Skocz do zawartości
Gość Krucha

Spalone klocki hamulcowe

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krucha

Witam,

 

Mam problem...

Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem nowe tarcze i klocki na przód.

Tarcze Brembo, klocki Ferrodo.

 

I wtedy zaczęły się problemy. Nie wiem czy od razu, ale raczej tak - klocki bardzo piszczały. Dzieje się tak w ostatniej fazie hamowania. Dodatkowo po jakimś czasie w ostatniej fazie hamowania (samo zatrzymanie) zaczął pojawiać się dziwny dźwięk takiego tarcia/szurania - coś jak już się klocki zużyją.

 

Pełen obaw pojechałem do mechanika żeby zobaczył co i jak. Ten ściągnął klocki w jednym kole, popatrzył i powiedział, że to bardzo twarde klocki i tak już mają, pokazał mi, że powierzchnia nawet jest taka zeszkliwiona i "ten typ tak ma". Założył klocki i tyle...

 

Ale ponieważ te dźwięki z kół są BARDZO DENERWUJĄCE drążyłem temat. Zadzwoniłem do Inter Cars gdzie kupowałem wszystko i pogadałem z gościem. Powiedział mi, że klocki muszą być spalone, bo ktoś zahamował ostro jeszcze przed dotarciem (ja nie kojarzę takiej sytuacji...).

 

Podobno pomóc może zdjęcie klocków i ich przeszlifowanie po powierzchni. Trzeba to podobno zrobić jak najszybciej, żeby się mocniej nie spaliły i żeby nie zniszczyły tarcz. Trzeba je zetrzeć papierem ściernym do momentu aż zmienią kolor.

 

Co wy na to?

 

Czy to pomoże? Spotkaliście się kiedyś z takim problemem? Podpowiedzcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TWARDE :zdziwko: to jakie TY klocki kupiles??

 

domniemam ze FERODO PREMIUM wiec jesli TAK to ten TWOJ mechanik niezly KIT Ci wcisna. TO sa najbardziej "mietkie" klocki jakie produkuje FERODO.

 

Ja jezdze na FERODO DS to sa dopiero twarde klocki :hyhy: ...ale pocieszajac Cie...sa jeszcze twardsze :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Jesli trzeba przeszlifować to lekko na płaskim kamieniu. W lipne klocki z Ferodo to nie wierzę. :zdziwko:

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno wytłumaczenie przychodzi mi do głowy w temacie zeszkliwionej powierzchni klocka: nowe tarcze są zbezpieczone czymś typu smar aby nie korodowały zanim trafią do auta. Jeśli nie zostało to zabezpieczenie usunięte (umyte) lub nie dokładnie usunięte, to mogło odłożyć się na powierzchni klocka pod wpływem temperatury.

Podkreślam, że jest to czysto teoretyczny wywód, nie poparty doświadczeniem. Jedno co jest faktem to to, że wszystkie tarcze które kupowałem były "czymś" natłuszczone i zawsze je pucowałem acetonem czy nitro.

 

Zabieg proponowany przez kolesia z IC nie jest ani trudny ani kosztowny, więc nie zaszkodzi. Przy okazji warto dokładnie przyjrzeć się powierzchniom do których przylega klocek, czy nie ma tam zanieczyszczeń, które mogą powodować niedokładne przyleganie klocka do jarzma, co w konsekwencji może obiawiać się piszczeniem.

 

PS. Też miałem ferrodo - narazie oceniam je najlepiej spośród tych które miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucha
nowe tarcze są zbezpieczone czymś typu smar aby nie korodowały zanim trafią do auta.

Przy zakładaniu tarcz mechanik czyścił je (jakimś gównem do zczyszczania tego smaru).

Robił to przy mnie, bardzo dokładnie więc wiem, że były czyste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacusnik

Wierzchna część nowego klocka hamulcowego jest miękka tak aby przy pierwszych hamowaniach szybko dopasowała sie do tarczy. Jeśli na tarczy widać ranty, proponuje zeszlifować leciutko pilnikiem krawędzie klocka co zapewni właściwą siłę i skuteczność hamowania już od pierwszego naciśnięcia na pedał. I oczywiście zeszlifuj na płaskiej powierzchni klocek tak ze połóż np. na blacie papier ścierny i szuraj tak długo po nim klockiem aż z klocka zejdzie zabrudzenie, zeszklenie i wyryte rysy.

 

Pozdrawiam :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucha

Właśnie byłem u mechanika.

 

Klocki wyglądają normalnie, tzn. nie były zeszkliwione.

Przetarł je na wszelki wypadek delikatnie papierem ściernym.

 

I co - nic nie pomogło. Dalej jest tak samo: piszczą i hałasują.

 

Klocki natomiast mają w sobie bardzo dużo opiłków. Niby jak każde klocki, ale te mają ich wyjątkowo dużo. Porównywaliśmy z innymi klockami i te aż się błyszczały (ale od tych opiłków oczywiście bo jak mówię nie były zeszkliwione).

 

Jak myślicie reklamować je?

Jaśli tak to jakie kupic? (Wiem mogę poszukać na forum, ale jak szukałem to polecaliście Ferodo...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu kupiłeś felerne klocki z HU...WEGO materiału i będą ci NON STOP piszczeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kri100v
Po prostu kupiłeś felerne klocki z HU...WEGO materiału i będą ci NON STOP piszczeć.

 

Jesli juz to ch....wego.

 

Ja jak kupowalem mintexy to klocek z czujnikiem zuzycia byl kierunkowy rowniez slyszalem ze jak sie zalozy klocki odwrotnie to beda piszczec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko do Krucha

 

Czy Ty aby napewno kupiles FERODO?? przez jedno "R" :hyhy:

 

 

... z opisu klocka winika ze ALBO to jest FERODO DS

(nie PREMIUM) albo FERRODO jakis sit podrobiony.

 

KLOCKI FERODO sa naprawde dobrego sortu, nawet te najnizszej klasy :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucha

Zdjęcie jest niewyraźne, bo było robione telefonem, ale widać wyraźnie te opiłki o których pisałem...

 

Zdjęcie

 

Załamka :dobani:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys tez zamowilem Ferodo i reklamowalem, w pudelku klocki byly scisniete tak, ze czesc jednego sie oderwala i przykleila do drugiego, potem przygoda z LUCAS, tak piszczaly, ze szlag mnie trafial, dopiero ATE ukoily moje nerwy, tylko ta CENA :cwaniak:

 

Zreszta teraz nie wiadomo co w Chianch,a co w Europie robione, jak chcialem kupic amory Kayaba to facio mi mowil, ze na 99% to sa chinskiej produkcji, a nie japonskiej... :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kri100v napisał/a:

Jesli juz to ch....wego.

 

Masz jakis kompleks, ze wyraz wydłuzasz :?::hyhy:

 

Na MINTEXACH zrobiłem niecałe 7000 i sie skończyły. Facet w sklepie był zdziwiony, ze tak szybko - no ja w sumie tez sie zdziwiłem :zdziwko:

 

Kup inne po prostu (ciut droższe) i znanej firmy - to będzie po kłopocie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja dzisiaj kupiłem klocki textar-a- najlepsze jakie mieli do passata. Kosztują 120zl normalnie, a ze u wujka kupowałem to zapłaciłem 90;) mieli jeszcze jakieś za 80, ale takich mi zupełnie nie polecał ze sa strasznie twarde coś na M chyba było. I jak na razie jestem zadowolony po 50km;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

docierałeś nowe hamulce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz po założeniu zrobiłem kilka wiekszych dohamowań, za pierwszym razem jak ręczny podniosłem to prawie pod dach i nic;) Ale potem z każdym kolejnym było coraz lepiej, a teraz jest super w porównaniu do tego co było przed wymiana;) Tylko za późno zabrałem sie za wymianę i tarcze metal chwycił i rowki porobił, a jest za cienka żeby ją obtaczać, wiec na następny raz czeka mnie wymiana tarcz i klocków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucha

Witam ponownie

 

Wczoraj wymieniłem klocki na ATE. Przejechałem dzisiaj ok. 40 km i narazie jest super, błoga cisza. Nic nie piszczy i nie trze.

 

Kocki Ferodo są do bani... nie wiem tylko, jak je ściągnąłem okazało się, że jeden z klocków nie ma na odwrocie tej metalowej blaszki (one są chyba do odprowadzania ciepła). Wygląda tak jak by jej nie było od początku, ale kto wie, może wypadła przy poprawianiu, wcześniej. Pewnie przez to nie uda mi się ich reklamować ale przeżyję to jeżeli z ATE będzie tak jak do tej pory.

 

Póki co nie hamowałem ostro, bo muszą się ładnie dotrzeć, ale również przy słabym hamowaniu różnica jest powalająca - na korzyść ATE oczywiście!!!

 

Pożytek z całej sytuacji taki, że mogę już sam wymieniać klocki ;)

 

Dzięki za wszystki podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kocki Ferodo są do bani...

 

chyba żartujesz sobie...poprostu jakiś syf kupiłeś :dobani:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucha

Pewnie też bym tak myślał, gdybym kupił u Pana Mietga na giełdzie albo Pana Czesia w budce na rogu.

Ale kupiłem w Inter Carsie więc raczej to nie podróby.

Może jakaś seria gówniana, ale to świadczy tylko o firmie.

 

Narazie muszę pojeździć więcej na tych ATE żeby wydać o nich ostateczną opinię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pewnie też bym tak myślał, gdybym kupił u Pana Mietga na giełdzie albo Pana Czesia w budce na rogu.

Ale kupiłem w Inter Carsie więc raczej to nie podróby.

Może jakaś seria gówniana, ale to świadczy tylko o firmie.

 

Narazie muszę pojeździć więcej na tych ATE żeby wydać o nich ostateczną opinię.

 

Jeśli nie myślisz o zmianie na jakiś zestaw sportowy, to zestaw ATE tarcze + ATE klocki jest chyba najlepszy. Hamowanie bardzo przyzwoite, nic nie trze i nie piszczy, twardości dobrane do siebie, więc chyba nie opłaca się tu poprawiać fabryki jakimiś kombinacjami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności