarowych jest dobry, zwierałem i po podaniu na 30, 86 plusa, a na 85 minusa, na 87 wychodził plus i było słychać cyknięcie. Bezpiecznik w grodzi, a także ten koło aku też dobry. Padło moje podejrzenie na przekaźnik nr 109, ale ten też cykał i na 87 było wyjście plusa. Choć śmierdział, ale ponoć one się tak grzeją. Podmieniałem na ponoć oryginał z auta i było to samo. Ma ktoś pomysł od czego to może jeszcze być? Może jakaś masa gdzieś nie jest tak dobra? Mnie się już pomysły skończyły:/ Dzięki za pomoc! Pozdrawiam
  4. marynarz1987

    Liczymy do MILIONA!

    - - - - - aktualizacja - - - - -
  5. Znalazłem dzisiaj fajny licznik z MFA w fajnej cenie, ale nie mogę go znaleźć w ETCE po numerach:/ Może ktoś się orientuje to zapodam jego numery: 3AO 919 033 D, a mój obecny bez MFA ma numery 3AO 919 860 HX i ten jest w ETCE:/ Wygląda na to, że będzie pasowało, bo w zasadzie to plug&play, ale zawsze ale:/ Ewentualnie czy mógłbym podmienić tylko wskaźniki po lewej stronie na te z MFA z dokupionego licznika? Jeszcze jedna różnica to kontrolki na dole licznika. W moim jest nieco inny układ. Czy to też może być kłopotliwe? Będę wdzięczny za szybką odpowiedź. Pozdrawiam
  6. Witam, Mam nadzieję, że dobry dział obrałem. Mianowicie, posiadam Passata b4, 1.9TDi 90km 1z na ogólnie ładnym wypasie co zresztą opiszę jak znajdę chwilę. Wziąłem się za unormowanie paru rzeczy i po uruchomieniu tempomatu(zajefajna opcja) przyszedł czas na MFA. Znaczy się, posiadam diesela jak zaznaczyłem na początku, ale przy kupnie otrzymałem licznik od benzyny i bez wyświetlacza MFA. Trochę mnie to już denerwuje, że niby coś mam, ale nie mogę z tego korzystać. I do Was pytanie: - lepiej szukać samego obrotomierza prędkości z wyświetlaczem MFA czy kupić "nowy" licznik, ale tylko od benzyny, bo ten od diesela jest w cholerę drogi:/? - czy mogę mieć później w związku z tym problemy z przekłamywaniem na prędkości czy też obrotach?(gdzieś czytałem, że może mieć to wpływ, a nie wiem jak to u mnie jest rozwiązane, bo wszystko działa jak należy) Ewentualnie czy jest ktoś kto posiada taki licznik z MFA od benzyny lub b.tani od diesela i chce sprzedać, ale na to pytanie proszę na PRIV, a na resztę jak możecie to podpowiedzcie proszę Pozdrawiam
  7. Witam, Może temat nieco nieaktualny, ale pochwalę się działającym tempomatem w moim Passaciku B4 1.9 TDi:) Myślałem, że od początku będzie kłopot z podłączeniem tego wszystkiego, ale jakoś się udało;) Zamontowałem manetkę kierunkowskazów z tempomatem, czyli na oryginale. Ułatwia to późniejsze działania. Oczywiście sam manetkę wymieniałem, bo mechanik chciał 60zł, a sprawiał wrażenie, że też pierwszy raz to będzie robił więc zrobiłem to sam. Nie ma jako takiego problemu z tym, bynajmniej u mnie. Masa odłączona, 2 śrubki, odpięta taśma, 2 czy 3 mniejsze śrubki, jedna duża śruba mocująca kierownice i po strachu:) Jeżeli chodzi o wiązki to miałem wychodzące z manetki, ale za krótką więc kupiłem przewody i sam podłączyłem. Dzisiaj wyruszyłem w pierwszą "trasę". Myślałem, że samo podłączenie nic nie da, bo trzeba ponoć aktywować. I co? Włączam tempomat na ON, wciskam i o dziwo samochód jedzie:) Tempomat działa. Przyśpiesza, zwalnia, rozłącza na hamulec i sprzęgło;) Jestem niezwykle zadowolony z tej "modyfikacji":) POLECAM KAŻDEMU!!! Pozdrawiam
  8. Chmmm..., a nie będzie to ten wybierak? Może jakieś przewody nie odpowiednio naciągają go czy popuszczają i dlatego wodziki haczą o koło zębate. Tu akurat powtarzam po koledze wyżej, bo się nie znam aż tak. Cały ten wybierak jest luźny w sensie, manewrować mogę nim we prawie wszystkie strony. Więc może gdzieś coś odpuszcza lub nie odpuszcza. Dziwi mnie wymiana skrzyni, ale nie mówię, że tak nie jest. Ona tak ładnie i gładko chodzi, aż miło i szkoda byłoby grzebać w niej. Choć napisałem, że chcę mieć wszystko na ten tip top to i tak pojeżdżę tak ze 3 miesiące, bo autko musi zarobić na siebie. Jak zarobi to prezent na święta będzie w postaci nowej skrzyni i kompletnego sprzęgła:D Pozdrawiam i zachęcam do swoich opinii, może ktoś miał podobne zajście ze swoim słoneczkiem:D
  9. " Łożysko bardziej słychać na wciśniętym pedale, jesli po wciśnięciu pedału dziwne odgłosy zanikają to niestety coś w skrzyni...." Tzn., skrzynia to mam rozumieć kompletne sprzęgło do wymiany czy skrzynia rozumiana jako coś innego? Ogólnie nie mam problemu z wrzuceniem jakiegokolwiek biegu, wszystkie wchodzą gładko. Jeśli trzeba wymienić komplet to wymienię, bo nie chcę się bawić w pół środki, te auto musi być sprawne na tip top:D, Dodam tylko, że jak się otwiera maskę to z prawej strony powyżej wysprzęglika są takie mechanizmy...nie wiem jak to się nazywa:/, Ale jak poprzesuwam w stronę do auta to się ucisza, a w drugą słychać głośniej tak jakbym chciał wrzucić bieg bez sprzęgła, a jak puszczę to tak w miarę. Tylko wyjaśnij jak rozumiesz tą skrzynie:D, nie znam się aż tak, a skoro jest wątek to się tu dowiem, żeby nie myszkować tyle przed kompem:) Będę wdzięczny za odpowiedź.
  10. A mógłbyś kolego napisać czy to łożysko, czy całe sprzęgło do wymiany? Aż tak nie przeszkadza i jak tylko autko zarobi na siebie to zrobiłbym to, bo chcę mieć sprawne autko:D, ma być moim oczkiem w głowie:D pozdrawiam
  11. Chmmm... diesel 95 rok końcówka, a moc 90km:D Jakby było trzeba coś więcej powiedzieć to napiszę dzięki za odpowiedź.
  12. Witam! Kupiłem paska, końcówka 95 roku, diesel, kombi. Kupując go nie słyszałem, aby sprzęgło dawało jakieś oznaki, a sprawdzałem to sobie. Wciskałem sprzęgło i nic nie działo się niepokojącego. Za kilka dni włączam silnik i słyszę jakby coś latało pod maską, myślałem, że to pokrywa silnika, ale nie. Przysłuchałem się uważnie i zaobserwowałem, że to ze skrzyni, chyba raczej, bo jak pod maską manewruje, zapomniałem jak się to nazywa, urządzenie odpowiedzialne za zmianę biegów, przesuwam do przodu lub do tyłu to albo ustaje, ale słychać mocniej, dodam, że przy wciśnięciu sprzęgła ustaje odgłos, jeżeli puszczę szybko też jest, jeżeli po mału to czasem uda się, że ciszej jest. Sprzęgło bierze tak w połowie, biegi wchodzą normalnie. Myślicie, że to wina łożyska dociskowego, czy całe sprzęgło trzeba wymienić. Dodam, że normalnie jeżdżę, nie ma problemów, rusza i takie takie tam, ale denerwuje mnie ten dźwięk, choć jak maska zakmnięta to iw kabinie tak nie słychać, ale chcę mieć autko sprawne. Podpowiedzcie:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności