Skocz do zawartości

14051985

  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O 14051985

  • Urodziny 14.05.1985

Informacje osobiste

  • Imię
    Maciej
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Łódź

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.8 T 150KM (AWT)
  • Rok produkcji
    2002
  1. Czy ktoś z Was wie jak sprawdzić druga sondę VAGiem? Na jakim kanale? Bo tą co wymieniłem chodzi dobrze, ale występuje dalej błąd 16804 o małej skuteczności systemu kata.
  2. Nie nie zarówno mechanik jak i gazownik to ta sama osoba, mój dobry znajomy i nie ma problemów że ściemnia. Sonda była wymieniona bez żadnych dodatkowych kombinacji. Mieszanka jest na bogato, ale bez przesady. Ze składem nie było problemów.
  3. Błąd z tego co kojarzę ten sam co poprzednio, czyli 16804 - Zespół 1 System katalizatora za mała skuteczność. Po wymianie sondy nie było go przez 2 miesiace. Ehh...błędy skasowałem, nie wiem co wymieniać. Może druga sonda?? Skład mieszanki miałem badany analizatorem spalin. Wyniki były w normie. Póki co nie było wypadania cewek. Zauważyłem też, że napięcie na alternatorze wahało się miedzy 13,5-13,7, nie wiem dokładnie jakie powinno być prawidłowe, ale czasami samochód długo kręci. Pomiar mocy na hamowni jak wczoraj sprawdzałem waha się w granicach 150-200zł. No chyba że ktoś zna hamownie w łódzkim gdzie robią to za 50zł. Pozdrawiam
  4. Niestety, znów zapaliła mi się kontrolka check engine. Jutro podepnę kompa żeby zobaczyć co zawiniło. Radość po wymianie sondy nie trwała zbyt długo, jakieś 2 miesiące.
  5. To samo co u mnie, takie lekkie drgania...ehh z tym że nie tylko po odpaleniu później tez.
  6. Niestety lekkie drgania na biegu jałowym powróciły, jak stoję to auta drży, jak dodam lekko gaz to drgania ustępują. Jak rano ruszam autem to znów zaczyna jakby się dławić lekko, do 2000obr. po jakiejś minucie objawy ustępują i auto jeździ i przyspiesza normalnie. Drgania na jałowym występują cały czas, po rozgrzaniu auta mam wrażenie że czasami ustępują, ale tez nie zawsze. Póki co check engine się nie zapala. Wymiana sondy pomogła ale na krótko. Dziwi mnie że przez 2 tygodnie po wymianie było wszystko super, zero objawów, a teraz zaczynają powracać.
  7. Jeśli to jakaś różnica to modelowo auto z 2003r., wymieniałem sondę przed katalizatorem - 5 przewodową, z tego co się orientuję to ta za katem już nie jest 5 przewodowa. Powiedzcie mi w takim razie do czego służy 2 sonda (ta za katem) i jakie objawy będą jeżeli nie będzie funkcjonowała prawidłowo?
  8. W hurtowni powiedzieli, że tylko jedna jest do mojego silnika, tą co kupiłem. Podawałem wszystkie dane nie tylko oznaczenie silnika. Znajomy mechanik też tylko jedną widział.
  9. U mnie jest tylko jedna lambda, tez kupiłem do tego modelu firmy Bosch, 5 przewodową.
  10. U mnie problem rozwiązany został poprzez wymianę sondy lambda na nową. Koszt nowej ok 300zł, 5 przewodowa. Auto na ssaniu niesamowice trzęsło, oprócz tego na ssaniu strasznie się dławiło podczas przyspieszania, a ogólnie podczas normalnej pracy czuć było minimalne drgania i szarpnięcia co jakiś czas. Do tego zaczęły wypadać mi cewki, losowo, oraz ciągle palił się check engine, po wykasowaniu zapalał się ponownie co 200-500km. Wszystkie te dolegliwości minęły po wymianie sondy. Powodzenia
  11. Kolego Stochastic kup lepiej reduktor Scorpion ST ok. 250zł jest do 250KM i w 100% Ci wystarczy. Pozdrawiam
  12. kolega karol27 ma rację, nie opłaca się regenerować waldemarów, magic jety w zupełności wystarczą, są bardzo szybkie. No a jeżeli kolega chce miec wypas to matrixy faktycznie będą lepsza chyba ze chce mieć mega wypas to jeszce lepsze są Keihiny, ale koszt samych wtryskiwaczy potrafi przebić nie jedną całkowitą instalacje LPG. marecek pomysł z katem wziął się stąd że mam identyczne objawy w dwóch autach, w swoim passacie 1.8T AWT i w audi A6 też 1.8T ale nie pamiętam oznaczenia silnika. Audi ma najechane ponad 200 tys. km. a katalizator od nowości, nie ma LPG objawy identyczne co w passacie, który ma przebieg ok 165 tys.km. W audi juz dawno zdiagnozowany został zapchany katalizator i te objawy z drganiami przy odpalaniu zimnego silnika po chłodnej nocy pojawiły się mniej wiecej niedługo przed tym jak zaczął się pojawiać check engine i błąd o niewydolności kata. W passacie założylem gaz, wszystko było ok i nagle zaczęła się dziać sytuacja identyczna - wpierw drgania na zimnym i delikatne drgania podczas postoju, czasami lekkie, takie mocniejsze "tąpnięcie", aż zaczął się pojawiać check engine i info o niewydolności kata. W obu autach jeszcze nic z katem nie robiłem, zbieram sie do naprawy tego elementu. Jeżeli po wymianie objawy ustąpią to będe miał 100% pewność że to była wina katalizatora i o tym napisze na forum. Pytam bo jeżeli ktoś ma takie same objawy i przy okazji ten sam błąd to jest duża szansa że przyczyna jest zapchany katalizator. Pozdrawiam
  13. Jest kilka sposobów na sprawdzenie katalizatora, ja ogarniam tylko jeden przez analizę spalin. Czytałem o innych sposobach ale nie próbowałem i nie mam zamiaru.
  14. Panowie sprawdzaliście katalizator?
  15. Kolego coffin80 Twój problem jest trochę inny, dotyczy raczej wtryskiwaczy gazowych, napisz jakie masz? Mogę przypuszczać że są to czerwone valteci?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności