Skocz do zawartości

14051985

  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 14051985

  1. Czy ktoś z Was wie jak sprawdzić druga sondę VAGiem? Na jakim kanale? Bo tą co wymieniłem chodzi dobrze, ale występuje dalej błąd 16804 o małej skuteczności systemu kata.
  2. Nie nie zarówno mechanik jak i gazownik to ta sama osoba, mój dobry znajomy i nie ma problemów że ściemnia. Sonda była wymieniona bez żadnych dodatkowych kombinacji. Mieszanka jest na bogato, ale bez przesady. Ze składem nie było problemów.
  3. Błąd z tego co kojarzę ten sam co poprzednio, czyli 16804 - Zespół 1 System katalizatora za mała skuteczność. Po wymianie sondy nie było go przez 2 miesiace. Ehh...błędy skasowałem, nie wiem co wymieniać. Może druga sonda?? Skład mieszanki miałem badany analizatorem spalin. Wyniki były w normie. Póki co nie było wypadania cewek. Zauważyłem też, że napięcie na alternatorze wahało się miedzy 13,5-13,7, nie wiem dokładnie jakie powinno być prawidłowe, ale czasami samochód długo kręci. Pomiar mocy na hamowni jak wczoraj sprawdzałem waha się w granicach 150-200zł. No chyba że ktoś zna hamownie w łódzkim gdzie robią to za 50zł. Pozdrawiam
  4. Niestety, znów zapaliła mi się kontrolka check engine. Jutro podepnę kompa żeby zobaczyć co zawiniło. Radość po wymianie sondy nie trwała zbyt długo, jakieś 2 miesiące.
  5. To samo co u mnie, takie lekkie drgania...ehh z tym że nie tylko po odpaleniu później tez.
  6. Niestety lekkie drgania na biegu jałowym powróciły, jak stoję to auta drży, jak dodam lekko gaz to drgania ustępują. Jak rano ruszam autem to znów zaczyna jakby się dławić lekko, do 2000obr. po jakiejś minucie objawy ustępują i auto jeździ i przyspiesza normalnie. Drgania na jałowym występują cały czas, po rozgrzaniu auta mam wrażenie że czasami ustępują, ale tez nie zawsze. Póki co check engine się nie zapala. Wymiana sondy pomogła ale na krótko. Dziwi mnie że przez 2 tygodnie po wymianie było wszystko super, zero objawów, a teraz zaczynają powracać.
  7. Jeśli to jakaś różnica to modelowo auto z 2003r., wymieniałem sondę przed katalizatorem - 5 przewodową, z tego co się orientuję to ta za katem już nie jest 5 przewodowa. Powiedzcie mi w takim razie do czego służy 2 sonda (ta za katem) i jakie objawy będą jeżeli nie będzie funkcjonowała prawidłowo?
  8. W hurtowni powiedzieli, że tylko jedna jest do mojego silnika, tą co kupiłem. Podawałem wszystkie dane nie tylko oznaczenie silnika. Znajomy mechanik też tylko jedną widział.
  9. U mnie jest tylko jedna lambda, tez kupiłem do tego modelu firmy Bosch, 5 przewodową.
  10. U mnie problem rozwiązany został poprzez wymianę sondy lambda na nową. Koszt nowej ok 300zł, 5 przewodowa. Auto na ssaniu niesamowice trzęsło, oprócz tego na ssaniu strasznie się dławiło podczas przyspieszania, a ogólnie podczas normalnej pracy czuć było minimalne drgania i szarpnięcia co jakiś czas. Do tego zaczęły wypadać mi cewki, losowo, oraz ciągle palił się check engine, po wykasowaniu zapalał się ponownie co 200-500km. Wszystkie te dolegliwości minęły po wymianie sondy. Powodzenia
  11. Kolego Stochastic kup lepiej reduktor Scorpion ST ok. 250zł jest do 250KM i w 100% Ci wystarczy. Pozdrawiam
  12. kolega karol27 ma rację, nie opłaca się regenerować waldemarów, magic jety w zupełności wystarczą, są bardzo szybkie. No a jeżeli kolega chce miec wypas to matrixy faktycznie będą lepsza chyba ze chce mieć mega wypas to jeszce lepsze są Keihiny, ale koszt samych wtryskiwaczy potrafi przebić nie jedną całkowitą instalacje LPG. marecek pomysł z katem wziął się stąd że mam identyczne objawy w dwóch autach, w swoim passacie 1.8T AWT i w audi A6 też 1.8T ale nie pamiętam oznaczenia silnika. Audi ma najechane ponad 200 tys. km. a katalizator od nowości, nie ma LPG objawy identyczne co w passacie, który ma przebieg ok 165 tys.km. W audi juz dawno zdiagnozowany został zapchany katalizator i te objawy z drganiami przy odpalaniu zimnego silnika po chłodnej nocy pojawiły się mniej wiecej niedługo przed tym jak zaczął się pojawiać check engine i błąd o niewydolności kata. W passacie założylem gaz, wszystko było ok i nagle zaczęła się dziać sytuacja identyczna - wpierw drgania na zimnym i delikatne drgania podczas postoju, czasami lekkie, takie mocniejsze "tąpnięcie", aż zaczął się pojawiać check engine i info o niewydolności kata. W obu autach jeszcze nic z katem nie robiłem, zbieram sie do naprawy tego elementu. Jeżeli po wymianie objawy ustąpią to będe miał 100% pewność że to była wina katalizatora i o tym napisze na forum. Pytam bo jeżeli ktoś ma takie same objawy i przy okazji ten sam błąd to jest duża szansa że przyczyna jest zapchany katalizator. Pozdrawiam
  13. Jest kilka sposobów na sprawdzenie katalizatora, ja ogarniam tylko jeden przez analizę spalin. Czytałem o innych sposobach ale nie próbowałem i nie mam zamiaru.
  14. Panowie sprawdzaliście katalizator?
  15. Kolego coffin80 Twój problem jest trochę inny, dotyczy raczej wtryskiwaczy gazowych, napisz jakie masz? Mogę przypuszczać że są to czerwone valteci?
  16. Mam to samo, z tym że jedynie po zimniejszej nocy, jak auto stoi, a noc była ciepła problemu raczej nie ma. Teraz zaczęły się zimne noce i za każdym razem rano drga, turbina jakby się dławiła jak przyspieszam, powyżej 2000 obr jest lepiej. Także po wyjsciu z pracy jak auto stoi gdy jest zimno to samo się dzieje. Ogólnie jeszcze minimalnie drży już nawet po rozgrzaniu, delikatne drgania, ledwo wyczuwalne, czasami jedno mocniejsze tąpnięcie. Na komputerze żadnych błędów. Auto chodzi raczej ok. Wcześniej problemu nie było. Instalacja gazowa jeszcze świeża, raczej ok. Dajcie znać jak ktoś coś ciekawego wymyśli...
  17. Valteci mają to do siebie że potrafią sie rozkalibrowac po 10 minutach pracy Zmień na MagicJety które sa o niebo szybsze i nie wymagają kalibracji.
  18. Witaj, ja mam Passata 1.8T AWT z 2002r i spalanie mam na poziomie 13-14 litrów z dosyć ciężką nogą, na trasie pali niecałe 10l. Czy zawsze tankujesz na tej samej stacji, ja kiedyś zatankowałem gaz na Orlenie na trasie i mimo że spalanie na komputerze wyszło mi ok 8litrów czyli powinno być ok 10 gazu to samochód spalił mi ponad 15 litrów. Wtryski które masz zainstalowane są wolne i kiepskie, napisz jaki masz parownik? A może poprostu skoro jeździsz na gazie to masz nagle cięższą noge? u mnie tak było. Jesli chodzi o końcowe ustawienia mapy to sa OK. Ja mam mape paliwa zablokowana, nie ulega zmianie podczas jazdy na benzynie. Sprawdź działanie sondy lambda, bo stag 300 nie bierze pod uwage działania sondy lambda, a jak masz uwalona sonde to będzie więcej palił. Sprawdź ile pali na benzynie?
  19. No więc teraz to nie jestem pewien czy złodzieje wcześniej nie kombinowali czegoś przy moim aucie, bo w zeszłym tygodniu miałem włamanie, rozwalili zamek, rozbroili alarm, rozwalili stacyjke, ale nie odjechali ) Albo jacyś amatorzy albo coś ich przegoniło. Cud że im się nie udało, tydzień wcześniej spod bloku zginęła Ibiza w dieslu. Jak passat wróci z ASO to bede musiał założyć coś konkretniejszego niż seryjny alarm. A jeśli faktycznie cos się psuło z tym modułem lub czujnikami w drzwiach to wmixuje to w ten włam do auta i niech ASO się męczy. Pozdrawiam
  20. Witam, mam podobny, ale troche inny problem, od 3 dni szukam rozwiązania na forum, ale na razie nic, więc napisze w tym wątku. Sytuacja zaczęła sie 3 dni temu. Parkowałem auto kiedy nagle zgasło mi podświetlenie climatronic, podświetlenie przycisków otwierania szyb zarówno z tyłu jak i z przodu, oraz podświetlenie sterowania lusterek. Radio i tablica przyrządów świeciła normalnie. Zgasiłem samochód, wyszedłem, chciałem zamknąć ale nie dało rady, alarm dziwnie pikał, a nigdy tego nie robił, światło wewnątrz gasło, jakby się zamykał, ale drzwi się nie ryglowały, alarm sie niby uzbrajał, dioda w drzwiach zaczynała migać. Po otworzeniu drzwi i włozeniu reki alarm zaczynał wyć, czyli alarm działa. Otworzyłem wszystkie drzwi i w pewnym momencie sam z siebie się jakby odryglował i wtedy wszystko zaczęło niby działac normalnie, tylko że po zamknięciu drzwi i uzbrojeniu alarmu nie potwierdzał tego mignieciem kierunkowskazami. Sytuacja się powtarza. Wczoraj szukając rozwiązania w aucie zauważyłem że jak otworze drzwi od strony kierowcy to lampka w aucie nie zawsze się zapala albo gaśnie przy otwartych drzwiach. Poza tym nie moge otworzyć ani zamknąć auta kluczykiem, tzn wkładam kluczyk ale nie moge go przekręcić no i kolejna sprawa nie wiem czy z tym związana, auto nie widzi że bagażnik jest otwarty, nie włacza alarmu, ani nie pali się lampka otwartych drzwi w aucie. Kluczykiem moge otworzyć klape bagażnika. Ehh to tak wygląda mój problem, jeśli ktos orietnuje sie co może być tego przyczyną to prosiłbym o odpowiedź i pomocl Pozdrawiam:625:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności