Skocz do zawartości
bochaczyk

>Rozwiązany< Śmieszny problem - absolutny brak doładowania bez specjalnego powodu...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

może was to rozbawi ale mam dziwny problem - kilka dni temu miałem wolne popołudnie i postanowiłem poświęcić je na dopieszczenie samochodu. Oprócz normalnych czynności postanowiłem przy okazji przewietrzyć filtry (kabinowy i powietrza) pod sprężonym powietrzem- tak jakoś mnie nabrało...

 

Po skręceniu wszystkiego szok - całkowity brak doładowania! Nic turbo nawet nie chce cokolwiek podpompować - auto idzie jak traktor :/

 

Co prawda przy zakładaniu filtra powietrza szarpałem trochę jego zabudowaniem itp - ale bez przesady - starałem się uważać i robić wszystko z czuciem i delikatnie. Jedyne co zwróciło moją uwagę to "syknięcie" powietrza przy męczeniu się z założeniem filtra - ale nie wiem skąd to pochodziło.

 

Dodam że sprawdziłem kilkanaście wszystkie wtyki, rurki i połączenia. Próbowałem jazdy z odłączonym przepływomierzem ale było to samo niestety.

 

Czy jedyne wyjście to podłączenie do komputera? Czy może komuś przychodzi do głowy co mógłbym jeszcze sprawdzić - co mogło spowodować ten fatalnie dziwny problem... Heh :)

 

Nie wiem czy śmiać się z siebie czy kląć ;) Na razie jeżdżę bez doładowania - bajka :D jak już rozpędzę się do 90`ki to jakoś jedzie - Pomóżcie bom smutny ;)

Edytowane przez bochaczyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy w dobra stronę założyłeś te filtry ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może filtry za bardzo przewietrzyłeś lub założyłeś źle lub coś zapchało dolot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wez wyjmij ten filtr na chwile całkiem. Zobacz czy węze twardnieją. Chyba nic ci tam w dziure nie wpadło ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idę sprawdzić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuj moze przeczyscic tez przeplywomierz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem dolot - i montaż filtra - wszystko OK - sytuacja bez zmian brak doładowania.

 

Jutro wymontuje i przewietrzę przepływomierz... Jeśli to nie pomoże tylko diagnostyka zostaje :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i montaż filtra

 

Masz jakiś inny ? Bo takie przedmuchanie mogło się dla niego źle skończyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie zsunął Ci się jakiś wąż od turbo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eltom

Wężyk od podciśnienia przy przepływomierzu. Taki nachodzi na elektrozaworek przy przepływomierzu. Jak ten elektrozawór nie działa poprawnie, to turbo nie załączy. A wtyczkę na tym zaworku to już obowiązkowo sprawdź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wspominajac o syknieciu to moze sprawdz podcisnienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno nie zalożyłes jakiegos wężyka od podciśnienia, moze ten od sztangi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobiło syk na wyłączonym silniku, to kolega chyba odłączył wężyk z kondensatora podciśnienia. To taka kula, do której dochodzi jeden wężyk i teraz po prostu nie ma podciśnienia do wciągania sztangi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny dzięki kolegom z forum wszystko skończyło się dobrze :)

 

Dziś wszystko rozkręciłem, przedmuchałem oraz posprawdzałem - wydawało się że jest OK - i nic z tego :dolamam Ale podczas skręcania - znalazłem źródło problemu - dokładnie to co twierdziliście - odłączył się wężyk :) Co prawda dobrze był zamaskowany ale miałem szczęście i wyczułem go pod palcami !! Turbo pompuje i wszystko wróciło do normy - temat do zamknięcia.

 

Załączam fotkę podglądową:

 

usterka.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności