Skocz do zawartości
ZL17

szarpnie pedału sprzęgła

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Sprawdziłem wątki na formu dot. sprzęgłą, ale satysfakcjonującej odpowiedzi nie znalazłem.

Mianowicie chodzi o to, że ma Paska 3BG, 101 KM, TDI z przebiegiem 240 tys. km. Mam go już rok i nigdy nie było problemów. Około tydzień temu zauważyłem, że czasami pedał sprzęgła chodzi mi za lekko i po puszczeniu go wyczuwalne jest jego zacięcie się, a następnie jest jego szybkie odbicie do góry. Czasem po prostu bardzo lekko się go odpuszcza, a wtedy jest problem z płynnym włączeniem w trakcie jazdy biegu. Mechanik zmienił mi płyn (DOT4) i odpowietrzył cały układ. Po tej wymianie jakby problemów nie było - razem z mechanikiem przejechaliśmy po mieście około 30 km i jakby wszystko było ok. Następnego dnia wyruszyłem w trasę i znów pojawił się ten sam problem. Tu dodam, że sprzęgło nie ślizga się, ani też nie wydaje podejrzanych dźwięków, także płynu nie ubywa. Chcę też dodać, że właśnie podczas tych dziwnych objawów po lekkim odpuszczeniu pedału sprzęgła auto od razu szarpiąc rusza, gdzie zawsze auto ruszało w górnym położeniu tego pedału.

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Po usunięciu usterki opiszę to na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz do wymiany siłownik sprzęgła. Chociaż, jeśli po odpowietrzeniu było ok to może jest gdzieś wyciek. Zaobserwuj czy nie ma wycieków a jeśli nie to siłownik do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy nie będzie to, np. docisk sprzęgła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ! podępnę sie do tematu bo mam podobny problem co autor tego postu! mianowiecie w sierpniu tego roku wymieniałem koło dwumasowe i sprzęgło (szarpało samochodem przy ruszaniu po wymianie jak ręką odjął ---> wina dwumasy) Wszystko było by super gdyby nie pedał sprzęgła:-( przy ruszaniu puszczaniu pedał zacina się (skacze) nie odbija płynnie, pod nogą odczywalne są małe skoki i od czasu do czasu skrzypi! dodam ze sprzęgło było z 5 razy odpowietrzane i nic nie pomogło! Czy w moim przypadku tez będzie do wymiany siłownik sprzęgła???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiam na ten siłownik, ale niech się może jeszcze inni wypowiedzą. "Gąbczasty" pedał sprzęgła to przeważnie oznaka odchodządzego na tamten świat siłownika. Ew. Pompa pod pedałem sprzęgła ale to jednak rzadziej się zdarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dużo jest roboty przy wymianie tego siłownika?? trzeba sciągać skrzynie biegów??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzyni nie trzeba ściągać a wymiana jest prosta. W zasadzie jest dostęp spod maski, ale mega wygodniej to zrobić od spodu. Siłownik jest na szczycie skrzyni lekko na bok od osi auta. Ja bym tam sam tego nie wymieniał, bo by mi się nie chciało ale jeśli chcesz sam to dokladnie sie dopytaj na forum co i jak bo trzeba też jakoś za pompą sprzęgła zacisnąć przewód hydrauliczny itd....Mechanik powiinien do zrobić MAX w 1 godzinę, bo siłownik trzyma tylko jedna śruba.... aha i mówię oczywiście o skrzyni 5-biegowej manualnej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ARTUROSKI, a może wiesz co jest przyczyną zacinania się tego siłownika pedału sprzęgła? Oczywiście wymienię go na nowy jedank nurtuje mnie przyczyna jego zacinania. Chcę tu dodać, że po zakupie tego auta (12.2007) nie zmieniałem płynu hamulcowego. Dopiero teraz przy wymianie (DOT-4) zauważyłem, że stary płyn jest gęsty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynym powodem może być naturalne zużycie się tego bzdetu - nie jest to skomplikowane - zwyczajny siłownik hydrauliczny. Pewnie się rozszczelnia wewnątrz czy coś nie wiem dokładnie jak on wygląda... Szczerze mówiąc na tych płynach sie nie znam. Może ktoś wcześniej zalał jakieś badziewie i uszkodził Ci ten siłownik. Ten płyn jest przecież jak woda w konsystencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy objawem "padniętego" siłownika nie będzie przypadkiem opadnięcie w podłogę tegoż pedału sprzęgła?

Edytowane przez ZL17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wysprzęglik padnie, to pedał zostaje w podłodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może zabrzmi to głupio (bo nie mogę znaleźć schematu sprzęgłą) ale czy wysprzęglik i siłownik sprzęgła to nie to samo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To samo tylko różnie nazywane. Przy skrzyni jest siłownik/wysprzęglik a przy pedale jest pompa.

