x-fly

bardzo Ci dziękuję, dużo wyjasniają te tematy, szkoda tylko że są takie krótkie, dopiero co zacząłem czytac i chłonąć wiedze a już sie strona skończyła, pozdrawiam, jak coś jeszcze masz jakies linki to podaj jak możesz, pzdr :-)

spasiba przymierzam się do zamontowania T3 bo oryginalnie siedzi jakaś mniejsza, czy T15 jest "większa" od T2 ?? czy jeszcze mniej nadmucha w gary ??

temat z linka bardzo krótki, dopływ czy spływ oleju to nie aż taki problem, dużo bardziej zależy mi wiedzieć czy kolektory od AAZ podejdą pod głowicę 1Z ? czy oba ?

ponawiam pytanie, czy kolektory z AAZ pasują do 1Z ? chodzi o to żeby do 1Z wrzucić garetta T3 a mam takiego razem z kolektorem od AAZ, bardzo wam z góry dziękuje za odpowiedzi

w krakowie w nocy było ~10st wiec spiesz sie

ciąg dalszy tematu... [ATTACH=CONFIG]67021[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]67022[/ATTACH] na pierwszym zdjęciu jest zaślepiony wylot powietrza na nogi na tył auta, zwiększyło mi to wydajność układu na przód a na tył i tak leci, na drugim zdjęciu jest sprężynka która likwiduje luzy klapki które są bez względu czy jest linka czy na siłownik bo dźwignia ma przełożenie za pomocą zębatki, te plastykowe elementy wykonane w niewystarczającej dokładności wprowadzają luzy może i niewielkie na samej zębatce ale juz na klapce to ponad 1,5cm prześwitu mniej, srpężynka nie jest mocno naciągnięta, ma mały skok bo jest blisko osi obrotu klapki ale stabilizuje ją, ruch klapy jest mniej podatny na przepływ powietrza (bez tej sprężynki przymykała w 1/3 kanał nawiewu na nogi) [ATTACH=CONFIG]67025[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]67026[/ATTACH] tutaj widać połączenie poldowskiego pokrętła temperatury z którego wystaje linka z końcówką z passatową linką (w sumie to drutem), połączenie zrobione na sztywno, przypuszczam że poldżer miał klapke od temp na jakiejs sprężynie bo linka w pokrętle jest dość miekka i ulega znacznym odkształceniom co powodowało u mnie że klapka się nie cofała do samego końca, wyeliminowałem to poprzez dodanie sprężynki na samym końcu linki... [ATTACH=CONFIG]67027[/ATTACH] musialem tez przesunąć mocowanie linki na dźwigni bo inny jest skok w polonezie a inny w b3, przy pomocy sufmiarki pomierzyłem z odpowiednim zapasem aby klapka się dobrze domykała i dobrze otwierała (dobrze zamykane i otwierane klapki czyli w ich skrajne położenia to klucz do sukcesu, raz że sterowanie działa prawidłowo ale to oczywiste a dwa że eliminuje sie w ten sposób drażniące dźwięki prawie domkniętej klapki która wpada w rezonans (mam diesla) i wkurza) [ATTACH=CONFIG]67028[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]67029[/ATTACH] żeby dmuchawa po zamknięciu dolotu powietrza z zewnątrz z przycisku na panelu nie waliła na ślepo w tunel podłączylem jej plus przez przekaźnik ktory jest rozłączany w momencie włączenia przekaźnika ktory zamyka klapkę dolotu, prościej to dałoby się to narysować białą trytką jest spięta wtyczka a pod nią jest przekaźnik z uchwytem przykręcony do obudowy panelu, z przekaźnika zamykającego dolot (dwa cienkie czerwone przewody) zrobilem odczep i podpiąłem pod cewkę tego czarnego przekaźnika sterującego plusem), plus dmuchawy jest podpięty pod pokrętło, białym grubym przewodem wchodzi plus dmuchawy w przekaxnik a czarnym wychodzi przez styki przekaźnika normalnie zwarte (NZ) na pokrętło regulacji gdzie są realizowane biegi nawiewu, patrząc na gniazdo od tyłu i licząc od lewej strony od góry styki wyglądają następująco: ________ | 1 1 2 3 | | 7 6 5 4 | ------------- 1 i 1 to ten sam styk - masa 2 - pin nieużywany chyba że auto ma klime, wykorzystałem do zrealizowania odpowiedniej pracy siłowników w pozycji pokrętła "szyba" (bez niego pozycja szyba/nogi i szyba są identyczne) 3 - pin wejścia plusa piny 4 do 7 - wyjścia (na dzielnik rezystorowy dmuchawy) 4 - zwarty z 3 w pozycji pokrętła '1' 5 - zwarty z 3 w pozycji '2' 6 - zwarty z 3 w pozycji '3' 7 - zwarty z 3 w pozycji '4'

płyn do naczyń na olej jest dość słaby, to już lepiej paste do rąk we wrzątku rozpuśc i tym myj, stara szczoteczka do zębów i czyścisz, jednym ze słabszych rozpuszczalników czyli mniej szkodliwych dla elementów ale radzących sobie z olejem jest przecież benzyna ekstrakcyjna ale to jest sytuacja ekstremalna, z założenia ma nie wystąpić chyba że lubisz się schizować że coś sie stanie jak śmigasz autem z założenia trza być optymistą i lepsze rozwiązanie z odłączaną nagrzewnicą czyli chłodniej w kabinie i przedłużona jej żywotnosc niż mam czekać aż cos sie z temperaturą stanie wtedy wykorzystam to że ją mam, jeśli sytuacja na drodze nie pozwoli ci przez dłuższa chwile zjechac a w tym czasie może się coś uszkodzic to nawiew gorącego na maxa nic ci nie da, zakładam że wtedy to będzie sporsza awaria :] i sauna ci niewiele pomoże, zawsze mozesz iść pod maske i zaworki odkręcic a przy okazji ostudzisz przez chwile motor a muły masz w rękach, w jerozolimie albo w rowie na działce a nie w nagrzewnicy :fajny

tak, w ogole zapomnialem o gruszce napisać, jak mi mod pomoże scalić te 3 posty w jednego to dorzuce garść informacji, narazie nie chce bo nie wiem co sie z tym stanie, a jesli tak zostanie to uzupełnie, chociaż wątpie zeby sie komukolwiek chciało coś takiego modzić ale skoro takie chłopy jak zaprzal czy trochim potrafią przemodzić, przeryć, przerzeźbić pompy wtr., zawieszenie, silnik i ....wie co jeszcze to czemu by szoferki nie tuningować na zasadzie: jak juz dziabniesz mocą typka w becie to zaproś jego dziewczyne do kabiny i ją przewieź, niech się moczy na sam widok :] a w skrócie: chodź do dziadzi dziadzia posadzi ładny kokpit nie jest zły no, a grucha na podszybiu przed zbiorniczkiem przy module abs podłączona do pompki wspomagania hamulca, wężyk poprowadziłem przez grodź, usunięte oba zaworki spowalniające przy siłowniczkach, syczy w kabinie jakbym węże w schowku woził normalnie zaebyscie bez dwóch zdań

ostatnio ogladalem kultowy film"święci z bostonu", zapodaj sobie, jest też druga część, dobre kino, jak znajdziesz czas pobierz aresem to chwila moment, tak mi sie skojarzylo z twoim nikiem narazie skladam to w całość to nie pokaze ci jak wyglada w szoferce, ktoregos razu jak bede pamietał to zrobie i wstawie, tak w ogole to wykorzystalem wszystkie pokrętła, nawiewu i regulacji temperatury też, przy czym na przykład wysów linki w poldowskim jest 27mm a w paskowym dużo wiecej także musialem przesunąć na dźwigni od klapki mocowanie linki, taki jeden z tysiąca niuansów ktore mnie spotkały przy tej robocie

ten co na zdjęciu a z deską wcale nie ma duzo babraniny wiem wiem, tak sie wydaje, mnie też sie wydawalo że to niekończący sie koszmar ale jest spoko luz na lajcie, mniej roboty niż z przegubem na przykład, czyściej poza tym przy okazji demontażu przytkałem w 1/3 otwór prowadzący powietrze na tył na nogi (wieksza wydajność na przód) i zaślepiłem jeden z trzech otworów na nogi pasażera z przodu (ten sam efekt a wlasnie o to mi chodzilo, brak klimy wiec dostepnymi srodkami zwiekszam chłodzenie w upały ) święty, wiesz jak scalić te 3 moje posty w całość zeby forum nie mamrotało że już zdjęć za dużo ? ? ? a ty z bostonu jestes ?

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?110264-B3-przer%F3bka-sterowania-nawiewem-z-linek-na-pneumatyczne&p=1482168#post1482168

...i to samo z tym trzecim postem prosze o wyrozumialosc i mozliwosc żebym mógł to wszystko zrobić w jednym temacie, na przeszkodzie staneło ograniczenie co do ilości zdjęć podświetlenie panelu [ATTACH=CONFIG]66914[/ATTACH] zamiast żaróweczki z zieloną osłonką wstawiłem białą dyfuzyjną diodę o bardzo szerokim kącie świecenia, dioda jest na 3V wiec do tego rezystorek ~300 do 500 omów materiał na regeneracje gąbki która kiedyś była na klapkach [ATTACH=CONFIG]66915[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66916[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66917[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66918[/ATTACH] przynitowałem to i powiem szczerze że trzyma się elegancko, mocny materiał, wytrzymały, nie strzępi się, nie idzie go podrzeć, odporny na wyższe temperatury na klapce od zamknięcia obiegu dałem jedną warstwe a na klapkach od temperatury i "środek" przynitowałem podwójnie

PROSZE ADMINA CZY MODERATORA O WYROZUMIALOSC ! napisało mi że max plików na post to 10 sztuk to zaczalem szukac w regulaminie czy da się to jakos zmienic ale nic nie znalazlem, mój temat bez reszty zdjec bedzie tylko w polowie zrobiony, prosze o scalenie tego w jeden post i usuniecie tego co na czerwono i jeszcze jedno, nie mogę zmieniać rozmiaru obrazków, opcja dostepna tylko podczas zakladania nowego tematu, prosze mi to jakos udostepnic albo na ten jeden temat zwiekszyc ilosc dołączonych plikow to go dokończe klapka "środek" [ATTACH=CONFIG]66900[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66901[/ATTACH] sterowanie klapką "środek" [ATTACH=CONFIG]66904[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66905[/ATTACH] klapka "temperatura" [ATTACH=CONFIG]66906[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66907[/ATTACH] sterowanie klapką "nogi/szyba" [ATTACH=CONFIG]66908[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66910[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66911[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66912[/ATTACH]

siema, z rozbitego spalonego i prawie doszczętnie rozszabrowanego poloneza atu udalo mi sie jeszcze wydostać siłowniczki od sterowania klapami nawiewu, byly przymocowane do czarnej puchy nagrzewnicy pod deską i nikomu nie chcialo sie tej dechy rozdzielczej ściągac w poldku są 3 silowniki, jeden 2-pozycyjny (min i max) ktory i tam i u mnie służy do zamykania obiegu zewnętrznego z przycisku na panelu (na zdjęciu) a nie z pokrętła predkosci dmuchawy (poniżej pozycji OFF), i dwa siłowniczki 3-pozycyjne (min, pół, max), sterowane są środkowym pokrętłem (na zdjęciu) które rozdziela lub upuszcza odpowiednio podciśnienie na poszczególne siłowniki [ATTACH=CONFIG]66888[/ATTACH] jeden siłownik jest domocowany do klapki "szyba/nogi" a drugi do klapki "środek" (tak je ponazywałem ), klapka "srodek" rozdziela powietrze między kanałem szyba/nogi a nawiewem na twarz w pasiorze i w poldżerku (caro/atu/atu+) jest 5 pozycji pokrętła: 1. szyba 2. szyba/nogi 3. nogi 4. nogi/środek 5. środek wszystko byłoby pięknie gdyby nie to że poldas ma inne klapki (inaczej rozdzielają nadmuch) i nie da się 1:1 przełożyć i podpiąć oprócz małego silowniczka od zamykania obiegu, ten ma 2 pozycje min i max i krótka piłka, wszystko gra te dwa duże siłowniki ustawione w odpowiedniej kombinacji dają powyższe nawiewy i w poldku i w pasiorze jest całkiem inaczej funkcję siłowniczków podzieliłem tak: - siłownik nr 1 czyli siłownik "środek" czyli do sterowania klapką "środek" - siłownik nr 2 cyli siłownik "n/sz" czyli "nogi/szyba" do sterowania klapką wiadomo którą pracę siłownika podzieliłem w ten sposób: - MIN (ramie siłownika maksymalnie wciśnięte (zassane)) - PÓŁ - MAX (ramie maksymalnie wysunięte) i teraz najciekawsze poldas: [ATTACH=CONFIG]66875[/ATTACH] a w pasku wypadałoby żeby było tak: [ATTACH=CONFIG]66876[/ATTACH] owszem, da się to zrealizować zeby silowniki pracowaly odpowiednio dla B3 ale żeby tak było to długa droga, pomogę jesli ktos sie za to zabierze ale narazie pomine techniczne szczegóły, rokminienie tego na papierze czyli znalezienie odpowiedniej kombinacji zajelo mi jeden dzien i przerobienie pokrętła mechanicznie i elektrycznie też jeden cały dzień, aaa, no i trzeba zrobić tak żeby po zamknięciu wlotu z zewnątrz wyłączała się dmuchawa, głupio żeby pompowała powietrze w ślepy tunel no i trza znalezc jeszcze miejsce dla trzech siłowniczków tak żeby sie pomieściły sterowanie obiegiem zamkniętym [ATTACH=CONFIG]66877[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66880[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66881[/ATTACH] czerwoną strzałką zaznaczylem ogranicznik, śrubka fi3 i gumowy wężyk w oplocie z przelewu wtrysków, ta wajha sterująca ta klapką nie ma w sobie żadnej krańcówki i jesli sie przekręci za mocno to zacznie zamykać wlot powietrza czyli bedzie tak że wlot zamknięty, na pół na przykład otwarty, maksymalny przelot i teraz dalej poza ta pozycję zacznie znów zamykac, jak się zle podpielo kiedyś linke albo sie pancerz przesunał to moglo tak być że nawiew nie dawał pełnej mocy ani dobrze nie był z pokrętła zamykany [ATTACH=CONFIG]66884[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66886[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]66887[/ATTACH]

mój były pasek B2 miał wlasnie zaworek i nic złego sie nie działo z nagrzewnicą, przeżył 27 lat (84 rocznik) i zyłby dalej zebym go na merolu nie rozbił, nagrzewnica w nim pomimo zaworka była po wielu wielu latach w stanie eleganckim, w lato przy zamkniętym obiegu przez nagrzewnicę silnik trzymał temp jak marzenie 90^, z termostatem nic sie nie działo, z temperaturą nic sie nie działo, z nagzrewnica nic się nie działo... "Tworzeniu kamienia kotłowego (obojetnie czy w domu w kalafiorach czy w aucie powstaje kamień kotłowy, tak sie nazywa) zapobiega się stosując różne dodatki, np fosforany sodu. Dzięki temu zamiast kamienia powstają miekkie osady które można usunąć przemywając układ wodą. W przypadku silników z kadłubami i głowicami żeliwnymi do przemywania można stosować wodne roztwory sody kaustycznej z dodatkiem nafty." KRET w granulkach to soda kaustyczna :fajny w lato w żaden sposób, ciepło które sie w puszcze skumuluje w ekstremalnie małej ilości zostanie do kabiny odprowadzone, nagrzewnica jest umieszczona w przestrzeni zamkniętej, ona ma tam totalnie przesrane, zaworkami o ktorych napisalem moznaby tak wyregulowac obieg żeby tylko niewielka część płynu szła na nagrzewnicę, np 10% tak zeby jakikolwiek ruch w niej był, a reszta skróconym obiegiem jutro szczele foty tej mojej nagrzewnicy uzbrojonej w siłowniczki poki mam ją jeszcze na wierzchu w sumie nie wiem czy nie zrobic fot i założyc nowy temat, moze komus by chęć naszła na cos podobnego podoba mi sie tak w ogole nowy wyglad forum, szacun dla projektantów :dobrze