yarecki

Wymieniałem 2 lewe górne wahacze - oba kupiłem firmy TRW. Przejechałem na nich 50 tys km. Jeden z nich ma lekki luz i czasami stuka a drugi nie ma żadnego luzu. Pozostałe wahacze tzn lewe dolne oraz wszystkie wahacze przy prawym kole są jeszcze fabryczne od nowości.

Silnik 101 koni AVB. Ani mocny ani oszczędny - chciałem 130tkę ale trafił się 101 koni z pewnej ręki z rodziny więc kupiłem. Nalatane ponad 370 tys z czego 100 tys za mojej kadencji i nic nie robiłem przy silniku ale to nic. EGR, czujniki, turbina, wtryski - tych rzeczy nie dotykałem nawet ale robiłem wiele innych rzeczy niezwiązanych z jednostką napędową. Moim zdaniem silnik AVB jest trochę za słaby do tej budy. W mieście mocy spokojnie wystarcza ale na trasie czasem jej brakuje przy wyższych prędkościach. Silnik mimo niewielkiej mocy jest bardzo elastyczny ale powinien mniej palić. W trasie przy spokojnej jeździe osiągam spalanie 5.7-6.2 litra a w cyklu mieszanym 6.5 do 6.8. Zawsze tankuję do pełna i przeliczam spalanie przy dystrybutorze. Silnik 130 konny z relacji ludzi na forum pali podobnie a jest dużo dużo mocniejszy. Do jazdy po mieście i na dojazdy do pracy mogę polecić, ale do latania po autostradach i ogólnie w trasy lepiej wziąć mocniejszy wariant.

Po co mam kupować cały zestaw wahaczy skoro jeden wymaga wymiany? Słyszałem coś w hurtowni mi mówili że TRW spadło z jakością ale żeby aż poniżej krafta to wątpię. No właśnie nie posłużyło latami, bo wahacz wytrzymał nieco ponad 3 lata tj. 50 tys km. Chyba skuszę się na lemfordera. Niektóre rzeczy jest sens kupować oryginalne np termostat, czujnik temperatury. Nie miałem w planie zakupu psedo oryginału w internecie za cenę 1/3 ceny w ASO tylko chciałem odżałować trochę pieniędzy i kupić prawdziwy oryginał w ASO bo jakoś nie jestem pewien czy lemforder dostępny w hurtowni ma taką samą jakość jak lemforder w ASO.

Auto kupiłem z przebiegiem około 260-270 tys km. Poprzedni właściciel ( osoba z rodziny) kilka miesięcy przed sprzedażą wymienił klocki. Ja mam obecnie 370 tys, nigdy nie wymieniałem klocków ani tarcz na przedniej osi. Jedynie wymieniłem klocki z tyłu. Klocki nie wymagają jeszcze wymiany ale już tarcze są trochę zjechane. Hamulce działają jak najbardziej poprawnie, klocki nigdy nie piszczały a tarcze nie mają najmniejszego bicia. Sam jestem zaskoczony tym przebiegiem ale auto jeździ głównie w trasy a ja umiem płynnie jeździć i nie muszę dużo i mocno hamować bo z daleka zwalniam jednak nie jestem zawalidrogą. Nie jest moim celem wprowadzanie ludzi w błąd czy też wychwalanie tego lub innego producenta bo np z wahaczy TRW nie jestem zadowolony co pisałem w innym temacie bo wytrzymał 50 tys i stuka już. Jakiej marki tarcze i klocki założyłeś? Widzicie, nie tylko ja potrafię zrobić 100 tys km na jednych klockach. Dużo zależy od stylu jazdy - ale trzeba wziąć też pod uwagę ładunek pojazdu i ukształtowanie terenu, jeżdżąc załadowanym autem szybciej zużyjemy klocki. Wracając do tematu pytałem czy ktoś ma jakieś opinie na temat klocków Lumag i tarcz Breck?

Witam. Kończą mi się tarcze hamulcowe, klocka jeszcze sporo ale i tak trzeba wymienić. Klocki mam TRW, mają przejechane ponad 100 tys km i jeszcze jest dużo ''mięsa'' tak więc klocki tej firmy mógłbym polecić. Czy tarcze TRW są równie solidne jak ich klocki? W hurtowni z lepszych tarcz mają Boscha i Brembo ale nie jestem przekonany do tych firm. Słyszał ktoś o firmie Breck i Lumag? Bo gorąco polecają tarcze Breck, natomiast klocki Lumag założył mi mechanik w innym aucie na tylnej osi i mówił że to dobra polska firma.

Witam. W moim Passacie 2004 rok i prawie 380 tys km zaczyna stukać wahacz górny z lewej strony. Jakieś 50 tys km temu wymieniałem dwa górne wahacze przy lewym kole i końcówki drążków ( po obu stronach). Końcówki i wahacze założyłem TRW. Niedawno wymieniłem łączniki ( lemforder). Koła zimowe 15, a lato 16 cali. Pozostałe wahacze są jeszcze fabryczne. Teraz zastanawiam się co kupić bo wydaje mi się że 50 tys km to nie jest super wynik jak na TRW czyli jedne z droższych wahaczy. Kupić Lemfordera czy zostać przy TRW? A może szarpnąć się na oryginały z ASO? Niby Lemforder i oryginały to to samo ale oryginały z prawej strony siedzą u mnie od nowości i zero luzów ( jedynie dolne wahacze ale nie pamiętam zaczynają mieć minimalny luz na tulejach ale jeszcze daleko im do wymiany. Kupiłem wtedy 3 lata temu TRW a nie Lemfordera bo obawiałem nabycia się tureckiej podróby Lema mimo iż części były kupowane w renomowanej hurtowni.

Czy mogę Coraba 90 stalowego, który jest trochę cięższy od 70tki powiesić na tym samym kątowym uchwycie typu ''fajka'' do sciany? Czy trzeba kupić jakiś mocniejszy uchwyt? Chociaż ten wydaje się być bardzo solidnym.

Obecnie mam Coraba więc może pozostanę przy tej marce. Corab 90 wygląda na solidną antenę, ma w pełni metalowe mocowanie i ramię konwertera. Jak sądzisz kupować aluminiową czy stalową? Obecna 70tka ma kilka lat ale zero rdzy, więc nowa 90tka nie powinna być w tym gorsza. Aluminium lżejsze ale podobno mniej wytrzymałe na wiatr.

Witam. Zamierzam wymienić posiadaną obecnie antenę 70 cm na większą. Powodem tego jest chęć założenia zeza na 2-3 pozycje. Planuję kupić antenę 90-100 cm. Zastanawiam się nad kilkoma i nie wiem która będzie najlepsza. Zależy mi na tym aby była solidnej budowy, odporna na wiatr i korozję. Myślałem nad: 1. Corab 90 stalowy 2. Famaval 100 LH lub 110 LH 3. Triax TD100 lub TD115. 4. Maximum Multifocus E85 Są to anteny w jeszcze akceptowalnych dla mnie cenach, anteny po 400-600 zł odpadają, bo i tak nie wytrzymają tyle co stare anteny z lat 90 tych. Może ktoś użytkuje któreś z wymienionych anten i powie czy jest zadowolony. Chciałbym taką antenę na której ustawiłbym standardowego zeza Hot Bird 13E+ Astra 19E a dodatkowo chciałbym jeszcze ustawić Eurobirda 28.5E.

Na zdjęciu jest wtyczka 13 pinowa. Jest to chyba standard w Niemczech natomiast w Polsce najczęściej spotyka się przyczepki z gniazdami 7 pinowymi. Schematy połączeń znajdziesz w sieci. Do obecnie posiadanego gniazda 13 pinowego możesz zakupić adapter 13/7. Jest to taka przejściówka która pozwoli Ci podczepić polską przyczepkę bez konieczności wymiany gniazda w samochodzie.

Mógłbyś coś więcej napisać o tych oponach, bo jest to nowy model i narazie ciężko znaleźć o nim opinie. Uniroyal generalnie słynie z dobrego trzymania na mokrym.

Nie wiem co masz na myśli mówiąc sowa. Domyślam się że chodzi o jakieś dziwne dźwięki. Miałem u siebie problem podobny, przy AUTO lub włączonej klimie, na ECON tego nie było. Winnym tych odgłosów był napinacz paska klimatyzacji. Nie jest on drogi, odrazu daj nowy pasek, nie trzeba do jego wymiany demontować przodu auta. Tak stwierdził fachowiec od klimatyzacji, ale napinacz wymieniłem przy wymianie rozrządu co by taniej było z robocizną. Inny gość od klimy mówił że to trzeba sprzęgiełko wymienić albo najlepiej cały ''przód'' sprężarki a nawet naciągał mnie na wymianę sprężarki.

zyga_wr Jestem bardzo ciekawy opinii o tych nowych Uniroyalach. Jest to nowy model więc nie ma zbyt dużo opinii o tych oponach. Ciekawe jest to połączenie bieżnika kierunkowego z asymetrycznym. Co jak co ale Uniroyale przebijają chyba wszystkie opony w stosunku ceny do jakości.

tomek921 co Ci da duże prawe lusterko z anglika? Może lepiej wygląda ale nic w nim praktycznie nie będziesz widział. Usiądź na miejscu pasażera i spróbuj coś zobaczyć w lusterku kierowcy. Kolega raz założył od angola lusterko i nic w nim nie było widać. Chyba że wsadzisz wkład od octavii bo one miały pełnowymiarowe lusterka częściej niż passaty.

Dlatego tak się dzieje bo niestety jest za dużo kombinatorów w tym kraju. Chcieliby wziąć duże odszkodowanie a naprawić auto za grosze i mieć na wakacje. Nie mówię że Ty należysz do takiego rodzaju ludzi. I potem jeździ po kraju pełno złomów naprawianych w garażowych warunkach i stwarza zagrożenie na drodze. Umów się na naprawę bezgotówkową, wtedy warsztat dostanie te pieniądze, naprawią wg tej wyceny ale Ty na tym nie zarobisz, ubezpieczenia nie są od zarabiania. Natomiast przepisu o konieczności okazania faktury chyba nie ma, ktoś się kiedyś sądził o to, i sąd stwierdził że ubezpieczalnia nie może Cię zmuszać do naprawy auta - możesz np sprzedać auto w stanie uszkodzonym, dodać do tego kwotę odszkodowania i kupić inne auto np. bezwypadkowe jeżeli nie chcesz jeździć bitym autem. Ale przepisy swoje a życie swoje