U mnie jest podobnie, pedał pracuje skokami i trzeszczy. Poza tym kiwa się na boki po 1cm w prawo i lewo ale to inna bajka, nie w tym problem. według mnie to winna jest pompa przy pedale bo tam najbardziej to słychać, przy skrzyni dużo mniej chociaż przenosi pzrzewodem. jak ktoś wymieni jedno albo drugie i pomoże to niech da znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość agent_lol

jedziłem 3-ma passatami tdi 90 - 115 , 1.8 turbo ,i w kazdym skacze leciutko pedał sprzęgła,ale to w niczym w jedzie nie przeszkadza :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj agent_lol, te skoki pedału sprzęgła powodują, że autem czasem szarpie przy spokojnym ruszaniu z miejsca. I to właśnie mnie drażni. A do tego te objawy, o których napisałem w pierwszym poście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i problem rozwiązany, ale kosztowny. Problem tkwił w docisku sprzęgła. W pierwszej kolejności zmieniłem siłownik sprzęgła przy pedale sprzęgła - bez zmian. Potem wysprzęglik - bez zmian. Wreszcie ruszając z jedynki poczyłem zapach ebonitu i domyśliłem się o co chodzi. Szybciutko supermechanik wyjął skrzynię i wszystko było jasne - napiszę to własnymi słowami bo na tym dokładnie się nie znam - "słoneczko" docisku wyraźnie było zwichrowane, tarcza była podziobana jakby śrubokrętem, a ponadto w docisku wewnętrzna krawędź płaskiej powierzchni, do której przylega tarcza sprzęgła, była mocno zeszlifowana. Dwumasa OK. Nowy docisk, tarcza i łożysko (komplet SACHS) i pedał sprzęgła chodzi jak zegarek. Aha, o dziwo pedał chodzi zadziwiająco lekko (prawie jak w moim starym Pasku B3), płynnie i przy normalnym ruszaniu nie ma jakichkolwiek szarpnięć. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów życząc wszystkiego dobrego w Nowym 2009 Roku oraz jak najmniej (a najlepiej w ogóle!) błędów VAG-u w Waszych Paskach.:)

Edytowane przez ZL17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wiem, że w tym wątku jest wiele różnych odpowiedzi, ale jestem "nowa" i nie znam się na naprawach, jak to kobieta

Poszukuję pomocy z passkiem b5 115km 1.9 TDI , konkretniejszej podpowiedzi co i jak.

Kilka dni temu zaczęło się coś dziać z pedałem sprzęgła, wyjeżdżając z posesji pedał nie do końca odbił (zawiesił się w połowie). Musiałam zjechać i go odbić ręcznie. Wsiadłam z powrotem, kilka razy podpompowałam pedał i spokój. Tak jak by wszystko wróciło do normy. Znowu drugi raz tak się zadziało, gdy wjeżdżałam do garażu. Pedał zatrzymał się tym razem ok 3-4cm od góry. Dosłownie minimalnie niżej, ale wyczuwalnie dla stopy że cos jest nie tak.

W ostatnich dniach stało się tak jeszcze raz. Wczoraj pojechaliśmy autem do Łodzi. Ale już z niej nie wyjechaliśmy.... Jak ruszałam poczułam że pedał lekko wpadł. Jak spróbowałam kawałek pojechać wpadł całkowicie i na amen. Dodam jedną i bardzo istotna rzecz. Jak wjeżdżaliśmy do miasta zapaliła się kontrolka (!) Dotycząca jak wiadomo hamulca ręcznego lub braku płynu hamulcowego w układzie. Wyjeżdżając, chcieliśmy podjechać na stacje i uzupełnić płyn bo nic nie mieliśmy w zapasie (w pojemniku świeciły opary) lecz nie dojechaliśmy. Pedał całkowicie wpadł. Tylko ręcznie odbijał do góry.

Auto poszło na hol........ do mechanika.

Moje pytanie? Co mogło pójść? Pompa sprzęgła? Wysprzęglik? Uszczelniacze w skrzyni? Uwaga! Zauważyliśmy tłuste zachlapania w głębi pod maską. Czy też najgorsze co może być? Sprzęgło koło dwumasowe.............. Dodam, że skrzynia biegów chodzi bez problemu na "sucho" . Wcześniej nie było problemów, nie zgrzytała na wstecznym, bo wiem że taki syndrom się pojawia gdy sprzęgło jest już uszkodzone lub na końcówce.

 

Na co zwrócić uwagę, żeby mechanik nie skasował mnie na pokaźną sumkę. W najgorszej opcji sprzęgło koło dwumasowe kosztuje ok 1800 zł a gdzie jeszcze oleje , robocizna........

 

Wolałabym żeby to nie była prawda, stąd prośba o pomoc.

 

Z góry Serdeczne Dzięki za pomoc wszystkim. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Honey nie stresuj się ;) padł Ci wysprzęglik który jak sama zauważyłaś puscił płyn który ściekał po skrzyni aż na dolną obudowe. robocizna nie powinna być kosztowna ponieważ nie trzeba zwalać skrzyni do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności